mamuśka

No i pozamiatał 😄. Pokazał i schował 😜.

To ja mam też wachlarz przypraw jak Waldek i jeszcze dokupuję. Jak dzisiaj walnęłam w domu, że jeszcze inne przyprawy muszę kupić (np: 18 ziół ojca Mateo) to zaczęli się śmiać 😃.

Jak to pozory mogą mylić. 😲 Muszę spróbować tej przyprawy.

Piotrze, gdybyś był bliżej to bym Ci swój autoklaw pożyczyła. 😚

Ten kawałek to zjadłam przed 4 rano, a zdjęcie zrobiłam 03:45. Trzeba dbać o swoje sadełko. 😜

Małe co nie co od rana. Ser do ciasta własnej produkcji (z białego złota), a wisienki to wesoły "odpad" z wyrobu nalewki, a teraz do pracy. 😜

Dzisiaj mija pierwszy dzień kiszenia kapusty. Wróciłam z pracy, zebrałam troszkę piany co pływała po wierzchu (czytałam na forum żeby tak robić) i kapusta została odgazowana. Fajny zapaszek kiszonki już się unosi. ☺️ Tak to wygląda teraz.

Ja mam już łapki wytrenowane, od hydrauliki 😜 to z kapustą poszło ciach, ciach.

Brawo Piotrze. 😚 Idziesz jak burza.

Kapusta w beczce. 😃 40 kg ubite łapkami ciach, ciach. Soczek wyciśnięty. Wewnętrzna pokrywa dociśnięta wygotowanym kamykiem. Teraz parę dni przebijania i pójdzie pod taras do chłodu.

Mam Panu Mikołajowi mam podać rozmiary koszyka jakie chce. Zakładając że chcę bochenek okrągły 2,5-3 kg to takie wymiary będą dobre? -wysokość 11 cm - średnica górna 28 cm - średnica dolna 16 cm I taki kształt dobry?

Mam już kontakt z Panem Mikołajem. Jeszcze raz Dziękuję bardzo 😚

Dziękuję bardzo 😚 Będę próbować.

No i jesteś WIELKI 😚 Nie mam telefonu do jacekw21, to napiszę wiadomość.

A kto jeździł na krowie 😲

Ty i ja, mamy co wspominać 😄. Faktycznie, ten sklep cenę zaporową daje. No cóż, pośrednik zgarnia najwięcej (takie mamy czasy). Gdyby tak złapać kontakt z Panem Mikołajem 😚. Oj chciałabym, chciała.

WIELKIE DZIĘKUJĘ za tak wspaniały film 😚. Tego filmu nie znałam. Łezka w oku się zakręciła, jak zobaczyłam to ręczne związywanie snopków. Oj wiązało się, wiązało i nogi przy kostkach pokaleczone od rżyska się miało.

Wszystko pięknie, kolorowo. Tylko jedno małe ale Jakbym u Ciebie jadła to szybko w drzwi bym się nie zmieściła 😉.

Neee Uparłam się na słomiane. Zbyszek się śmieje, że gdybym miała dostęp do słomy żytniej (nie może być po kombajnie, tylko ze zbioru ręcznego) to sama bym sobie koszyki zrobiła.

Jakbym gdzieś, kiedyś spróbowała gołąbków w kiszonej kapuście i by pasowały, to czemu nie. Wracając jeszcze do koszyków. Te z linka dla mnie mają wygląd jakby ktoś na nich usiadł. Takie bardziej mi pasują, tylko producent - rzemieślnik wstrzymał produkcje.😭

Dzięki Jackowi, przypomniało mi się, że miałam poszukać rosyjskich, czy ukraińskich odpowiedników Allegro czy OLX. Tam chciałam urządzić polowanie na słomiane koszyki do wyrastania chleba. Dziękuję Jacku 😚

Odlałam drugą wodę z beczki. Woda miała kolor o połowę słabszy ( średnia słomka) od pierwszej zlewanej wody (ciemna herbata). Teraz grzeje się woda na trzecie moczenie. Szukając informacji na temat moczenia drewnianej beczki trafiłam na stronę: https://trends-shop.pl/_blog/26-Instrukcja_przygotowania_i_uzytkowania_beczek_oraz_pojemnikow_debowych.html Jak będę kiedyś chciała beczkę na whisky (jeszcze do niej nie dorosłam) to trzeba będzie zastosować procedurę profesjonalną. Na tej stronie oferują beczki tej pojemności co moja, ale praktycznie o 3 stówy droższe mają i do tego z cieńszego drewna. Nieskromnie - moja beczka jest ładniejsza, grubsza i tańsza 😊.

Stać, czy nie stać sprawa zawsze rozważana. 😄 Tam gdzie mogę i jest to w miarę bezproblemowe to stosuję drewno czy szkło. Jak w domu padło pojemnik do kapusty, to Zbyszek, drewno nie plastik. Może jestem w niektórych sprawach "beton", ale bardziej kieruję się rozumem i rozsądkiem, niż napalonymi hasłami ekologów.

Dzięki Jacku 😚 Już nie chciałam przysłowiowo "wsadzać palców w drzwi".

Dziękuję Braciszkowie za rady. ☺️ Nie chcąc w domu się narażać 😜 to dzisiaj, jutro zalewanie wodą, a w niedzielę deptanie. Folii nie będzie, najwyżej kapusta będzie ciut ciemniejsza i będzie miała dodatkowy, głębszy smak 😜.