Oprócz wędlin można pakować niektóre warzywa - np. papryczki chilli wydłuża świeżość. Marynowane warzywa, mięsa - np. zamarynowane na grilla - świetna sprawa w czasie przewozu - nic się nie uleje, marynata tapicerki nie zapaskudzi. Ewentualnie gotowe posiłki, które można ze sobą do pracy wziąć.. lepsze to na wyprawy niż np. konserwy bo opakowanie waży tyle co nic Susze - grzyby, owoce itd Prezenty świąteczne - tj pięknie pokrojone wędlinki, ułożone starannie w woreczku i zapróżniowane, wyglądają zjawiskowo Parzenie wędzonek całkiem fajnie wychodzi w tych woreczkach - wiadomo, wędlina nie oddaje nic do wody - nota bene trzeba pomyśleć o tym wcześniej przy peklowaniu i zadać mniej soli. Kiełbasy bezosłonkowe - tzn możesz do woreczka zapakować farsz jakiś, zamknąć i sparzyć - będziesz miał na szybko wędlinkę kanapkową. Wspomnieć warto o przyprawach... żeby nie traciły aromatu Nie dojadłeś chipsów po imprezie? Zostało 3/4 paczki? Ustawiasz opcję moist (żeby ich za bardzo nie pogniotło) i zamykasz sobie oryginalną paczkę chipsów na tym ustrojstwie Fajny patent jak się gdzieś idzie z małym plecaczkiem - można zapakować WODĘ ... albo jakiś inny alkohol na drogę hehe butelki nie zawsze są gramotne na tyle, żeby je zmieścić.. o szklanych już nie wspominam (chociaż nie wiem czy producent woreczków przewidział kontakt z alkoholami mocniejszymi ^^) To czego jeszcze sam nie testowałem - woreczek próżniowy jako osłonka na salceson? Może być to ciekawy pomysł.. albo przygłupi Jak wybierasz się w deszcz na spacer lub płyniesz w rejs - możesz zapakować zestawy przydatnych rzeczy, które nie powinny się zamoczyć - telefon, zapałki, laptop, pieniądze, leki itp Pozdrawiam można zwykłą latarkę uczynić wodoodporną zapakować próżniowo i cyk cyk