Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Co masz na myśli.?
Wiedziałem  :thumbsup:  :D  co by tam w garze z solanką nie grzebac brudnymi łapkami przekładając 2 razy na dzień   :thumbsup:

Muskie - to ryba 🙃

 

 

Wiedziałem      co by tam w garze z solanką nie grzebac brudnymi łapkami przekładając 2 razy na dzień  

 

:thumbsup:  

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

hcesz 0,4L płynu wstrzyknąć w kg mięsa? Toć to prawie "produkcja" przemysłowa.

 

 

Nie o to chodziło :)  

Tu mocno w stronę tego co podrzuca Muski - dzięki

 

 

Nie o to chodziło :) Tu mocno w stronę tego co podrzuca Muski - dzięki

Bo już się wystraszyłem że chcesz całą zalewę wstrzyknąć i typowo próżniowo zgrzać :D:facepalm: 

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

  • 8 miesięcy temu...

Dużo w temacie było o nowicjuszach czyli o mnie.

 

Przeczytałem całe 37 stron z uwagą bo w lodówce mam 7 kg mięsa w woreczkach i chciałem się dowiedzieć czy wyżyję - no niestety zdania są podzielone. Ale podczas czytania w głowie cały czas mi brzmiało "Who the fu..k is Alice?".

 

Pozwólcie więc że zapytam:

 

Co to (lub kto) na litość boską są te SiB-y????

 

 

Pozwólcie więc że zapytam:   Co to (lub kto) na litość boską są te SiB-y????

 

Nie Ty pierwszy i nie ostatni Bracie :) 

Ja na początku nie miałam odwagi pytać :facepalm: 

i długo trwało zanim rozkminiłam o kogo chodzi  :D

Pozdrawiam Siostra Alinka

 

 

litość boską są te SiB-y???
:D  :thumbsup: Jako ,że to Wędzarnicza Brać :D  :thumbsup:  taki skrót jak np. A wyjaśnienie masz już wyżej  :thumbsup:   i brawo za odwagę -nie wiem= pytam :thumbsup: 

Muskie - to ryba 🙃

 

 

SiB-y

W tzw. oryginale to brzmi "Bracie i Siostry w Wędzarstwie" :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

 

 

W tzw. oryginale to brzmi "Bracie i Siostry w Wędzarstwie"
:D a ja to przekręciłem na SiBy - bo BiSwW ? nijak a BiSy  kojarzyły mi się z biesami :facepalm: -  kobiety trzeba uszanować i dać im pierwszeństwo  to S na początku  :thumbsup: 

Muskie - to ryba 🙃

Dzięki bracia, i Tobie siostrzyczko też dzięki.

 

Ale tak poważnie, to naprawdę przeczytałem cały temat - ciekawy za wyjątkiem niepotrzebnych napinek.

 

Taką mam konkluzję:

 

Wielokrotnie jest tam mowa o nowych (o mnie) którzy się tu uczą i traktują to co napisane jak objawienie. Jest to wzruszające i dobrze o Was świadczy że martwicie się żeby facet którego nawet nie znacie coś nie skopał. O ile rozumiem różnice zdań w kwestii słoności, w kwestii soczystości, w kwestii różowości i smakowitości tudzież szkodliwości polietylenu w kontakcie z solą peklującą (pobiegłem sprawdzić i nie myliłem się - sól peklująca którą wczoraj kupiłem jest oryginalnie przez producenta zapakowana w foliowe opakowanie WTF?) to przecież nie o tym rozmowa. Jeśli pojawia się w dyskusji toksyna botulinowa to już żarty się kończą. Nawet ktoś tak zielony jak ja wie że tu nie chodzi o ból brzucha, smród w lodówce lub kleks na galotach tylko że gra się toczy o życie.

Powiem Wam że to trochę deprymujące że ludzie zajmujący się wędliniarstwem od lat nie potrafią dojść do konsensusu czy ja mogę umrzeć czy nie po moim schabie przygotowanym zgodnie ze wskazówkami kolegów. Wybaczcie ale to nie jest poważne podejście do śmiertelnie (nomen omen) poważnej kwestii. Nie mieści mi się w głowie że kwestii która jest zerojedynkowa w XXI wieku nie potrafimy rozwiązać.

 

Forum jest liczne, są tu setki ludzi. Wielu wzięło udział w dyskusji. Można ich podzielić na takie grupy:

- najliczniejsza to zwolennicy peklowania w woreczkach

- wielu obchodzi temat pisząc o słoności, ciśnieniu i spacerach cząstek azotynów po mięsie i milczą bo albo nie wiedzą co myśleć albo (co wielce prawdopodobne) peklują po cichutku w woreczkach. Z peklowaniem w woreczkach jest jak z głosowaniem na Kaczyńskiego, nikt się nie przyznaje a potem okazuje się że pół Polski głosowało i sru - 43%.

- arkadiusz który jest przeciwny ale dlatego że uważa peklowanie suche bez worków za lepszą metodę na smaczne wyroby. Tak uważa i to jest OK ale o śmierci nie wspomina.

- miro który mówi że można od tego umrzeć

 

Tak na chłodno to przepraszam, czy ja jestem na forum na którym 98% doświadczonych pasjonatów plus nowicjusz gollum na codzień ryzykuje życiem? Ja w to nie wierzę po prostu, wybaczcie. Bo jeśli tak jest to wychodziłoby na to że jesteśmy bandą idiotów czyli SiBI...

 

Zwróćcie uwagę że samo prowadzenie przez poważnych fachowców dyskusji (nierozstrzygniętej) czy coś jest czy nie jest śmiertelnie trujące jest kurde trochę niepoważne...

:) Gollum, nic i nigdy nie zwalnia z myślenia...

Stosuj się ściśle do reguł, których przestrzegamy ad postępowania z mięsem, na każdym, bezwzględnie, etapie.

To wystarczy...zapewniam Cię :)

Dobrej Zabawy... :D

Ja wspominał o śmierci nie będę bo nie wiem czy ta metoda jest szkodliwa czy nie,ale jak sobie przypominam pisałem ,że metoda nie jest do końca przebadana i nie stosowana w przemyśle i  to już powinno Ci dać do myślenia.Mimo ,że na tym forum mówią o mnie "beton" to wolę stosować metody sprawdzone i przebadane i takie, którymi posługuje się większość przemysłu mięsnego.Podejrzewam ,że tą metodę wymyślił jakiś amator bo mu miejsca w lodówce na peklowanie brakowało i to jest moim zdaniem jedyny plus tej metody.Jak będziesz stosował się do sprawdzonych i przebadanych metod to będzie dobrze.Eksperymenty zostaw innym.Raz taki eksperyment przeprowadziłem,żeby porównać z tradycyjną metodą i podtrzymuje to co napisałem na ten temat wcześniej.Szału nie było.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

@ gollum

I sam sobie już strzeliłeś w kolano, pisząc o foli.

Przeczytaj co napisałeś, pomyśl i znajdź błąd w myśleniu.

 

Dlaczego jestem przeciw?

Dla tego samego między innymi co Arkadiusz.

Metoda nie sprawdzona przez badanie mięsa po procesie peklowania.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Boczek zapeklowany próżniowo jest bardziej intensywnie wybarwiony niż w tym samym czasie na mokro . Sprawdzone .

 

Drugim plusem jest to że  nacieramy odmierzoną dawką samej peklosoli mamy ten komfort do tego kiedy mamy czas wędzić lub robić np. kiełbasy i nawet kilka dni leży dłużej to nie gra roli na słoność .

O komforcie w lodówce pisano . 

Co do plastiku to ktoś to dopuścił do kontaktu z żywnością .

 

Tu fotka moich ostatnich wyrobów peklowanych próżniowo tylko cztery dni a polędwica jest naprawdę słusznych rozmiarów i nie ma szarego oczka .

post-41581-0-74680900-1572702425_thumb.jpg

Miro, ale ja Cię nie kontestuję na litość boską. Arkadiusz mówi że inna metoda jest lepsza i ja to rozumiem i szanuję tak jak napisałem a Ty wyjeżdżasz od razu z przestrzeliwaniem istotnych stawów. W dodatku moich.

 

Mi chodzi tylko o to że różnica między nie do końca udaną wędliną a wędliną zawierającą toksynę botulinową jest jak między Sharon Stone a Joanną Senyszyn... Obie po sześćdziesiątce niby ale jest jakby inaczej.

@gollum

Źle mnie zrozumiałeś.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Ty mnie też miro.

 

Ja się z Ciebie nie nabijam, szanuję Cię.

 

Po prostu chciałbym mieć jasność w kwestii bezpieczeństwa a tu po 37 stronach nie mam i mnie to smuci.

 

Jestem wytrawnym grzybiarzem, zbieram gatunki których ludzie nie ruszają, marynuję jadalne muchomory i robię z nich zupy, potrafię je oznaczać, jestem bardzo wyczulony w kwestii zatruć, szczególnie tych ciężkich. Tylko tyle i aż tyle.

Do czego "piłem"?

A do tego, że co innego pakować peklsól w worek foliowy, a co innego w nim peklować.

 

Ile tu jest wpisów, jak to zalewa reagowała z innymi naczyniami jak z nierdzewki czy plastiku do spożywki.

A i sam plastik do spożywki nie jest równy innemu, również do spożywki.

 

I sedno sprawy według mnie.

Nie po to robię własne wędliny, które w odróżnieniu od sklepowych mają być choć trochę zdrowsze, żeby iść na skróty z powodu braku miejsca w lodówce, czy lenistwa peklowania przyspieszonego.

 

U mnie mięso leży w zalewie 10-14 dni, przy standardowej zalewie i nigdy nie zrobię inaczej, póki prze wymyślone, przez prze internetowych mędrców metody nie zostaną zbadane.

 

Ludzie wierzą internetowi jak te BARANY.

Bo jak coś jest na YouTube, to MUSI być THE BEST...a to sorry GÓWNO PRAWDA.

 

Wzoruje się na 16-ce, bo to jakby nie było najlepsze i najbardziej wiarygodne źródło wiedzy w temacie wyrobu wędlin.

Nowatorskie, niesprawdzone metody oparte na zasadzie..ja tak robię, jem i żyje...mam w głębokim poważaniu.

Nie będzie mi wyznaczał zasad jeden z drugim, co zrobił parę kilo wyrobów i uważa się za mędrca technologii.

 

Niech sobie w domu robią jak chcą, mi to lotto, ja tego jeść nie będę.

 

Wiem co robię, wiem jak robię i tego będę się trzymał.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

I sedno sprawy według mnie. Nie po to robię własne wędliny, które w odróżnieniu od sklepowych mają być choć trochę zdrowsze, żeby iść na skróty z powodu braku miejsca w lodówce, czy lenistwa peklowania przyspieszonego.

Miro, z całym szacunkiem do Ciebie tutaj wsadę trochę kij w mrowisko.

Rozumiem że nie idziesz na skróty i mięso do własnych wyrobów uzyskujesz z własnej hodowli, tak?

 

Musiałem to napisać bo chyba Cię trochę poniosło,

 

 

Ludzie wierzą internetowi jak te BARANY.

Wiesz ilu "baranom" piszesz tu Siostro czy Bracie?

Przypominam Ci że my też "spotykamy się" w necie ;)

 

Nie bronę broń Boże tej metody jednak z własnego doświadczenia napiszę że w sumie z 5 razy "peklowałem" tym sposobem i ani razu nie zepsułem surowca. Natomiast peklując w p.-solance kilka kilo wyrzuciłem na śmieci. Dlatego pewniej się czuję przy wyrobie wędlin niż wędzonek bo jakoś tego nie ogarniam.

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Może nie z własnej hodowli, ale kupuję tylko i wyłącznie polską świnie.

 

A czemu zepsułeś mięso peklując na mokro, to już wyłącznie twoja wina.

Coś zrobiłeś źle, bo mi i nie tylko mi to się nie zdarzyło....nigdy.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

A czemu zepsułeś mięso peklując na mokro, to już wyłącznie twoja wina.

Idąc Twoim tokiem myślenia to pewnie masz rację - bo posłuchałem "Baranów z neta".

(przepraszam tych, którzy poczuli się urażeni, wiecie że nie miałem Was na myśli)

 

 

 

Coś zrobiłeś źle,

Od Einstein WB się trafił.

 

To przeanalizuj sobie teraz cały proces peklowania na mokro i zobacz ile jest "czynników" na których można się przejechać/mogą wpłynąć na to że produkt ląduje w koszu. I porównaj to z peklowaniem na sucho. To może wpadniesz na to że peklując na sucho jest mniejsza szansa coś sp...ć ( A przynajmniej ja się tak naumiałem) Nie wnikam już czy w workach czy bez nich.

 

 

bo mi i nie tylko mi to się nie zdarzyło....nigdy.

Jak już spuścisz z siebie powietrze, to pomyśl że na tym forum są jeszcze setki takich jak ja którym czasem zdarzy się coś S*cenzura*IĆ!!!

(przepraszam Adminów)

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Hahahha - stary duch zostal odgrzebany - Moze wiec nieco od poczatku - 

 

Jeśli pojawia się w dyskusji toksyna botulinowa to już żarty się kończą. Nawet ktoś tak zielony jak ja wie że tu nie chodzi o ból brzucha, smród w lodówce lub kleks na galotach tylko że gra się toczy o życie.

poczytaj troche na "naszych" stronach o botulinie i dlaczego od wielu  lat problem ten przestal byc az tak szczegolnie wazny ( wikipedie pozostaw w spokoju raczej). 

Dla przypomnienia - temat ten zostal niejako przedluzony tutaj - https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15085-zmiany-w-mi%C4%99sie-w-czasie-dojrzewania-w%C4%99dlin-ca%C5%82o-mie%C5%9Bniowych/#entry614448 

i posty ponizej wskazanego.

Ciekawe jakie zmiany nastapily po niemal roku od ostatnich wpisow w temacie....

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Zaraz się okaże, że peklowanie na mokro to lot w kosmos z lądowaniem na księżycu.

 

O nie!

 

To banalnie proste zadanie, pod warunkiem że stosuje się sprawdzoną metodę, a nie kolejne kombinacje pójścia na skróty.

 

Tu jest pies pogrzebany.

Dezinformacja w internecie, bzdurne przepisy od mędrców.

 

W czym problem?

1 kg mięsa, i do tego 0,4 litra zalewy 10%.

Kosmos?

To o jakich punktach krytycznych piszesz?

 

Masz gotowca, kalkulator,wpisujesz wagę mięsa i klikasz oblicz....co tu można schrzanić?

 

http://www.wyrobydomowe.nazwa.pl/solankamokro.html

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.