Skocz do zawartości

tusiaczek

**VIP-Organizator**
  • Postów

    5 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tusiaczek

  1. Moja pierwsza tegoroczna Gouda przeniesiona do dojrzewalni leży sobie w temperaturze 12-13`C i chyba (?) robią się w niej dziurki (bez żadnego rzeźbienia Henryczku ). Ser nadyma się i tak się troszkę niepokoję czy on nabiera radośnie owych wspaniałych dziurek czy też go właśnie szlag trafia? Ser robiony na kulturach Omega, Iota (podobno odpowiada właśnie za dziurecki i inne fajne rzeczy) i połowę dawki Sigmy (podobno działa antybakteryjnie). Solony 2% przez dwa dni co 12 godzin w czterech dawkach soli. Nie był masowany serwatką z solą itp. Leżał (obracany) w kuchni po soleniu jeszcze 4 dni i poszedł do lochu. Skórka już fajna, zero wilgoci. Waga wyjściowa do solenia 2950g. A tutaj dwie strony "medalu"
  2. Moja pierwsza Gouda przeniesiona do dojrzewalni leży sobie w temperaturze 12-13`C i chyba (?) robią się w niej dziurki (bez żadnego rzeźbienia Henryczku ). Ser nadyma się i tak się troszkę niepokoję czy on nabiera radośnie owych wspaniałych dziurek czy też go właśnie szlag trafia? Ser robiony na kulturach Omega, Iota (podobno odpowiada właśnie za dziurecki i inne fajne rzeczy) i połowę dawki Sigmy (podobno działa antybakteryjnie). Solony przez dwa dni w czterech dawkach 2% soli. Nie był masowany serwatką z solą itp. Leżał (obracany) w kuchni po soleniu jeszcze 4 dni i poszedł do lochu. A tutaj dwie strony "medalu" PS Oczywiście pytanie do Grzesia czy mam się cieszyć czy raczej niepokoić
  3. Kłamczuszek z Ciebie Kaziu A u mnie w przechowalni to co? Bezpiecznie jak w banku... dostarczę osobiście
  4. nawet na torturach nie wydradzę że od Krzysia mam
  5. Pokazałbym Ci coś jeszcze co na Marcina zachomikowałem ale boję się że mógłbyś się niepotrzebnie przed czasem wzruszyć tudzież podniecić i nieszczęście gotowe A grubaśne toto na jakieś 10 cm i mnientciutkie nad podziwianie wszelakie
  6. Nie bój żaby... na Marcina coś się ostanie
  7. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Byłem szybszy niż Felix Baumgartner i napisałem na PW
  8. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Oczywiście że chcę !! Napisałbym Że Cię kocham ale Tusiaczkowa by mnie zaraz spacyfikowała Podczytuje mendoza moje wątki i nijak się człowiek ukryć nie może
  9. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Strasznie podobają mi się Wasze etykietki... można je gdzieś jakoś zanabyć?
  10. Łeeee, czyli nie to że nie wyszedł tylko nie dotrwał To drastycznie zmienia postać rzeczy
  11. A czemuż to kolejne? Przeca plebanek nie ma prawa nie wyjść....
  12. Jakie to jest piękne... Mój Goudamer też już z wolniutka puchnie. Właśnie rano po tygodniu leżenia i przewracania w kuchni zniosłem drania do dojrzewania w witrynce. Mam nadzieję że chcociaż odrobinkę będzie przpypominał Twój...
  13. Do pojemnika ogórasy przekładane są do sprzedaży... zazdrośniku Nie ma sprawy AndrzejKu, sam jestem zachwycony bo będzie gdzie np cała nogę zapeklować
  14. Naczinajem tłista... ogórasy kiszone w beczce dębowej, sało z prawdziwej świni a nie unijnej wersji light (senkju Gonzo), miendlonka golonkowa, oscypek i wondlinki me dojrzałe czyli szinken, schaben und karkòwken :grin:
  15. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    A tak na takim malutkim marginesie przekaż proszę Pawłowi że jego ziom Winc dał ciała.... Skowyt jest zajebisty
  16. Dyzio, to ja se tu ułatwiam życie prasami wszelakimi a ty mnie tu z cylofanem wyskakujesz Toć ja na takie zbytki za leniwy jestem
  17. Oj tam oj tam... Twoja fabryka ma i u nas swoje hale produkcyjne Własnie problem jest w tych pokrojonych i zapakowanych plasterkach,... Wędlinki są na tyle delikatne że popakowane próżniowo się posklejają i porwą... własnie to przerabiam bo pakowałem na wieczór na imprezkę do teściunia. I jednak wezmę w pudełeczku
  18. A nie chcecie wpaść z latającą piekarnią... Wysyłać takie plajsterki to się skołtuni i do niczego nie będzie podobne...
  19. Wiesiu, od zazdraszczania to ja jestem bo Martadela znowu zakwas zamordowała
  20. A czemu akurat 27? Teoretycznie w zgodzie z tak zwanym przepisem mogłem już wczoraj...
  21. No i nadszedł ten dzień kiedy to po ostatnim prasowaniu przyszedł czas na degustację wędlin dojrzewających z praski... Wyszły dobre, rzekłbym że nawet bardzo dobre ale zdecydowanie muszę jeszcze popracować nad przyprawianiem czyli WIĘCEJ PRZYPRAW !! Szynka przyprawiona była posypką Baltika (czosnek, czerwona i zielona papryka), karkówka posypką Bona Grill (czosnek, papryka czerwona, pieprz czarny,sól, gorczyca biała, ziele angielskie, cukier, majeranek, pieprz zielony) obie posypki ze sklepu Magia Przypraw a schab przyprawiony suszonym czosnkiem i słodką papryką. Konsystencja i wysuszenie z prasy ekstra. W smaku bardzo delikatne. To moja subiektywna opinia ale akurat był u mnie pewien miły gość który miał okazję posmakować więc może się sam wypowie... Od lewej: szynka, karkówka i schab
  22. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Tak od rana czytam sobie ten Wasz blog... zgłodniałem znacząco, ślinka mi jakoś tak w ustach wezbrała i doszedłem do konstruktywnego wniosku że lepiej niż na nasze forum trafić nie mogliście Przekonacie się dlaczego już po pierwszym zlocie Bo tylko coś wspaniałego może wyniknąć ze spotkania pasjonatów, wielbicieli a często i wyznawców dobrej kuchni A spotkań czy zlotów ci u nas dostatek
  23. Jak widzisz lubimy też się pośmiać A yogi trafnie ujął sprawę, też miałem takie skojarzenia
  24. tusiaczek

    Receptury

    Masz u mnie...
  25. Jest jeszcze Pomorska Wypożyczalnia Sprzętu Sportowego Nadziewarka i lejek do kabanosów się znajdzie ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.