Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Maxell

Zrozum że ja dzieliłem się moimi spostrzeżeniami, wydawało mi się że na forum można o tym pisać. Nie podważam tego co nauczacie. Prawda że niewiele wiem na temat wędzenia, jestem początkującym wędzarzem, pomimo że mam 63 lata. Może nie jestem już tak sprawny fizycznie jak byłem młody, lecz smak dobrych i smacznych wyrobów wędliniarskich bardzo dobrze mam zachowany.

Umiem rozróżnić smaczne i zdrowe wędliny, moje właśnie takie są. Proszę jeśli kiedykolwiek będziesz w Szczecinie, zapraszam na degustacje.

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

My tutaj temat peklowania "wałkujemy" i dopracowujemy od, można powiedzieć, kilkunastu lat. W związku z tym prosiłbym, abyś, zanim zaczniesz podważać nasze dokonania, wpierw się z nimi zapoznał.

Co do zaproszenia dziękuję, mam nadzieję że z niego skorzystam. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Czemu się tak upierasz przy swoim jednodniowym soleniu ,bo to w żadnym wypadku nie jest peklowanie?

Twoje wędliny są na pewno dobre ,ale na pewno lepsze są peklowane 10 dni  [abstrahując ,ze bardziej bezpieczne]. Koniec. kropka .

beata

Maxell

Ja nie podważam Waszych osiągnięć, wielokrotnie z Waszych rad skorzystałem, za to dziękuję. W swoim poście dzieliłem się tyko swoimi spostrzeżeniami na temat peklowania.

Pozdrawiam, Marula3

@ marula3

Jaki zawód wykonujesz?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Potwierdza że mam dużo racji w sposobie peklowania, lecz Wam to nie pasuje bo przecież organizujecie płatne szkolenia dla początkujących, kogo mielibyście wówczas szkolić z peklowania, skoro to moje peklowanie jest takie proste.
 

 Uwierz mi, ja gdybym mogla na pewno  jako pierwsza zapisalambym sie na takie 

 

płatne szkolenia

niestety odleglosc i zycie mi na to nie pozwalaja.  Jednak slucham madrzejszych ode mnie ,chybe glowe i sie ucze.  Kiedys dodalam do peklowania jakies przyprawy , tylko po to aby sprobowac , przekonalam sie ,ze nie nalezy.

 Pytanie , ja uczylam sie wedlin z forum i od madrzejszych dostawalam odpowiedzi na pytania, moze warto tez sporbowac , (bez platnego szkolenia, gdzie masz wszystko podane na talerzu) zrobic wedliny sposobem jaki tutaj proponuja i wtedy wydaj opinie, dlaczego taka duza ilosc osob obstaje przy tradycjonalnym peklowaniu.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Maxell

Ja nie podważam Waszych osiągnięć, wielokrotnie z Waszych rad skorzystałem, za to dziękuję. W swoim poście dzieliłem się tyko swoimi spostrzeżeniami na temat peklowania.

Pozdrawiam, Marula3

Szanowny kolego

Jestem też ze Szczecina, ale twoich pseudo wędzonek próbować nie zamierzam. Nawet mnie nie zapraszaj.

:D

Twoje wyroby to nie są wędzonki we właściwym rozumieniu tego słowa.

Witaj odyn06

W piątek będę wędził, przyjedź spróbuj, i krytykuj.  Jeśli zmienisz zdanie zapraszam. Mieszkam na prawobrzeżu w dzielnicy Kijewo

Pozdrawiam, Marek

...czyli pieczesz posolone wyroby.....

To jest określenie tego co robisz , po prostu grilujesz/wędzisz  na drewnie doprawione mięso. Mięso grilowane na drewnie jest również smaczne.  Niektórzy solą po . Nie dawał bym peklosoli w moim odczuciu nie zdąży zadziałać (kolega pisał już o tym)

(W tym temacie daje sobie autobana :D  więcej  nie wypowiadam się )

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.

 

...czyli pieczesz posolone wyroby.....

To jest określenie tego co robisz , po prostu grilujesz na drewnie doprawione mięso . Mięso grilowane jest również smaczne.  Niektórzy solą po . Nie dawał bym peklosoli w moim odczuciu nie zdąży zadziałać (kolega pisał już o tym)

(W tym temacie daje sobie autobana :D  więcej  nie wypowiadam się )

Można i tak  nazwać grilowanie przez 5 godz, w temp, około 100 stopni

Doprawiasz mięso i to jest chyba najlepszy opis na to co nazywasz peklowaniem.

Nikt tutaj raczej nie wątpi, że są smaczne, ale w to, że są prawidłowo zapeklowane.

 

 są smaczne, ale w to, że są prawidłowo zapeklowane.

 

Czy jedząc wędliny ktoś się zastanawia czy jest prawidłowo peklowane. Efektem dobrej obróbki wędzonki jest smak. Moim zdaniem smak jest lepszy od mięs peklowanych tradycyjnie

 

 

Czy jedząc wędliny ktoś się zastanawia czy jest prawidłowo peklowane.

ja się zastanawiam jeśli jem nie swoje

 

 

Moim zdaniem smak jest lepszy od mięs peklowanych tradycyjnie

 

To  po  "kiego"  sam   :angel:   robisz  wędliny  -   takich co mają "lepszy smak"   są  pełne półki w marketach - i  dużo taniej  Cie to wyniesie :tongue:  . 

Pozdrawiam Wirus.

Witam Brać Wędzarniczą

Z waszych wypowiedzi nie można  myśleć i robić wędliny inaczej, tylko tak samo jak Was wyuczyli MODERATORZY.

Ja mogę robić wędzenie tak jak mi odpowiada, jeśli podzieliłem się moim sposobem na peklowanie, to nie znaczy wcale że trzeba mnie krytykować, Niech każdy pekluje jak uważa.

Życzę całej Braci Wędzarniczej, udanych i smacznych wędzonek

Pozdrawiam, marula3

 

 

Z waszych wypowiedzi nie można  myśleć i robić wędliny inaczej, tylko tak samo jak Was wyuczyli MODERATORZY. Ja mogę robić wędzenie tak jak mi odpowiada, jeśli podzieliłem się moim sposobem na peklowanie

 

Kolego wszystko można tylko jak zauważyłeś to forum to forum tematyczne i to ukierunkowane ... a zatem musimy mieć świadomość że to co tu piszemy czytają ludzie bez jakiegokolwiek doświadczenia w temacie i to moderatorzy stoją na straży tego żeby posty tutaj pisane nie wprowadzały broń Boże w błąd lub nie były niebezpieczne dla tych niedoświadczonych. Dbamy również o to żeby terminologia była zgodna z rzeczywistością a procesy nazywane tak jak powinny ...

Ty nie peklujesz żeby była jasność ... czym innym jest robić coś dla siebie w domowym zaciszu a czym innym pisać i zachwalać swoje patenty nie wiedząc nawet co się w tym mięsie zadziało a co zadziać powinno żeby było BEZPIECZNIE a nie tylko smakowało ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Gość ArkoGdynia

Ale marula3.. moim zdaniem nie masz się co denerwować....wrzucając opis swojego "peklowania" musiałeś się liczyć z uwagami na ten temat. Kwestia czy dobre czy złe to już jest inna sprawa. A co do "naszych" sposobów... są one potwierdzone wieloma badaniami oraz wielowiekową praktyką w wytwarzaniu wyrobów.... więc jednak myślę że nie tylko Moderatorzy nas tego wyuczyli.... 

 

Z Dymnym pozdrowieniem..... i Tobie również życzę smacznych i zdrowych wyrobów domowych!! 

 

 

Nie wiem jak reszta z Was, ale mam wrażenie że czytam "misia" :D

 

A ja mam wrażenie że to Kombii pod nowym nikiem ;)

 

 

 

Z waszych wypowiedzi nie można myśleć i robić wędliny inaczej, tylko tak samo jak Was wyuczyli MODERATORZY.

 

Kolego mnie akurat moderatorzy nie uczyli, a Ty rób sobie jak chcesz, możesz sobie nawet w moczu peklowac tylko nie proponuj tego innym :devil:

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

 

 

Kolego mnie akurat moderatorzy nie uczyli, a Ty rób sobie jak chcesz, możesz sobie nawet w moczu peklowac tylko nie proponuj tego innym :devil:

w moczu się nie pekluje, tylko moczuje

Witam Brać Wędzarniczą

Z waszych wypowiedzi nie można  myśleć i robić wędliny inaczej, tylko tak samo jak Was wyuczyli MODERATORZY.

Ja mogę robić wędzenie tak jak mi odpowiada, jeśli podzieliłem się moim sposobem na peklowanie, to nie znaczy wcale że trzeba mnie krytykować, Niech każdy pekluje jak uważa.

Życzę całej Braci Wędzarniczej, udanych i smacznych wędzonek

Pozdrawiam, marula3

Sąsiedzie

Przestań proszę nadużywać słowa "peklowanie". Z definicji wynika, że jest to skomplikowany w treści i rozłożony w czasie proces chemiczny z udziałem chlorku wapnia, nitrytów i innych środków. Celem peklowania jest zatłuczenie bakterii powodujących gnicie mięsa i uczynienie wędzenia bezpieczną przyjemnością.

Twoja jazda na skróty może być niebezpieczna dla konsumentów i na tym forum dla takiej "partyzantki" poparcia nie szukaj.

Osobiste wycieczki wobec moderatora są tak smaczne jak twoje pseudopeklowane wyroby wędzonkopodobne.

Pozdrowienia z lewobrzeża.

Na forum "ELEKTRODA" już po 3-4 tego typu poście byłby koniec jałowej dyskusji - podziwiam cierpliwość modów i innych użytkowników że mają ciągle ochotę tłumaczyć.

"Solenie" mięs peklosolą - jeszcze krótsze i smaczniejsze

Robimy solankę 100% - zanurzamy na 5 sekund mięso pokrojone w plasterki 0,5 mm  i biegniemy szybo do wędzarni, wieszamy mięso 5 cm nad ogniem też na 5 sekund, zdejmujemy i szybko zjadamy, póki świeże.

Na forum "ELEKTRODA" już po 3-4 tego typu poście byłby koniec jałowej dyskusji - podziwiam cierpliwość modów i innych użytkowników że mają ciągle ochotę tłumaczyć.

Kolego

Na tym forum miecz moda jest liberalny.

:D

A tak naprawdę, to mottem forum jest krzewienie wymiany informacji na temat tradycyjnej, bezpiecznej, wolnej od nowatorskich patologii sztuki samodzielnego tworzenia wędzonek w zaciszu domowej wędzarni.

Pozdrawiam

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.