PanBoczek

kostek61, powiesz coś więcej na temat wyższości sznurowania karkówki nad siatką wędliniarską? :P jakoś tak na mój rozum siatka lepiej spaja całą karkówkę, czyniąc z niej zgrabną wędlinkę albo i w drugą stronę :grin: nie wiem jeszcze kiedy Sasza mnie odwiedzi, ale jeśli nie będzie to kolidowało z Napoleonowem i będziesz miał czas.. miro, może się okazać, że osłonka kolagenowa to jednak najlepsza opcja dla tej receptury.. tak myślę, że podstawa to wytrzymałość.. ale popróbuję, dzięki za rady O kolagenowej powiedziałbym raczej "nie trująca", ale i nie zjadliwa :lol: Adek, kierowałem się czasem dla baleronu z akademii Dziadka.. celem była mięciutka acz odpowiednio zwięzła wędlina.. myślę że cel został osiągnięty nie ma prostej odpowiedzi na pytanie "dlaczego zrobiłem coś tak a nie inaczej" :grin: ciągle eksperymentuję i następnym razem pewnie pokuszę się o sparzenie karkówki właśnie do określonej temperatury wewnętrznej.. zobaczę czy będzie lepsza czy gorsza Pozdrawiam

karolszymczak, :grin: Karkówka peklowana 4 dni wg zaleceń kalkulatora ze strony głównej.. ciut przysłona zredukowałbym ilość peklosoli w mieszance o 1/3.. tzn. zredukuję, na pewno jeszcze zrobię tą wędlinkę Pierwszy raz pakowałem karkówkę w siatkę sam.. za pomocą rury pcv patent wujka.. faktycznie łatwizna; naciągnąć siatkę na odpowiedniej szerokości rurę, zawiązać, karkówka do rury i hyc :devil: osiatkowana w 2 sekundy hehe Do peklowania dorzuciłem liście laurowe i ziele angielskie.. słabo wyczuwalne - next time zagotuję je w wodzie, której użyję do rozrabiania mieszanki peklującej. Bez nastrzyków, dało radę Wędzona 6 godzin, 5h temp. 45-50*C, ostatnia godzina 90*C.. podpiekanie cóż, nie byłem zadowolony wiec wg zaleceń akademii Dziadka sparzyłem jak baleron przez 2.5h w 80*C.. arkadiusz, kostek61, nie jest to arcydzieło :lol: i oceniłbym co najwyżej na zjadliwe za to dosyć chude.. zapewne pójdzie do zamrożenia wg rady TeBe a potem kapuśniaczki, bigosy, leczo :thumbsup: Pozdrawiam

Shadow, nabrałem wstrętu do ogórków w formie stałej :lol: teraz chcę już tylko przyjmować je w płynnej formie :wink: :grin: Tak mi się troszkę nudzi :P senność i bezsenność na raz hehe uchodzi po troszku 'power' zlotowy :devil: podkoloruję trochę :P Udeczka podwędzone do sałatki http://img29.imageshack.us/img29/7531/zlotwedzprzyg.jpg Roladki parzone 150 minut http://img337.imageshack.us/img337/600/zlotwedzprzyg1.jpg Łososiowa :P jedyny mankament to ta osłonka kolagenowa.. będę musiał poeksperymentować z substytutem :P aby dało się zjeść bez obierania każdego kawałka.. http://img545.imageshack.us/img545/3523/zlotwedzprzyg2.jpg Karkówka wędzona w siatce parzona jak baleron 2.5 godziny http://img689.imageshack.us/img689/1920/zlotwedzprzyg3.jpg http://img713.imageshack.us/img713/9169/zlotwedzprzyg4.jpg Klasyczny skręt kiszek :lol: za duże pętka.. za mały garnek :rolleyes: Pozdrawiam http://img208.imageshack.us/img208/3946/zlotwedzprzyg5.jpg

pokemon15, :grin: wylewny się czasem robię po nalewkach hehehe Od rana wielka zadyma udka, piersi dla rodzinki i na sałatkę, rolady, karkówka, kiełbasa z łososia i wieprzowa z boczku i łopatki :thumbsup: do wyrabiania dodałem szklankę gorącego wywaru, za inspiracją kruchej kiełbasy Halusi zamiast zwykłej gorącej wody dodałem wywar z kostek rosołowych domowej roboty coby kiełbaska posmak golonki miała :grin: Pozdrawiam

:clap: mozna powiedzieć, że najlepiej zacząć od małych kroczków :grin: ale to już całkiem poważny skok Wyroby piękne, lepsze niż złoto, ale zdrowie najważniejsze powodzenia życzę i nie mogę się doczekać propozycji kulinarnych dla zdrowia Pozdrawiam

miro, ciężko powiedzieć.. krowa, byk czy sam szatan :lol: Pozdrawiam

Kyzimol wszystkiego najlepszego :clap: dużo zdrówka, udanych wyrobów, udanych imprez, czego tylko sobie zamarzysz :grin:

\ Chyba to co ty.... prosiłem nie wygaszajcie cennych postów.. po co.. dla.. czego? cenię wasze uwagi.. cokolwiek by to było, niech zostanie.. czemu nie! Pozdrawiam

Zbój Madej, nie ma to tamto!!!! wyroby Zbója i Pokemona zyskują sławe oraz wielkość.. ja tu mogę tylko poświadcyć.. są zajebiaszxcze! będe je robł, moja mama teź! Pozdrawixzm

miro, wujtom, u mnie działa.. tylko trzeba poklikać tam bo reklam sporo :P potwierdzam :lol: koleś jest jak Homer Simpson Pozdrawiam

Wojciechu nie mam żadnej ciekawej metody usuwania pestek :P najlepsza opcja to jak Adam napisał drylownica.. chociaż te 3kg wiśni wypestkowałem ręcznie nożem.. dlaczego? żeby podczas picia nalewki mieć satysfakszyn :devil: idę o zakład, że będzie smaczniejsza.. kwestia podejścia do tematu :P psychika robi swoje hahahahaha :grin: pokazałem ten tekst mamie ale się uśmialiśmy :wink: każda rodzina ma swoje waśnie ale i dobre momenty się zdarzają :grin: za rok uprzedzę, że najlepszym prezentem będzie pół litra spirytusu haha Darhel, dzięki :P a co do wieku.. w sobotę wezmę ze sobą dowodzik do TeBe i nie będzie już żadnych wątpliwości :lol: chyba, że ktoś powie, że TeBe został przekupiony :rolleyes: Pozdrawiam

lesniak, co prawda pieczywa nie jadam.. ale taka dokładna, dobrze zrobiona fotorelacja to czysta przyjemność dla czytelnika :clap: Pozdrawiam

Jako że na youtube zaginął odcinek wstawię jeszcze raz :P Toniek Bourdain w Pradze.. od 30 minuty akcja przerabiania całej świni na wszelakie dobra ręczne nabijanie kiełbasy i kaszanki.. Pozdrawiam http://crazable.com/?id=fp28zu493vyv

Aniu z niecierpliwością czekałem na Twój temacik, dokonania i foteczki :grin: Fajna sałateczka :thumbsup: zdrowa, syta i na pewno pyszna ale już ja wiem, że masz tam w rękawie egzotykę i dzieła nie z tego świata :P a przynajmniej z drugiego jego końca Będę regularnie zaglądał :grin: Pozdrawiam Edit: ahh przy okazji :P jakiego sosu sojowego używasz? konkretnie do tej sałatki a i poza tym chętnie się dowiem :P

Adamie bardzo mi miło :grin: nie słyszałem nigdy o złotej rosie :blush: ale cukiernik ze mnie taki sobie ^^ chętnie poczytałbym, jeżeli zechcesz napisać cóż to :P nazwa bardzo intrygująca Dziś wydreptałem z mamą trochę ogórków nie jakaś kosmiczna ilość, ale 49 słoików to zawsze lepsze niż iść do sklepu i kupić bóg wie co.. 18 słoików kiszone, 18 słoików Beny i 13 słoików takiej sałatki z plasterków ogórka z zalewą beny bardzo mi zasmakowała :thumbsup: jest super, nawet gdy użyłem do niej keczupu Aro.. 1.80/szt xD MNIAM! Pokemonie, Zbóju dziękuję za namowy i dobry przykład :clap: było warto zaufać Rano nastawiłem wiśniówkę i gruszkówkę.. karafki podostawałem na urodziny od wujków :lol: jakby się zgadali.. frajda jest jak można wypić z czegoś ładnego coś smacznego ^^ http://img576.imageshack.us/img576/1325/aapp1sobota.jpg Ogóraski kiszone.. http://img42.imageshack.us/img42/6923/aapp1sobota1.jpg Beny z czarną gorczycą, 4 słoiczki z chilli.. http://img163.imageshack.us/img163/1460/aapp1sobota2.jpg Sałatka.. cóż zostało ogórków i zalewy.. olałem przyprawy i zapakowałem to z mamą do słoików :P czuję, że sama zalewa Beny zrobi z tego coś fajnego http://img703.imageshack.us/img703/9292/aapp1sobota3.jpg Przygotowania na party u Tebe rozpoczęte boczek natarty pastą z czosnku, peklosoli, majeranku i pieprzu, zrolowany, zawiązany i do peklowania do czwartku.. mam nadzieję, że wyjdzie Pozdrawiam http://img703.imageshack.us/img703/1820/aapp1sobota4.jpg

boggi, i to jest to! jak patrze na zdjęcie mam ochotę wziąć 3 sztuki w pęczek i włożyć do gęby :devil: :thumbsup: :clap: Pozdrawiam

@halusia@, :grin: kwestia rozmiaru tortownicy.. wziąłem taką nową, mniejszą.. cały ser nie wszedł a ciasto za grube :P swoją drogą byłoby pewnie dużo cieńsze gdybym go nie podpiekał uprzednio.. ale najważniejsze, że wszystkim smakuje Sam jak na razie oparłem się pokusie zjedzenia :grin: Jutro dzieciaki przyjeżdżają ale się ucieszą.. niestety szykuje się pracowity dzień :rolleyes: nastawianie wiśniówki i gruszkówki, dżem wiśniowy, ogórki beny, leczo na zjazd coby się przegryzło, peklowanie mięska :P Pozdrawiam

Sasza :grin: uśmiałem się, dzięki :grin: miro, ciężko wyczuć w jakim stopniu ma pozostać surowy do tego potrzeba doświadczenia, którego jeszcze nie mam :P wszystko z czasem.. Przez naszą siostrę z antypodów Anię zachciało mi się sernika :blush: poleciałem więc do sklepu i od razu do dzieła sick aż 45,50 za wszystkie składniki.. Przepis 'męczony' zawczasu przez moją mamę dopracowała go troszkę po swojemu, ale podstawowy też jest miodzio Można zmieniać smak budyniu.. dodawać owoce.. truskawkowy sernik jest szczególnie pyszny :thumbsup: jeżeli chcemy dodać jakiś smakowy budyń to lepiej dać 3 sztuki, żeby lepiej podkreślić smak Kilka uwag do przepisu: Mama nie podpieka spodu, od razu pakuje masę serowa i zapieka.. ja podpiekłem - pełna dowolność i frywolność wychodzi pycha.. grunt to prostota bez zabawy w wyrabianie nożem.. wszystko do michy, ręka, noga mózg na ścianie :lol: Proponuję 2 garście wiórków kokosowych podprażyć i dodać do masy serowej będzie lepsiejsze.. Cytryna z której wyciskamy sok musi być bardzo soczysta, żeby było dobrze czuć ten dodatek skórka z cytryny też nie zawadzi Masa serowa z tego przepisu to jedna z lepszych rzeczy jakie jadłem :P jak nie macie ochoty bawić się w spód i pianę na wierzchu.. co za problem Wyszło mi trochę za dużo masy (kwestia innej tortownicy), wysmarowałem kokilki margaryną (tak, tak kupiłem margarynę - raz na rok można xD) i wysypałem bułką tartą.. proste i pyszne szczególnie jak sie poleje trochę czekoladą po wystygnięciu.. http://img62.imageshack.us/img62/4130/sernikniemiecki.jpg http://img98.imageshack.us/img98/7113/sernikniemiecki1.jpg http://img521.imageshack.us/img521/8430/sernikniemiecki2.jpg http://img835.imageshack.us/img835/6059/sernikniemiecki3.jpg http://img13.imageshack.us/img13/3034/sernikniemiecki4.jpg http://img38.imageshack.us/img38/4279/sernikniemiecki5.jpg

:shock: :shock: :shock: Super te wędzonki, ale ilości mnie wręcz onieśmielają :grin: szkoda, że fotosik nawala :P może później uda mi się otworzyć zdjęcie w pełnym formacie i popodziwiać jeszcze trochę Pozdrawiam :clap:

Małgoś, ależ nie nie co ja mówię,,, NIE WIEM xD WYBACZCIE ;( mówiłem o konkretnej osobie itp.. nic nie miałem złego na myśli :P wiecie.. Małgos wiem, że mnie wkręcasz a jeszcze lepiej wiem, że każdy ma tyle lat na ile się czuje :P stąd mój 'ziom' ma 18 lat.. ile skończył nie wiem :P co mnie to... i taką wyznaje zasadę całe życie Pozdrawiam MirekB wszystkiego najlepszego 100 lat!

CHCĘ ŻYCZYĆ xD Dziękuję serdecznie za wszystkie piękne życzenia.. czy to na forum, w temacie, na prv, skajpa, facebooku... ach co tam większośc znajomych odzywa się bo skajp im przypomina a tu na forum jest coś innego to nie mechanicznie zaprogramowane 'g' im każe.. Arkadiuszu nie wiesz nawet jak marzę o takiej 40stce doświadczonej haha niech mi się spełni!! jedna mam na oku więc proszę nie zapeszać :devil: Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!! :grin:

miro, nie obcinało się kiedyś regularnie to się wie :lol: ale do Morgana Freemana nie mam co się równać.. to nie on na tej fotce? :lol: Pozdrawiam

pis67, /viewtopic.php?p=144624#144624 Ja patisonów nigdy nie robiłem, ale bardzo pasowały mi kupne na oko (język) duużo octu i cukru, więcej przypraw nie pamiętam nie była to octowa wodnista zalewa.. raczej mocno skoncentrowana. Pozdrawiam

:lol: :lol: :lol: instrumenty? :P to chyba na eksport do japonii bo oni lubią takie dziwne przysmaki Ja obstawiam rekordowo długie paznokcie :P Pozdrawiam

:shock: pierwszy raz słyszę :grin: opowiedz jak się to robi :P tzn z jaka smietanką.. kwaskowa 18stka? łączone z płynnym smalcem czy zestalonym miękkim w temperaturze pokojowej? :P i jakie proporcje :thumbsup: o czosnek nie pytam bo i tak bym go dodał :devil: Pozdrawiam