Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. Bubel, to bubel, niezależnie od tego kto go użytkuje. Ksiądz k...wa, czy prokurator.
  2. Chcieliście autora, to proszę: Forum C2H5Oh vsop 101% http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?t=4379&start=15 Dołączył: 11 Maj 2006 Posty: 458 Skąd: Komorów Wysłany: Dzisiaj 10:29 Niewątpliwie są to ciekawe rozwiązania i za całkiem przyzwoite pieniądze, ale warto pamiętać, że niestety jeszcze nie dopracowane. Wyposażyliśmy pilotażowo część urządzeń w tego typu regulatory (PRD1, PRD1+, PRD2, PRD2+ oraz wersje do zasilania trójfazowego), i niestety, najczęstszą przyczyną ich awarii, jest układ chłodzenia w postaci radiator+wenylator. Mimo zastosowania triaków 40A i elementów zabezpieczających przed przegrzaniem, regulator się po prostu pali - dosłownie. Ścieżki na płytce drukowanej po prostu się wypalają, cały regulator przez chwile dosłownie świeci, i unosi się charakterystyczny zapach palonego tworzywa. Oczywiście w tym czasie żywot kończy triak 40A a obudowa potrafi sie nieco zdeformować od nadmiaru ciepła. Dlatego należy pamiętać, żeby w pobliżu urządzenia, zwłaszcza regulującego/sterującego pracą zestawu destylacyjnego nie stawiać naczynia do odbioru destylatu. Z moich i betatesterów obserwacji wynika, że zwłaszcza częste lub kilkakrotnie po sobie przeprowadzane destylacje z użyciem tych regulatorów powoduje ich przegrzewanie i awarię. Podczas pojedynczych cyklów destylacyjnych zaobserwowaliśmy znaczne nagrzewanie się obudowy sterownika, ale ten działał prawidłowo. Układy montowane w szafach sterowniczych (wym. min. 400X600x210 mm) są wolne (dotychczas) od tego typu problemów. Na temat pozostałych produktów się nie wypowiadam, bo nie testowałem ale biorąc pod uwagę wspólny mianownik wszystkich awarii tzn. przegrzewanie się triaka, warto szczególna uwagę zwrócić na układ chłodzenia. Dlatego warto obserwować urządzenie w czasie pracy i zapewnić mu jak najlepszą wentylację. _________________ V.S.O.P. misiek Jakość to podstawa http://www.vsop.com.pl http://vsop.blox.pl
  3. Oto opinia dot. regulatora PRD, pochodząca z sąsiedniego specjalistycznego forum. Myślę że pokrywa się ona całkowicie z opinią przedstawianą przeze mnie, oto ona: Wysłany: Dzisiaj 10:29 Niewątpliwie są to ciekawe rozwiązania i za całkiem przyzwoite pieniądze, ale warto pamiętać, że niestety jeszcze nie dopracowane. Wyposażyliśmy pilotażowo część urządzeń w tego typu regulatory (PRD1, PRD1+, PRD2, PRD2+ oraz wersje do zasilania trójfazowego), i niestety, najczęstszą przyczyną ich awarii, jest układ chłodzenia w postaci radiator+wenylator. Mimo zastosowania triaków 40A i elementów zabezpieczających przed przegrzaniem, regulator się po prostu pali - dosłownie. Ścieżki na płytce drukowanej po prostu się wypalają, cały regulator przez chwile dosłownie świeci, i unosi się charakterystyczny zapach palonego tworzywa. Oczywiście w tym czasie żywot kończy triak 40A a obudowa potrafi sie nieco zdeformować od nadmiaru ciepła. Dlatego należy pamiętać, żeby w pobliżu urządzenia, zwłaszcza regulującego/sterującego pracą zestawu destylacyjnego nie stawiać naczynia do odbioru destylatu. Z moich i betatesterów obserwacji wynika, że zwłaszcza częste lub kilkakrotnie po sobie przeprowadzane destylacje z użyciem tych regulatorów powoduje ich przegrzewanie i awarię. Podczas pojedynczych cyklów destylacyjnych zaobserwowaliśmy znaczne nagrzewanie się obudowy sterownika, ale ten działał prawidłowo. Układy montowane w szafach sterowniczych (wym. min. 400X600x210 mm) są wolne (dotychczas) od tego typu problemów. Na temat pozostałych produktów się nie wypowiadam, bo nie testowałem ale biorąc pod uwagę wspólny mianownik wszystkich awarii tzn. przegrzewanie się triaka, warto szczególna uwagę zwrócić na układ chłodzenia. Dlatego warto obserwować urządzenie w czasie pracy i zapewnić mu jak najlepszą wentylację. _________________
  4. No widzisz Maad, masz teraz sprzęt to spróbuj. Jedno doświadczenie więcej.
  5. Ja używam tej metody do peklowania mięsa na kiełbasę. Po dokonaniu klasyfikacji, mieszam mięso z peklosolą i pakuję do woreczków. Po odessaniu powietrza na funkcji "turbo" woreczki do lodówki.na 3-5 dni. Rezultat doskonały, kiełbasy kruche i fantastyczne w smaku. Różnica w jakości i smaku kiełbas b. duża pomiędzy peklowaniem normalnym , a próżniowym.
  6. Ależ koledzy. Przecież wystarczy tylko przeczytać dokładnie instrukcję obsługi. Tam jest wyjaśnione bardzo dokładnie , jaka funkcja do czego służy. Po włączeniu funkcji "turbo" pompka próżniowa pakowarki cały czas pracuje, i po osiągnięciu odpowiedniej próżni, zaczyna zgrzewanie nie przerywając odsysania. Po zgrzaniu torebki, obie funkcję się wyłączają.
  7. Bo trzeba wcisnąć środkowy przycisk, i przestawić na opcję "turbo" .
  8. Kol. Piksiak. Ja miałem zamówione dwie szt. Ponieważ jak wiesz, zrezygnowałem z nabycia kalendarza, możesz zwrócić się do kol. producenta i dystrybutora, i jeżeli wyrazi on ochotę, aby przeznaczone dla mnie kalendarze przekazać Tobie, to ja przynajmniej nie mam nic na przeciw.
  9. Jeżeli już ,to mam dom nie tylko w Szwecji ale również w Ciechocinku i tam też mieszkam latem. Tak naprawdę, koszty podobnie jak Tobie problemu mi nie sprawiały i nie sprawiają. Również pomagałem w życiu wielu ludziom, i nadal pomagam, także materialnie ale nie tylko. Więc daruj sobie i przekaż te kalendarze tak jak Ci proponowałem na "Caritas" tam będą mieli z tego pożytek. To nie koszty kolego, ale solidne podejście do sprawy było tym problem który Cię tak irytuje. Dla mnie nawet drobne detale są tak samo ważne jak problemy wielkości Everestu. Pozdrawiam
  10. Nie wiem czy masz problem z czytaniem, ale chyba napisałem Ci jasno i wyraźnie że za kalendarze dziękuję. Możesz je przesłać na "Caritas" jeśli taka Twoja wola, a frustratów szukaj sobie we własnej rodzinie "solidna firmo". Pozdrawiam
  11. Szanowny kolego. Pisanie że składałeś mi jakiekolwiek propozycje dot. ew. zapłaty przez kogokolwiek z rodziny jest po prostu zwyczajnym kłamstwem z Twej strony. Po moich wyjaśnieniach Ci jak można założyć konto PayPal, nabrałeś wody w usta i cisza trwała do dzisiaj. Podawanie przez Ciebie kto, jak i skąd przekazywał Ci wpłaty, to Twoja sprawa. Ja do Ciebie napisałem na PW i czekałem do dziś na odpowiedź. Kalendarze które miały być dla mnie przekaż komu Ci się podoba. Na samym początku sprawy kalendarza, też nie raczyłeś odpowiedzieć na to o co zwracałem się do Ciebie. Tłumaczyłeś się wtedy brakiem czasu na czytanie postów. Zwolnij więc może nieco z tą "solidną firmą" i odpuść sobie dalsza zbędna polemikę. PS. Ceny piwa w Skandynawii znane mi są od ponad 35 lat. Syn mój prowadzi restaurację, więc temat nie jest mi obcy. Pozdrawiam
  12. Niestety Szanowny kolego, mijasz się z prawdą oświadczając, że mi o tym napisałeś. Odpowiadasz mi teraz dopiero, i to drogą oficjalną zamiast tak jak ja do Ciebie napisałem na PW. Ponieważ ja też jestem solidnym facetem, podobnie jak Ty "firmą" to raz danego słowa nie cofam. Przeznaczoną na kalendarz kwotę zamiast Tobie, wpłaciłem na konto KPP , a z nabycia kalendarza z ww. podanych powodów definitywnie zrezygnowałem o czym napisałem już wcześniej, i w związku z tym możesz te 2 egzemplarze, które miały być dla mnie, przeznaczyć spokojnie dla kogoś innego. Pozdrawiam
  13. To miło że kol. Oj Dyziu Dyziu, tak troszczy się o mnie, ale po wymianie postów z kol. Jackiem C.i nie otrzymaniu od niego odpowiedzi dot. przekazania pieniędzy, zrezygnowałem z nabycia kalendarza.Przeznaczone na ten cel środki, przekazuję w zamian na rzecz na KPP. PS. Pieniądze już zostały przekazane.
  14. sverige2

    Maszynka 10 alfa

    Dziadku. Jeżeli Cię takie sprzęty interesują, to mogę Ci przywieźć w prezencie jadąc na wiosnę do Polski, też jest w świetnym stanie, Szwedzka maszynka nr.10, firmy "BOLINDER' to świetna i znana w świecie szwedzka firma ,produkująca swego czasu ciągniki , silniki okrętowe, sprzęt rolniczy itd.
  15. Chłopie, przestań cudować, tworzyć jakieś dziwolągi i statki kosmiczne. To chyba ma być dobrze i prawidłowo funkcjonująca wędzarnia ??? Przeczytaj sobie poradnik budowy wędzarnia jaki kol. Andyandy zamieścił na forum. Tam są potrzebne opisy, fotki i schematy.
  16. W moim wariancie, komora dostaje tylko taki ciąg jak też dym i temperaturę, na ile ustawie to drzwiczkami i szybrem umieszczonym w otworze kanału wlotowego do komory, umieszczonego bezpośrednio nad paleniskiem. Szyber we właściwym miejscu to jeszcze jedna dodatkowa zaleta, w momencie kiedy komora jest drewniana, lub tylko wyłożona drewnem. Zapobiega to ew. możliwości spalenia się komory w przypadku kiedy np. temperatura, lub ogień w palenisku wzrośnie ponad miarę, przez jakieś niedopatrzenie np. (zbyt intensywne i dokładne, czy za długie czytanie) niezwykle częsty przypadek w trakcie wędzenia.
  17. Adam. Masz całkowitą rację. Obsługa tego typu wędzarni jest tak banalnie łatwa i prosta, (wiem bo też taką mam) czego można się w błyskawicznym tempie nauczyć tak że pozwala ona w swym najprostszym wyposażeniu (tylko drzwiczki i szyber) na różnorakie warianty ustawień, beż jakichkolwiek dodatkowych gadżetów.Kanały doloty, bajery, to tylko taka sztuka dla sztuki, podnosząca "rangę" i prestiż obiektu. Do prawidłowego stabilnego prowadzenia procesu, z dowolnie wybraną temperaturą są absolutnie merytorycznie nie uzasadnione i całkowicie zbędne.
  18. Przy ledwie domkniętych drzwiczkach, bez żadnego najmniejszego problemu utrzymuję stałą i stabilną temp. 30-35 stopni C. przy której wędzę np. łososia. Nad paleniskiem wylana jest zbrojona płyta betonowa o grubości 8 cm. Płyta pokryta jest grubą terakotą taką jakiej używa się na schody zewnętrzne, w niej centralnie umieszczony kwadratowy otwór 22 x 22 cm. a w otworze znajduje się wpasowany i wmontowany kwadratowy szyber obrotowy wykonany z blachy o grubości 3mm. Nie widzę wiec w związku z tym żadnej potrzeby, z dodatkową kombinacja w postaci jakichkolwiek dodatkowych otworów, na górze na dole, czy też jeszcze gdzie indziej, ale można oczywiście wszystko jak się ma na to ochotę.
  19. Jest jak napisałem. Nic nie potrzeba robić, całkowicie wystarczająca jest regulacja uchylaniem drzwi. Jeżeli Ci się jednak nudzi i szukasz dodatkowego zajęcia to rób, tylko to jest to nic innego jak robienie tzw. "drzwi do lasu".
  20. Drzwiczki są super i nadają się znakomicie. Też takie posiadam w swojej wędzarni zbudowanej w Ciechocinku. Nieomal identyczna jak Bejota. Te otwory nie są konieczne. Absolutnie wystarczająca jest regulacja przy pomocy uchylania samych drzwiczek. Doskonały wybór i niesamowita wygoda obsługi paleniska.
  21. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Kol. Karolu. Jeżeli opisy , porównania i pochwały będą pozbawione jak to się ustawicznie dzieje, elementarnych cech bezstronności i rzetelnego obiektywizmu, dopóty krytyka będzie się powtarzać i co najważniejsze, jest ona wtedy absolutnie nieodzowna. Rzetelność, informacji, obiektywizm i chęć autentycznej pomocy kolegom przy dokonaniach wyboru, powinny być zawsze cechą nadrzędną. Obiektywizm typu, "najlepsze bo moje" i lepsze od starego, z którym nie umiałem lub nie potrafiłem sobie poradzić i spisuje się u mnie jak dotychczas super, nie jest odpowiednim sposobem bezstronnej informacji o każdym produkcie, nie tylko nadziewarce.
  22. Ja np. po opłukaniu jelit z soli, moczę je najpierw w dosyć cieplej wodzie. Następnie po ostygnięciu wody, wstawiam słoik z jelitami na całą noc do lodówki. Rano płuczę je raz jeszcze ciepłą wodą od wewnątrz, i rozpoczynam nabijanie. Kiełbaski są zawsze miękkie i skórka delikatna.
  23. sverige2

    Nadziewarka pionowa

    Albo tej nieco zmodyfikowanej wersji: To fantastyczna smakowo kiełbasa. Robię ją bardzo często, bo z kiełbas cienkich najlepiej wszystkim w rodzinie jak też przyjaciołom smakuje. Robię ja jednak z niewielką modyfikacją, ponieważ moi konsumenci wolą jak jest widać że jest mięso w kiełbasie. Oto moja modyfikacja: 1. Stosunek boczku do karkówki lub łopatki wynosi ok. 33% wagowo a więc 1/3. 2. Mieszam mięso znacznie krócej, ok. 2-3 min za każdym razem. Jest wtedy bardziej krucha. 3. Wcale nie dodaję cukru, bo powoduje że staje się jak dla mnie za ścisła. 4. Karkówka mielona na sitku 13 mm. zamiast na 8-ce. Boczek tak jak w przepisie, mielę na sitku 8 mm. i cała reszta bez zmian. Ta kiełbasa Szczepana to klasyka smaku prawdziwej wiejskiej domowej kiełbasy. Po prostu pycha.
  24. Nigdzie nie trzeba uderzać. Najpierw kup, a potem rób sam doświadczenia. Nie bardzo rozumiem Twoje dywagacje. Skoro piszę że się nadaje to się nadaje i nie wiem o co Ci biega? Roger pisał już kiedyś że nie ma dwóch identycznych sytuacji. Musisz sam w trakcie wędzenia sobie próbować jaka ilość powietrza będzie aktualnie potrzebna. Na początku z reguły mniej, później kiedy rurka nieco się zasra smołą, trzeba nieco więcej i tyle.
  25. Czy do końca to nie koniecznie, ale na tyle dużo aby mieć kontrolę nad procesem. Jasne że lepiej kupić duży i mieć możliwość najróżniejszych zmian i regulacji. Ja obecnie dorobiłem w swoim DG ruszt pod paleniskiem ze zrębkami i pod nim pojemnik o długości 10 cm. na popiół i spalone resztki, średnica popielnika ta sama co DG, czyli 110 mm..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.