Każdy z Nas gdzieś jest na drodze do doskonałości jak pisała Annam,do lepszych wyrobów wyrobów zrobionych przez Nas samych które są nie porównywalnie lepsze od kupnych . Tak myślę ,że jeżeli ja zrobię kiełbasę tak jak moi rodzice dziadkowie ,którzy nie mieli pojęcia o klasyfikacji a robili kiełbasy wiejskie , chłopskie jak zwał l tak zwał, że palce lizać przeżyli tyle ile przeżyli , a dowodem ,że nie były trujące jestem ja ,więc kiełbasą z przepisu Mirka też się nikt nie otruje . Arku dobrze,że są tacy jak Ty i Tobie podobni ,tylko świat w większości składa się z takich jak ja którzy garściami czerpią wiedzę od każdego na tym forum , uczysz to wiesz, że lepiej jak pisze Maad marchewka niż kij sam tego doświadczyłem a troszkę wyrozumiałości przymrużenia oka jeszcze nikomu nie zaszkodziło.Nasze forum jest tak jak życie w tym kraju napisałbym "polskie piekiełko"no cóż Ale ciach bajera bo do kosza polecę . Pozdrawiam Wszystkich i tych za i przeciw i tych ze środka również i jak widzicie z uśmiechem . Marku staram się