withereggie

A "zazdraszczaj" sobie a zakwas sam się zrobi, połącz tylko wodę z mąką... Chałka jest wdzięczna i już knuję nad kolejną odsłoną... "Wuja" jeszcze raz dzięki za przypomnienie o tym smakołyku. Prostym ale ponadczasowym...

Jako że dawno nie było drobiu, specjalnie dla moich dziewczyn taka oto "parzonka" z piersi kurczęcia By się nie narażać "strażnikom" prawidłowego nazewnictwa, nie nazywam tego "szynką drobiową" Skład: 0,75 kg piersi 14g peklosoli 2g pieprzu białego 150ml wody 3% mąki ziemniaczanej 500g piersi krojone na cząstki, 250 miksowane. Efekt, konsystencja zwarta, dość "soczysta", jak na pierś jest ok.

Moim zdaniem TAK.

Ja nie mam zgrzewarki więc nie robiłem, ale chyba w temacie zgrzewarek ktoś to poruszał...

Do krakowskiej spokojnie...

Dzisiaj na początek dnia proponuję chlebek pszenny na zakwasie żytnim. Ten "eksperyment" różni się tym, że powstał bezpośrednio na zakwasie a nie zaczynie. Efekt dla mnie zadowalający. Zarówno wyrośnięcie, kolor, sprężystość i wilgotność wg mnie ok. Co do smaku... hmmm jako że chory to wszystko jest bez smaku, ale obstawiam za mało soli bo dałem "szczyptę" zamiast odmierzyć... Alternatywą do porannej kawki niech będzie przygotowana przy okazji kolejna wariacja chałki Bazą jak zwykle było ciasto z przepisu "wujka" Zbója Madeja Kolorki uzyskane dzięki kakao i jagodom... zamknięte w wieniec... Smacznego

Wszystkiego najlepszego SIVON

Faktycznie Nie zwróciłem na to uwagi

Schodzi kolego, widać krawędź trepa czy jak wolisz stopnia i ozdobną podstopnice

Wszyscy się chwalą co dobrego na święta to i ja nieskromnie pokażę co wydreptałem po za mięsnym: Do mięsa jako takie pieczywko: dwa żytniaczki i pszenny: Do tego na osłodę baaaaaardzo słodkie a zarazem bardzo dobre ciasto z masą kajmakową urozmaiconą słonecznikiem w karmelu polane gorzką czekaladą: Niestety brak przekroju Jako wisienka na torcie całkiem sympatyczny kawowy torcik bezowy

Wszystkiego najlepszego greg

Mamy okres potężnych przygotowań, fantastycznych pomysłów i nieziemskich rarytasów, na które samo patrzenie powoduje nieustający głód, a mimo to pochwalę się pracą naszej małej cukierniczki, która to z niewielką pomocą wykonała przepyszny deserek. Naprawdę przy niewielkiej pomocy

Na szybko powiadasz... Hmmm to na spokojnie aż strach pytać, bo o kompleksy nie trudno...

Kamil wygląda bardzo ładnie, ale na przyszłość zrób coś ze światłem bo wszystkie fotki mimo że smaczne to trochę ponure. Brawo. ( znalazł się znawca... Wiem, wiem...)

Dzisiejszym jubilatom najlepszego Zie... ale z Ciebie dziadziuś...

Dziekuje za miłe słowa. Uczę się od najlepszych

Witam krajana

Skwarka, Gregtom, Gwizdek, wszystkiego najlepszego!

Mirek: Cudnie

Ok. Chodziło mi bardziej o taką sytuację: mam mięso na kieblase, poklasyfikowane, okazuje się, że mogę wędzić najwcześniej za tydzień. Co lepsze: zamrozić czy na mokro? Ciekawi mnie konkretnie za i przeciw sposobu grania na zwłokę. To teoria...

A idąc tym tropem, mięso pekluje np.... 10 dni... Pada hasło: tylko kiełbasa! Mogę? Nieważne jaką.

Co do wołowiny, są amatorzy wędlin wołowych. Co do przypraw: nie istotna różnorodność a balans. Jedna może zdominować wszystkie... Weź na warsztat jakiś konkretny, powielany przykład kiełbaski z forum i zrób 1:1 jak autor. Będzie odnośnik.

A Ty myślisz że nasze wedzarnie to jakie są ? Spokojnie zastosuj się do wcześniejszych rad i pobawić się na duchu z temperaturą. Nabierzesz wprawy.

Mirku możesz czymś podeprzeć wyraz awaryjnie? Pytam z czystej ciekawości...

Na smak wpływ ma: rodzaj mięsa, jego jakość, przyprawy, rodzaj obróbki. Wszędzie tu czeka na nas zagadka.