Skocz do zawartości

Michał Koperski

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Koperski

  1. Tłuściutka ta kiełbaska fajna taka. Takie są najlepsze.
  2. Asano coś ci doradzę tylko się nie denerwuj Nie trać czasu, energii, pieniędzy na przerabianie wędzarni. Będziesz kombinował, dłubał, zastanawiał sie co jest nie tak a efekt końcowy nie jest pewny. Postaraj się coś wybrać dla siebie z przeogromnej oferty z forum. Większość wędzarni to sprawdzone konstrukcje które dają wiele satysfakcji z wedzenia. Przemyśl to. wiem to z autopsji
  3. Wyroby pierwsza klasa. Ale u mnie najwyższe noty za kaszankę. Jeszcze nie robiłem kaszanki. Noszę sie z zamiarem jej zrobienia od jakiegoś czasu ale zawsze to odwlekam. Teraz mnie zmotywowałaś. A więc do roboty.
  4. Nigdy nie robiłem golonki wędzonej. Po wedzeniu podpiekasz czy parzysz?
  5. Mi to sie marzy zrobić takie cudeńko jakie Maxell przywiózł na zlot do Antonina. Nie wiem dokładnie co to było chyba cała noga z szynką? Majstersztyk.
  6. No no Jesteś niezawodny. Pierwsza klasa. BTW golonek. Peklujesz tak samo jak wszystko inne? A jak wędzisz?
  7. Anuś, Paweł. Dzieki za ciepłe słowa. Czerpię wielką przyjemność z tego co robię przy wędzarni i w kuchni. Myśle że w tej chwili osiągnąlem taki podstawowy,powtarzalny poziom wiedzy. Wędzonki, kiełbasy wychodzą mi przyzwoicie. Czas zrobić krok do przodu. Mam tu na myśli kaszanki i salcesony. To jest mój cel. a wiedzy praktycznej niestety brak. Dzisiaj w Selgros zobaczyłem kawał miesa pod nazwa: "Przodek wieprzowy" Była to przednia golonka z kawałkem karczku i żeberek. Aż serce sie rwało żeby kupić. ale co z tym zrobic?? Tego już nie wiem. Niestety.
  8. Witaj Zbójaszku Jakoś mi tak wychodzi że na dniach będziesz wędził ? Zapodaj fotki.
  9. Witam weekend zleciał na relaksiku czyli peklowanie, nabijanie wedzenie itd. Przy okazji wypróbowałem mój nowy nabytek - mieszadło do farszu i własnoręcznie zbudowaną komorę chroniącą przed owadami wszelkiej maści.
  10. Proponuje sprawdzić - upewnić sie że np.: waga dobrze pracuje, czy aby na pewno odmierzona była odpowiednia ilośc wody.
  11. Andrzeju w najbliższy weekend moje kolejne podejście do Chłopskiej ale twojej Pobiedziskiej na pewno nie zabraknie. Pozdrowionka dla ciebie.
  12. Ja pierdykam Co za kolorek!! O smak nawet nie pytam. Ja jutro nastawiam na peklowanie mięsko właśnie na chłopską. Też bym chciał uzyskać taki kolorek.
  13. Cześć Mirek pary mi w rękach nie brakuje to fakt. Wygodny się robię na stare lata Z tym napędem to na razie przymiarki. Budżet na takie wydatki się skończył więc znów bede ciułał. Też się cieszę
  14. Mam pytanie. Jaką minimalną moc powinien mieć silnik aby obsłużył mieszadło do farszu - 9 itrów ?
  15. 490 zł, na Alledrogo. Pojemność 9 l Jak będziesz potrzebował to wal jak w dym
  16. Mój " park maszynowy" się powiększył Poniżej fotka zakupionej wczoraj mieszarki do farszu.
  17. Ok dobry pomysł. Do realizacji. A teraz Drodzy moi spadam. Nadszedł czas upragnionych zakupów Jadę po to 80 km i już sie nie moge doczekać.Szczegóły w moim kąciku. Wieczorem
  18. Kiedyś nie rozbierałem dolnej cześci ale pewnego razu gdy zabierałem się do nadziewania jakoś dziwnie mi zapachniało z pudełka. Po dokładnych oględzinach okazało se że zapach pochodzi właśnie z miejsca łączenia cylindra i dolnego korpusu. Rozebrałem umyłem i teraz robie tak zawsze. To prosta czynność którą się szybko wykonuje i mam pewność że jest czyste. ale nie upieram się. Może to zbyteczne. Potwierdzam natomiast że twój patent z odpowietrznikiem jest skuteczny i banalnie prosty.
  19. Witam mam dokładnie taką samą nadziewarkę i nie mam problemów z dolną uszczelką. Jarek twój pomysł z silikonem jest oczywiście dobry pod warunkiem że będzie możliwy demontaż dolnej części nadziewarki - np.: do mycia. Mam natomiast inny problem. Z tłokiem. Pod silikonową otulinę dostaje sie farsz i mam mega problem podczas mycia żeby go stamtąd usunąć. Jeden już zresztą delikatnie uszkodziłem i korzystam z drugiego.
  20. no i ten słynny murek
  21. Było by fajnie ale na razie brak funduszy Hej Mirek Jak jest minimalna, optymalna i maksymalna ilość wsadu? Gdzies czytałem że w niektórych urządzeniach dla lepszego wymieszania należy korygować ustawienia łopatek. Wiesz coś więcej? Sivon byłem dzisiaj na Krakowskiej. Odczucia raczej dziwne. Na ekspozycji stoi 20 l ale jakiś taki mały - wizualnie. Nie wyobrażam sobie jak wygląda na 9 kg wsadu. No i cena. za ten 20 l chcą 800 netto. Za mniejszy prawie 600 netto. Układ mieszadeł na moje oko pod kątem 45 st.
  22. Witajcie w końcu nadszedł czas że nazbierałem odpowiednie fundusze i mam zamiar kupić mieszarke do farszu. Fundusze mam hmm lekko ograniczone. Do przełknięcia jest wydatek w okolicach 500 zł. Pojemność??? Więcej niż 6-8 kg farszu nigdy nie robiłem i raczej robić nie będę. Standardowo około 5 kg. Napęd ręczny. Sprzęt raczej nowy ale używany też wchodzi w rachubę. Po wstępnej, bardzo wstępnej analizie rynku mam na celowniku takie oferty: 1. http://allegro.pl/mieszalka-mieszarka-do-miesa-farszu-kielbas-9kg-fv-i4312621365.html 2. http://www.unigastro.pl/reczna-mieszarka-do-farszu-soda-pluss,2,4249 Prośba o rady i ewentualne propozycje. Z góry dziekuje.
  23. Nie żebym sie skarżył Należało mi się bo mogłem zapytać tak jak Zbój.
  24. Dlaczego? Na początku możesz sie posiłkować dwoma termometrami. Jaden wbijasz tzn sondę wbijasz w wędzonkę o drugi ci mierzy tem w komorze. Ja już teraz jak podpiekam używam tylko jednego ale jeszcze niedawno używałem dwóch. A tak w ogóle to jak już chcesz podpiekać to proponowałbym ci uczyć się na np. boczku. Trwa to o wiele dłużej - ja podpiekając boczek w tem 80 - 90 stC temperaturę 68 stC w środku osiągam po około 2 godzinach ale nie musisz warować przy wędzarni tylko co jakiś czas kontrolujesz temperaturę w komorze i jak coś to podkładasz drzewo. Nie wiem co powiedzą inni forumowicze ale podpiekanie kiełbasy wymaga już ciut większej wprawy. Pamiętaj: wędzisz pod kolor, nawet i 4-5 godzin, podpiekasz do uzyskania wewnątrz wyrobu 68 stC. Powodzenia
  25. Zbóju nie jestem specem od budowlanki dlatego zajrzyj na mój kącik do działu o budowie mojej wędzarni. Ja wylałem strop paleniska stosując gotową zaprawe cementową i chłopaki, miedzy innymi Abratek spuścili mi lanie. Na podstawie tego co tam napisali wychodzi że kolega ArkoGdynia ma racje. Co prawda mój strop się trzyma ale nie wiadomo jak długo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.