-
Postów
7 577 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez sverige2
-
EAnno, myślę że jednak tajemnica kryje się w samych grzybkach, dodatkach oczywiście, no i podstawa to ten "własny smak", którego nie wylewamy do zlewu. Przypuszczam że ten cytrynowy ocet, jest po prostu octem słabym, który można wykonać samem, tak jak np jabłowy, on też zapewne smakowo robi swoje, bo to jedna z podstawowych rzeczy przy marynowaniu grzybków.Ocet powinien mieć nie więcej jak ok 2,5%. Ocet ma być słaby na tyle, aby nie powodował dominacji smakowej, no reszta to przyprawy, innej możliwości chyba nie ma, chociaż pewności także nie. http://www.doradcasmaku.pl/przepis/122624/ocet-cytrynowy.html
-
No przecież Ci napisałem gdzie leży to czego szukasz.
-
Brawo Adam, kolor piękny, można rzec wędzonki pokazowe. Smak na pewno nie ustępuje wyglądowi. Masz słuszną rację, dobra wędzarnia to podstawa sukcesu. Ps. Ja właśnie kończę parzenie serdelowej.
-
Być może robione były w tzw. własnym sosie. Ja przynajmniej taką metodę stosuję, bo opisywane powyżej metody kilkukrotnego gotowania, a następnie wylewania owej wody i zalewania czystą wodą z octem, to nieporozumienie. Owszem, grzybki prezentują się ładnie w słoiczku pływając w czyściutkim przezroczystym occie, tyle tylko że nie posiadają smaku grzybków niestety. Osobiście, po oczyszczeniu i parokrotnym dokładnym wypłukaniu grzybków w zimnej wodzie, zalewam grzybki wodą, dodaję pokrojoną cebulę i odpowiednie przyprawy, zagotowuję wszystko razem, dolewam do tego octu w odpowiedniej proporcji i następnie razem ze wszystkim, cebulką i przyprawami i tą zalewą w ktorej się gotowały zalewam i układam w słoiczkh. Krótko pasteryzuję. Zalewa ma wtedy kolor ciemny, często z czasem przybiera w słoiczku konsystencję galaretki, ale grzyby są przepyszne, smakują grzybkami, tak jak smakować powinny, a nie tylko octem i znajdującymi się w słoiczkach przyprawami, bo grzybami niestety po dwukrotnym obgogotowywaniu, smakować nie mają prawa, ponieważ poprzez dwukrotne gotowanie i wylewanie tego smaku do zlewu, zostały totalnie smakowo wyjałowione.
-
Todziu. Moja mama św. pamięci, była namiętnym zapalonym grzybiarzem i robila zawsze grzyby kiszone, a były to olszówki które to dziś uważa się za trujące, oraz rydze. Ja jednak żyję do dziś, pomimo dużych ilości tego rarytasu jakie skonsumowałem w swoim życiu. Po oczyszczeniu i dokładnym umyciu, odcinała korzenie, a kapeusze obgotowywała i następnie układała ciasno w kamiennym garnku, przekladadając plastrami cebuli i przsypując solą, warstwa po warstwie, dodając listek i nieco pieprzu oraz ziela. Następnie odstawiała w chłodne, ciemne miejsce na kilka tygodni do zakwaszenia. Czyli sposób ten sam jak przy kiszeniu kapusty, tylko nieco dłużej. Po jakimś czsie grzybki puszczały sok i tworzyła się w garnku taka przezroczysta galaretka w której sobie grzybki leżały. Przekładała je potem do słoików i po krótkiej pasteryzacji wstawiała do lodówki, choć nie wszystkie i zawsze był też gar z którego się systematycznie wybierało. Pycha. http://pomarancza.blox.pl/2012/11/Kiszone-rydze.html
-
W City Grossie zawsze jest super jakość i umiarkowane ceny. Ja sobie u nich też nieraz zamawiam taki odpowiedni do rolady dosyć cienki, aby się ładnie zawijał, bo roladę robię ale sznurowaną i po natarciu czosnkiem i majerankiem, piekę na rumiano w folii aluminiowej w piekarniku. Najpierw 1,5 godz. zawinięty, a po tym czasie odwijam folię i jeszcze pół godzinki bez, aby się pieknie zrumienił. Później studzenie przez noc w lodówce, i rano do śniadania paluchy lizać.
-
Electro, W Lidlu jest też gotowy peklowany boczek w dobrej cenie i dobrej jakości. Kupuję go też dosyć często i po wyjęciu z opakowania, wytarciu i osuszeniu wedruje prosto do wedzarni. Jest super. Stosuję go też nieraz do przygotowania farszu na kielbasę i też jest OK. Nazywa się on "Stekfläsk rimmat" i sprzedaj go w takich fajnych podłużnych porcjach gdzieś ok. 600-800g. akurat do zawieszania na haku w wędzarni. Ostatnio płaciłem po 34,90 skr. za kg.na promocji.
-
Pominąć oczywiście. W Szwecji też jest sprzedawana golonka peklowana i pakowana próżniowo. To popularna w Skandynawii forma sprzedaży golonki. Kupuję taką czasam, i jest bardzo dobra zarówno smakowo, jak i gatunkowo.
-
Z jakiego drewna zbudować wędzarnie
sverige2 odpowiedział(a) na RMalina temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Dokładnie Ralf. -
Z jakiego drewna zbudować wędzarnie
sverige2 odpowiedział(a) na RMalina temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Świadziu. Piszę chyba dosyć wyraźninie że absolutnie i całkowicie wystarczająca jest goła deska podłogowa 28-29 mm. nawet przy dużych mrozach. Kto ma ochotę i za dużo kasy, może robić tak jak Ty. Konstrukcja całkowicie poprawna, tylko że zupełnie zbędna, Kiedyś już o tym pisałem, że np w Polsce widzialem takich "wynalazców" którzy np. bloczki YTONG o grubości 400 mm. docieplają styropianem cay wełną mineralną, który jest nawet w chłodnej Skandynawii materialem budowlanym nie wymagającym docieplania. Ytong jest zresztą szwedzkim wynalazkiem. Więc takie "przedobrzanie" jest jak to niektórzy nazywają, przerostem formy nad treścią. -
Z jakiego drewna zbudować wędzarnie
sverige2 odpowiedział(a) na RMalina temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Świadzi. Czy czytałeś co piszę na temat izolacji. Robiąc z desek podłogowych, to to co Ty robisz z izolacją, jest calkowicie zbędne, mając odpowiednie deski. Kto jednak ma ochotę na dodatkowe koszty, to ma takie prawo. Potrzeby jednak ani kionieczności absolutnie nie ma. Wystarcza całkowicie tylko goła deska podłogowa, nawet przy dyżych mrozach. -
Z jakiego drewna zbudować wędzarnie
sverige2 odpowiedział(a) na RMalina temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Ralf. Przecież właśnie dokładnie o tym piszę i dodaję jak poprzednio. Śmiało może robić z palet, chyba tego nie przegapiłeś. Impregnowanie palet to naprawdę rzadkośc, jasne że ciśnieniowe nie koniecznie jest zielonkawe. Ciśnieniowe impregnaty wachają się w swych barwach, ale najczściej spotykane barwy, począwszy od żółtawej po niebieskawo zielonkawy. -
EAnno, to naprawdę piękny, artystycznie wysmakowany obiekt, szczgólnie ten przed pożarem. Druga wersja to również arcydzieło, jak najbardziej godne tytułowej strony kalendarza. Podobnie jak Henio, jestem absolutnie za.
-
Z jakiego drewna zbudować wędzarnie
sverige2 odpowiedział(a) na RMalina temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Nie wszystkie palety są imprgnowane, w większości nie są bo to produkt krótkotrwały i się po prostu nie opłaci. Warto sprawdzić czy nie są zielonkawe, bo to świadczy o impregnacji ciśnieniowej, takie bywają ale raczej rzadko. Jeżeli są jasne, możesz śmiało budować, to bardzo dobry materiał. Deski 19 mm.to tzw. podbitka lub szalówka i się nie nadają bo są za cienkie. Jeżeeli mają być oczywiście bez dodatkowej izolacji, a wędzenie będzie odbywać się np.w zimie. Deska powinna mieć grubość przynajmniej 1 cal, i wtedy nie potrzeba żadnej dodatkowej izolacji, a jeżeli już kupujemy to najlepiej tzw. podlogówka 28-29 mm. i te deski właśnie też mają felc, czyli pióro i wpust. To są najlepsze deski na wędzarnię, nie wymagają żadnej dodatkowej izolacji niezależnie od pory roku. Rodzaj desek świerk, sosna, dąb itd. praktycznie bez znaczenia. -
Nie ma to jak szyneczka. http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/cala-prawda-o-szynce-z-puszki/73r21
-
Nikt nikomu nie wmawia że jest inaczej. Jest po prostu jak jest, czyli tak jak opisane powyżej, czy to Ci się podoba, czy nie.
-
Jasne że jest mała różnica, głownie dla tych co wiedzą. Ale wstępne przygotowanie a następnie samo nakładanie jelit baranich jest szczególnie dla początkujących najzwyczajniej nie do przeskoczenia. Mój przyjaciel np. widząc u mnie całą tą zabawę wstępną przygotowywania 90 m. jelit baranich stwierdził że nigdy w życiu. Wolałby nie jeśc kabanosów. Więc z dwojga zlego? Jedne i drugie kupuję w PAKU Toruń, i obydwie wersje trzymają klasę.
-
Następna wędzarnia balkonowa - potrzebuje porady
sverige2 odpowiedział(a) na Shadow temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Za wyrób tej klasy to cena na pewno jak najbardziej OK. Po prostu jakość wykonania jest ponadprzeciętna i porownywanie tej wędzarki do innych tego typu byłoby całkowicie bez sensu. To taki prawdziwy cukiereczek tyle że klasy "Bentley" wśród wędzarni mobilnych. Brawo Shadow. -
Arkadiusz ma rację. Colagenowe nadziewa się super i dla przeciętnego zjadacza kabanosów tak na prawdę nie ma żadnej różnicy, a nadziewanie ich idzie w tempie błyskawicy. Kiedy pytam moich bliskich w jakiej oslonce sobie życzą, to odpowiadają zawsze że wedle uznania, tak jak mi wygodniej.
-
http://ciekawe.onet.pl/fototematy/oszukana-zywnosc,5585422,15397142,galeria-maly.html#photo15397142
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
sverige2 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Bo taka jest właśnie różnica pomiędzy karczkiem a polędwicą.Ja obecnie zajadam polędwiczkę i jest jak masełko, a karczek raczej zawsze po skonsumowaniu paru plasterków ze względu na jego smak, bo go lubię, to oddaję następnie synowi, bo on lubi "ciągutki". -
Paweł23. Jeżeli Twoim celem jest zbudowanie sobie pieca, To sluchaj porady kogoś kto zlośliwie i z uporem wpuszczaja w tzw. "maliny" Ciebie i nie tylko. Widać ma w tym jakiś cel. Ktoś kto wędzarnie ma tylko wirtualną, bo nikt jej nigdy nie widział, a wędzeniu wie raczej niewiele. Myślę że lepiej posluchać porady ludzi kompetentych i doświadczonych w naszym hobby, jak choćby kol. Henio, Abratek czy Arkadiusz oraz wielu innych, bo mamy ich na tym forum. Przestali już jednak pisać, bo mają dosyć ciąglych utarczek z fachowcami typu "Wujek Dobra Rada".Przeczytaj sobie raz jeszcze do czgo sluży szamot: http://www.vitcas.pl...i-wysokoglinowe Więc jeżeli chcesz zbudować sobie piec hutniczy, lubtylko kominekna działce, służący do ogrzewania dzialki to OK. Tak maleńkime palenisko i na dodatek wyłożona cegłą szamotową jest wysokotemperaturowym piecem a nie wędzarnią, gdzie porządane są zupełnie odwrotne efekty.
-
http://www.vitcas.pl/cegly-szamotowe-i-wysokoglinowe
-
Kanał to jest dobry i potrzebny, ale do odprowadzania ścieków. W wędzarni to rzecz mało przydatna, a wręcz szkodliwa, dla tych którzy rozpoczynają swą przygodę z zadymianiem. Tu można sobie zobaczyć i usłuszeć jak to robi masarz tradycjonalista. http://vod.pl/okrasa-lamie-przepisy,142491,w.html
-
No widzisz. Już prawie sam sobie odpowiedziałeś. A jak zupełnie ten kanał zlikwidujesz i postawisz beczkę bezpośrednio nad paleniskiem, to odpowiedź będzie pełna i wyroby jak trzeba.
