
_Krzysztof_
Użytkownicy-
Postów
886 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez _Krzysztof_
-
Właśnie to zauważyłem. Stąd też to pytanie. A czy można mięso pokrojone w kawałki i zapeklowane zapakować w folie i do lodówki na naście godzin. Czy musi być dopływ powietrza. Tak marynuje skrzydełka na grilla. :thumbsup:
-
Bardziej chce używać do krojenia rolady boczkowej, mielonki, szynki. Maksymalna średnica wyrobu 0k. 12cm.
-
Mielonka w osłonce z galaretki Dzisiaj rana na stół poszła mielonka w otoczce z galarety wg. przepisu http://wedlinydomowe.pl/wszystko-o-szynkowarach/przepisy-szynkowarowe/1405-mielonka-w-otoczce-z-galaretki. Zapakowana w osłonki poliamidowe fi 60. Mięso wykorzystane łopatka 0.5kg nie poddane klasyfikacji. Pokrojone w kostkę i zapeklowane na sucho 20g/kg. Następnie zmielone na sitku 8mm. Przyprawy gałka muszkatołowa 1/3 łyżeczki pieprz biały 1/2 łyżeczki odrobina papryki słodkiej i pieprzy czarnego przyprawy typu vegata, warzywko nie dodałem.Brak w domu. Jestem przeciwko używaniu tego typu przypraw jaki i kostek rosołowych. Spostrzeżenia: 1. Żelatyna użyta do produkcji przemysłowa pakowana po 1kg(prawdopodobnie Dr.Oetker) Dawkowanie 1kg na 20l wody.Zastosowałem dawkę zwiększona 3-3.5 raza, u mnie na 200ml wody 34g. 2. Faktycznie u mnie też, ale niestety po wymieszaniu z zimnym mięsem szybko stężała. Co utrudniło napełnianie osłonki. 3. Mięso musi być dobrze upchane-dosłownie, nie pomogło uderzanie batonem o stół. 4. Co do parzenia(50min) to miałem problem, a mianowicie miałem dwa termometry na jednym temperatura 75 na drugim 70 stopni. 5. Po wyjęciu z parzenia i ostudzeniu w zimnej wodzie wygląd niezaciekawy już się zastanawiałem na co to później przerobić. A tu przychodzę z pracy o 17 kroję i zdziwienie. :shock: Smak niesamowity, konsystencja niezła mimo że galaretka nie rozłozyła się tak jak na obrazku- jestem naprawdę zdziwiony-zadowolony :thumbsup: . Nic tylko polecić. Mam tylko małe pytanko. Czy mięso musi być wpierw pokrojone->zapeklowane a dopiero później zmielone.? Czy może być też w tej kolejności pokrojone->zmielone->zapeklowane? http://img718.imageshack.us/img718/4067/dsc02719f.jpg Następne na warsztat pójdą ozory w tychże osłonkach w galaretce. :grin:
-
Ja też dołączę się do tematu. Ma ktoś z Was krajalnicę zakupiona np. na Allegro koszt ok. 60zł. Jak się takie coś sprawuje.?
-
A niech mi powie ktoś dlaczego w osłonkach niekurczliwych nie mozna robić szynki prasowanej w formie.?
-
Mieszanki przypraw wg naszych receptur
_Krzysztof_ odpowiedział(a) na Maxell temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Gadu gadu a autor tematu milczy. -
Niestety osłonka nie zmieniła wymiarów po 10 min gotowaniu.(czyli termoniekurczliwe) :sad: Mam zamiar zrobić w tym mielonkę z otoczką z galaretki.Nada się do tego?
-
Mieszanki przypraw wg naszych receptur
_Krzysztof_ odpowiedział(a) na Maxell temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Temat zakurzały, a o zakończeniu nic nie widać. Jak się potoczyła dalej sprawa myślę że dobrego pomysłu.? -
Witam zakupiłem dzisiaj po 2 metry osłonek nazwijmy je przezroczystymi fi40 i 60. Na moje pytanie czy te osłonki są kurczliwe pani wzruszyła ramionami i odpowiedziała : To są takie jak pan widzi. Chce w domu sprawdzić przed nadzianiem mięsa czy się kurczą. Po lekturze http://wedlinydomowe.pl/dodatki/jelita/729-troche-o-oslonkach-sztucznych-tabele zakładam że nie są to trzy ani pięcio warstwowe(tak mi się wydaje). Dalej studiując http://wedlinydomowe.pl/roboczy/tabela1.htm doszedłem do wniosku że jeżeli osłonkę fi60 uciętą z metra o wymiarach 9,4x10cm sparzę w wodzie to po wyjęciu zgodnie z charakterystyką osłonek jednowarstwowych termokurczliwych powinna przyjąć wymiary ok.8x8,5cm. Czy dobrze myślę? A może zamiast parzenia wystarczy zanurzyć w gorącej wodzie?
-
Nówka prawie nieśmigany Zelmerek 886.84
-
Przepis wzorowałem na tym temacie: /viewtopic.php?t=2168&highlight=pasztetowa W tym przepisie jest parzenie przez 590 min do uzyskania temperatury wewnątrz 70stopni . Czy w takiej temperaturze słoik się zamknie. Czy lepiej było by zapakować w osłonki barierowe. Jak wtedy ma się termin przydatności.
-
Witam zachęconymi masa komentarz do poprzednich wyrobów :wink: postanowiłem zrobić pasztet z drobiu. Podobny przepis znalazłem tutaj na forum. 4 porcje rosołowe ok. 2kg 15 dkg wątróbki drobiowej sól pieprz koperek świeży włoszczyzna łyżeczka żelatyny. Porcje rosołowe gotowane z włoszczyzną- po obrani razem ze skórką tą ładną wyszło ok. 600g mięsa. Wątróbka sparzona. Wszystko razem potraktowałem blenderem i do słoików. Słoiki gotowane przez 15 min. Moje pytanie brzmi jak długo taki pasztet w słoiku może przetrwać- oczywiście w lodówce. ? Czy świeży koperek nie przyspieszy fermentacji.?
-
Najlepsze życzenia dla pań które nie zapomniały dzisiaj o Dniu bez stanika. :grin: :mrgreen: Już nie mogę doczekać się 24 czerwca. :grin:
-
W związku że jestem początkującym i temat o pierwszym wyrobie /viewtopic.php?t=7300 założyłem nie przemyślawszy. Od dzisiaj będę zdjęcia i opisy swoich wyrobów umieszczał tutaj. Na początek boczek rolowany http://img825.imageshack.us/img825/1175/rolada.jpg Uploaded with ImageShack.us Boczek może to błąd ale peklowałem na mokro. W środku natarty majerankiem, pieprzem i czosnkiem. Po sparzeniu i nocowaniu w lodówce podczas krojenia wypuszczał lekkie soki ze środka.Być może był za słabo ściśnięty. Po zamrożeniu i po paru dniach odmroziwszy konsystencja zdecydowanie się poprawiła. Był bardziej suchy taki jak powinien być. Moim skromnym zdaniem. A tutaj : http://img8.imageshack.us/img8/1513/rybyi.jpg Uploaded with ImageShack.us 3 leszczyki i kilka płoteczek :grin: Takie małe wędzonko korzystając z okazji że wędzarnia ciepła jeszcze była po roladzie. Mile widziane opinie jak i sugestie.
-
Napisz bo i tak nikt nie zgadnie "co poeta miał na myśli pisząc ten wiersz" :grin: Jestem za. :grin:
-
Jeżeli chodzi o kolor tej szynki w przekroju to taki urok tego mięsa. Ja kiedyś kupiłem tzw. orzeszek i niestety w przekroju była cała czerwona. Nigdy więcej nie popełnię tego błędu. W końcu człowiek uczy się na błędach. :wink:
-
A u mnie wczoraj były po 8 a dzisiaj po 12 zł. :sad:
-
Dokładnie. Jak nie będziesz zadymiał. To się nie nauczysz. Musisz sam wypróbować. Ja się cały czas uczę.
-
Podziwiam :shock: super salami. Może kiedyś też kiedyś spróbuję. Narazie jednak zostaję przy prostszych wyrobach. Gratulacje. :clap: :clap:
-
Ja wiem że cielęce to zapewne one się tylko nazywają(zapewne 10% cielęciny). Ale naprawdę są smaczne i kosztują ok. 15 zł/kg. I to nie jest warszawa gdzie ceny są 2 razy droższe niż wszędzie. Lokalna masarnia.
-
A gdzie je jadł :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: Pozdrawiam :wink: Kupione. Ciężko będzie dorównać. Syn jest straszny niejadek niestety.
-
Łazanki to makaron sam w sobie, tak :question: Czyli Łazanki własnej produkcji(np. swojski makaron cięty w romby) :grin: Dokładnie tak. :blush: Ale tak pyszne że mogę zjeść podwójna porcje makaron+łazanki.
-
Moja pierwsza kiełbasa ala krakowska fi45
_Krzysztof_ odpowiedział(a) na _Krzysztof_ temat w Kiełbasy
http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone/1379-kielbasa-krakowska-sucha Pierwsze wędzenie według przepisu drugie 1.5h trzeciego brak. Byłem w gościach mało czasu miałem. -
A powiedzcie mi czy w warunkach blokowych w domu 25 w kuchni 30 stopni da się rade zrobić parówki mając do dyspozycji tylko zamrażalnik+chłodziarkę. Mój synek uwielbia takie cielęce w naturalnym flaku.