Jareczku nigdy tego nie ubierałem w gramy ... zawsze idzie cały duży gar na wszystko na oko Robota standardowa wywar mięsno-warzywny + biała kiełbasa (ale nie za dużo tak na smaka bo resztę damy potem do parzenia a ta się będzie gotowała), cała cebula i czosnek+ ziele i liść laurowy. Jak mamy podstawę to wyjmujemy warzywa i resztę śmieci dajemy zakwas ale nie za kwaśny (przekwaszony) i nie za dużo bo to nie typowy żur, dużo majeranku, białą kiełbachę i niech się pyrta tak ze 20min potem dajemy śmietanę (dużooooooo - na mój duży gar idzie 1,5 - 2l ) tak żeby się nie zważyła oczywiście sól pieprz i dużo chrzanu, jeśli jest za rzadkie możemy zaciągnąć mąką ma być mocno zawiesiste na koniec wyjmujemy kiełbachę kroimy w plasterki dodajemy jajka (dużooooooo) i potem tylko ogrzewamy Wiem że to mocno nieprecyzyjny przepis i staram się takich nie umieszczać ale tak to robię i nigdy tego nie ważyłem i nie mierzyłem