Mam ale używam też inne i nie bardzo rozumiem, Przecież wbijasz w mięso a nie w wodę, a czujnik na ogół jest na samym końcu (inna bajka czy sam termometr nie przekłamuje) Jeśli w jednym garze parzysz/chcesz parzyć np. polędwicę, baleron, boczek, szynkę To: Nagrzewasz wodę do 82-85'C Wkładasz boczek na niego baleron na to szynkę i na koniec (znaczy na sam wierzch) polędwicę (w którą wbijasz termometr) I wyciągasz kolejno: Polędwica 60'C Termometr wbijasz w szynkę i wyciągasz gdy osiągnie 68'C (można już przy 67'C) Termometr wbijasz w baleron i trzymasz do 72'C I na koniec boczek do temp. 74-76'C Drób zalecane do 72'C Oczywiście wszystko w najgrubszym miejscu. I teraz jedno pytanie, co masz na myśli pisząc "polędwiczka"? Zdrobniale o schabie bez kości czy polędwiczka przy schabie. Raz tylko popełniłem ten błąd robiąc zamówienie przez telefon