wróbel75

Śliczne

Feederman STO LAT

No to albo ja się źle wyraziłem albo Ty źle zrozumiałeś. Nigdzie nie napisałem 5dni na mokro z nastrzykiem w worku. Chodziło mi 5 dni na mokro z nastrzykiem (tabela dziadka) VS 14-20 dni w worku. Widzisz, nawet tabela dziadka "sugeruje" szybsze peklowanie (przecież nowicjusz może odebrać to jako optymalne bo jest wyróżnione na żółto, więc po co czekać dłużej - 14dni) Zamiast pytań poczekam na ten przepis

I co w związku z tym?! Zadałem chyba proste pytanie, powiązane też z suchym peklowaniem w workach. Akurat jestem łysy ale czasem się jeżą włosy na plecach Maxell ciągle zarzucasz mi że piszę nie na temat, więc może odpowiesz co się tak zafiksowałeś na te peklowanie 2-3 dniowe? Pozwoliłem sobie zrobić mały skrót tych trzech stron tematu

:D

Nie wiem skąd Wam się wzięło te peklowanie 3-4dni (nie tylko w workach) Ja stronę wcześniej zadałem Ci konkretne pytanie, czy uważasz peklowanie mokre z nastrzykiem 5 dniowe za bezpieczniejsze niż 14-20 dni w worku? Niestety pytanie zostało zignorowane, a mnie nurtuje dlaczego dokładamy starań/nacisków na peklowanie "długoterminowe" a jednocześnie w tabeli dziadka peklowanie 5 dniowe jest odznaczone żółtym kolorem. Nie raz było poruszane, że zmorą jest "przyspieszenie". Ciągle wyskakuje rodzynek w stylu "wczoraj zapeklowałem, dzisiaj dziwnie pachnie a jutro się zjeżdża rodzina na wędzonki". Osobiście uważam że jak mam dla siebie robić g...o to lepiej iść do sklepu i kupić gotowe wyroby. Taniej i szybciej.

Już nie chce mi się szukać postów (bo nie pamiętam gdzie to było) jak mnie linczowano na przełomie tamtego roku za to że "grzebię w solance" . Ilu forumowiczów tyle zdań. Osobiście w większości pekluję na sucho (mniej-moim zdaniem - stresu), choć staram się ostatnio podejmować próby ponownego peklowania na mokro (duże słowo - po roku właśnie pierwszy raz mam w chłodziarce mięso w wodzie). Przez tydzień sprawdzałem tylko kolor, zapach. Ale korci mnie "zamieszanie" mięsem

Maxell, to uważasz że peklowanie w workach jest niewskazane.... tylko dlatego że na innych grupa społecznych osoby piszą,robią głupoty? [Dodano: 23 maj 2020 - 11:02] Dzięki opatrzność, gdy szukałem wiedzy o wędzonkach trafiłem tutaj na WB i jeśli chodzi o tą konkretną wiedzę nie potrzebuję już żadnego innego społeczeństwa.

Jeśli chodzi o pompkę to sprawdź czy ta dziurka kierująca powietrze nie jest zapchana/może osmolona (gdzieś tutaj czytałem jak kolega miał problem aż okazało się że w środku jest kawałek metalu) No z tym rusztem to nie wiem jak jest, ja w sumie jestem po pierwszym prowizorycznym dymieniu, ale poszło bezproblemowo bez rusztu.

W DG Rogera nie ma w ogóle popielnika. Zasypujesz całość i odpalasz przez dziurki. Z tego co doczytałem to są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy tego rusztu, niemniej nie przeszkadza palić "od samego dołu". A dlaczego wydaje Ci się nieodpowiednia? Całkowicie do d...y. Bez regulacji nie kupuj bo jak chcesz regulować dymem?

Janusz_p, STO LAT

Zaskoczyła mnie ta agresja (w sumie nie wiedziałem nawet czy do mnie czy do Maćka) Ale spoko. Wszystko dobre co się dobrze kończy Pozdrawiam

10'C to trochę za ciepło. Staraj się utrzymywać temp.peklowania między 4'C-8'C. Idealna jest 6'C. Inna sprawa to ciekawe czy dobrze działa ten termometr, nie znam tego modelu. Spójrz tutaj /topic/15483-termometr-do-w%C4%99dzarni/page-60mój post 1182 jakie potrafią być rozbieżności Jak ten stojaczek jest "prymitywny" to ja o swoich koziołkach już nic nie wspomnę Fajne haki (wizualnie super, ciekawe ile ważą )

Nie, uważam że zadałeś pytanie i każdy ( no w tym wypadku ja i Maciekzbrzegu) odpowiedzieliśmy wg. swojej wiedzy/skojarzeń. Nie rozumiem Twojej złości.

plipek1 , waro58 , jacekw21 STO LAT

Papcio, z całym szacunkiem do Ciebie, to było delikatnie mówiąc niegrzeczne. Trzeba było zaznaczyć że to było pytanie do tych co wiedzą. Przy większości (jak nie wszystkich) pytaniach-zagadkach jest napisane pełno "bzdur" zanim "ten jeden" odpowie poprawnie. Ps. Dzięki za wyjaśnienie

To poczytaj jeszcze trochę Poważnie.

To użyj tego termometru i sprawdź jaką masz temperaturę w wodzie (jeśli to jest peklowanie na mokro)

Falek56 zacznij tutaj: https://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka Dodatkowo tutaj: /forum/233-filmowa-akademia-w%C4%99dzarniczej-braci/ A dopiero kupuj mięso. To nie są żarty, a jak czytam to mi się jeży sierść na całym ciele.Obiecaj że jeśli nie posłuchasz, to przynajmniej sam będziesz jadł to "coś" co stworzysz. Oszczędź rodzinę i znajomych - oni pewnie chcą żyć.

Nic dodać-nic ująć

Na pewno. A najlepsze w tym wszystkim jest to że w tym roku jeszcze nie zamierzałem brać się za przeróbkę bo nie mam warunków do majsterkowania A zaczęło się niewinnie w tamtym tygodniu od tego tematu /topic/16936-dymogenerator-rogera-u%C5%BCywany-sprzedam/?hl=dymogenerator DG jest już po pierwszym dymieniu a reszta w drodze

Już po ptokach, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Zamówione, zapłacone. Na tego Pana u którego kupowałem natrafiłem gdzieś tu na forum (ktoś z SiB-ów kupował u niego i polecał) i szczerze nawet nie sprawdzałem innych Polecam/piszę to co sam kupiłem a każdy ma prawo sobie jeszcze poszukać.

:clap:

Jestem w trakcie kompletowania sterownika do wędzarni "na leniwca" https://allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-rex-c100-ssr-40a-sonda-7724537479+ mój kaprys dopłata za sondę PT100 (30zł) https://allegro.pl/oferta/kontrolka-lampka-migajaca-led-buzzer-ad16-22sm-230-7587316269 https://allegro.pl/oferta/zlacze-termopara-typ-k-gniazdo-wtyk-8861515364 Przeprogramowanie pod pt100 - gratis Osadzanie SSra na radiatorze (nie trzeba już kupować pasty) - gratis Całość mam z przesyłką za 207,50zł Muszę dokupić/poszukać w domu parę gniazdek, przełączników. Myślałem to wszystko spiąć w skrzynce tego typu https://allegro.pl/oferta/skrzynka-narzedziowa-15-topex-79r118-8273090172ale ta skrzynka Atrax-a też mi się podoba. Zastanawiam się jeszcze czy montować na stałe, na wędzarni (obecnie mogła by być narażona na warunki atmosferyczne) czy też zrobić "przenośną" ( można by było ją wykorzystywać jeszcze do innych celów w przyszłości)

Ja pozwolę sobie uzupełnić jeszcze ten wpis/apel o dwie informacje. W naszych kuchniach przydają się minimum dwie wagi - jedna ważąca w miarę dokładnie kilogramy (nasze produkty) a drugą np. tzw jubilerska, którą odmierzamy sól/peklosól/przyprawy. Czasem te "duże" wagi potrafią przekłamywać tak bardzo potrzebny nam gram/gramy. Druga sprawa waga/wagi w domu to nie fanaberia - dzięki nim mamy POWTARZALNOŚĆ produktu