Skocz do zawartości

witek1965

Użytkownicy
  • Postów

    769
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez witek1965

  1. Podróbka byłaby wtedy, gdyby był wyprodukowany w garażowej firmie No Name i ktoś bezprawnie naniósł logo . A jak wyprodukował to Bosch, na Tajwanie, Chinach, czy w Malezji to nadal będzie to Bosch pełna gębą. Oby jak najlepiej się sprawował
  2. zyjemy w czasach globalizacji i wolnego rynku. Wedel również nie ma nic w spólnego z Wedlem, czy 22 lipca. Bardzo znana marka Sharp, wycofała się z produkcji odbiorników telewizyjnych, a byłe niekwestionowanym liderem, prekursorem i właścicielem technologi Quadros - kolory mieszane nie z 3 jak cała reszta , a z 4 barw, sprzedała prawa do marki Słowakom, którzy produkują budżetowe telewizory. Tak jest i tego nie zmienimy. Jak ktos ma w pamięci doskonałe telewizory Sharp, to szybko musi o nich zapomnieć, tak samo jak z Zelmerem. Pudliszki to Heinz, a Kotlin to Agros Nova, a raczej Maspex do którego nalezy Kotlin, Łowicz, Krakus, Tarczyn, Fructus i DrWitt. Pogubić sie w tym wszystkim można na pewno. Wszystkiego dobrego.
  3. tego to juz zupełnie nie rozumiem. Róznica między 5 a 8 wynosi 10 mm, nie trzeba suwmiarki, wystarczy miara krawiecka, albo po prostu oko. sitko fi 61 mm to na pewno od ósemki. Zelmerek jest OK. Części tanie, dostępne. Sitek na rynku i nożyków miliony, w przeciwieństwie do Kenwooda, który ma specyficzne, a przynajmniej jak ja byłem zainterersowany to mi jakis taki dziwny rozmiar podano, juz nie pamiętam jaki, ale mniejsze jak do 12 chyba o 2 mm, ale moge się mylić.
  4. Zadzwoń do Szron. Oni po jakims czasie informowali, że mają z obrotami prawo-lewo. https://cookpro.pl/ też jest na rynku juz jakis czas, więc chyba nie ma strachu. prawdopodobnie do obydwóch będa identyczne sitka. Ja dokup[ywałem tu : http://www.sitka.com.pl/
  5. Szczerze to nie mam pojęcia, czy obie maszyny nie produkuje ten sam Chińczyk. W tym przypadku brałbym pod uwagę wszelkie aspekty na korzyść konsumeta : warunki gwarancji, dostepność części zamiennych, obroty prawo lewo, predkość obrotową wirnika. Zbyt szybkie nie sa wskazane. ja osobiście posiadam TC-12I zakupionom w Szron. Kupiłem, bo ktoś z forumowiczów polecał. Niechcący wprowadził mnie w błąd, a to dlatego, że napisał iz ma obroty prawo-lewo. Okazało sie po "przeprowadzonym śledztwie", że nawet sprzedawca o tym nie miał pojęcia i nigdy w opisie tych maszynek nie podawał o takiej mozliwośći. Owszem, zastosowano przełacznik 1-0-2, w tym wypadku bez senu, ale na każdej pozycji mam obroty tylko prawe, więc nie sugeruj się wyglądem przełacznika. Z tego wniosek, że Chińczyk wsadził nie tą obudowę do mechanizmu przez pomyłkę, poszło z większa partią do Polski, Szron to sprzedał i kolega zyskał lepszy sprzęt. Co ciekawe, sklep konsultował się z producentem, a ten twierdził, że nie wysyłał im z obtotami prawo-lewo. Gdzieś to na forum jest opisane wraz z informacją od sprzedawcy. Więc jeżeli nie jest wyraźnie w opisie napisane, że posiada obroty prawo-lewo, to kup tą, która posiada. Ta Cook Pro ma w opisie wyraźnie napisane, że posiada. W opisie TC-12I brak takiej informacji i mozna liczyć się z tym, że nie posiada obrotów prawo-lewo. Poza tym brakiem obrotów i jej masą, jestem bardzo zadowolony z pracy tej maszynki. Na warunki domowego przetwórstwa jest OK. Zapewne bardziej doświadczeni forumowicze coś więcej napiszą.
  6. doczytałęm, obejrzałem filmik na YT
  7. kopia, czy podróba, to jeszcze o niczym nie śiadczy.GAZ-M20 Pobieda był wierną kopią Chevroleta Fleetline, a u nas znany jako Warszawa M 72 to z kolei wierna kopia BMW R71. Ani Pobieda, ani M 72 nigdy nie dorównywały swoim pierwowzorom. Takich wiernych kopii jest na rynku cala masa. Pytanie czy są równie dobrej jakości co "prototyp" znaczy sprawdza się.
  8. dawno musiałeś kupowaśc, albo promotion musiał być, bo teraz pincet z haczykiem
  9. Mam profi cooka kupę lat. Jedynie co wymieniłem, to taśmy. Bardzo dobrze wysysa, solidny zgrzew. Komorowa jest tańsza w eksploatacji, ale cena wyjściowa to kilka sztuk profi cook. No i gabaryty. Profi cook jest wielkości książki.
  10. Oszczędny jesteś. A jakby tak filmik zrobić dłuższy i omówić po kolei co i jak ?
  11. No i piknie. Będziesz Waść zadowolony. Powinieneś mieć już egzemplarz z obrotami prawo-lewo
  12. strona z kalkulatorem wyparowała. Po kliknieciu w link pokazuje się : Przykro nam, strona której szukasz nie istnieje... Czy jest kalkulator dostepny na innej stronie, czzy skasowany zopstał całkowicie ?
  13. witek1965

    Noże

    Śruby na rodzimym rynku kupowałem z oznaczeniem A2 i A4 Pierwszaa, to typowa stal nierdzewna, druga kwasoodpowrna i taka żółtawa. Ale to wszystko jest nic. Nie istotne, czy znamy onaczenia amerykańskie, niemieckie, czy wprost hutnicze. Ważne, żeby nie uzywać "kwasówka" w stosunku do każdej stali nierdzewnej, a niestety tak sie często dzieje. Wszystko do jednego worka. .
  14. witek1965

    Noże

    Tu opisano dużą iloeść stali stosowanej do produkcji noży wszelkiego rodzaju https://www.militaria.pl/porady/noze/glownie.xml
  15. witek1965

    Noże

    w Rosji nie, ale już w Ameryce juz tak. American Iron and Steel Institute ma swoje oznaczenia i prawidłowo powinno być AISI 420 , ale wiele osób pomija to i stosuje tylko końcową wartość - 420> AISI 420 to stal 1.4021 o chemicznym oznaczeniu X20Cr13. Maksymalna twardość 50 HRC, Lipa. Co ciekawe w systemie niemieckim typem oznaczeń pod AISI 420 kryje się kilka gatunków stali : 1.4021 – X20Cr13 1.4028 – X30Cr13 1.4031 – X39Cr13 1.4034 – X46Cr13 1.2083 – X40Cr14 1.2316 – X38CrMo16
  16. witek1965

    Noże

    to nawet nie leżało koło bagnetu z AK47 i nawet nie jest podobny. Stal to zapewne równiez gównolit, aczkolwiek oryginał tez zapewne nie był z super stali, jak wszystko w CCCP, ale zarówno kształt jak i wielkość nie ta.
  17. No tak własnie sobie dzis o tym równiez pomyśłałem, żeby postawić miskę z wodą. Na razie leżakuje w lodówce i ku mojemu zdziwieniu ledwo co soku puściła.
  18. OK. Nie wiem, czy taka wilgotnośc uzyskam w naturalnych warunkach. W tej chwili na zewnatrz jest ledwo 69% wilgotności, a na strychu będzie musiało być mniej
  19. Peklosól. Lezy w lodówce i ma tak leżeć tydzień. Nie mam komory. Dalej ma wisieś na strychu w pończosze wedzarniczej w przyprawach.
  20. No i zrobiłem dziś eksperyment i wynika z niego, że przy obtaczaniu w soli kawałka mięsa wyjdzie między 33-35 gr/kg. Jak to zrobiłem. Zważyłem równo 35 gr peklosoli i obtoczyłem dokładnie kawałek karkówki o wadze 1 kg.Nic nie zostało, ale musiałem starać się, żeby sół była na każdej połaci mięsa nakładając ja ręcznie, bo nie miałem przecież zadnego zapasu. Następnie nasypałem na półmisek soli na "oko" i zważyłem razem z półmiskiem. Miałem 55gr peklosoli na półmisku i sztukę mięsa 1,2 kg. Obtoczyłem mięso w tej peklosoli. Pozstałą na półmisku, która się nie przykleiła do mięsa sól zwazyłem. Zostało 14 gr. Z tego wynika, że na mięso "przykleiło" sie 41 gr. Wychodzi 34,1 gr/kg, czyli w normie. Zapewne na siłę można by te 14 gr wetrzeć w mięso, ale nigdy tak nie robiłem. Mimo wszystko pozostanę przy ważeniu. Pierwszy raz będę działał z karkówką dojrzewającą. Czy macie może jakieś sugestie ? mam zamiar potraktowac ją tak samo jak polędwice, ale może to błąd ?
  21. przy kolejnych tak zrobię. Teraz juz za późno, bo częśc peklosolisoli została już wchłonieta przez mięso. Stare porzekadło mówi : człowiek uczy sie całe życie. Moja kolejna lekcja
  22. sęk w tym, że kiedyś znalazłem gdzieś taki przepis. Nie napisano ile ma byc soli, tylko napisane było :"obtoczyć". Wszystkie inne przepisy mam wg wagi i nawet sprawiłem sobie wagę "jubilerską" z dokładnościa do 0,1 gr. nie jest zbyt słone. Nawet, jakby mi sie wydawało lekko mniej słone jak np. wędzonki, które peklują się w zalewie 14 dni gdzie wg kalkulatora dziadka daję 40 gr/kg mięsa i 0,4 l wody. Nie jestem fanem zbyt słonych potraw, moja połowica również nie. Muszę jednak zważyć tą peklosół następnym razem. No i bez płukania. Hmmm [Dodano: 28 wrz 2021 - 20:53] z ciekawości przeszukałem sieć, wpisując w okno przeglądarki : polędwia dojrzewająca. Wyskoczyło mi kilka rekordów, w tym równiez na polędwiczki wieprzowe i ....wszędzie było napisane "obtoczyć" i pewnie też taki przepis w sieci kiedyś znalazłem i się go trzymałem, do momentu aż zrezygnowałem z cukru. Pozostała częśc pozostawiłem bez zmian.
  23. Zapewne zaraz dostane reprymendę, ale nigdy nie ważyłem soli do peklowania mięsa ( poza peklowaniem przed wędzeniem, czy szynkowarem). Właśnie przygotowałem 3 kawałki poledwicy, zasypałem dno półmiska peklosolą i obtoczyłem w z każdej strony dokładnie, dość gruba warstwą. Tak będzie leżeć i się peklować7 dni. następnie będzie opłukana z resztek soli z powierzchni, wytarta i obtoczona w mieszance przypraw, wsadzona do pończochy i będzie wisieć kolejne 7-10 dni. Ostatni etap to kolejne 7 dni w lodówce, a później zapakuje w worki próżniowe i w lodówce to i nawet rok mi zalegały pojedyncze sztuki. Kiedyś również uzywałem cukru, tj. obtaczałem w cukrze pudrze, i tak leżało sobie dobę, a nastepnie opłukiwałem pod kranem, wycierałem, obtaczałem w p[eklosoli i ....... dalej już wiecie. Tu, na forum oduczyłem się stosowania cukru.
  24. Szanowni BiS. Moja pakowarka, Proficook zgłupiała. Pierwsze dwa worki z produktami zassała idealnie i zgrzała, kolejny wysysała 2-3 sekundy i zgrzała. Oczywiście nie wyssała powietrza i trzeci raz w trakcie wysysania zaczęła zgrzewać. Rzecz jasna równiez nie wyssała do końca. Czy to juz jest powód do poszukiwania nowej ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.