Skocz do zawartości

paweljack

**VIP**
  • Postów

    6 939
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paweljack

  1. paweljack

    Dowcipy

  2. Zbyt długie osadzanie i osuszanie. Jaka była temperatura pieczenia?
  3. paweljack

    Wyroby Woytasa

    To mięso z wykrawania boczku (nie wiem jak nazywa się ten element w tuszy sarny ) z elementami tłuszczu i mięśnia przeponowego i żeber. Szkoda że nie zrobiłem zdjęć mięs. Przyjąłem to za II że względu na obecność tłuszczu.Jeśli chodzi o „boczek” to prędzej mostek a jeśli chodzi o kl II, to nie świnia ani dzik żeby był tłuszcz w kl. II . W wołowinie, cielęcinie, baraninie kl. II jest ścięgnista. Więc sarnę i jelenia trzeba przyrównać do w/w. Powiedziałbym nawet że większość jest ścięgnista.
  4. Poledwicę łososiową, którą wędzi sie na zimno długo itd. możesz kupić w markecie często za 9,99 a ja surową polędwice kupuję po 16 z groszami. Prawda, że zakłady mięsne kupują duże ilości mięsa i mogą mieć niższą cenę ale nie aż tak. Reszta to to, co napisała electra
  5. To nic dziwnego, że masz bąble i tłuszcz Ci cieknie. Zanim zrobisz następną kiełbasę zacznij od przyswojenia podstawowej wiedzy: https://wedlinydomowe.pl/mieso/wieprzowina/1081-klasyfikacja-miesa-na-podstawie-rozbioru-lopatki-wieprzowej https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka Przy okazji, w kiełbasie śląskiej nie ma tłuszczu drobnego i jest krótsza. https://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-grubo-rozdrobnione/66-kielbasa-slaska-parzona Poczytaj też czym skleić kiełbasę: /topic/8927-kie%C5%82basa-%C5%9Bl%C4%85ska-produkcji-paw%C5%82a/ https://kucharzniewspolczesny.blogspot.com/2018/01/przygotowanie-masy-wiazacej-do-kiebas.html
  6. Ja kupuję poszatkowaną, więc odpadu nie ma ale trzeba zostawić miejsce na docisk i sok.
  7. Stare ale bardzo prawdziwe. Do popołudiniowej kawy.
  8. Ja właśnie obejrzałem nagranie. Prawie go wywalili.
  9. Pierwsza okładka jest:
  10. W ośmioipółlitrowym garnku 7 kg. Oczywiście plus marchewka i sól.
  11. Też jestem ciekaw.
  12. Nabyłem od rodziny młodego barana z własnego chowu i pytanie do Was, czy ktoś wędził kości baranie? Zastanawiam się, czy zostawić surowe czy uwędzić, np. do kapusty kiszonej czy innej kwaśnicy?
  13. paweljack

    Bażant

    Ciekawy sposób, na pewno spróbuję. Do tej pory robiłem głównie rosół albo pieczonego owiniętego paskami boczku.
  14. Nie koniecznie. W piekarniku piekę grube kiełbasy w osłonkach białkowych. Z resztą o ile pamiętam, to poleciła termoobieg Eanna kiedyś, jak piekłem z funkcją góra - dół i po 2,5 godzinach kiełbasa fi 65 nie miała odpowiedniej temperatury w środku. Poza tym kiełbasy pieczone zazwyczaj są podsuszane finalnie, więc ewentualnie w czym to przeszkadza? A gdyby się nad tym głębiej zastanowić, to dłuższe pieczenie w tej samej temperaturze chyba bardziej wysusza.
  15. Zdecydowanie termoobieg. Będzie szybciej.
  16. Dziękuję, wydaje się to dość rozsądne. Myślę, że taki czosnek bez problemu do kiełbas się też nada.
  17. paweljack

    Receptury

    Miło przeczytać, że są jeszcze ambitni ludzie, którzy chcą spróbować czegoś więcej niż kiełbasa z nieklasyfikowanej łopatki. I jeszcze dwie drobne uwagi: - część przepisów jest mojego autorstwa, pozostałe są głównie wg receptur branżowych - na forum nie używamy formy per pan. Miłej lektury.
  18. Zapraszam na kawę i sporą dawkę pozytywnej energii od ukraińskiej jedenastolatki.
  19. paweljack

    Dowcipy

  20. Chlebek to mały chleb, nie wiem tylko czy chlebek to do 400 gramów, czy do 600 gramów, więc nie ma w nim nic złego podobnie jak w wielu innych zdrobnieniach imion czy przedmiotów. Rzecz jest o czymś innym i jest to dośc jasno przeze mnie wyrażone. O autoszaczunku nic nie pisałem. Szanujmy się, to znaczy szanujmy siebie nawzajem pisząc poprawnie stylistycznie. Przyklady takich błędów przytoczyłem a reszta jest w zacytowanych artykułach.
  21. Do dzisiejszej popołudniowej kawy proponuję same perełki. Wypiliście już kawusię? Zjedliście bułeczkę z dżemikiem? Dlaczego tak lubimy zdrabniać wyrazy? "...Zdrobnienia pełnią trzy podstawowe funkcje. Pierwszą jest zaklinanie rzeczywistości, także łagodzenie przekazu. Tak jest chociażby z wplataniem w wypowiedzi określeń typu „mam pytanko” czy „mam kłopocik”. Podobne zwroty służą odwróceniu uwagi od rzeczywistego „problemiku”. Drugą funkcją jest wyrażenie swojego emocjonalnego stosunku do przedmiotów martwych lub innych osób. W tej kategorii prym wiodą „pieniążki”. – Zwłaszcza w Krakowie to słowo jest niezwykle popularne – dodaje Wasilewski. Kochankowie używają zdrobnień, by podkreślić wartość części ciała („nosek”, „usteczka”) drugiej osoby. To również infantylizacja, ale pozytywna, przyjmująca postać adoracji. Trzecią jest infantylizacja odbiorcy. – Gdy chcemy umniejszyć rolę rozmówcy, potraktować go pobłażliwie, jego przywary czy cechy często opisujemy zdrobnieniami – mówi językoznawca. W ten sposób okazujemy brak szacunku, kpimy z drugiej osoby mówiąc o jej „dziwnym kapelusiku” czy „przekrwionych oczkach”..." Oto jest tytulik tego artykuliku "...Panie Piotruniu, nie ma pan może gazetki, bo chciałam zajrzeć w nekrolożki..." "...To może dialożek biurowy. Autentyczniutki. "Czy kwotka na fakturce się zgadza?". "Tak, zgadza się". "Czyli vacik (ugh... chodziło o VAT) się zgadza. Więc tak jak się umawialiśmy, proszę o mejlika w sprawie jutrzejszego spotkanka. Najlepiej pisać na mojego mejlika: a, kropeczka, kowalska, małpka..." Do tego z naszego podwórka: Boczuś, mięsko, chlebuś, szyneczka, kiełbaska, kanapeczki, jajeczka, śniadanko, obiadek, kotlecik i wiele innych. "...Gdy idziemy do sklepu i słyszymy, że ktoś przed nami prosi o „chlebuś”, mamy prawo dziwnie odebrać tę wiadomość. – To bardzo dziwaczny błąd stylistyczny – mówi Wasilewski. Nadawanie zdrobnień i lokowanie pokładów uczucia w bochen chleba ze sklepu pod domem jest co najmniej dziwne..." Szanujmy się.
  22. Dziękuję. Coś w tym jest o czym piszesz. Co prawda nie wiem jeszcze do jakiego etapu doszedł, bo nie może zdradzić ale nie nastawiał się na wygraną. Dostanie się do czternastki, wybranych spośród chyba kilkudziesięciu tysięcy już jest jakimś sukcesem a przede wszystkim to nowe kontakty i przygoda. Jeśli coś na tym zarobi to na pewno będzie dodatkowa przyjemność.
  23. Szukam przepisów na marynowanie, solenie lub inne konserwowanie czosnku (oprócz kiszenia). Może macie jakieś swoje sprawdzone sposoby?
  24. Przede wszystkim zanim zaczniesz kupować mięso zacznij od podstaw: https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka https://wedlinydomowe.pl/peklowanie/azotany-i-azotyny https://wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.