-
Postów
13 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez wróbel75
-
Inspiracje na stelaż do ociekania wędlin, ryb itp.
wróbel75 odpowiedział(a) na Yabuszko temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Używam koziołków a pod nie rozciągam folię malarską. Jednak z racji tego że jest sporo sprzątania (często przy odciekaniu woda z wędzonek spływa poza folię, na panele) oraz chciałbym mieć mobilny wózek, to chcę zbudować coś na zasadzie wózka wędzarniczego https://allegro.pl/oferta/wozek-wedzarniczy-do-wedzenia-ryb-wedzarki-7004376640tylko z dopasowaną "tacą" na dole i koła obrotowe tego typu https://allegro.pl/oferta/zestaw-jezdny-4-szt-kol-100mm-kola-obrotowe-260kg-9656193483 -
To Cię zaskoczę. Aniu dobrze jest poczytać mądrzejszego Baaardzo mi daleko mi do technologa, nie mówiąc już o "wybitnym". To co napisałem o soli, to miałem na myśli "proste kiełbasy" parzone/pieczone (a dokładniej peklosoli). Po prostu wypracowałem sobie takie dawki soli przez te lata które je wykonuję. Zarówno mi jak i rodzinie czy znajomym ta dawka odpowiada najlepiej. Gdy wykonuję dla mnie nowość, to nie zmieniam nic za pierwszym razem. Tak było np. z Pastrami wg Tusiaczka - wykonuję je co jakiś czas i do dzisiaj nie zmieniłem w tym przepisie nawet ziarna przyprawy. Kilkukrotnie wykonałem przepisy ściśle wg 16 i tam dla mnie soli było za dużo natomiast inne przyprawy były niemal niewyczuwalne. Tak-niestety jestem palaczem, a nie wrogiem przewrażliwionego forumowicza. Odtwarzam przepisy forumowiczów i z reguły, przyprawi i smak są dla mnie w punkt. Tylko ta "nieszczęsna" sól jest często za słona Co do wędlin suchych czy dojrzewających, to nie mam w ogóle doświadczenia bo ich po prostu (jeszcze) nie robiłem. Jeśli się za to wezmę, to z pewnością w pierwszych wyrobach nie zmienię nic. Raz miałem taki przypadek że brakło mi do kaszanki soli którą używam w swojej kuchni (Kłodawska - niejodowana) i różnicę uzupełniłem solą z kuchni LP (marketowa - jodowana) i coś koło 20kg kaszanki poszło w kosz. Od tamtego czasu... z wyprzedzeniem kupuję swój zapas soli
-
Widzisz paweljack rzeczywiście nie pogadamy skoro wszędzie widzisz podstęp. Teraz nie ustosunkuję się do Twojego wpisu bo lecę z teściem na tomograf, ale postaram się wieczorem coś napisać. narka
-
Z większością rzeczy o których napisałeś paweljack się zgodzę, niestety z tym nie mogę. Ja ZAWSZE do wędlin pieczonych daję 16-17g/kg peklosoli a do parzonych 1-2g więcej. I nie więcej. Nie mam na pewno takiej wiedzy jak większość tu stałych bywalców, jednak jak jest dla mnie coś za słone to po prostu jest za słone. A co powiecie na to że do jałowcowej daję... 8-10g/kg jałowca? I ok, można ją nazwać a'la Jałowcowa, Jałowcowa wg wróbla itp Ale wraz ze znajomymi dopiero przy tej ilości stwierdziliśmy że NAM tak odpowiada (jałowiec przed mieleniem podgrzewam na suchej patelni) Nie ma sensu ślepo się trzymać receptury jeśli po jakimś tam większym czy mniejszym doświadczeniu wiesz że czegoś dla ciebie jest za dużo/mało. Po co ślepo odtwarzać przepis skoro z góry już się wie że będzie za słone? [Dodano: 10 lis 2022 - 11:29] Ostatnio "kombinuję" z konserwami/słoikami. Odtworzyłem ten przepis : /topic/19354-s%C5%82onina-mielona-z-przyprawami-i-zio%C5%82ami/?hl=s%C5%82onina Wystraszyła mnie ta ilość soli i użyłem 20g/kg. Wyrób końcowy okazał się być dla mnie i rodziny górną granicą słoności. Czy źle postąpiłem zmniejszając ilość soli przy odtworzeniu pierwszy raz tej słoniny?
-
Pools STO LAT
-
Już dziadkowie mówili że Azjaci będą rządzić światem. Ale wtedy budowaliśmy wieelkie fabryki i większość mówiła że to nie możliwe Ale ważniejsze dla nas dzisiaj jest to: https://www.money.pl/gospodarka/biedronka-wylacza-oswietlenie-rusza-program-oszczedzania-6831686573705888a.html Wszystko by było dobrze gdyby pracownicy wiedzieli że produkty z chłodni powinny leżeć w działającej chłodni (np. przenieść wieczorem wszystko do jednej działającej chłodziarki). U nas w mieście przedwczoraj byłem w stonce po godzinie 20 tej (gdy już sprzątali) i większość chłodziarek była wyłączona, a produkty leżały wewnątrz. Teraz te mięsa z tacek będą regularnie chłodzone i ocieplane (a wcześniej to mięso przyjechało mrożone i rozmrażane na sklepie) Bądźmy ostrożni na zakupach
-
Musiał by mieć cohones aby tu napisać " To Moje dzieło". Po latach na tym forum biorę receptury części/większości SiB-ów w ciemno i wiem że gdy je odtworzę krok po kroku to: 1. Na pewno się uda (chyba że sam coś spier...dzielę) 2. Będzie smaczne 3. Nie będzie obstrukcji 4. Nikogo nie zabiję
-
Ten praktyk wraca tu jak bumerang Nie obejrzałem ani jednego jego występu na youtube a już mam wyrobione o nim zdanie z tych "kwiatków" które wyciągają forumowicze. Sverige, on rzeczywiście tu bywa, ale nie po to aby się uczyć/poznawać, tylko aby zerżnąć receptury i na YT głosić jako swoje.
-
A to tyż prawda
-
A to na pewno Więcej jest wpisów gdy coś nie wyjdzie niż pochwał że wyszło
-
Muszę spróbować wykonać ją jeszcze raz, bo pamiętam jak kiedyś robiłem ściśle wg 16-tki to brakowało mi smaku przypraw (stąd to pytanie do Ciebie). Ale nie wykluczone że mogłem coś wtedy sknocić. Dzięki
-
Paweljack czy te Śląskie robisz wg16 czy zwiększasz ilość przypraw? Wyglądają super
-
Sebarod STO LAT Olek lg STO LAT DonLeo007 STO LAT
-
Hajzel, nie rozkręcaj się Odkopujesz stare tematy i Ci złoty szpadel wręczą [Dodano: 06 lis 2022 - 21:04] Na górze każdego posta masz datę i godzinę wpisu
-
A spróbuj poprzez niego przejść na dedykowaną stronę Jeśli nie chcesz słoniny, to EAnna napisała Ci abyś użył podgardla.
-
Karolu STO LAT
-
Wiem że tego gara nie włożę do zmywarki (niestety), dlatego się zastanawiałem czy kupować mniej czy więcej powierzchni do mycia. Było wielkie 40m2 gdy robiłem, ale jakoś się szybko kurczy (to chyba wilgoć z parzenia wyrobów ) Mam gar 30L i 50L, taboret wygrałem na forum i na co dzień robi robotę (choć byłem uprzedzony do gazu ) Na dworze stoi parnik bodajże 160L ( wiosna/lato jest super, gdy pada lub jest zimno trochę gorzej) O pasteryzatorze zacząłem myśleć głównie pod kątem słoików/konserw (wydaje mi się bardziej precyzyjny i nie trzeb doglądać/pilnować) Kurcze sporo tych puszek/słoików rzeczywiście mieści ten niespełna 30L. (Dziękuję Wszystkim, którzy mi to opisali z własnego doświadczenia ) Plan jest taki: pierwsze weki (swoje możliwości) sprawdzę parząc tradycyjnie na gazie. Gdy mi się to spodoba, to kupię ten mniejszy. Jeżeli w przyszłości okaże się za mały, to zawsze można będzie go odsprzedać, dołożyć i kupić większy lub doszkolę się w autoklawach (dla mnie jeszcze obcy temat). Dziękuję jeszcze raz Wam wszystkim zaangażowanym w pomoc. Jesteście SUPER
-
No właśnie okazuje się że można nabyć większy w cenie zbliżonej do mniejszego 27L ma 1800-2000W, 60L 2500W Każdy z nich potrzebuje pełnej mocy tylko na rozruchu, gdy dogrzeje wodę to już jest tylko podtrzymanie, więc chyba nie zrujnuje budżetu ("chyba" jest słowem kluczowym ) No właśnie, robiąc większą ilość i wstawiając w mniejszy garnek na kilka razy, to oprócz czasu zużyjemy więcej energii. I tutaj jest największy problem Dzisiaj nie wiem jakie będę miał potrzeby Pomału dojrzewam do konserw puszki/słoiki i nie wiem jak mi to będzie wychodziło. Zawsze kupuję "zabawkę" która po kilku użyciach albo leży głęboko w szafce ( no tutaj byłby problem z tym większym) albo szybko okazuje się być za mała. Kombinuję do czego mogę jeszcze wykorzystać potencjał tego większego garnka, aby przekonać swoje sumienie o słuszności decyzji oraz przedstawić argumenty żonie, jak dzięki temu sprzętowi będzie cała w skowronkach Myślałem jeszcze aby go wykorzystywać do parzenia wyrobów, może do produkcji sera (którego nie robiłem już chyba z dwa lata ), - tutaj pojawia się jeden problem - mycie. Jestem cholernie leniwy w swojej pracowitości i uwielbiam sprzęty które po pracy mogę włożyć do zmywarki. Kurcze teraz jak to wszystko piszę, to coraz bardziej myślę o mniejszym :facepalm: Ile puszek 300ml wchodzi do tego 27L?
-
Ela K. STO LAT
-
Kochani, mam jedno dziwne pytanie. Czy jest jakieś przeciwwskazanie aby zakupić warnik/pasteryzator o większej pojemności niż 27-28L? Pytam, bo nie spotkałem się tutaj na forum z pasteryzatorami 40,50 czy 60L Zastanawiam się czy to jest powodowane np. Waszymi aktualnymi potrzebami, czy może są jakieś przeciwwskazania aby kupować większe (nie wiem, źle pasteryzują słoiki/puszki bo jest ich za dużo, bezwładność cieplna itp)
-
Mała masarnia MLO
wróbel75 odpowiedział(a) na krzysiek1986r temat w Jak otworzyć małą, tradycyjną masarnię
No a kto Ci powiedział że nie można? Możesz nawet zrobić reklamę w TV, byle byś tylko ograniczył sprzedaż do obszaru jednego województwa lub na obszaru powiatów sąsiadujących z tym województwem, położonych na obszarach innych województw. Przynajmniej abyś nie dał się złapać poza tym obszarem. -
Podostrzyłem swoją ostrzałką parę noży swoim znajomym i każdy mimo ostrzeżeń zaczął krojenie od... palca [Dodano: 02 lis 2022 - 21:32] Zresztą ja sam nie byłem lepszy
-
Mała masarnia MLO
wróbel75 odpowiedział(a) na krzysiek1986r temat w Jak otworzyć małą, tradycyjną masarnię
Jeśli byś chciał sprzedawać globalnie przez internet, to już nie będzie "marginalna, lokalna i ograniczona" ale sama ustawa nie mówi nic o sposobie dystrybucji. Dlatego powinieneś nie przekraczać granicy swojego obszaru sprzedaży a będzie wszystko OK. Zasięg terytorialny działalności prowadzonej w ramach MLOW ramach prowadzenia działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej, miejsca produkcji lub miejsca sprzedaży produktów pochodzenia zwierzęcego oraz zakłady prowadzące handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta końcowego, do których następuje dostawa, ograniczone są do obszaru jednego województwa lub na obszaru powiatów sąsiadujących z tym województwem, położonych na obszarach innych województw.
