Kiszenie kapusty

[EAnna]

 

 

Wybacz , ale nie ma to znaczenia

Z praktyki i starych książek wiem, że ma IMHO.

Poza okresem letnim, a szczególnie późnojesiennym i zimowym, ilość bakterii zakwaszających ulega widocznej redukcji.

Kiedyś funkcjonowały tzw zapiecki, na których temperatury były ok. 30 st. C a i tak mleko trudniej się zakwaszało. To samo dotyczy wszelkich kiszonek na LAB. 

We współczesnych domach konkurencję bakteriom robią jeszcze dodatkowo domestosy.

W tym roku również spóźniłam się nieco z kapustą i mimo trzymania jej w temp. ok. 25 st.C. ledwo, ledwo zastartowała 

W każdym razie nie było burzliwej fermentacji takiej, jakie bywały przez oststnie 50 lat 

Nie było potrzeby przebijania. Dogrzewałam ją przez dwa tygodnie na kaloryferze podłogowym i o włos uniknęłam rozwoju bakterii gnilnych.

Gdybym po 4 dniach dała ją do piwnicy, byłoby po kapuście 

[paweljack]

Moja nie miała problemu ze startem. W poniedziałek minęło 10 dni a teraz do zimnej piwnicy.

[sverige2]

Widocznie mam w domu dobre bakterie i mikroorganizmy, bo nie ma znaczenia o jakiej porze roku zakupię kapustę w LIDL-u, poszatkuję i zasolę, (daję 25g. na 1kg wsadu), wychodzi super. Jak kiedyś pisałem, zawsze robię z marchewką, jabłkiem, i różnymi dodatkami warzyw. Po dwóch dniach już muszę przebijać i odgazować, bo fermentacja buzuje, a po czterech kapucha ląduje w słoikach i lodówce, no i zawsze jest pyszna. Sporo tego robię bo wszyscy znajomi i rodzinka taką chrupiącą, nie przekwaszoną, tylko typowo surówkową się zajadają, i zawsze proszą o kolejne porcje. W lodówce może stać kilka miesięcy co najmniej. Ostatnio robiłem z takiej trochę innej, trochę dziwnej odmiany kapusty, nazywa się u nas w LIDL-u "Śródziemnomorska". Jej główki są dosyć duże i spłaszczone, a sama kapusta znacznie bardziej luźna i nie tak zbita jak normalne główki typowej białej. Jest za to o wiele bardziej krucha i bardziej słodkawa, i świetnie nadaje się do kiszenia. Jest na prawdę pyszna w smaku .

 

To jest taka odmiana kapusty.  https://www.warzywapolowe.pl/plaskie-kapusty-od-wiosny-do-jesieni/

 

https://youtu.be/W01jPWC5bS4

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez sverige2

[Martyńka]

Ja trzymam 12 dni w domu,przebijam w zależności od potrzeby,i do komórki.

[Muski]

No cóż , jedni tradycyjnie kiszą do końca października,  innym się daje cały rok. Jakieś drobne doświadczenie w kiszonkach mam i jestem w tej grupie co im się udaje. Najgorsze są zbyt niskie ale równie złe zbyt wysokie temperatury prowadzenia fermentacji i przechowywania produktu.

[sverige2]

Nooo, ale 4 dni, a 12 dni to jednak spora różnica. U mnie po tak długim czasie byłaby tak kwaśna że nikt by jej nie chciał jeść, dla tego właśnie właśnie 4 dni i lodówka    . Co zaś tyczy się kiszenia o rożnych porach roku, to jestem w tej grupie szczęściarzy co Waldek .

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez sverige2

[Muski]

Ja trzymam 12 dni w domu,przebijam w zależności od potrzeby,i do komórki.

Wg mnie dużo za długo i przebijamy od 2 dnia codziennie do dna by nie zgorzkniała. Być może sposób którym kiszę jest inny   

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez Muski

[Martyńka]

Nooo, ale 4 dni, a 12 dni to jednak spora różnica.

Lubimy kwaśną.

[Rafcik]

Dobry wieczór,

 

Dziękuję za wszystkie porady dotyczące mojego posta.

 

Pozdrawiam

Rafał

Edytowane 7 Grudnia 2022 przez Rafcik

[paweljack]

 

 

4 dni, a 12 dni to jednak spora różnica. U mnie po tak długim czasie byłaby tak kwaśna że nikt by jej nie chciał jeść

Mówi się o minimum 5 dniach, a poza tym Ty nie robisz kapusty kiszonej tylko gotową surówkę/sałatkę kiszoną. Niedawno zostało to ustalone chyba.

[sverige2]

Co ty sobie Pawle ustalasz, to jest twoja prywatna sprawa, i mnie nic a nic do tego, i przyjmij to do wiadomości .

[paweljack]

 

 

Poza okresem letnim, a szczególnie późnojesiennym i zimowym, ilość bakterii zakwaszających ulega widocznej redukcji.

Na pewno masz rację ale czytaliśmy już tutaj zabobony o tym, że przed 1 listopada trzeba robić kapustę. Nie jestem przekonany czy z powodów o których piszesz. 

[sverige2]

 

Na pewno masz rację ale czytaliśmy już tutaj zabobony o tym, że przed 1 listopada trzeba robić kapustę. Nie jestem przekonany czy z powodów o których piszesz. 

 

 

I dla tego właśnie odpowiedziałem Ci na Twe ustalenia, i to tyle na ten ciekawy temat .

 

[paweljack]

 

 

Co ty sobie Pawle ustalasz

To nie ja ustalałem, że robisz surówkę ale nie chce mi się szukać, bo to mało ważne. Ja kiszę zawsze 10 dni. 

[sverige2]

 

Co ty sobie Pawle ustalasz

 

To nie ja ustalałem, że robisz surówkę ale nie chce mi się szukać, bo to mało ważne. Ja kiszę zawsze 10 dni. 

 

 

Po raz kolejny więc powtórzę, co Ty Pawle robisz i co sobie ustalasz, to tylko Twoja, i wyłącznie Twoja prywatna sprawa, i mnie nic do tego Pawle, howgh .

[Wirus]

Kiszenie kapusty = fermentacja mlekowa - dodatek np.  jabłek wzbogaca produkt w węglowodany, które są pożywką dla bakterii fermentacji mlekowej - dodatek ten jest pewnego rodzaju katalizatorem i stąd zmiany w przebiegu procesu.

[paweljack]

 

 

dodatek np.  jabłek

lub marchwi 

[electra]

Ja mojej kapusty niczym nie dosmaczam , robie na raz ok 2 kg ,20 g soli kamiennejna 1 kg.Robie wedlog potrzeb . W kuchni mam 23 stopnie ,kamionka stoi obok pieca i nad zmywarka wiec czasem ma cieplej na 2 dzien przebijam , dociskam talezem na to wyparzony kamien,pokrywka zeby sienie kurzylo . Jak trzymalam dluzej w cieple byla miekka ,barzo kwasna.Kapusta zwykla jaka jest w sklepie mocno zbita ,szatkuje w maszynie z taka tarcza do ciecia na plasterki . Kisze tez buraki na zakwas , robie ocet jablkowy nic mi nie splesnialo jeszcze . Ogorki tez kisze te jednak wychodza roznie ale to chyba zalezy od ogorkow ,bo czasem sa puste lub miekkie. Edytowane 8 Grudnia 2022 przez electra

[Maciekzbrzegu]

Jak się daje/kisi kapustę w słoiku . To pod zakrętkę dobrze jest dać krążek z jabłka .Gatunek obojętny byle twarde , mogą być najtańsze. Wtedy wierzchnia warstwa kapusty też jest w soku, nie dotyka wieczka, jest ładna. Jak się otwiera słoik to ten plasterek do kosza a jak apetycznie wygląda to do brzuszka.

[electra]

Macku ja tak zrobilam jak nastawilam jablka na ocet ,nie wyplywaly. Czasami jak sie kupuje fete czy inne rzeczy w zalewach w sloikach ,to sa tam takie koszyczki na wierzchu zeby nie wyplywaly ,zawsze mozna zachowac na zas . Mam gdzies tylko tak schowalam ze jak potrzebne to znalesc nie mozna Edytowane 8 Grudnia 2022 przez electra

[paszeko]

https://sklep.nomart.pl/q/?keywords=docisk

to nie jest reklama!!

Edytowane 8 Grudnia 2022 przez paszeko

[electra]

@paszeko,OO wlasnie cos takiego    

[Maxell]

Proszę pamiętać, że kamienie do kiszenia kapusty są w różnych rozmiarach. Dlatego warto sprawdzić szerokość swojej beczki, czy garnka i dopiero zamawiać. Na allegro jest ich cała masa.

[bilu72]

Pierwszy garnuch tegorocznej kapusty się kisi.

Edytowane 9 Października 2023 przez bilu72

[bilu72]

Kapusta po dobie zaczęła ładnie ,,pracować''