Muski - Qlinaria

[Muski]

Aniu - to mniej więcej tak :

[witt]

Ładnie sobie poczynasz.....kabanosiki piękne.....

Od dłuższego czasu też mnie to korci..... przeraża mnie jedynie to nabijanie......

 

Pozdrowionka

[Muski]

przeraża mnie jedynie to nabijanie......

Pierwsze nabijanie to była porazka - tym bardziej że lejek był 16 mm - później kupiłem u Jumbo 12 mm - na szkoleniu u Brata Bagno - poznałem osłonki kolagenowe - przećwiczyłem - Teraz kupiłem jelita baranie -jak już pisałem na tubie w zalewie - moczylem 2 godziny w wodzie ( nie wiem czy potrzebnie ale nie zaszkodziło) . Przy nadziewarce typu Hendi - to dość trudne ze względy na opory - musisz mieć krótki lejek . Teraz kupiłem Mesle M16 - z lejkiem do kabanosów - i te jelita z tuby - bajka . Kilka razy zdarzyło się pękniecie - ale generalnie dobra nadziewarka to 50% sukcesu . Nie bój się poczytaj o kabanosach i do boju   

 Jak nabijasz maszynką - to raczej nie polecam - 

Edytowane 31 Lipca 2017 przez Muski

[Perszing37]

Dokładnie tak. Lejek krótki i dobrze jest mieć jeszcze w nim podgięcie - odpowietrznik. Jelita na tubie to bajka. Moczyć trzeba aby się uelastyczniły. Wg mnie lepiej dłużej niż 2 h zmieniając kilka razy wodę. Opory będą i maszynką nadziewać to jakiś horror. Mój poziomy Victor nawet nie tańcował po stole i ścisków nie musiałem używać. Mieliłem wszystko na 8mce.

[Muski]

 

 

lepiej dłużej niż 2 h zmieniając kilka razy wodę

Wszystko prawda - ale te były w jakiejś zalewie - pierwszy raz takie widziałem i kupiłem -     

[Perszing37]

Ja miałem solone, zgrzane w folii. Ale bajera jest. Tuba na lejek i cały pakiet schodzi pięknie bez plątania. Mi się udało bez pęknięć

[witt]

Kupiłem już jelita baranie we folii, chyba od Miro...lejek też mam od Jumbo z odpowietrznikiem 12 mm krótki, nadziewarkę podobną do Hendi 7l, ale z Chin, jest też dobra, nazwy są różne, nadziewarki te same, bo chyba wszystkie są z Chin  i zobaczymy co z tego wyjdzie...Jak będzie tak daleko to wstawię zdjęcia.

 

Pozdrowionka

[Perszing37]

Wszystkie są z chin HENDI ma tam fabrykę. VICTOR to też ta sama fabryka

Jak będzie latać to weź ściski stolarskie i po kłopocie.

[Muski]

 

 

ale z Chin, jest też dobra, nazwy są różne, nadziewarki te same, bo chyba wszystkie są z Chin

z jednej fabryki - tylko natłoczki lub nakleiki inne - kupujesz kontener z napisem WITT - i masz   

to masz wszystko co potrzeba - a boya   zostaw za drzwiami    - no smarujesz lejek olejem ( jadalnym    ) i wolno jedziesz -    - będzie dobrze  

[Perszing37]

Jedna uwaga. Przy pęczku jelit baranich trzeba cholernie uważać przy rozplątywaniu. Bo jak się poplączą to cała dzielnia będzie słyszeć słowo na K w wielu wersjach natężenia głosu

[ANNAM]

 

 

Aniu - to mniej więcej tak :

 

 Jak to oko cieszy, tylkoe " telewizyjnej" zrobiles .  U mnie sie suszy na kijach ulozone w taim pomieszczeniu, ze bardzo sucho jest. Bo w szybkim czasie tak wysycha, tylko sznurki zostaja 

[beatag]

Ja robię czasami ,ale duuużo mniejsze ilości [tak w ogóle nie lubię robić dużo]  i maszynka nr 10 daje radę.Na pewno  z nadziewarką nie ma porównania ,ale przy moich ilościach chyba nie ma sensu kupować nadziewarki...[chyba ,ze jakieś mniejsze gabaryty a dobrej firmy-są takie?]

[Maciekzbrzegu]

Nadziać jelito to pestka , ale rozplątać

[ANNAM]

 JA nie narzekam, robilam z baranich i nigdy nie mialam tak na prawde problemu z zaplatanymi oslonkami. 

( Tylko ,ze ja kazdy wezem rozplacze , gdzie reszta rodziny juz nozyczkami tnie  ).

 

 Beata ja jak robie to tez male ilosci bo wedzarnie mam mala. Ale kabanosy jakos zwykle musza byc hurtowo

[Bagno]

Pisząc o kapuście miałem na myśli, że samych główek w beczce nie można ukisić. Zgadzam się, że z poszatkowaną kapustą lub przełożona innymi warzywami.

W moim rodzinnym domu zawsze trafiały 2-3 głowy kapusty na dno beczki do kiszenia. Później wykorzystywane były do gołąbków.

[ANNAM]

 

 

Pisząc o kapuście miałem na myśli, że samych główek w beczce nie można ukisić.

 

 Mialam okazje byc przy kiszeniu calych glowek , robionych przez  Jugoslowian  ( teraz oni sie obrazaja jak sie na nich tak mowi) . Cale glowki wsadzali do pojemnika, tylko wykrajali glab, tam dawali dodatkowa ilosc soli i zalewali wszystko solanka z przyprawami( cos jak my robimy ogorki). Bez dodatkow szatkowanej kapusty. Pozniej jadlam ja, byla kiszona i smaczna .

[Muski]

Karkówce się zbliży w niedzielę 14 dni w etapie I - mam chyba problem z temperaturą  etapu II - w garażu 26 st

 

Chyba że w  pokoju    ale Małgo mnie wyprowadzi    od zapaszku

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez Muski

[roger]

Ja przepraszam że pytam ale co ma się dziać z tą karkówką w tym pierwszym etapie .... w worku ?

Jeśli to ma być jakiekolwiek "dojrzewanie" to w tych temperaturach zapomnij o II-im etapie

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

Jeśli to ma być jakiekolwiek "dojrzewanie" to w tych temperaturach zapomnij o II-im etapie

o tym piszę -   

[Mesch]

Zgodzę się z Rogerem, teraz możesz w lodowce peklować i wędzić ale nie bawić się z dojrzewaniem Chyba ze zamrozisz na miesiąc

 

Pozdrowienia

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez Mesch

[roger]

Waldek ja się pytam po jaką cholerę wsadziłeś to w worek skoro to ma być dojrzewajace ?

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

wsadziłeś to w worek skoro to ma być dojrzewajace ?

  No to jest konkretne pytanie - Se pomyślałem     ​ I etap 1/2 jak należy pojemniczek krateczka - I etap 2/2 - do vacum  po co ? Experyment    

[Maciekzbrzegu]

Ja trzymałem cały czas w lodówce I-II-III   temperatura około 8 stopni w lodówce (na dworze/polu taka jak u Was  ) na razie jest obiecująca . Poszła w folie  po 1,5 miesiącu ? trochę za szybko schła ( była bez gazy )  ja bym zostawił w lodówce ale bez foli , może pończocha ? .

Moja lezy już 2-3  ? miesiące (czasów nie pamiętam)  . Niebawem degustacja i relacja

Specjalnie nastawiłem w lecie w lodówce aby zobaczyć czy "wychodzi"

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez Maciekzbrzegu

[roger]

Waldeczku wodzu ... mistrzu i nauczycielu ... wal to w tym worku do zamrażarki a w październiku zadzwoń

 

Ps

Maciek ja nie wiem jak czytać to lodowka I. II. III Ale darujcie sobie te wyroby przy takiej aurze bo może być ku ku

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez roger

[Muski]

 

 

październiku zadzwoń

do października to sobie jeszcze z kilka razy pogadamy