Kiełbasa myśliwska pieczona sucha produkcji Pawła

[TOSHIBA]

nterwencja dotyczyła dodatku do soli żelazocyjanku potasu

 

O ile nie spożywasz "kilkunastu łyżek" soli dziennie, dodatek nie szkodliwy, ewentualnie mniej szkodliwy a jeżeli powietrze w co niektórych większych miastach.

Śmiertelna dawka to 3g / kg ciała. przyjmując maksymalna dawkę 20 mg na 1 kg soli, to raczej nie jesteś w stanie zjeść tyle soli by się otruć

Stosuje się go po to aby sol się nie zbrylała

Edytowane 20 Sierpnia 2020 przez TOSHIBA

[nestor]

Unikam wszelkich dodatków chemicznych w żywności jak:benzoesan sodu,glutaminian sodu,sztuczne barwniki itp..Małe ilości też nie są wskazane.(zjawisko Kumulacji trucizn)Antyzbrylacz w soli i w peklosoli nie jest mi potrzebny.Grudki soli mi nie przeszkadzają..

[andrzej k]

Nestor jestem takiego samego zdania ......

 

 

KONSERWANTY ZABIJAJĄ POWOLI.

[sverige2]

Jutro będę telefonować do  zakładu w Ełk,u oraz do  Pow .Inspektoratu  w tej drażliwej sprawie.

 

Właśnie po to napisałem ten post Nestorze, aby ew. wzbudzić czyjeś zainteresowanie i reakcję, dzięki za chęć interwencji, bo oszukać Szwedów, nie mających pojęcia jak powinny smakować wykonane w Polsce wyroby i "Kiełbasa Myśliwska", nie jest zbyt trudno. Nie mają takich tradycji i punktu odniesienia. Szwedzkie kiełbasy nie mają nic wspólnego z polskimi tradycyjnymi wyrobami .

 

Ps. Nie tyle chodzi o dodatki Nestorze, ile o konsystencję i walory smakowe. Kiełbasa jest zbita i żylasta, ilość dymu w płynie jakim została potraktowana jest porażająca, i dyskwalifikuje wyrób smakowo, oczywiście jeżeli ktoś ma choćby przybliżone pojęcie jak tego typu wyroby powinny wyglądać i smakować. Takie produkty psują opinię jaką Polskie wyroby wędliniarskie zdobywają na przeróżnych Targach krajowych jak i międzynarodowych, gdzie możemy poznawać smaki wędlin prawdziwie polskiej tradycji wykonywane przez prawdziwych rzemieślników, artystów swego fachu .

Pozdrawiam Jarek

[nestor]

Sverige2,rozmawiałem z pow.insp.wet. w Ełku,,który oświadczył mi ,że do tej pory nie słyszał skarg na tą wędlinę.Obiecał interwencję w tej sprawie.Będzie dochodzenie .

[Dodano: 21 sie 2020 - 10:58]

Jarku,jeśli masz jeszcze opakowanie ,to prześlij zdjęcie drugiej strony,chodzi o datę produkcji ,nr.serii itp.

[sverige2]

Nestorze, ta kiełbasa Boże broń zepsuta nie jest, ale posiada wady o których napisałem wcześniej. Dla kogoś kto potrafi sam wykonywać wędliny, oraz zna smak i wie jak np. smakowały gotowe wędliny z Zakładów Państwowych, za czasów "Komuny", to jest to wyrób konsumpcyjnie nieakceptowalny. Wygląda ładnie, owszem, i na tym jej zalety się kończą,  reszta tak jak w opisie, smakowo tragiczna, mówiąc potocznie "gniot", a przecież jest to kiełbasa z gatunku tych których powinniśmy być dumni.

 

Zalety :

1. apetyczny wygląd zewnętrzny.

 

Wady :

1. konsystencja wyrobu żylasta i gumowato twarda, zamiast efektu kiełbasy podsuszanej

2. ewidentnie zbyt mocny charakterystyczny posmak wędzenia natryskowego, (kto sam wędzi, ten wie o czym mowa)

3. zbyt słona, ale to można by znieść w wyrobie podsuszanym gdyby nie opisane wady

4. jelito twarde, trudne do pogryzienia, nie dające się też usunąć

 

Znam jednak takie osoby które nie wiedząc jak taki wyrób powinien wyglądać i smakować, mówią że kiełbasa jest OK. Jasne że w porównaniu ze Szwedzkimi różnistymi kiełbasami i wyrobami kiełbaso podobnymi, i tak będzie cacy lala.

Pewnie takie samo podejście ma technolog z którym rozmawiałeś, ale to przecież chodzi wyłącznie o obecnie stosowaną recepturę. i jestem gotów przyjąć każdy zakład że z Normami Produkcyjnymi lat 50-60 tych, kiełbasa ma tyle samo wspólnego co np. przysłowiowy koń z koniakiem . Może jestem upierdliwym "smakoszem", ale cóż, takich chyba większość na naszym forum ?

 

Sygnatura z opakowania to:   Batch nr. 3450513441   najlepiej spożyć przed: 14.10.2020

 

Napisałem o tym dla tego aby ostrzec innych bo się najzwyczajniej wściekłem kiedy skonsumowałem kilka plasterków, ponieważ to właśnie mój rodzony syn zakupił tą kiełbaskę i zadzwonił do mnie z informacjąże w "WILLYSie" jest Polska kiełbasa "Krakus" myśliwska, i jest zupełnie niezła. Pojechałem więc czym prędzej aby dokonać "zakupu kontrolnego" , i resztę już znacie .

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez sverige2

[andrzej k]

Jeżeli się nie mylę to nie jest Polska firma.... z polskiej firmy to tylko nazwa została......

[Dodano: 21 sie 2020 - 13:40]

To Chińczycy.... chyba

[sverige2]

Cholera ich wie Andrzeju, zapytaj Nestora, skoro się z nimi kontaktował, to pewnie wie co nieco. Podałem namiary producenta, ale co z tego, przecież nie zmienią technologii, a wyrób jak pisałem, "myśliwską", taką o jakiej pewnie wszyscy myślimy, to przypomina, owszem, ale tylko z fotografii, niestety .

 

Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez sverige2

[andrzej k]

Jareczku Krakus to jest nazwa zastrzeżona wyrobu zarejestrowana w USA . Zresztą ci co kupowali polskie firmy wiedzieli co robią . Jeżeli się nie mylę to wszystkie większe firmy z branży mięsnej nie są polskie ....

 

 

Pozdrawiam

[nestor]

Inspekcja Wet. nie zajmuje t ą sprawą bo nie dotyczy ona zdrowotności tej wędliny.Rozmawiałem z panią technolog,która we wtorek przekaże informacje  o tym produkcje.

[nestor]

Jarku ,Twojemu synowi wędlina smakowała ,,dla ciebie była ohydna,więc czyja opinia jest miarodajna?

[paweljack]

W związku z tym, że jednym smakuje kupna wędlina innym mniej, proponuję wrócić na pierwszą stronę i zrobić myśliwską samemu.    Wiadomo, że po 89 roku pozostały tylko nazwy i producenci zaskakują cały czas nowymi. Po to tu jesteśmy i po to są stare receptury aby z nich brać wzór, chociaż niektórzy uważają inaczej.

[bilu72]

Po to tu jesteśmy i po to są stare receptury aby z nich brać wzór.

Tylko skąd wziąść blądyki  takie jak dawniej?

Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez bilu72

[paweljack]

 

Po to tu jesteśmy i po to są stare receptury aby z nich brać wzór.

Tylko skąd wziąść blądyki  takie jak dawniej?

Już dawno temu specjaliści naszego forum obliczyli o ile są teraz chudsze świnie, więc jeżeli tłustość stanowi dla Ciebie jedyny problem w zrobieniu takiej kiełbasy, to użyj bardziej tlustej II wp, chociaż nie wiem po co.

 

I proszę nie mów do mnie brzydko.    

Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez paweljack

[sverige2]

Jarku ,Twojemu synowi wędlina smakowała ,,dla ciebie była ohydna,więc czyja opinia jest miarodajna?

 

Nestorze drogi, odpowiem Ci tak. Moja LP, bardzo lubi różniste kiełbasy, na zimno i ciepło. Moje wyroby bardzo jej smakują, ale jak sama to mówi bez żenady, że te różne, różniste "Śląskie", "Toruńskie", etc. z Biedronki, Tesco czy Lidla, podawane i konsumowane na gorąco, z różnymi sosami, musztardą czy chrzanem też bardzo jej smakują, i co Ty na to ??? Czyja opinia odnośnie walorów smakowo jakościowych jest właściwa, czy moja który mówi ohyda, czy mojej LP, która mówi oj tam, oj tam, przesadzasz, da się zjeść .

Dla tego właśnie zgadzam się całkowicie z opinią i zdaniem Paweljacka oraz moim własnym, jak też i smakiem, który zawsze pozostanie niezmienny     !!!

 

Ps. Nie mniej rzeczona "Myśliwska" z Krakusa zakupiona w Szwecji, o której tu mowa, jest poza wszelką skalą "Biedronkową", etc. !!! Takie wędliny robione na export, to wstyd i obciach dla "Polskich Wędlin" !!!

Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez sverige2

[Maciekzbrzegu]

Ale wędlin i innych rzeczy teraz nie robi technolog inżynier tylko księgowy. Spoko jestem nawet pewien że w tym czy innym zakładzie wiedzą że robią badziew ale jak gra marża i kasa wszystko jest oki. Konkurencja robi taki sam lub gorszy. Nie wiem czy zauważyliście pewna zmianę. Kiedyś najlepszy produkt wyznaczał punk odniesienia teraz najgorszy. Ale nie bądźmy aż tak ortodoksyjni. Jako konsumenci mamy w tym udział. Chcemy promocji tanio itd to mamy. Edytowane 22 Sierpnia 2020 przez Maciekzbrzegu

[nestor]

Kol...Jarek zachwala wędliny z okresu PRL ale  to dlatego,że Żerań produkował wędliny dla władzy,a te musiały być dobre.My prowincja mieliśmy gorszy sort.Kiełbasy były przesolone,z dużą zawartością starego tłuszczu,z małą ilością przypraw ale za to z dużą zawartością wody.Jedynie kiełbasy podsuszane miały lepszy smak.Ceny były wysokie.Myśliwska kosztowała około 100 zł.W latach siedemdziesiątych obniżono ceny lodówek do 6000 zł a ceny wędlin poszły o 25 procent w górę.Myśliwską można było kupić bez problemu ,bo cena była 125 zł za kilogram.W niedługim czasie zdrożała też benzyna z 5 zł na 9 zł. Potem były jeszcze kartki na cukier i koniec z produkcją kompotów i dżemów

[bilu72]

 

 

Po to tu jesteśmy i po to są stare receptury aby z nich brać wzór.

Tylko skąd wziąść blądyki  takie jak dawniej?

Już dawno temu specjaliści naszego forum obliczyli o ile są teraz chudsze świnie, więc jeżeli tłustość stanowi dla Ciebie jedyny problem w zrobieniu takiej kiełbasy, to użyj bardziej tlustej II wp, chociaż nie wiem po co.

 

I proszę nie mów do mnie brzydko.    

 

Jakości mięsa jak dawniej na dzień dzisiejszy nie jesteśmy wstanie uzyskać.Pomimo ,,eco'' i tak to nie to co dawniej.

 

Przez myśl mi nie przeszło aby Cię w jakiś sposób obrazić,nie wiem co masz na myśli?

[EAnna]

Przez myśl mi nie przeszło aby Cię w jakiś sposób obrazić,nie wiem co masz na myśli?

 

Myślę, że tu O_TO_CHODZI

[electra]

@sverige2, wiekszosc kielbas jest nie do przejedzenia , Ja kupowalam w Polsce kielbase mysliwska firmy Gzela ..gdy firma zostala kupiona przez wiekszy moloch stala sie niezjadliwa .

Kupowalismy kiedys kurpiowska na dzis kielbasa juz tez sie popsula , same zyly tluszcz i kawalki nie do pogryzienia ,

Kielbasy coraz gorsze a ceny coraz wyzsze 

[Dodano: 06 wrz 2020 - 10:59]

@nestor, ja tez pamietam te z Zerania bo tam zawsze kupowala moja babcia w firmowym sklepie i smaki pamietam do dzis -niestety czasy nie wroca ( i dobrze) zreszta i swinki juz nie takie.

[TOSHIBA]

Nie bez znaczenia, że obecnie po prostu nam się w dupach poprzewracało.

Kiedyś jak przed Świętami przywieźli np banany ta każdy kupował i nie zastanawiał się jakie to są i z jakiego kraju itd, a teraz cały rok są w sklepach i to 5 czy 10 różnych odmian, a my przechodzimy kolo nich i nie kupujemy bo nie ma tej jedenastej odmiany która akurat chcieliśmy kupić

Należy zwrócić uwagę (względem starych smaków) na fakt, ze w czasach mojej młodości jaki i wielu tu piszących u rzeźnika była Pani sprzedawczyni i haki, puste haki, nie było nic więcej.

Obojętnie jakie kiełbasy przywieźli, czy nawet przysłowiowe parówki z papierem toaletowym jako zastępstwo dewizowej haminy to wszystko człowiek kopił i zjadł ze smakiem, bo i tak nic innego nie było.

Powyższe naturalnie nie neguje faktu, o produkowaniu obecnie syfu masowego, co niestety nawet pozytywne przejawy produkcji czegoś lepszego spalą  na panewce, bo ludzie generalnie chcą tanie rzeczy. każdy na tym forum wie, ze tanie i dobre to dwie rożne kiełbasy i razem nie występują

Edytowane 6 Września 2020 przez TOSHIBA

[graska]

Zapytam Fachowców, co jest przyczyną twardej skórki przy  kiełbasie  podpiekanej ,czy  powodem może  być zbyt wysoka temperatura podpiekania

[Wirus]

 

 

co jest przyczyną twardej skórki przy  kiełbasie

Ten problem nie raz był "wałkowany" na forum - np. tutaj:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/162-twarde-jelito-na-kielbasie/

[paweljack]

Zapytam Fachowców, co jest przyczyną twardej skórki przy  kiełbasie  podpiekanej ,czy  powodem może  być zbyt wysoka temperatura podpiekania

Zbyt długie osadzanie i osuszanie. Jaka była temperatura pieczenia?