PanBoczek

wamix, nie martwię się o niedobór witaminy C zazwyczaj sporo pietruszki jadam hehe tusiaczkowa, to taka sałatkowa wersja farszu do świątecznych jajek :thumbsup: dobre na bank.. Pozdrawiam

yerba, z karkówki jeszcze nie robiłem ciekawy pomysł wart wypróbowania.. pachwiny w zyciu na oczy nie widziałem :blush: świńskiej oczywiście :lol: wszystko przede mną Pozrawiam

ja bym krzyczał, że za mało :lol: ..niezależnie od ilości hehe naprawdę smakowicie wygląda Pozdrawiam

Szerszeń58, Andrzejmysłowic, Ludwik 130 :clap: 100 lat :grin: Pozdrawiam

Ja wiary w tą recepturę nie tracę na chwile obecną boczulki leżą w lodówce, przewracane o 8 i 20 nie mam nigdzie miejsca gdzie mogłyby powisieć swobodnie.. na dotyk są jak krwisty stek.. mój palec mówi: "chłopie będą się rozpływać w ustach", mózg: "wieprzowinka musi jeszcze skruszeć" a sumienie: "powstrzymaj się od próbowania, aż będą gotowe" :lol: Jutro kolejne zadymianie Pozdrawiam

Curry z warzywami na nowej paście.. jak na razie firma Mae Ploy niepokonana hehe Lobo nie dorasta jej do pięt :P plasterek boczku.. cienki... osamotniony... przez co delikatny i dekadencki :lol: Pozdrawiam

mila_68, po byku te wędzonki :clap: :grin: kolor lepszy niż perfekcyjny.. Pozdrawiam

Dziś pokusiłem się na nową koncepcję dressingu Warzywa: sałata lodowa, ogórek gruntowy, pomidor, cebula, rzodkiewka Dressing: łyżka stołowa pasty yellow curry firmy Lobo wymieszana na patelni (na zimno) z łyżką oleju, podsmażone razem z drobno siekaną podwędzana i suszoną chipotle, aż wydobędzie się pełny aromat przypraw. Na jeszcze ciepłą patelnię (już bez ognia): łyżka cukru, łyżeczka soli, kilka łyżek octu kokosowego, sporo sosu sojowego kikkoman (głęboki piwny aromat). Dokładnie wymieszać aż dressing ostygnie - na tym etapie dodałem łyżkę domowego dżemu z imbiru i melona.. (świetny półprodukt zastępujący świeży imbir)... Wymieszać i smacznego ^^ aromat świetny... pasta curry nadaje całości lekko mięsny smak :thumbsup: wszelkie kiełki (np słonecznika - nie dodałęm bo zmroziły się w lodówce) pędy bambusa, prażone pestki dyni/sezam mile widziane Pozdrawiam http://img809.imageshack.us/img809/8601/aasaata.jpg

pokemon15, czegoś mi w tych parówkach brakuje, taak :P to ogromny brak :grin: tylko czego... PRZEPISU :thumbsup: :grin: To ciasto jest po prostu przepiękne chętnie bym spróbował takie zrobić.. Pozdrawiam :thumbsup:

Ela, 100 lat dla mamy na pewno będzie zachwycona takim pięknym tortem.. a raczej dziełem :grin: założę się, że nikt nie będzie chciał go pokroić.. jak to rodzina "a bo to za ładne" "ojeju szkoda psuć, poczekajmy jeszcze z krojeniem" Pozdrawiam

roger, wspaniały pomysł! nie będę piał ile to da początkującym.. sam będę z tego często korzystał :grin: więc należy powiedzieć.. Dziękuję bardzo Roger! :clap: Pozdrawiam

http://img52.imageshack.us/img52/2153/zamwieniemasala.jpg jupiii będzie można troszkę poeksperymentować z nowymi smakami Pozdrawiam btw. zamawiam zawsze ze sklepu masala.com.pl :P fajna obsługa.. zadzwonili do mnie że nie ma chilli Ancho, a że Pani chciała polecić jak najlepszy zamiennik podała do telefonu kucharza :lol: ..mając drugiego w odwodzie hehehe uśmiałem się.. chociaż oczywiście doradzili mi bardzo dobrze suszone, wędzone chipotle jest zarabiste!

pis67, dzięki za rady zastanawiałem się właśnie ile jej dać.. Btw. sparzyć ją przed czy po podwędzaniu? na moją niedoświadczoną w temacie główkę przed.. ale lepiej zapytać znawcę :grin: Pozdrawiam

grzegorz565, może hosting tych zdjęć padł? zdarza się, wiele razy brakuje fotek :P po co ktoś miałby usuwać zdjęcia Twoich wspaniałych wyrobów.. Jestem bardzo pro, jeżeli chodzi o przepisy niedokładne.. będące bardziej zaleceniami, opisami czy ogólnymi wskazówkami w końcu cała zabawa to pobawić się i poszukać tego co nam będzie odpowiadało Pozdrawiam Cię serdecznie

pis67, wczoraj wspomniałem rodzinie, że będę robił kaszankę podwędzaną :lol: złapali się za głowę i "nie, nie.. NIE! kaszanki dziecko to się nie wędzi!" :lol: Ot i zagwozdka zrobić wedle rodziny czy wedle niezaprzeczalnych dowodów i własnego sumienia.. (zadymianie Panie ) :grin: Śliczna kaszaneczka na pewno przepyszna... Pozdrawiam

Wykorzystano dzienny limit ocen z jednego adresu ip. Pozdrawiam

to jest nic w porównaniu do korzyści.. przecież dostają godzinną reklamę na tvnie.. wszyscy, których restauracje pokazali w programie NA PEWNO zapłacili tyle lub więcej a i pewnie nie obyło się bez wzbogacania historii rodzinnych czy koloryzowania konfliktów magia telewizji.. a potem już tylko MG może zrobić reklamę pozytywną albo zakończyć żywot restauracji.. trochę ryzykowna gra, jeżeli nie ma determinacji.. piksiak, Gregtom, co do samej MG zgadzam się z Wami.. nie lubię, chociaż sam show jak dla mnie całkiem ciekawy zobaczę w sobotę co tam nawywijała :lol: Pozdrawiam

kolego nie mów tak. a nawet nie myśl beczka z bezpośrednim paleniskiem to podobno niezła rzecz taką proponowało mi kilka osób na początek.. chociaż cieszę się, że zrobiłem metrowy kanał od paleniska Pozdrawiam

sverige2, :grin: powiem szczerze, że marzyła mi się taka kiełbaska z kostkami słoniny... ale ciut przesadziłem :blush: jest smaczna, ale kurcze każdy kęs to wyrzut sumienia i strach o zapchane tętnice :lol: być może tym lepiej, bo nie wziąłem jej do ust po pierwszym 'rozsmakowaniu' :lol: :grin: tłuszcz jest debeściak i jego mafia też SZOSTKOWSKI, wczoraj ciocia stestowała smalczyk... bez żadnej goryczy przyjemny i aromatyczny :devil: na jesieni zaplanuję większy wyrób chyba.. Aha wczoraj stestowałem z wujostwem słoiczek z cydrem... przedziwna sprawa, ale smakował jak wytrawny szampan.. prawie nie czuć jabłka, ale aromat dosłownie jak w DOBRYM szampanie :lol: może jak się jeszcze dogazuje nieco będzie jeszcze lepszy :grin: mocą nie powala, ale cóż pyszny.. Pozdrawiam

:grin: - dokładnie tak samo wyglądałem jak przeczytałem :grin: miło mi, że się niepokoisz ale niepotrzebnie.. większość tego dobytku rozdam rodzinie i wezmę na zjazdy sam zjadłem 3 centymetrowe kawałki kiełbasy, 2 plasterki cienkie boczku i ciut ciut słoninki przy robieniu smalcu :lol: aczkolwiek.. nie odmówię sobie słoiczka smalcu, w któryś piękny, rozpustny dzień :grin: :grin: SZOSTKOWSKI, nie podpuszczaj mnie teraz na degustowanie smalcu! haha nic nie jadam po 18stej jutro zaniosę wujkowi słoiczek.. to się dowiem, ale szczerze mówiąc nie przypuszczam.. przecież w środeczku jest delikatny tłuszczyk a tylko z wierzchu ostry smak wędzenia.. poza tym.. czy gorycz, nawet gdyby była, to coś złego? :P smak jak każdy inny i można go polubić ja lubię odrobinę goryczy ^^ jak już będzie po degustacji dam znać Cenna uwaga z tą goryczką.. będzie nad czym popracować ewentualnie Pozdrawiam

zbig3133, :lol: tak... obserwowałem ją bacznie.. jeszcze nigdy nie przekładałem kijów przy wędzeniu a wychodziły równo uwędzone! tym razem, widząc, że coś jest nie tak, pozamieniałem 8 razy kijki.. coś musiało tej kiełbasce tam nie pasować Stawiam na wilgotność... na dodatek strzałem w stopę było zakrycie beczki zmoczonym jutowym worem :rolleyes: ..ale człowiek się uczy na błędach Pozdrawiam

Krwista wołowinka z kapustą kiszoną (baaardzo kminkowa ^^), ogórkiem kiszonym i kefirkiem.. sosik - redukcja z patelni za pomocą octu balsamico. Pozdrawiam http://img198.imageshack.us/img198/9669/woek.jpg

MakaPaka, :grin: już zapomniałem o tej białej.. niestety nie ma już powrotu... nigdy więcej białej :lol: mając choćby beczkę nieuwędzenie białej na święta to grzech :grin: U mnie trochę robót przydomowych.. ale czas na wędzenie znalazłem :grin: Szybkie boczki wg wskazań Pokemona (z moją wariacką mieszanką przypraw w dwóch odsłonach) wyszły ładnie teraz odpoczywają w lodówce do następnego wędzenia.. Słoninka obleci niestety kiełbaska rozmarynowa nierównomiernie się uwędziła.. przypuszczam, że w palenisku było za dużo wilgoci zastosowałem tez pierwszy raz worek zamiast pokrywy - taki fajny ukradziony z poczty polskiej w wawie :lol: Pierwszy raz sam nabijałem kiełbaskę.. mogłaby być ciut lepiej nabita, ale cóż http://img204.imageshack.us/img204/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg nie wyszła chyba najgorsza Z osuszaniem miałem problem.. deszcz ciągle padał albo nie padał, więc wziąłem parasolkę i.... :lol: :lol: :lol: http://img521.imageshack.us/img521/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg Nierówno uwędzona.. wędziła się 4 godziny razem z boczkami temp. 50-60*C, nie wiem co konkretnie było powodem.. parzona 25 minut http://img204.imageshack.us/img204/226/rozmarynowakiebasaiszybb.jpg Boczkom na oko niczego chyba nie brakuje mam nadzieję, że wyjdą :blush: :blush: w końcu wezmę po jednym na zjazd u TeBe :grin: jak spartole coś to będzie porażka definitywna.. http://img560.imageshack.us/img560/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg Słonince było chyba ciut za ciepło z boczkami.. ale jakoś wyszła smakowita.. zakazany owoc :lol: przeznaczona na smalec testowy, więc naciąłem ją delikatnie w kratkę zeby jak najwięcej dymu złapała.. http://img803.imageshack.us/img803/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg Przekroje.. ah zamąciłem malutką roladkę z boczku.. simply; majeranek, peklosól i czosnek.. parzona 2 godziny, zebrała pochlebne opinie od rodziny http://img11.imageshack.us/img11/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg To ciekawa sprawa.. ale nigdzie nie widziałem w przepisach na smalec, żeby zrobić go z wędzonej słoniny.. w sklepach też raczej próżno szukać takiego rarytasu http://img259.imageshack.us/img259/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg Pierwszy 'wędzony smalec' tylko z udziałem soli.. kontrolnie/eksperymentalnie.. żeby poczuć smak właściwy a później dobrać dodatki http://img593.imageshack.us/img593/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg Nie wiem czemu wszyscy nie robią takiego smalcu :devil: zapach przy samym wytapianiu OBŁĘDNY... produkt końcowy też fajny dogłębne testy przy jakiejś okazji.. Pozdrawiam http://img198.imageshack.us/img198/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

JacekC, :clap: oglądałem z przyjemnością.. Pozdrawiam

Zbój Madej, :thumbsup: :clap: nadreptałeś się jak maratończyk :grin: Pozdrawiam