-
Postów
3 621 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez PanBoczek
-
kiełbasa na pewno pyszna, ale to właśnie ta skóra wg mnie najciekawsza jak to zrobić, czy ściągać po całości skórę z kury, czy z jakichś partii i szyć.. no nie umiem sobie tego wyobrazić jakoś tym bardziej intrygujący pomysł! u Ciebie wygląda to jakby jedna całość, bez pęknięć, zszyć.. sam proces pozyskania odpowiedniej do tego skóry i nadziewania by mnie interesował Pozdrawiam
-
Aniu, :clap: :clap: :clap: innowacyjne podejście do tematu pewnie także pracochłonne.. opisz, jeżeli możesz krok po kroku jak zrobić takie cudo w skórze kurzej i oczywiście jak smakuje taki wyrób :P no super.. :clap: Pozdrawiam
-
znowu powstał brylant :grin: nie wiem czemu, ale patrzenie na takie zgrabne i solidnie nabite jelita mnie nigdy nie nudzi :grin: :grin: tylko ślinotok mi lekko nie na rękę Pozdrawiam
-
Maxell, co mi tam.. :grin: napisałem i do Discovery, chociaż pewnie tylko się uśmieją ze mnie po pachy :P dzięki za wskazówkę Pozdrawiam
-
zapewne ktoś miał taki problem i go rozwiązał.. ale gdzie takich informacji szukać? dopiero zaczynam przeczesywać internet.. pierwsza myśl jaka mi wpadła do głowy to WY :grin: Pozdrawiam
-
Witam, nie wiedziałem gdzie taki temat umieścić, więc może tu.. ewentualnie potem do kosza - ponieważ potrzebuję pomocy w temacie gastronomicznym ale nie związanym z wędliniarstwem.. mianowicie.. Co zrobić kiedy chcę biały proszek pieczarkowy zgranulować (granulat 1-2mm) i uzyskać gotowy produkt w tym samym kolorze? oczywiście nie ja osobiście to robię w tej chwili proces odbywa się za pomocą extrudera, ale granulat wychodzi zawsze czarny.. więc do niczego się nie nadaje. Jak zmodyfikować proces granulacji aby otrzymać biały granulat pieczarkowy? wiem, że są tu specjaliści wielu dziedzin, więc mam nadzieję na jakiś pomysł w grę wchodzą wszelkie rozwiązania/procesy i maszyny, nawet powyżej 2mln zł. Pozdrawiam
-
służę :grin: Pozdrawiam http://img805.imageshack.us/img805/2825/img1890jw.jpg http://img805.imageshack.us/img805/62/img1891mc.jpg
-
Odkopałem moją ulubioną książeczkę o pasztetach 111 przepisów "Pasztety nie tylko z mięsa" Hanny Szymanderskiej.. wiele ciekawych przepisów, których jeszcze nie testowałem :P to apropos tematu do dyskusji.. Obfotografowałem całość.. nie wiem czy wrzucać miniaturami, plik rar czy po prostu tak jak to zrobię Okładka, spis treści - jeżeli jakiś przepis kogoś zaciekawi wkleję odpowiednią stronkę z książki.. http://img208.imageshack.us/img208/7207/img1825iq.jpg http://img62.imageshack.us/img62/9647/img1910z.jpg http://img19.imageshack.us/img19/7767/img1911ex.jpg http://img706.imageshack.us/img706/5342/img1869j.jpg Ja osobiście uwielbiam pobawić się we freestyle przy robieniu pasztetu i zobaczyć co ciekawego wyjdzie co jeden to ciekawszy hehe jedyną żelazną pozycją w tym temacie jest dla mnie Pasztet Halusi Pozdrawiam
-
paolodoro, :shock: ale serek ^^ czegoś tak fajnego i pięknego zarazem nie widziałem jeszcze wałówka prawdziwego wędliniarza :P może kiedyś będę się mógł pochwalić takimi umiejętnościami :clap: :clap: :clap: Pozdrawiam
-
menzur, :clap: smalczyk wg przepisu mamy, mielonka supcio i tym większy szacunek za to, że nie wymiękasz i starasz się wszystko opisać na pewno to będzie temat bardzo miły do śledzenia :grin: Pozdrawiam
-
bardzo możliwe.. użyłem opcji termoobieg, blachę wstawiłem na 1/4 wysokości piekarnika (tak bardziej przy dnie).. 160*C i czas zostały zachowane.. dodatki smakowe w postaci kawy i melasy super - polecam więcej aromatu migdałowego by się tylko przydało.. btw. jak byś zrobił z użyciem malin czy truskawek? dodatek owoców miałby już chyba spory wpływ na odpowiednie rozwarstwianie.. dla Ciebie ogromne :clap: :clap: :clap: za taki przepis zrobił wielką rewolucję piekarniczą :lol: wręcz mam wrażenie, że na wyścigi Bracia i Siostry pieką na potęgę Pozdrawiam
-
Zrobiłem! :lol: co prawda trzech warstw można się doszukać tylko z lupą.. być może jak najbardziej a nawet zaistniało prawdopodobieństwo, że ponieważ :grin: nieco przepis zmieniłem :blush: Nie miałem nic waniliowego w domciu.. więc dodałem kawy rozpuszczalnej, melasy trzcinowej i aromatu migdałowego.. i chyba ciut za mało rozmikserowałem żółtka z cukrem demerara :P ..ale mniejsza Koniec końców ciacho wyszło niesamowicie smaczne (można wmówić spokojnie, że tak miało być xD).. sam jestem zaskoczony, że nawet jak nie wychodzi to wychodzi :lol: niebawem zrobię ecie la ściśle wg przepisu :P Pozdrawiam http://img545.imageshack.us/img545/4933/ciachomarzec2013.jpg http://img843.imageshack.us/img843/8900/ciachomarzec20131.jpg
-
:grin: :grin: :grin: zauważyłem to przy robieniu ogórków kiszonych i małosolnych kiedy w plastry ciąłem czosnek.. dokładnie to o czym HerrJumbo napisał ponadto tak ugotowany czosnek łatwo odłowić w kawałkach i użyć jako wkładkę do galarety lub zrobić z niego sos jak widać użyteczność i piękno często idą w naturze pod rękę :grin: Podając przepis na ten majonez nawet nie wiedziałem, że już i Roger i Maad go nam udostępniali :P zasłyszałem z telewizji - macie rację Panowie.. często to co już było umyka i czeka jak kotlet na odgrzanie :grin: podczas kiedy można by w kółko polecać go i robić :P :thumbsup: :thumbsup: oj tak.. na grzaneczce taki słodki czosnek pieczony rozsmarować.. albo utrzeć z oliwą i przyprawami na sos do mięsiwa.. :blush: :blush: ależ oczywiście ;P przy okazji muszę powiedzieć, że galareta wyszła ciut za mniej sztywna niż myślałem.. ale w sumie jest o wiele lepsza niż twarda.. bardzo fajnie się zajada.. dałem w sumie 200g żelatyny (20zł) na 6 litrów rosołu.. licząc gęś i potem dodany do kurczaka, więc nawet więcej wyszło. powinno się wszystko ładnie trzymać, a tu ledwo, ledwo.. kiepska żelatyna czy za długa obróbka termiczna? (chociaż jak długa obróbka termiczna mogłaby żelatynę 'zniszczyć'..) Boczek w galarecie wyszedł po prosty mniamuśny :P już się palę do dalszych eksperymentów ze słoikami.. tylko to co zrobiłem trzeba wszamać :grin: Pozdrawiam boczuś.. http://img94.imageshack.us/img94/5195/galaretymarzec2013.jpg tako siako przy jarzeniówce :X http://img593.imageshack.us/img593/2788/galaretymarzec20131.jpg przekrój destruktywny - w czasie jedzenia wydał mi się fajny jako pomysł na przekrój galaretki.. http://img5.imageshack.us/img5/4941/galaretymarzec20132.jpg
-
rozmowa o majonezach była na 45 stronie tego tematu :grin: :grin: :grin: nie ma głupich :P coraz większe będę kupował, aż w końcu kupię taki do którego sam się zmieszczę :shock: wyjdzie albo krab pustelnik albo boczek w galarecie :lol: Pozdrawiam
-
Kochani wybaczcie :blush: zakręciłem się i nawet nie zauważyłem, że coś się dzieje Cukru do ciasta na pączki dodałem tylko tyle co do zaczynu, żeby ładnie wyrósł.. sporo więcej soli i przyprawy - tak, żeby ciasto miało wytrawny smak.. ale ciut słodyczy nadal by mu się przydało Cukier kryształ zmiksowany z suszoną papryczką chilli miał fajny smak - słodko ostry, który lubię i dobrze dopełniał całego pączka Ania świetny pomysł miała.. mogłem zamiast posypki z cukru pudru zrobić czekoladę z chilli.. wtedy smak byłby o wiele bogatszy teoretyzując.. użyłbym świeżej, nie za ostrej papryczki.. gorzką czekoladę 70% siup do kąpieli wodnej z drobno siekaną chilli, małym chlustem śmietanki, odrobiną masła i cukru pudru.. myślę, że byłoby trafione połączenie :P gatita, cieszę się bardzo :grin: :grin: :grin: choć to nie mój pomysł i sam nie wiem czy by mi się udało tak zrobić :P najważniejsze, że mężowi zasmakował :grin: Bazyl, powodzenia chociaż przy robieniu majonezu nie jest potrzebne Po tej gęsi zostało mi prawie 6 litrów rosołu z żelatyną.. (powinienem chyba galaretą nazwać) :grin: szkoda, żeby się miało zmarnować.. miałem smaka na więcej drobiu w galarecie po gęsi.. tyle, że takiego bardziej przyziemnego :lol: hehe a więc 2 kurczaczki, jarzyny i przyprawy poszły w ruch Po podgrzaniu galarety wpadły z wizytą 2 niewielkie kurczaczki :P smutno im było jakoś, więc sprosiłem towarzystwo - główkę czosnku na pół przeciętą, sporo skocznych ziarenek ziela angielskiego, dostojne liście laurowe.. no i żeby impreza była jak z hollywood prawdziwe gwiazdy! anyżu i niezłą laskę.. cynamonu http://img23.imageshack.us/img23/6764/kurczwgalarecie.jpg Przesyt słoności musiał zostać jakoś zredukowany.. pomógł pan cukier demerara i litr wody z dwoma saszetkami żelatyny.. wszystko gotowało się ma wolnym ogniu do miękkości.. oczywiście razem z marcheweczkami, pietruszeczkami i selere.. czkami? :lol: wyłożone do ostygnięcia http://img21.imageshack.us/img21/3406/kurczwgalarecie1.jpg Słoiczki nieużywane być nie mogą.. muszą na siebie zapracować :grin: na dno każdego poszedł surowy por, kukurydza konserwowa.. dalej krajane warzywa z rosołu i oddzielone od kości mięsko... no a na wierzch znowu dopełnienie warzywne.. http://img199.imageshack.us/img199/651/kurczwgalarecie2.jpg znalazłem też 700g boczku zapeklowanego na metkę cebulową Pisa :blush: :blush: :blush: zapomniałem o nim zupełnie.. więc poszło w słoiczki z czosnkiem, majerankiem, białym pieprzem i prażoną cebulką.. mama wyjeżdża a mi dieta na głowie siedzi i różki piłuje.. więc nie byłoby komu metki z pieczywem zjeść a tak mama weźmie sobie w delegacje słoiczki Sprawę dopełniły 2 godzinki pasteryzowania w dużym garze.. dlaczego aż 2? dla boczku, zeby mięciutki był a dla reszty, żeby pory się ugotowały i oddały zawartości pyszny smaczek może ciut za długo nawet.. ale źle się chyba nie stało. http://img405.imageshack.us/img405/1636/kurczwgalarecie3.jpg Stężały już w lodówce słoiczki wieczorkiem postaram się fotki przekrojów zrobić wyszło 14 słoiczków galaretki drobiowej i 3 słoiczki z boczkiem.. Pozdrawiam
-
Coś ciężko się tam połapać :P ale faktycznie można filmik znaleźć czego to ludzie nie wymyślą żadna siła mnie nie powstrzyma! :grin: na powrót mamy z delegacji upiekę dzięki za fajny przepis Pozdrawiam
-
gatita, takie oczy zrobiłem :shock: myślałem, że magia ciasta będzie z innego powodu :lol: ..ale to jest tym bardziej niesamowite :!: tak wzrokowo.. czy ten dół to nie jest zakalec? ja tam lubię :thumbsup: opisz jak możesz jaką konsystencję i smak mają poszczególne warstwy bardzo ciekawe Pozdrawiam
-
Wiesiu, :clap: :clap: :clap: :thumbsup: jak ładnie wszystkie serki i mięsa popakowane z pewnością pilosy dużo zyskają na smaku przy takim przechowywaniu.. zamiast obsychać się marynują :grin: nie zapomnij proszę tej palcówki pokazać przy pierwszym krojeniu ta zakąseczka też super pomysł.. Czesi wiedzą co dobre do piwa.. żadne mi tak nie smakuje jak czeskie pewnie dlatego, że domowo robionego nie piłem :wink: Pozdrawiam
-
Szefie Podlasiaku :grin: 100 latek, moc całusów od Dam i niezmiennie wykwintnego smaku życia :P
-
gatita, jakież piękne to pierwsze zdjęcie! mogłoby iść na okładkę książki o wypieku chleba :clap: :clap: :clap: smakowitości Pozdrawiam
-
:grin: Tak ..były :P bo już ich nie ma Pozdrawiam :grin:
-
Maxell, dokładnie wiele osób mówiło mi, że najlepiej napić się zimnego piwa albo coś mocniejszego bo alkohol najlepiej 'rozpuszcza' kapsaicynę. może i tak, ale jeśli chodzi o pieczenie to bąbelki z piwa podrażniają i mocniej pali - tym bardziej z palącym mocnym alkoholem A kochane mleczko (najlepiej tłuste) działa na dwa sposoby - posiada białko (kazeinę), która wiąże kapsaicynę i usuwa ją z ust.. na dodatek sama tłustość mleka pomaga powiedziałbym, że wprost proporcjonalnie do stężenia kapsaicyny w papryczce :P po słabej jeden łyk załatwia sprawę... średnio mocna - trzeba popłukać chwilę.. mocna/b.mocna - pół godziny albo więcej płukania.. megaostrej jeszcze nie testowałem :lol: nie tak dawno to było nieco ponad milion w skali Scovilla, teraz: "Stworzony przez firmę The Chilli Factory szczep papryki chili nazwany Trinidad Scorpion Butch T zdobył rekordowy wynik 1.463.700 SHU." czysta kapsaicyna ma 16 000 000 z tego co pamiętam.. i nie nadaje się do spożycia Do tych pączków wziąłem ususzoną w domu, łagodną pepperoni.. do farszy Birds Eye. Pozdrawiam
-
Właśnie się dowiedziałem, że kilka dni temu zmarła moja bliska znajoma.. całe życie poświęcała innym ludziom, nawet podjęła się tak wymagającej pracy jaką jest kurator - pilnowała młodych żeby nie robili głupot, walczyła, wspierała.. zmieniła na pewno życie setek osób - Pani Marioli nie zapomni nikt kto miał szczęście ją poznać.. [*]
-
Wszystkiego najlepszego naszym Drogim Paniom :grin: z tej okazji pączusie z małym twistem.. Zacznijmy od 'marmolady' :lol: chciałem uzyskać maksymalnie skoncentrowany farsz mięsnopomidorowy.. wyszło bardzo ciekawe i wielofunkcyjne cudeńko.. Zacząłem od zmielenia karkówki na sitku 2mm i boczku na sitku 4mm - od razu na patelnię.. http://img706.imageshack.us/img706/3461/wytrawnepczki.jpg Najpierw duża ilość mięsa zaczęła się dusić.. w niczym to nie przeszkadza woda musi sobie spokojnie odparować (na dużym ogniu). A my ciągle rozdrabniamy łychą grudki.. http://img838.imageshack.us/img838/6493/wytrawnepczki1.jpg Kiedy woda wyparuje zostanie nam sporo tłuszczu.. mięsko powinno się w nim usmażyć na chrupko, ciemnozłoto. http://img19.imageshack.us/img19/852/wytrawnepczki2.jpg Wrzucamy całość na cedzak - z tłuszczu po dodaniu np. prażonej cebulki można uzyskać smalczyk.. co też uczyniłem mięsko wraca na patelnię. http://img547.imageshack.us/img547/7236/wytrawnepczki3.jpg Dodałem do niego na tym etapie przypraw zmielonych w młynku do kawy - sól, anyż gwiazdkowaty, kmin rzymski i garammasalę.. zmiksowałem z solą. Mięsko przysmażamy z przyprawami przez minutkę a potem dodajemy przecier pomidorowy (wyszło mi 1400g przecieru na jakieś 2kg mięsa). http://img829.imageshack.us/img829/8833/wytrawnepczki4.jpg Gotujemy to cacko 2 godziny uzupełniając od czasu do czasu brak płynu wrzątkiem. http://img152.imageshack.us/img152/2483/wytrawnepczki5.jpg Potem dodajemy melasę z trzciny cukrowej, czosnek w proszku i prażoną cebulkę http://img341.imageshack.us/img341/5423/wytrawnepczki7.jpg Smażymy jeszcze chwilę i doprawiamy do smaku.. można dodać czegoś kwaśnego np. kwasku cytrynowego, lub soku z cytryny i odparować. Odstawiamy bez przykrycia na godzinkę żeby wystygło.. dodatkowo odda z siebie jeszcze sporo wody. Potem wymieszać powstała 'skórkę' powierzchniową z sosem. http://img708.imageshack.us/img708/1910/wytrawnepczki8.jpg Jako lukier czy też smarowidło zblendowałem równe części tegoż aromatycznego nadzienia z majonezem.. dosyć dokładnie. http://img339.imageshack.us/img339/5295/wytrawnepczki9.jpg http://img11.imageshack.us/img11/4456/wytrawnepczki10.jpg TAKA MAŁA DYGRESJA - ten skoncentrowany mięsny i pomidorowy sos jest świetny do makaronu.. wystarczy ugotowac makaron 'na ząb', odcedzić zostawiając w garnku sporo wody i dorzucić łyżkę stołową (na osobę) tego koncentratu.. pogotować mieszając z 2 minuty i mamy perfekcyjny makaron w super smacznym sosiku do tego kawałek grillowanek karkówki http://img46.imageshack.us/img46/2764/wytrawnepczki11.jpg Wracamy do pączków.. Nadzienie trzeba lekko rozmazać łyżką.. żeby dało się ładnie nakładać. Ciasto na pączki z przepisu Abratka.. zachwalać nie trzeba :grin: dodałem tylko mniej cukru i inne aromaty - cumin, anyż i więcej soli. http://img845.imageshack.us/img845/3039/wytrawnepczki12.jpg http://img832.imageshack.us/img832/1708/wytrawnepczki13.jpg Dalej jedziemy według znanego wzorca z tym, że pączki z takim nadzieniem powinny się smażyć ciut dłużej - do ciemniejszej przeto barwy Jeden, którego spróbowałem - a był jasny z wierzchu - okazał się lekko surowy w środku.. a więc dłuższe smażenie smalec jakby ktoś pytał jest po gęsi.. a 'śmiotki' to majeranek, który mimowolnie odpadł.. http://img11.imageshack.us/img11/7831/wytrawnepczki14.jpg http://img849.imageshack.us/img849/5736/wytrawnepczki15.jpg http://img28.imageshack.us/img28/5289/wytrawnepczki16.jpg http://img40.imageshack.us/img40/2760/wytrawnepczki17.jpg Jeżeli wolimy pączki posypane cukrem pudrem... zmieliłem zwykły cukier z suszoną chilli wyszedł różowy cukier puder i chociaż w farszu było już sporo chilli to myślę, że bardzo to pasuje Pozdrawiam http://img404.imageshack.us/img404/9405/wytrawnepczki18.jpg http://img715.imageshack.us/img715/7931/wytrawnepczki19.jpg
-
Wszystkie męskie serducha dziś topnieją i zaczynają kwilić Naszym kochanym, niezastąpionym Paniom nieba chcą przychylić .. Wszystkiego co dobre, piękne i urzekające, życzę Wam :grin: http://img708.imageshack.us/img708/7721/334074630111.jpg
