-
Postów
196 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez gollum
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Powiem Ci tak: Wesołych Świąt!
-
No dobra wybrałem się na zakupy, znalazłem tę pleśń ale tu mam pytanie. Z opisu wynika że jedno opakowanie jest na 50 litrów roztworu. I ten roztwór trzeba zużyć w ciągu 24 godzin a otwartych saszetek się nie powinno przechowywać. Jak Wy sobie z tym radzicie? Przecież to 95% będzie trzeba wylać do kibla a to cholerstwo tanie nie jest... Czy może nie trzeba się ściśle trzymać tych instrukcji? A może istnieją mniejsze opakowania?
-
No co? Ty masujesz ja masuję ale dzielimy sie 2 do jednego bo Ty masz tylko dwie łapy A ja masuję czterema...
-
Peklowanie na sucho w woreczkach strunowych i próżniowych.
gollum odpowiedział(a) na ZLeP temat w Peklowanie
Dzięki bracia, i Tobie siostrzyczko też dzięki. Ale tak poważnie, to naprawdę przeczytałem cały temat - ciekawy za wyjątkiem niepotrzebnych napinek. Taką mam konkluzję: Wielokrotnie jest tam mowa o nowych (o mnie) którzy się tu uczą i traktują to co napisane jak objawienie. Jest to wzruszające i dobrze o Was świadczy że martwicie się żeby facet którego nawet nie znacie coś nie skopał. O ile rozumiem różnice zdań w kwestii słoności, w kwestii soczystości, w kwestii różowości i smakowitości tudzież szkodliwości polietylenu w kontakcie z solą peklującą (pobiegłem sprawdzić i nie myliłem się - sól peklująca którą wczoraj kupiłem jest oryginalnie przez producenta zapakowana w foliowe opakowanie WTF?) to przecież nie o tym rozmowa. Jeśli pojawia się w dyskusji toksyna botulinowa to już żarty się kończą. Nawet ktoś tak zielony jak ja wie że tu nie chodzi o ból brzucha, smród w lodówce lub kleks na galotach tylko że gra się toczy o życie. Powiem Wam że to trochę deprymujące że ludzie zajmujący się wędliniarstwem od lat nie potrafią dojść do konsensusu czy ja mogę umrzeć czy nie po moim schabie przygotowanym zgodnie ze wskazówkami kolegów. Wybaczcie ale to nie jest poważne podejście do śmiertelnie (nomen omen) poważnej kwestii. Nie mieści mi się w głowie że kwestii która jest zerojedynkowa w XXI wieku nie potrafimy rozwiązać. Forum jest liczne, są tu setki ludzi. Wielu wzięło udział w dyskusji. Można ich podzielić na takie grupy: - najliczniejsza to zwolennicy peklowania w woreczkach - wielu obchodzi temat pisząc o słoności, ciśnieniu i spacerach cząstek azotynów po mięsie i milczą bo albo nie wiedzą co myśleć albo (co wielce prawdopodobne) peklują po cichutku w woreczkach. Z peklowaniem w woreczkach jest jak z głosowaniem na Kaczyńskiego, nikt się nie przyznaje a potem okazuje się że pół Polski głosowało i sru - 43%. - arkadiusz który jest przeciwny ale dlatego że uważa peklowanie suche bez worków za lepszą metodę na smaczne wyroby. Tak uważa i to jest OK ale o śmierci nie wspomina. - miro który mówi że można od tego umrzeć Tak na chłodno to przepraszam, czy ja jestem na forum na którym 98% doświadczonych pasjonatów plus nowicjusz gollum na codzień ryzykuje życiem? Ja w to nie wierzę po prostu, wybaczcie. Bo jeśli tak jest to wychodziłoby na to że jesteśmy bandą idiotów czyli SiBI... Zwróćcie uwagę że samo prowadzenie przez poważnych fachowców dyskusji (nierozstrzygniętej) czy coś jest czy nie jest śmiertelnie trujące jest kurde trochę niepoważne... -
Peklowanie na sucho w woreczkach strunowych i próżniowych.
gollum odpowiedział(a) na ZLeP temat w Peklowanie
Dużo w temacie było o nowicjuszach czyli o mnie. Przeczytałem całe 37 stron z uwagą bo w lodówce mam 7 kg mięsa w woreczkach i chciałem się dowiedzieć czy wyżyję - no niestety zdania są podzielone. Ale podczas czytania w głowie cały czas mi brzmiało "Who the fu..k is Alice?". Pozwólcie więc że zapytam: Co to (lub kto) na litość boską są te SiB-y???? -
Kupiłem polską. Z Prymatu.
-
O, dzięki Stefan, wyczułeś mnie. Dzisiaj byłem w sklepie i była taka piękna ligawa, tak się uśmiechała do mnie i śpiewała "weź mnie Smeagolu i zapekluj, zrób ze mną to co Duda z konstytucją". No i cóż było począć, wziąłem. Zaraz zaczynam peklować dodatkowo kupiłem karkówkę wieprzową bo też była ładna i łopatkę wołową A właśnie. Musiałem kupić sól peklującą bo już miałem mało i kupiłem inną niż dotąd bo tylko taka była. Powiedzcie mi czy każda sól peklująca jest taka sama pod względem zawartości azotynów i niezależnie od producenta stosujemy te same dawki? Jest na to norma czy może trzeba to sprawdzać?
-
Oj, zamierzam to duże słowo. Zrobię tak jak mi poradzicie, chcę się nauczyć i zrozumieć a do tego trzeba pokory. Liczę że dalej będziecie mi doradzali. Swoją drogą macie oko. Największy ma 1,4 kg a najmniejszy 900 gramów. A tak baj de łej. Piszecie powyżej o sterownikach i kalibracji. Swój sterownik zmówiłem od gościa który je produkuje i pisze do nich oprogramowanie. To co jest w linku który gdzieś tam wcześniej zamieściłem to sterownik dedykowany do terrariów. Zacząłem korespondować z gościem i okazało się że: - zasadniczo sterownik był zrobiony do pilnowania żeby temperatura nie spadła za mocno (nam potrzeba odwrotnie ma wyłączyć witrynę kiedy temperatura osiągnie zadany poziom a włączyć ją kiedy będzie za ciepło) - konstruktor zaproponował że przerobi dla mnie oprogramowanie. Teraz sterownik będzie można ustawić w tę albo w drugą stronę - kiedy zapytałem o ustawianie histerezy powiedział że nie było ale że mi to dorobi i w moim sterowniku możliwość ustawiania histerez dla obu parametrów będzie - kiedy mu powiedziałem że wilgotność ma być nie większa i nie mniejsza czyli mieścić się w zdefiniowanym przedziale zaproponował mi że dopisze do oprogramowania funkcję dla nawilżacza i dla osuszacza do wyboru. - kiedy zapytałem o kalibrację powiedział że zrobi funkcję dostrajania wilgotności i temperatury Dyskusja skończyła się konkluzją że chętnie stworzy urządzenie dokładnie pod nasze potrzeby, dla nas uszyte. Ja jestem za cienki w uszach żeby mu tłumaczyć czego nam trzeba ale pomyślałem sobie że jeśli rozmowę z facetem zacząłby ktoś z odpowiednim doświadczeniem i wiedzą to mógłby dla nas stworzyć fajną rzecz. Może ktoś by się tego podjął? Nasza rozmowa zakończyła się takim komunikatem z jego strony: Może ktoś kumatszy ode mnie (dużo kumatszy) by spróbował?
-
Dziękóweczka Sivon. I za szybką odpowiedź i za cierpliwość do durnych pytań. Zapeklowane. Najpierw 35g peklosoli na kilogram wtarte. Potem wtarta mieszanka papryki słodkiej, majeranku, chilli, czosnku suszonego, gorczycy, jałowca, pieprzu, kolendry (cztery ostatnie starte na świeżo w moździerzu). Potem do worków próżniowych, foto i do lodówki. Tak to wygląda:
-
Muszę jeszcze raz zadać pytanie. Mam przygotowane 4800g schabu. 35g peklosoli na kg daje mi 168 gramów. Czy ja dobrze rozumiem że to jest dość na słoność? Zwykłej soli kuchennej już nie dodaję? Sorry że się powtarzam ale nie chcę dać za mało i wszystkiego spieprzyć...
-
A, takie buty. No to dobrze, teraz wszystko jasne. Dzięki Stefan za wtrącenie istotnej uwagi. Poza tym dziękuję też Perszingowi, Arkadiuszowi i innym kolegom którzy poświęcili swój czas żeby mi podpowiedzieć. Doceniam to. Ale ale, to nie znaczy że to koniec, nie mam żadnych wątpliwości że kiedy przyjdzie cały ten majdan i kiedy zacznę pierwszą robotę to dopiero się milion pytań pojawi :-)
-
Odpowiadając na Twoje pytanie Perszingu, nie, nie chcę ryzykować! Dlatego pytam, gdybym chciał ryzykować to bym jechał na rympał. Co do histerezy, temperatury i wilgotności no wiem że to trudne ale ja coś ustawić będę musiał... W takim razie jaka wilgotność i temperatura są optymalne? Gdzie najlepiej kupić kątnicę i te pleśnie?
-
Prawdopodobnie tacki z polistyrenu są (na oko tak wyglądają).
-
Dobrze a można bez kątnicy i pleśni? Mi się marzy taki schabik po prostu surowy dojrzewający jak mój dziadek robił na strychu. Nie lubię pleśni po prostu jakoś. Nie bangla mi. Pytania mam takie: 1. 35 gr soli peklującej na kg niezależnie od tego czy to wołowina, wieprzowina, karczek, ligawa czy schab? 2. Czy to oznacza że soli kuchennej nie stosuję w ogóle? 3. Czy zamiast kątnicy może być słynna już pończocha? 4. Czy musi być próżniowo? Kolega Stefan zdaje się pisze że taką wędlinę zamyka w workach typu strunowego po prostu. A może to wsio ryba? 5. Te trzy tygodnie peklowania normalnie w lodówce czyli w temperaturze około 4-6 stopni? 6. Jak długo ma wisieć w tej witrynce? 7. Jak na początek ustawić temperaturę, wilgotność i histerezy? Ja wiem że to trudne, zależy i od mięsa i od ilości tego wsadu i od tego jakie powietrze jest na zewnątrz i od jakości czujników i od plam na Słońcu. Ale od jakichś ustawień muszę zacząć, najwyżej się potem będę drapał po głowie co zrobić. 8. Rozumiem że żeby sprawdzić parametry we wnętrzu muszę tam umieścić higrometr i termometr. Podpowiedzcie jakiś higrometr taki sprawdzony że nie kłamie i nie pokazuje farmazonów. 9. Gdzie umieścić czujnik temperatury i wilgotności ten podłączony do sterownika? Na górze, na dole czy w centrum geometrycznym witryny? 10. To samo co powyżej ale do termometru i higrometru? W którym miejscu?
-
Może i tak. Pozamawiałem już wsio i teraz leżę i czekam. A właśnie. Podpowiedzcie gdzie znaleźć jakieś prawilne przepisy co i jak zrobić (zapeklować) żeby było dobrze. W sam raz zanim przyjdzie szpej to sobie będzie mogło leżeć i się peklować.
-
Bez wątpienia będzie i łatwiej i taniej. Skoro mówicie że to wystarczy to super. Poradźcie zatem jak często taką wymianę powietrza przeprowadzić. Raz na dobę?
-
No tak ale jeśli pod uszczelką będzie przeprowadzony ten wężyk i przewody od czujników to witryna nie będzie w pełni szczelna. Wtedy tłoczenie świeżego powietrza spowoduje wypychanie na zewnątrz tego powietrza które jest "stare" prawda?
-
Hm a może wprowadzić powietrze z zewnątrz nie wentylatorkiem komputerowym tylko pompką? Na przykład taką: https://allegro.pl/oferta/pompka-elektryczna-materaca-pilki-230v-koncowki-8543336794 Nałożyć na jeden z tych króćców cienki wężyk i wprowadzić pod uszczelką do wnętrza? Wtedy może udałoby się to zrobić bez wiercenia? Myślicie że to by miało sens?
-
Dobra znalazłem specyfikację. Witryna ma wiatrak wymuszający cyrkulację powietrza wewnątrz. Zastanawiam się jak ugryźć kwestię wentylacji. Nie wywiercę przecież dziur w nowej witrynie objętej gwarancją. Czy tłoczenie powietrza z zewnątrz jest konieczne? Co się stanie jeśli go nie będzie? Czy ktoś próbował już tłoczyć powietrze bez wiercenia dziur?
-
No dobrze. Sterownik znalazłem taki: https://allegro.pl/oferta/sterownik-terrarium-wilgotnosci-temperatury-alarmy-8603584237?msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62 Będzie zarządzał zarówno temperaturą jak i wilgotnością. Jest to komplet, z czujnikami i gniazdkami, wszystkomający co sprawia że elektryk niepotrzebny. Co ważne, jest to polski produkt. Przeznaczony wprawdzie do terrariów więc z zasady ustawiony tak żeby pilnować aby temperatura nie spadła poniżej ustalonego minimum (Jak spadnie to włącza grzałkę) ale konstruktor napisał mi że bez problemu odwróci tę funkcję w oprogramowaniu tak aby sterownik uruchamiał witrynę po przekroczeniu granicznej temperatury. Lubię to co polskie i jak tylko mam możliwość wyboru to wolę nasze. Do tego taki na przykład fogger: https://allegro.pl/oferta/ktory-fogger-jest-najlepszy-terrarium-zamglawiacz-8570212837 Nim też będzie zarządzał ten sam sterownik. Ale kolega Arkadiusz zwrócił mi w PW uwagę że potrzebna jest też wentylacja i trzeba zamontować wiatraczek z wyłącznikiem czasowym. Jak się jednak przyglądam zdjęciu witryny zamieszczonemu powyżej to na tylnej ścianie na górze jest coś co wygląda jak wentylator ale czy nim jest?
-
Jeśli dobrze widzę na zdjęciu to będzie taka witryna: https://allegro.pl/oferta/witryna-chlodnicza-beko-wsa-29000-282-litry-149-cm-8121030445 Podpowiedzcie gdzie szukać tych pozostałych elementów (sterowników itp).
-
No dobra, spróbuję popytać.
-
Cóż, tańszej nie znalazłem. Rzeczywiście to drogie jak cholera szkoda że nie ma nikogo co to robi i sprzedaje
-
https://multigastro.pl/pl/p/Szafa-do-sezonowania-wolowinymiesa-395x875x595/21719 O czymś takim rozmawiamy?
-
Kurczę tego się bałem. Niestety ale majsterkować nie potrafię. Ani w ząb. Kiedyś wbiłem gwóźdź, niestety krzywo. Naprawdę nie da się kupić gotowego sprzętu (albo samoróbki albo produktu)?
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8