Yrek79

Moim zdaniem tak to ma wyglądać. Ma być nasmarowane, a nie zalane. Nawet po długiej pracy nie powinieneś zobaczyć wzrostu poziomu chyba ,że naprawdę minimalny

https://www.facebook.com/voovfixit/videos/1079840212513254/?__so__=channel_tab&__rv__=all_videos_card ostatnio na topie rozmowy o DG w beczce

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Nie miałem z czego dołożyć akurat w tej chwili, a 74 złote to nie jest majątek, po którym bym szlochał po nocach w razie straty. A jak toto podziała ze trzy miesiące, to na siebie zarobi parę razy Czegoś nie rozumiem. Nie miałeś z czego dołożyć, ale 74 to nie jest majątek. Zwykły chińczyk pionowy, którego też używam, jest za około 190 zł i jest o niebo lepszy niż to czego używasz. Zresztą o nadziewarkach jest osobny wątek. Nie mam nic do przerabiania sprzętu. Sam bym chciał kupić maszynkę do mielenia taką jaką bym chciał i dorobić napęd ,ale najzwyczajniej mnie nie stać.. Żeby się nie męczyć ręczną kupiłem Zelmera w czasach kiedy o forum nie miałem pojęcia i jest ze mną do tej pory. [Dodano: 14 mar 2021 - 00:45] To działa nawet bez przeróbki ,ale krótko. Nie krytykuję tego ,że ktoś lubi majsterkować. Dziwi mnie tylko fakt kupowania nowego sprzętu i przerabiania go od razu na coś co jest niedużo droższe i działa bez problemu. Porównanie z zamówieniem wędzonek u wędzarza nie jest dobrym porównaniem. Nie znam dobrego wędzarza ,a po drugie nie stać mnie żeby zamawiać na co dzień.

Jesteś ogarnięty technicznie jak większość SiB-ów na forum tutaj. Jedni bardziej inni mniej. Chodzi o trzymanie rzeczy w domu ,ja na przykład nie mam zbyt dużo miejsca na graty. Jeżeli coś chce zrobić/przerobić to kupuję części na bieżąco. Oczywiście to nie jest tak ,że nie mam nić w domu bo zawsze się coś znajdzie, ale nie zainwestowałbym w coś co od razu bym przerobił. Wole dołożyć i nie przerabiać niż kupić grata ,przerobić i mówić, że tak chciałem.

Dla Ciebie tanio bo miałeś wszystko pod ręką. Dla kogoś kto nie ma warunków do trzymania jakichkolwiek części to byłby dodatkowy koszt. Moim zdaniem lepiej dołożyć i kupić pionowego chińczyka i mieć korbę wyżej niż niżej, na wysokości ........wiadomo czego

Witaj. Peklowanie 5 dniowe z tabelą Dziadka tez jest dla mnie zbyt słone. Wersja mniej słona według kalkulatora kolegi Skalar50 to 184-193g i dla mnie jest to odpowiednia słoność, ale ja staram się peklować nie mniej niż 10 dni. Nastrzyk 60ml/kg mięsa, robimy na początku peklowania. Nie przekładaj tylko pilnuj żeby mięso było całe zanurzone w zalewie i pilnuj czy się nic nie dzieje. Po 5 dniach ociekanie jeżeli w 21st to 2h wystarczy max 3h. osuszanie w wędzarni bez dymu tylko żar nie na czas tylko do momentu ,aż będą suche w dotyku. Sznurować nie musisz byle nie spadły Jeżeli chcesz dodać przypraw to zrób wywar w małej ilości wody i dodaj do zalewy uwzględniając ilość wody do całości. Nie ma czasu przybliżonego wędzenia tylko kolor jaki Ci odpowiada. Woda do parzenia 75- 80st co do boczku to się nie wypowiadam bo lubię długo parzony ,a polędwica(schab) do 60-62st w środku.

Witaj, zanim zaczniesz budowę przeczytaj jeszcze to /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/potem zdecydujesz czy chcesz "pomniczek" czy coś innego.

Dodaj jakieś zdjęcia, jak to aktualnie wygląda ,to może ktoś podpowie. Sam mam kanał, ale krótszy i komora też mniejsza. Za to palenisko mam troszkę większe i bezproblemowo uzyskuję temperaturę przy wygrzewaniu ponad 100st. Zbyt małe palenisko to pewnie jeden z powodów. Jeśli możesz to skróć o połowę ten kanał, a najlepiej tak jak pisał sverige2 wywal rurę. W jaki sposób opalasz, czy nie masz zbyt szczelnej komory i dym stoi w miejscu?

Termometr BROWIN bym usunął. On jest sprzedawany chyba tylko w ich opakowaniu. Taki sam jest o 6zł tańszy w sklepie, który jest polecany na forum https://swojskiwyrob.pl/termometry-pomiary/833-termometr-czasomierz-z-sonda-do-miesa-wedzarniwedlin-ikea.html

Do peklowania używamy peklosoli, solanki z soli używamy do ryb i np. serków typu włoskiego. Twoimi wędzonkami zajęły się już pewnie bakterie , ale to niech potwierdzą fachowcy z forum. Zanim zrobisz kolejne przeczytaj npto /topic/15594-peklowanie-pytania-i-porady/.

Widzieć widziałem ,ale nie próbowałem.

Wyrazy współczucia [*] [*] [*]

Zerknij też tutaj https://www.youtube.com/channel/UCDP3WM-FZUGCdePTdjDgSSQ/videos

Czy to o to chodzi? /topic/17483-w%C4%99dzarnia-za-595-z%C5%82-w-dwa-dni-pierwsze-w%C4%99dzenie-sibu/?hl=w%C4%99dzarnia

Nigdy nie słyszałem o czymś takim. Zapewne chodzi o wiatry wiejące najczęściej z tego kierunku.

Chyba zbyt słaby przepływ dymu. Gdzieś już kiedyś czytałem o tym na naszym forum.

Przepis nie jest mojej żony ,tylko zapożyczony z jednej ze stron. Cytrynowy dżem z cukinii Składniki na 10 słoiczków o pojemności 0,2 l: 2,5 kg obranej, już bez pestek cukinii pokrojonej w kostkę (nasza cukinia była nieprzejrzała z małymi pestkami i nie były wykrojone)0,5 kg cukru2 galaretki cytrynoweskórka i sok z 1 cytrynyPrzygotowanie: cukinię umieścić w garnku, podlać wodą - około pół szklanki i gotować do miękkości, co jakiś czas mieszając - taka ilość mieści się w garnku 5 ljak już kawałki cukinii są miękkie, gotują się około 40-50 minut, potraktować je blenderem i zmiksować na gładką masędodać cukier, galaretki, wymieszaćdodać skórkę i sok z cytrynygotować wszystko razem około godzinygorące nakładać do słoików Mała uwaga od żony, żeby przed miksowaniem odcedzić wodę bo jest jej sporo po gotowaniu

U mnie dzisiaj dżem z cukinii żona robiła. Nawet dobry

Mój tata jak żył to mi opowiadał ,że jak szli z kolegami nad wodę to w ten sposób robili kurczaka tylko bez warzyw. Niestety nie pamiętam szczegółów. Opowieść słyszałem zanim znalazłem nasze forum.

Wymagane nie jest, to będzie Twoja wędzarnia, ale na pewno jeśli obijesz deskami spalisz mniej drewna przy wygrzewaniu i wędzeniu, Jeśli chodzi o jakość wyrobów to dużo będzie zależeć od Twoich umiejętności. Czy to będzie murowana czy drewniana będziesz musiał nauczyć się opalać. Poczytaj forum i tematy związane z budową oraz zaletami i wadami zanim zaczniesz budowę.

Bilu szacunek

A może nie chce się Panu czytać? Myślę,że o to właśnie chodzi. Kolega wpadł na forum i chciałby,żeby wszystko podali w jednym poście. Niestety tak to nie działa. Trzeba duuużo czytać ,a jak się przeczyta to trzeba jeszcze raz przeczytać ,żeby się utrwaliło.

Tutaj chyba też nie tak powinno być. Maciekzbrzegu mnie uprzedził

Nie kupuję wędlin i wędzonek od jakichś 3 lat. Co mogę to robię sam. Ostatnio miałem dużo pracy i musiałem się posilić sklepowymi wędlinopodobnymi rzeczami. Moja piękniejsza strona małżeństwa dostała od babci też konserwę. W pracy zdziwiło mnie. ze jest tylko ser. Po powrocie dowiedziałem się ,że konserwa została wyrzucona bo zapach przypominał pokarm dla psa. Wędliny które jadłem były dla mnie przesolone. Mój próg to 14-15g/kg.Teraz mam więcej czasu i działam ,żeby nie kupować.

Cudo, ślinotok mam