Michał Koperski

Witam kolejne testy nowej wędzarni. Myśle że już się coraz lepiej dogadujemy. Poniżej sobotni urobek. Krakowska wg Kostka, frankfurterki wg Beiot, kurczak z przepisu Dziadka i baleron w słoiku pomysłu Mirka. Dodatkowo mała improwizacja. W jeden słoik wsadziłem kilka frankfurterek - zobaczymy co z tego wyjdzie. Kostkowa krakowska wyszła rewelacyjnie. Bardzo smaczna. Bardzo fajny przepis. Frankfurterki trochę mi nie wyszły. W smaku ok. Parę razy skoczyła mi temperatura i lekko sie podpiekły. Do poprawki. Kurczak jak zwykle. Super. Ciekaw jestem co wyjdzie ze słoików. Na efekt będe musiał poczekać do środy.

Tak czytam wasze opinie o stanie polskiej wody i nie mogę się nadziwić. Mamy XXI wiek, miliardy euro wpompowane w naszą infrastrukturę techniczną. W takim zapiziałym Strzelinie ( 18 tyś mieszkańców) mamy dwie nowoczesne oczyszczalnie, stacje uzdatniania wody itp, woda jest na prawdę dobra. W innych miastach powinno być przynajmniej podobnie o ile nie lepiej.

Pisałem wcześniej, że kiedyś peklowałem w przegotowanej wodzie. Teraz leję kranówkę. Nie widzę żadnej różnicy. Myślę że chodzi o podejście, jak by to powiedzieć mentalne

No cóż. Rodzince wytłumacz jakoś. Palenisko na 10 cegieł to już poważna sprawa nie wiem czy to potrzebne. Proponuje komorę 150. Tylko nie bardzo łapię dlaczego masz na coś czekać? Zrób sam.

Haa musisz Adam wytłumaczyc kolegom pewne niuanse jesli chodzi o pory pogody . Jak sie nie mylę to u ciebie powoli kończy sie lato i bliżej do jesieni. Zima trochę śmieszna. Rano czasami delikatnie poniżej zera, a w południe 20oC. Murzynowo chodzi opatulone po uszy

Na naszym forum mówimy sobie na ty, nie ma "panów" 130 to sama skrzynia.

Pytanie co prawda do Andyandy ale moje 3 gr. Ja jak budowałem swój kibelek wzorowałem się na projektach Andyandy właśnie i Beiota. Wyszło mi że minimalna wysokość komory przy wymiarach które podajesz to 130 cm. Ja palenisko zrobiłem większe 78/91 więc komorę zrobiłem na 150 cm.

Ja do niedawna peklowałem w przegotowanej ale był to spory problem bo długo się studziła. Teraz używam surowej, z kranu.

Ja wiem czy ciekawe? Zawsze byłem tradycjonalistą ale w tym przypadku jestem chyba ortodoksyjny Od zawsze mieso pekluje w glinianym naczyniu. Mam kilka rozmiarów i nigdy nie sprawiało mi to żadnych problemów. W zimie w garażu w latem w lodówce. Jest jeszcze jedna kwestia co do której nie ma pełnej zgody na forum. Woda surowa, z kranu czy przegotowana?

Mirek wszystko ok tylko ta sól? jak ją dodam w trakcie duszenia to wątróbka nie stwardnieje? Paweł. Jeżeli ma powstać jakikolwiek sos to ciut wody trzeba dolać

Nie nie robiłem. Ja jestem tak w połowie etapu wypierania mojej LP z kuchni ale w sosie własnym chętnie bym spróbował.

Na prośbę rodzinki zrobiłem dawno nie widziana u nas wątróbkę. zakupy: wątróbka wieprzowa - 1 kg cebula - dwie duże śmietana 12% - 250 ml mąka pszenna przyprawy: sól pieprz majeranek Watróbkę moczyłem około 1 godziny w mleku. W tym czasie pokroiłem cebulę w paski, oprószyłem majerankiem i solidną szczyptą soli i udusiłem na oleju na wolnym ogniu. Wątróbkę odsączyłem z mleka, pokriłem na kawałki, opruszyłem majerankiem i pieprzem, opanierowałem w mące i smażyłem. Przez pierwsze 2 min na mocnym ogniu, później już przykręciłem temperaturę. Po około 5 min przykryłem i dusiłem 15 min. Po tym czasie dodałem cebulę i wlałem śmietankę. Całość wymieszałem i dusiłem jeszcze około 15 min na wolnym ogniu, pod przykryciem. Pychota.

Witam czytając ostatnie posty - powyżej to chyba sie dobrze składa że przenoszę dyskusję z tematu Kostka tutaj. Jak już pisałem mam duże braki w klasyfikacji mięsa i staram się poprawić ten stan rzeczy. Mając chwilę czasu i analizując to co do tej pory czytałem wychodzi mi, że: I wp można uzyskać dokonując klasyfikacji mięsa szynki i łopatki. IIa wp - mięso pozostałe po klasyfikacji szynki i łopatki z zawartością tłuszczu 20 - 30 %, karkówka IIb wp - mięso z łopatki i szynki z zawartością tłuszczu powyżej 30%, boczek III wp - mięso z golonki, nie wiem jak można zakwalifikować: schab b/k, biodrówkę i pachwinę.

Nie chciałbym nadużywać gościnności i cierpliwości Kostka zaśmiecając jego temat. Dziękuje za porady. Mam dosłownie dwa lub trzy pytania i chciałbym przenieść dalszą dyskusję do mojego kącika. Pozdrawiam

Arek czytałem, ze kulke można stosować jako klej. Mógłbyś coś więcej napisać.

Aha czyli jest to tylko twój osobisty wybór i generalnie nic nie stoi na przeszkodzie aby boczek wykorzystać jako II wp.?

Ja wg tego przepisu robiłem już wielokrotnie białą. Dałem go tylko dla przykładu. No dobrze. Dzięki za cierpliwość. Chociaż nie. jeszcze jedno nie daje mi spokoju. Dlaczego Kostek nie użył jako II wp boczku?

No dobrze. Tylko teraz proszę was nie śmiejcie się i nie kpijcie. Na prawdę staram się nadrobić zaległości z klasyfikacji. 1.Co to jest kulka czy myszka? Specjalnie pojechałem dzisiaj do Selgros i faktycznie widziałem kawał mięsa z napisem szynka i okrągłe, niewielkie kawałki też z napisem szynka. 2.Jeśli bedę chciał dokładnie zrealizować przepis jak w linku http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-surowe/7-kielbasa-biala-surowa to powinienem kupić: 1. I wp - mięso od szynki i dokonać klasyfikacji polegającej na pozyskaniu czystego mięsa 2. II wp karkówkę lub łopatkę. do tego powinienem dodać to co zostało po obróbce mięsa z szynki. 3. no wiadomo II kl woł lub golonka albo myszka. dobrze kombinuje?

No i o to mi chodziło. Krótko i węzłowato No to jeszcze jedno. Jaka jest wydajność golonki jako III kl wp. Tak średnio. Chodzi mi o to ile mięsa pozyskam z dajmy na to 1 kg golonki?

Paweł nie rób sobie jaj

Witam temat już lekko zakurzony. Nie wiem czy ktoś to jeszcze przeczyta? Ja już gdzieś pisałem, że klasyfikacja mięsa to mój problem i mam w tej materii wielkie braki. Stąd pytanie jeśli można. Żeby pozyskać 2,5 kg II wp z mięsa szynki to ile jej trzeba kupić żeby jeszcze uzyskać 7 kg I wp? Jak czytałem cały temat to też myślałem że ta II wp to w większości jest boczek ale okazuje się że nie. Czy mogę kupić np 8 kg szynki, uzyskać z niej 7 kg kl I wp a to co wykroiłem połączyć z łopatką? Jeśli plotę bzdury to wybaczcie ale staram sie poukładać to sobie w głowie

Rozumiem że nie mogłeś się powstrzymać No trochę za daleko. Szkoda. Mam nadzieję że na zlocie w Antoninie uda mi się nadrobić zaległości. Dzięki Arek za porady. Następnym razem zrobię z szynki. Pozdrawiam

Witam dzieki Arek. Hmm dopiero dzisiaj odczytałem twoja odpowiedź - awaria neta. Zrobiłem w sobotę białą wg twojego przepisu. Od razu powiem, że to chyba jedna z lepszych jakie udało mi sie wykonać. Obstawiałem, ze użyłeś łopatki dlatego to z niej wykonałem wyrób, a III wp zastąpiłem II woł - gulaszowe. Miałem jak zwykle dwa problemy z którymi sobie nie radzę: klasyfikacja. To u mnie leży kompletnie. Jak zacząłem pozyskiwać I wp z łopatki to zrobiło mi się jej jakoś bardzo mało Musiałem lecieć do sklepu i dokupić. To konieczne są praktyczne korepetycje. Dwa. Czosnek. Albo na rynku jest problem z dobrym towarem albo ja mam jakieś skrzywienie. Ciągle mi go mało w wyrobach. Ostatnio robiłem frankfurterki wg Mirka i dałem z ręki trochę granulowanego i było super. Tylko nie bardzo wiem jakie są proporcje świeży - granulowany

Nie chciałbym uchodzić za "zwariowanego nawróconego" i prawić morały ale teraz doceniam drewniany kibelek. Gutecek wędziłem w pomniku z szamotem dwa lata i wiem jak to wygląda. Nieciekawie. To jest moje zdanie, twoje może być inne - szanuję to. Kilku kolegów z forum namawiało mnie na wyburzenie pomnika i zbudowanie kibelka i za to będę im wdzięczy zawsze. W tej chwili mam porównanie. Tego się nie da porównać /topic/9129-nowa-w%C4%99dzarnia/page-7 To mój kibelek.

Arek jeśli można zapytać. I wp to pewnie łopatka IIa wp to kawałki pozostałe po wykrojeniu z łopatki ale z zawartością tłuszczu do 30% III wp to jak mówiłeś golonka. Czy jeżeli chciałbym ją zastapić II woł to w takiej samej ilości?