Skocz do zawartości

wróbel75

Użytkownicy
  • Postów

    13 321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez wróbel75

  1. wróbel75

    Przywitanie

    Witam nowych kolegów
  2. Pewnie można, tylko nie wiem co ze słonością (przy tradycyjnym parzeniu część soli/peklosoli zostaje w wodzie). Poczekaj jeszcze na opinię innych.
  3. Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Gdzieś to czytałem (jak to z tego forum to przepraszam za plagiat ): "Natury nie da się zniszczyć/zabić, można ją spowolnić, przyćmić ale nigdy zabić. To natura może zabić nas." Przykład?!- Pierwszy z brzegu - Czarnobyl. Człowiek stworzył atom, człowiek stworzył elektrownię i to człowiek tam zginął. Zieleń pomału odbiera te tereny. Więc wszystko co robimy lub nie robimy, to nie jest dla natury. To jest dla nas, naszych dzieci, następnych pokoleń -ale nie dla natury.
  4. Dlaczego zawsze "nasze pomysły" muszą być lepsze niż zaproponowane przez innych Zarówno jazda samochodem jak i bzdurne wylewanie wody sprawiają że nasze środowisko ubożeje. Nie trzymamy ładowarek "podpiętych na stałe" do gniazdek, Nie podlewamy trawników, Używamy prysznica i co ważne, nie leci tam woda przez cały czas, tylko namaczanie i spłukiwanie Nie myjemy naczyń pod bieżącą wodą Mamy kilka tv ale z reguły działa jeden na raz - rzadko, ale się zdarza grają dwa. W gospodarstwie jest kilka aut, ale to niestety wymóg bo nie ma komunikacji miejskiej, a każdy pracuje w innym miejscu i na inne godziny. Tak z ciekawostek - cały sprzęt w salonie mamy podłączony do gniazdek które wykonałem specjalnie do sprzętu i włącza się je dodatkowym włącznikiem (na podobnej zasadzie jak listwa przepięciowa), kiedy nie używamy tam sprzętu wszystko jest wyłączone. Wiosną tamtego roku uderzył nieopodal piorun, robiąc straty w 3 domach. U nas popaliło kilka sprzętów, ale w salonie nic nie ucierpiało. Dla nas to nie ekologia - to po prostu tryb życia. Wychowywałem się w domu, gdzie nie marnowało się nic tylko dlatego że mamy do tego dostęp. Do dnia dzisiejszego nie wyrzucę kromki chleba do śmieci.
  5. To tak samo jak z wszystkimi przysmakami pradziadów.
  6. wróbel75

    Przywitanie

    Muski, to jak w tej piosence: ... cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz...
  7. I dodatki bliskie sercu i podniebieniu. Prościej się nie da
  8. wróbel75

    Eksperyment roger'a

    Roger, robiłeś już ten piecyk? Jak tak, to możesz jakieś fotki wrzucić?
  9. Wszystko najprawdziwsza prawda co powiedzieli przedmówcy. Ja bym tylko dodał, że jak już dostaniesz nową pakowarkę to popróbuj docinać folię w miarę dopasowaną (tak aby zapas był z 2-3cm). Przy pakowaniu nie wywijam jej tylko jak ubrudzi się brzeg to wystarczy przetrzeć papierowym ręcznikiem. W ten sposób przy 10 produktach zaoszczędzisz 0,5m folii (jak zostawiasz ok.8cm). Jak nie jesteś pewny zgrzewu, to zawsze możesz zrobić go drugi raz. U mnie folia się czasem zagnie ale nie wpływa to na wyssanie powietrza czy zgrzanie.
  10. Nie denerwuj się ale z tego rysunku wygląda jakbyś chciał pod stodołą zrobić palenisko wielkości mikrofalówki. Nie chodzi o umiejętności ale o zachowanie jakichś proporcji, bądź je opisanie. Im większa komora tym łatwiej regulować/stabilizować temperaturę. Chyba że elektryczna i dymbox.
  11. Dzisiejszym Jubilatom Sto Lat :flowers:
  12. wróbel75

    Przywitanie

    Witam wszystkich nowych zadymiaczy
  13. rarytasik, ja też czasami tak robię i z piersiami czy udami. Są ok. Poczytaj sobie też tutaj: https://wedlinydomowe.pl/wedzonki/wedzonki-drobiowe/899-weekendowy-kurczak-aromatyczny-dziadka-czesc-i
  14. A ja głupi wysiadywałem aż się wilka nabawiłem jedyna zaleta że od razu placek wychodził a tego nie próbowałem. Zimą stawiałem miskę przy grzejniku.
  15. Janusz, jak zwykle chylę czoła przed mistrzem
  16. JaGra, będzie dobrze. Ja zawsze robię większe porcje aby 2 razy się (i kuchni LP) nie brudzić. Nadmiar porcjuję, kule do woreczków foliowych i do zamrażalnika. Największy problem, to jak się znienacka zechce pizzy a tu kule zamrożone
  17. Może mam małą wyobraźnię, ale ja tam widzę kolorem czerwonym narysowane drzwiczki i chyba/ewentualnie rurę.
  18. Madlinka, Myth, oraz Wszyscy Solenizanci i Jubilaci z ostatnich dwóch miesięcy. Spóźnione ale naprawdę szczere Sto Lat i spełnienia najszczerszych marzeń. :flowers:
  19. wróbel75

    Nasze wyroby

    Najgorsze swoje będzie zawsze o niebo lepsze niż najlepsze sklepowe dobra robota
  20. Dzisiejszym Jubilatom Sto Lat. :flowers:
  21. wróbel75

    Zapal świecę

    U mnie Tata odszedł 13lat temu, teraz odeszli już prawie wszyscy seniorzy. Ech, Życie jest czasem porąbane. Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za każde miłe słowo.
  22. wróbel75

    Zapal świecę

    To jest jakieś fatum. Wczoraj o 22-giej poszła za mamą nasza babcia. "Piękną" wiosnę mamy tego roku (')(')(')
  23. Miro, Wojciech i Wszyscy Solenizanci i Jubilaci którym w ostatnim czasie nie składałem życzeń duuużo, duużo Zdrówka i Spełnienia Marzeń. :flowers: :flowers:
  24. wróbel75

    Zapal świecę

    Dziękuję Wszystkim za wszystkie słowa i za te posty bez słów. Jesteście Kochani.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.