Skocz do zawartości

PanBoczek

Użytkownicy
  • Postów

    3 618
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PanBoczek

  1. Dzięki piękne za wsparcie, gdyby jeszcze była jakaś dieta... żeby doba się roztyła do 48 godzin. ta dieta na prawdę wymaga od nas minimum! ba.. większość osób nie uwierzy, że to w ogóle dieta praktycznie brak wyrzeczeń! Jak nie wiem co! Mama chudnie razem ze mną, zdrowo, w wolnym tempie.. jest power! Nawet słoninkę polubiła W domu ważymy wszystko co do grama.. przy jakichś okazjach na oko, ale tak żeby było ewentualnie zawyżone a nie zaniżone.. przedwczoraj 3200, wczoraj 2600... noł łorries 70% kcal z tłuszczów.. i jakoś to leci Z ciekawszych obserwacji: na tej diecie przejedzenie to coś niemiłego, ale nie strasznego! Rezultaty: śpi się dobrze, rano wstajesz wypoczęty ale czujesz się jakbyś już zjadł śniadanie.. więc jakieś symptomy głodu zaczynają być odczuwalne około 14-15.. Dziennie 72g węgli.. ale powiedzmy dawka 50g+ zjedzona przy jednym posiłku (ziemniaczki, chlebek, ciasteczko maślane) powodują złe samopoczucie! Janusz czy zauważyłeś może coś podobnego? Jak rozkłada się węgle równomiernie to jest oki.. Zbójaszku mów mi tak jeszcze to tej dzieweczki do laseczka się przyuczę hahaha dzięki za wsparcie! Dzięki Karol tej diety nie odpuszczę.. bo w sumie wymagania są praktycznie żadne.. można spokojnie pociągnąć na niej do końca życia, bez żalu.. Żeby trochę podkolorować... od kochanego naszego Sylwestra z działki eko rabarbar.. dżem na karmelu myślę będzie idealnie pasował do słoninki.. 750g rabarbaru i 190g cukru przemienionego w karmel.. Labneh jeszcze nie był dobrze odsączony (ok. 4 doby) ale i tak udało się z niego zrobić piękne kuleczki, które zrobiły furrorę na rodzinnym grillu.. na prawdę wyborne! Kuleczki obtoczone w chilli, słodkiej papryce, czarnuszce, mieszance oregano i majeranku oraz większość w zalewie olejowej.. zwykły olej aromatyzowany czosnkiem, czarnuszką, zielem angielskim, liściem laurowym, kminkiem, kuminem, chilli birds eye i co mi tam jeszcze w łapki wpadło Dziś z reszty zrobię kulki w słoiki i zaleję tym olejem Wczoraj z Camelkami byliśmy w lesie na polowaniu młode mędy sosony na syrop i ewentualnie na nalewkę potem.. Leśny (z)boczek zebrał 815g.. mama natomiast.. ehh sami widzicie,, nawet kleszczy więcej złapała na szczęście w nikogo się żaden skur.. nie wbił! Namęczyliśmy się, żeby te pędy wsadzić do baniaka 6l.. i po co? dziś mnie olśniło, że najlepiej było je po prostu zapakować vacuum z cukrem.. yhh Pozdrawiam
  2. Na fali.. dobre, raczej wieloryb wyrzucony na plażę hehehe zajmę się powoli tym lepszym gniazdkiem albo uziemieniem.. tzn. ktoś się zajmie Ocena wczorajszych poczynań - pozytywna śniadanko całkiem niezłe wyszło - 1324kcal.. 74% kcal z tłuszczu ciekawe czy dam radę zjeść wszystko na razie tylko uszczknąłem hehe Dieta? DIETA! na wadze spadło w 18 dni 4kg najważniejsze, że się świetnie czuję.. Chwała Panu Prezesowi Pozdrawiam
  3. Aniu dzięki w sumie poznanie takiej metody byłoby bardzo ciekawe i pożyteczne (kiedyś na pewno się przyda).. możesz napisać coś więcej o tym sposobie? Brzmi trochę jak technologia domowego kosmetykanctwa, która może świetnie sprawdzić się w kuchni! Na chwilę obecną chodziło mi bardziej o syropy - Leśniak mnie oświecił (dziękuję pięknie), że nie powinno się zdejmować pokrywki z tego syropu bo aromat ulatuje.. chcę mieć coś zdrowego na lato - uzupełnienie węglowodanów. Czasem pod koniec dnia jestem już najedzony a brakuje mi np. 20g węgli (do 72).. im będzie goręcej tym ciężej będzie to uzupełnić jedząc cokolwiek - no.. można oczywiście jakiś owoc, ale można też zrobić sobie taki syrop z wodą i lodem, jeżeli ma dodatkowo przynosić jakieś zdrowotne korzyści z tłuszczami jakoś sobie radzę haha Dziś z zakupionych 5kg IIB wp zrobiłem coś a'la nóżki na wywarze po golonkach i rillettes łagodne (wędzona papryka, kumin, majeranek, oregano, sól). Z labnehu dziś już da się formować kulki, ale to chyba jeszcze nie ten moment niech sobie dalej stoi.. konsystencja jest tłuściejsza, kremowa - jest coraz lepiej także smakowo. Sylwek może potwierdzić ,,lub zaprzeczyć hehe Pozdrawiam
  4. Reggienaldzie drogi moc życzeń, dużo zdrówka, niekończącej się zabawy i uśmiechu aby zawsze było z kim, gdzie i za co
  5. Labneh po 24h osiągnął konsystencję serka do smarowania chleba - przepyszny! Po prostu poezja, która będzie powtarzana z pewnością Zrobiłem też syrop z bzu lilaka - jakoś lekko uciekł ten kwiatowy aromat, chociaż po rozmieszaniu z wodą bez jest wyczuwalny, powstaje drink wielce orzeźwiający - idealny do lodu na lato w końcu te 72g węgli spożyć mozna Składniki: - kwiatostany bzu lilak (bez większych łodyżek) 220g - cukier 800g - woda 660g - kwas mlekowy 80% 50g Bzu nie myłem, przeschnął trochę na balkonie, pachniał wspaniale.. choć niezbyt mocno. Obrać kwiatki i do dzieła. Cukier rozpuszczony na gazie z wodą.. kiedy się rozpuścił dorzuciłem kwiaty bzu. Doprowadziłem całość do 80*C i dodałem kwas mlekowy (widać nagłą zmianę koloru kwiatków). Doprowadziłem potem do 90*C, wyłączyłem gaz i zostawiłem pod przykryciem na 2 godziny. Przecedziłem i zabutelkowałem. Z efektu jestem zadowolony, chociaż mógłby być bardziej kwiatowy aromat. Ponoć ma walory zdrowotne podobne do innych specjałów z kwiatów czy owoców bzu czarnego, czyli na przeziębienia.. Macie może jakiś niezawodny sposób na wydobycie z kwiatów aromatu w formie syropu? (bez alkoholu ) A na koniec kolacja dzisiejsza muahahaha Pozdrawiam
  6. PanBoczek

    Czarna kiełbasa

    Nikt nie wpadł na barwienie kiełbasy sepią? xD haha to dopiero by wyszedł murzin wurst ..no ale cenowo nie ma się co równać z karmelem czy krwią :P Pozdrawiam
  7. Dostałem od Oli w prezencie różne fajne rzeczy dziękuję serdecznie!!! m.in. sitko do Labnehu.. zatem zwolniłem trochę miejsca w lodówce i do dzieła! Oryginalna receptura Oli i Pawła na labneh i kulki z labnehu (które są przepyszne i właśnie je będę chciał zrobić): http://obiadoweinspiracje.blogspot.com/search?q=labneh Ja zrobiłem bazę wyjściową z tych składników: (czyli cały nabiał jaki zalegał w lodówce ) 960g rzadkiego jogurtu 326 kcal, B: 20,16 T: 10,56 W: 28,8 1440g gęstego jogurtu 1281 kcal, B: 59,04 T: 86,4 W: 66,24 1kg śmietany 22% 2220 kcal, B: 21 T: 220g W: 40 Suma: 3827 kcal, B: 100,2 T: 316,96 W: 135,04 (takie wartości będzie miał cały uzyskany labneh, nie będę się bawił w odejmowanie od tego jeszcze serwatki..) żeby nie zapomnieć wartości odżywczych, spisałem je tutaj dla własnych celów Do tego 3 spore ząbki czonsku, sól, szczypta mielonego kuminu, imbiru i majeranku.. smak tej bazy jest mi w jakiś sposób znajomy - jakiś podobny serek jadłem i baardzo mi smakował oby i ten wyszedł tak fajnie. Wszystko zmieściło się idealnie - jeszcze ciut i byłoby za dużo.. powędrowało do lodówki na kilka dni. Fajne przekąski ostatnich dni - świeży kokos.. mega fajny, po 2zł w makro i na dodatek w gratisie mamy 2 miseczki z połówek kokosa haha można zrobić staniczek hawajski Szparagi i sos holenderski.. mniam. Pozdrawiam Btw.. ciekawe czy można by te kulki można by podwędzić na koniec, przed utopieniem w oliwie..
  8. Robert zdrowia, zdrowia i.. Najlepsze składam Bratu życzonka, Niech żadna w parzeniu nie pierdyknie osłonka, Radości "małych" jak sieć "biedronka", Mocy jak zawartość dzisiejszego kielonka, Szczęścia dużego jak wsad do wędzarni, Zdrowia jak rocznego urobku masarni. I miłości, bo miłość w życiu to źródło radości! ....no i wierności bo inaczej LP pogruchocze Ci kości
  9. Miro wybacz spóźnienie 100 lat i dużo zdrówka! Wojciech wszystkiego najlepszego
  10. Szalenie ciekawe czy ta technologia stosowana jest przy produkcji niektórych kabanosów (takie cieniutkie o średnicy kilka mm)? Jedząc takiego zastanawiałem się właśnie pod kątem 'bezosłonkowości'.. po namoczeniu da się znaleźć na nich coś w rodzaju bezbarwnego kokonu, bez smaku, bez zapachu, szybko znikający na języku.. Rozwiązanie ciekawe, ale akurat w przypadku kabanosów chybione wg mnie - brak tego magicznego trzasku przy elastycznej otulinie.. Kolejne pytanie mi się nasuwa.. czy możliwym (i opłacalnym) byłoby wykorzystać tą technologię w domowej produkcji? Czy ten etap jest jeszcze bardzo odległy... Pozdrawiam
  11. Teresko moc życzeń w dniu Twoich urodzin tercetu zdrowia, kwartetu szczęścia i całej orkiestry tego co sobie zamarzysz
  12. Na czym stoję - sam tu nic nie poradzę, bo się na tym nie znam na tyle, żeby coś sensownie zmienić skoro nawet wezwany fachowiec łapał się za głowę i mówił, że cała instalacja (w całym domu, wszystko bez wyjątku) do wymiany to.. Wujek też już nie pamięta co i jak robił tyle lat temu. Po prostu będę dłuższym przedłużaczem brał prąd z innego domku, gdzie wszystko z głową jest zrobione (mam nadzieję ). Dzięki Eanno! pogadam o tym z sąsiadem, jak będzie miał czas i ogarnie temat to super kiedyś chyba do wątku z antykami wkleję zdjątko serca instalacji, która u nas jest Kiełbaska się uwędziła.. ciut nierówno, za duży wsad, ale jest smaczna. Maszynka do mielenia też przydałaby się jakaś lepsza, żeby części tłuszczu nie przeciskała na papkę.. taki mamy klimat, ale nie ma co narzekać pogoda ostatnio fajna, słoninka gruba, kiełbasa smaczna.. czego chcieć więcej. Pozdrawiam P.S. kiełbasa z połcia, ale zapiszę sobie co i jak.. tylko do swojej wiadomości.. kilka miesięcy temu też jakąś strzeliłem z połcia, nie zapisałem.. a teraz chciano, żebym odtworzył ją właśnie xD ..cóż mniejsza. wp kl. I mięsień półbłoniasty 3,95kg (sitko 8mm czy tam 9mm) wp kl. IIa pucówka 4,4kg woł kl. I 0,9kg wp/woł 50/50 kl. III 0,8kg (sitko 2mm + blendowane z woda i czosnkiem) czosnek 82g woda 700ml majeranek 30g pieprz 25g p.sól 183g
  13. I jak? doszła już kiełbaska? Pozdrawiam
  14. Heh w domu są, ale mostkowane.. kilka lat temu był jakiś elektryk, żeby pozmieniać to i tamto.. rzekł, że trzeba wszystko rozbebeszyć i wymienić. Kasa, kasa, kasa.. lepiej sąsiadowi (pracownik pkp energetyka) dać flaszkę jak coś się psuje i po kłopocie złoty człowiek powiadam.. muszę pogadać o takim gniazdku dzięki Robert - rada nieoceniona! Pozdrawiam
  15. się coś zrobi się na razie uwędzić muszę wsad, dopiero co słoninę skończyłem pakować próżniowo.. jutro się za to wezmę po koszeniu trawy jest jeszcze jedna ciekawostka pieści tylko mnie.. tzn. powinno pieścić 4/4 osoby a popieściło 1/4.. kocha mnie po prostu albo nienawidzi haha wiem jak wygląda, bo sprawdziłem w googlach - nie ma czegoś takiego. u mnie w domu ogólnie jest standard wykonany przez wujka 40 lat temu.. cuda się dzieją czasem.. Pozdrawiam aha... gniazdko w garażu skąd biorę przedłużaczem prąd jest bez uziemienia
  16. Kiełbasy w borniaku oczywiście cyrk z nim jak zwykle.. osuszanie; przy ustawionej temp. 120 na borniaku termometr pokazywal w środku 35*C przepięcia jakieś - wszystko pieści prądem (nawet kielbasy)... raz pieści, raz nie pieści, raz pomoże przelączenie wtyczki, raz wyłączenie i włączenie zasilania.. raz samo znika raz się pojawia.. dziwne. mniejsza, jakoś tam się uwędzi heh Main Subject : SŁONINKA 2 płaty - 15kg - wieprzek ponoć karmiony zimnorami, z małego gospodarstwa, ubój w nocy, raniotko jeszcze roniła łezki.. dalszy komentarz zbędny.. wziąłem jeszcze przednie golonki i karkówkę z tegoż wieprzka.. Pozdrawiam
  17. oj tam oj tam tak strasznie nie jest hehe wszystko zrobiłeś z głową i jest bardzo dobrze, szczegółów czepiać się nie warto następnym razem będzie idealnie! 6 dni z nastrzykiem powinno być spoko - Ania napisała co teraz zrobić - ująć solanki o połowę (lub ciutek więcej) i będzie dobrze Przed obróbką termiczną możesz spokojnie po prostu spróbować mięsa, ocenić słoność i ewentualnie trochę odmoczyć w zimnej wodzie, żeby oddało słoności. Pozdrawiam
  18. Jeżeli jest peklowane to powinno gdzieś być wyszczegolnione, że zawiera: Preservative (Sodium Nitrite) wg mnie dla szynki za dużo ja dociągam szynki do 66*C i do chłodzenia - sama podniesie się o 2*C w środku i powinna być idealna. tutaj już nic nie rozumiem... wkładasz do szynkowara, żeby sparzyć... ale sugerujesz, że po wyjęciu z szynkowara nie będziesz jej parzył.. to jednocześnie wydaje się oczywiste - bo po co parzyć drugi raz po wyjęciu już sparzonej szynki? z drugiej strony brzmi tak, jakbyś chciał wyjąć z szynkowara surową szynkę i tak ją spożyć.. może wyobraźnię mam bardzo bujną Załóżmy, że peklujesz, parzysz i masz wędlinę z szynkowara... co do peklowania to sposób Szczepana wydaje się bliższy mojemu sercu :P tzn. solanka 7% (70g soli na 1 litr wody) i tej solanki bierzesz 0,4-0,5l na 1kg mięsa.. Jeżeli Twoja szynka waży 4kg to akurat 2l wody i 140g peklosoli. Najlepiej weź wagę i policz w gramach ile dodajesz - zapisz, potem będziesz wiedział czego dać mniej, czego więcej.. ja bym dodał nieco czosnku, ale ja czosnkolubny jestem, więc możesz się tą opinią nie sugerować Jeżeli chcesz dodać jałowca to polecam zrobić z niego wywar - tj zagotować jakąś część wody, dodać rozgniecione jagody jałowca i odstawić, żeby się 'zaparzyło', jak będzie trochę chłodniejsze, nie gotujące, możesz dodać majeranek.. a w letnim rozpuścić odpowiednią ilość peklosoli... potem wymieszać do pożądanej objętości zalewy. Mięso włożyć do zalewy jak najzimniejszej. Pozdrawiam
  19. Bogdan 100 lat i po trzykroć zdrowia
  20. Bardzo go polubiłem wzorując się na Mistrzu ...a skoro, dzięki uprzejmości Braci, mam baniak caly to używam.. Pozdrawiam ..octu nie używam już praktycznie w ogóle.. zawsze jakieś nieprzyjemne historie się z nim wiązały, jakieś zgagi, pieczenia żołądka.. a po kwasie mlekowym jest oki
  21. Pierwszy dzień grillowania udany dziś drugi... Karkóweczka zamarynowana z dodatkiem kwasu mlekowego zyskała aprobatę. Już na grillu bejcowana odparowanym wywarem (o konsystencji syropu) z 2 golonek i przypraw. 1857kcal.. nieźle się pojadlo.. Jako dodatki; zaziki, mascarpone ze świeżo utluczonym korzeniem chrzanu i majonez z zalewą spod papryczek chilli i colman's mustard powder. polecam. Grillowanie urozmaiciły szczapki drewna rzucone na gorące węgle... to + wentylator i zrobił się dymogenerator haha Uff.. spacerek z rana trochę pomógl, można jeść dalej Pozdrawiam
  22. Karol na 18stkę życz wszystkiego najlepszego swojej dumie i radości od Boczusia Marek 100 lat, dużo zdrówka i radości wszelakiej,,, i do zobaczenia, w końcu, na zlocie
  23. Frapio i Wszyscy Jubilaci dzisiejsi - 100 lat , dużo zdrowka, jeszcze raz zdrowka i jeszcze wincej piniendzy
  24. Aniu temat 'malego boczusia' chyba niektórym przypadł do gustu mi to nie wadzi, jak zobaczę głównego zainteresowanego to spytam czy ma coś przeciwko Jutro rozpoczynamy sezon grillowy naoglądam się kiełbasek ..stejki, karkóweczka już się marynuje... sos majonezowy z colman's mustard powder i zalewą spod chilli.. mniam Dziś ratunkiem, żeby uzupełnić kalorie okazało się mascarpone.. z golonką.. z oliwą z oliwek.. czy tłuste z tłustym i podane przy tłustym tłustemu nie ma sensu? ..jednak ma xD Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.