Grzewlod

Piękna maczuga szkoda, że przez internet nie czuć zapachu Podniosłeś ciśnienie idę coś na grilla wrzucić

Kolor będzie nieznacznie ciemniejszy, dobrze będzie

Możliwe Arkadiusz ma rację . Czy próbowałeś w nim palić nie pyłem a bardzo drobnymi zrębkami 1mm ?

Czekam na wyniki . Jak kiedyś zastosowałem dla próby zrębki o małej gradacji to zaczął tworzyć się spiek i przestały opadać. Stosując zrębki kl8, zero problemów a i ze zrębkami kl10 tez sobie dobrze radzi.

Moim zdanie przepływ dymu nie będzie utrudniony, jak się luźno wszystko powiesi to nie ma problemu. Konstrukcja przez Donkihota wykonana jest wąska, za to wysoka i można powiesić kilka rzędów wędzonek w pionie. Ponadto jeżeli zdecydujesz się na zamiany konstrukcyjne i powiększysz pojemność komory to zmień DG, w tej chwili masz komorę o pojemności 213,5l a DG Borniaka zaprojektowany jest do komór o pojemności komory do 200l. Jak zwiększysz komorę to będzie "brakowało dymu".

Idziesz z modą EKO panująca od wielu lat, ale czy jest "eko wędzenie"? Nie należy zapominać, że "DYM" ma dwa końce ,nie tylko wytwarzają się w procesie spalania niepotrzebne WWA ale również wiele pożądanych składników. Jeżeli wypierzesz zbyt mocno dym to całe wędzenie straci sens ze względu na zbyt niskie wysycenie substancjami pożądanymi będącymi w dymie, bardzo mało wyczuwalny zapach i smak wędzonki oraz kiepski kolor. Mam podobną konstrukcję DG do Twojej i po pierwszych testach nie jestem jeszcze w stanie wydać opinii poz tym, że wydajność dymu jest niższa niż np. w DG Dymboxa. Już niedługo przyjaciel przetestuje go u siebie w niedużej komorze, i wtedy wymienimy się naszymi spostrzeżeniami czy te całe pranie dymu to jest to czego byśmy chcieli.

Nie sadzę, za to mogą pojawić się inne problemy.

Na noc to nie zdrowo za to pysznie

PW

Teraz widzę, że jest w osprzęcie żeglarskim a ja szukałem w sanitarnym. Dzięki.

Dziękuję, ja wcześniej szukałem na naszych stronach i nie znalazłem.

Możesz podpowiedzieć gdzie taką okrągłą przepustnicę kupić o której piszesz?

Masz rację, tego typu urządzonko to wynalazek który tylko można wziąć w teren i zrobić w tym obróbkę termiczną w obecności dymu. Czy można to nazwać wędzeniem absolutnie nie. Poza barwą podobną do wędzonych wyrobów to smak zupełnie inny niż wędzonek, na dodatek trzeba często usuwać skropliny, które osiadają na pokrywce inaczej, będzie wyczuwalna kwasowość . Próbowałem w tym podymić DG efekt nieznacznie lepszy. Sprzęcik można zabrać na wyprawę wędkarską, biwakową i na szybko coś przyrządzić, ale na pewno nie wędzić.

Dzięki za info. Nie tylko Muski miał problem z DG, użytkowników mających problem z zapalaniem się zrębków jest więcej.

Możesz napisać jaka jest temperatura zapalania się zrębków ?

Ja jeszcze się nie zastanawiałem nad wyborem pojemności, na pewno będę chciał aby garnek miał szerokość ok 15-16 cm i będę brał pod uwagę wysokość urządzenia. Gdzieś na forum przewinął mi się jakiś wpis jednego z użytkowników, że używa fabrycznego elektryka. Czekam może jest większa liczba użytkowników, która zechce się podzielić swoją wiedzą.

To prawda 2kW przy pojemności 500l będzie za mało.

Jeszcze przyjdzie nam trochę poczekać zanim zostaną wznowione odłowy. https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/45036-od-1-maja-nie-zlowimy-dorszy-nawet-w-przylowie-innych-ryb

El komendante Nie wiem jak wygląda jakość grzałek kupowanych na Ali.. , Borniakowe użytkuję już niecałe 3 lata i oby tak dalej

Bardzo apetyczna

Wcześniej gdzieś w jednym z postów napisałem, że zastosowałem u siebie rozwiązanie grzejne z komory Borniaka gdzie grzałki są w bloku z radiatorem i nie potrzeba do tego żadnego chłodzenia. Na ścianę wędzarni montuje się blachę długości ok 20-40cm zagina się ją pod kątem ok 90 stopni powyżej bloku grzejnego. Blacha służy jako zabezpieczenie temperaturowe ściany i za osłonę okapową, zarazem po niej spływa tłuszcz do okapnika. Przy tym rozwiązaniu ściana wędzarni nie ma prawa się przypalić, do tego nie potrzeba deflektora i innych dodatków. To oczywiście jest moje przemyślenie, każdy robi według swojego uznania, polecam się przyjrzeć rozwiązaniu grzejnemu w Borniaku.

Miki przez wiele wiele lat pewnie dobrze ponad 10 nadziewałam kiełbasy, kaszanki, kiszki tanią chińską zabawką w której raz tylko wymieniłem tłok, na taki sam bo silikonowa powłoka tłoka uległa popękaniu (zakup tłoka groszowa sprawa). Koszt zakupu tej zabawki dziś to ok. 180 zł ,tyle co dokupienie siłownika do tej Twojej nadziewarki, tu masz link : https://www.morele.net/edel-hoff-nadziewarka-do-kielbas-2-0kg-pro-eh-6915-9014-6800473/Możesz ją w łatwy sposób zamocować do każdego blatu jest małych rozmiarów więc wejdzie w każdy kąt i jest wykonana z kwasówki a nie z aluminium. Kabanosów nią nie nabijesz bo coś puści ale zwykłe kiełbasy itp. wyroby bez żadnego problemu. P.S. Mam ją do dnia dzisiejszego i jak robię np. od 2 do 4 kg kiełby białej i innej na grilla to często po nią sięgam.

Chirurgiczno - masarski szew Andrzej czy w środku są jabłka ?

Mniam

Wymienione gatunki ryb poławia się techniką szybkiego trolingu. Okoniokształtne z rodziny żaglicowatych są jednymi z najszybciej pływających ryb wymagających bardzo zaawansowanej techniki połowu. Statek El komendate nie jest do takich połowów przygotowany.