Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ciągnę  ;)  temat dalej aby nie było że się wycofałem.

Więc tak pierwsze dwa batony ( z 2 kg farszu wyszły 3 szt prawie takie same w długośći ) w osłonce białkowej już wylądowały na balkonie ( temp na zewnątrz około 0 C -1 C )

Parzyłem w temp woda około 78 C - 82 C natomiast środek do 68 C.

Co zauważyłem , chłodziłem w letniej wodzie nie gorącej około 5 min ,po 5 min wyniosłem i powiesiłem na balkonie , sonda w środku batonu temp podskoczyła aż do 72 C !!!! potem się obniżała.

Czy tak to ma być ?

Teraz sprawa przypraw wg mnie najlepiej chyba będzie kupić gotową mieszankę np. do szynkowej czy krakowskiej.

Muszę się chyba  "oglądnąć" i zakupić z jakiegoś poleconego sklepu.

Samemu dozowanie różnych przypraw jest wg mojej oceny takie na chybił trafił , "gotowiec przypraw" dla początkującego jest chyba lepszym rozwiązaniem. 

Edytowane przez AndrzejGdz

 

 

sonda w środku batonu temp podskoczyła aż do 72 C !!!!
Pisałem o tym wyżej, jednak jak widać, są mądrzejsi i wiedzą lepiej :D 

W gotowych mieszankach najczęściej bywa "pies zmielony razem z budą" ;) Proponuję bazować na przepisach, których na naszym forum nie brakuje. Dobrze by było gdybyś też poczytał o klasyfikacji mięsa, co znacznie ułatwi Ci dobieranie odpowiednich proporcji mięs chudych do tłustych i ścięgnistych :) To wbrew pozorom nie jest takie trudne :) Poczytaj choćby ten temat https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6656-klasyfikacja-miesa-wieprzowego-drobnego-tabele/ Najważniejsze, że zacząłeś zabawę w samodzielne wykonywanie wyrobów. Teraz już będzie tylko lepiej :) Pozdrowionka :) 

 

sonda w środku batonu temp podskoczyła aż do 72 C !!!!
Pisałem o tym wyżej, jednak jak widać, są mądrzejsi i wiedzą lepiej :D 

W gotowych mieszankach najczęściej bywa "pies zmielony razem z budą" ;) Proponuję bazować na przepisach, których na naszym forum nie brakuje. Dobrze by było gdybyś też poczytał o klasyfikacji mięsa, co znacznie ułatwi Ci dobieranie odpowiednich proporcji mięs chudych do tłustych i ścięgnistych :) To wbrew pozorom nie jest takie trudne :) Poczytaj choćby ten temat https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6656-klasyfikacja-miesa-wieprzowego-drobnego-tabele/ Najważniejsze, że zacząłeś zabawę w samodzielne wykonywanie wyrobów. Teraz już będzie tylko lepiej :) Pozdrowionka :)

 

Hmmm nigdy nie byłym i nie chciałem być masarzem.

Staram się robić z prostych przepisów gdzie nie trzeba aż tak wielkiej praktyki.

Z przypraw do tego mojego 2 kg farszu dałem : cukier - 3 g, pieprz czarny mielony - 4 g, majeranek - 1 g, dodałem też 1 gr gałka muszkatołowa zmielona.

To wszystko co dodałem do 2 kg farszu.

Tak to wygląda na balkonie.

 

post-82993-0-26037000-1516438872_thumb.jpg

Czy tak to ma być ?

 

Tak.Fizyka.

 

 

 

Samemu dozowanie różnych przypraw jest wg mojej oceny takie na chybił trafił

Na chybił trafił to będzie jak będziesz sypał z garści jak to robią poniektórzy na tym forum , ale jak zakupisz wagę gramową to już nie będzie spontan.Po drugie w mieszankach są dodatki typu glutaminian wspomagające smak a tego na tym forum nie propagujemy i nie polecamy.

[Dodano: 20 sty 2018 - 10:06]

 

 

Z przypraw do tego mojego 2 kg farszu dałem : cukier - 3 g, pieprz czarny mielony - 4 g, majeranek - 1 g, dodałem też 1 gr gałka muszkatołowa zmielona.

 

Ja bym dał jeszcze czosnek tak ze 2g/kg 

[Dodano: 20 sty 2018 - 10:09]

 

 

( 1,5 kg łopatka w kostce potraktowana tłuczkiem i 0.5 kg mielone mięso z szynki sitko oczka fi 8).

 

Tu akurat powinno być odwrotnie .

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

 

Czy tak to ma być ?

 

Tak.Fizyka.

 

 

 

Samemu dozowanie różnych przypraw jest wg mojej oceny takie na chybił trafił

Na chybił trafił to będzie jak będziesz sypał z garści jak to robią poniektórzy na tym forum , ale jak zakupisz wagę gramową to już nie będzie spontan.Po drugie w mieszankach są dodatki typu glutaminian wspomagające smak a tego na tym forum nie propagujemy i nie polecamy.

[Dodano: 20 sty 2018 - 10:06]

 

 

Z przypraw do tego mojego 2 kg farszu dałem : cukier - 3 g, pieprz czarny mielony - 4 g, majeranek - 1 g, dodałem też 1 gr gałka muszkatołowa zmielona.

 

Ja bym dał jeszcze czosnek tak ze 2g/kg 

[Dodano: 20 sty 2018 - 10:09]

 

 

( 1,5 kg łopatka w kostce potraktowana tłuczkiem i 0.5 kg mielone mięso z szynki sitko oczka fi 8).

 

Tu akurat powinno być odwrotnie .

 

Wagę gramową mam w posiadaniu i te przyprawy co pisałem odmierzałem na wadze.

Niestety czosnku w proszku nie miałem pod ręką.

Mam też inne przyprawy w proszku ( kardamon , papryka wędzona, kulki jałowca i inne ) ale wstrzymałem się z dodaniem bo to mój pierwszy w życiu "baton"

Mięso miałem jakie miałem czyli 1,5 kg łopatka , 0,5 kg mielone z szynki i starałem się to wykorzystać.

Może to tak robione trochę na "dziko" i nie te proporcje rodzaju mięs ,ale lepiej coś zrobić niż zutylizować mięso.

Miejmy nadzieję że będzie zjadliwe. Ciekawi mnie bardzo co będzie jak przekroję baton ,ale z tym poczekam aż temperatura w środku będzie około 10 C ( teraz mam 28 C )

Nie dało mnie spokoju. Temperatura środek 12 C. Mówię nic czas zacząć działać.

A że miałem swój chrzan tarty , czas spróbować jak nie podejdzie smakowo to chrzan ukoi niedoskonałości.

Na pewno nie jest to taka "rewelka" z wyglądu  jak u co niektórych zamieszczających tutaj swoje zdjęcia.

Smak hmmm zjadliwe ale nie czuć przypraw jak z kupnej np. jałowcowej.

Majeranku też nie wyczuwam. Za to troszkę czuć pieprz.

post-82993-0-38907500-1516444445_thumb.jpg

post-82993-0-38773200-1516444465_thumb.jpg

post-82993-0-70875100-1516444481_thumb.jpg

post-82993-0-54519000-1516444496_thumb.jpg

Edytowane przez AndrzejGdz

Andrzeju,wędlina po kilku dniach nabierze smaku.U mnie  było to samo,w świażej kiełbasie nie wyczuwałem przypraw.Dopiero jak poleżała kilka dni w lodówce smak był b. dobry.

 

 

dziękuję za podpowiedzi.
Namawiam Cie na kurs Do naszego technologa Andrzeja Bagno - akurat jest w lutym- NAPRAWDĘ WARTO :D 

Muskie - to ryba 🙃

Nie ma co się porywać z motyką na słońce. Trzeba też ileś tam kg kiełbas mieć na "liczniku".

  

 

No co Ty..., jakie słońce, pierwszy kilometr już masz za sobą :D

Wszyscy zaczynaliśmy od najprostszej kiełbasy i maszynki do mięsa z lejkiem do kiełbas. To takie dwa w jednym.

Maszynka przydaje się w domu choćby do kotletów mielonych.

Nie musisz od razu myśleć o całym sprzęcie i tych wszystkich bardziej złożonych przepisach. Każdy przepis na kiełbasę składa się z niewielu podstawowych kroków.

Pierwszej kiełbasy nie musisz wędzić, bo to jest zazwyczaj kiełbasa biała.

 

Namawiam Cię na kurs Do naszego technologa Andrzeja Bagno

 

Osobiście też kiedyś ukończyłam taki kurs i powiem Ci, że kawał tej "drogi do słońca" odbyłam jednym skokiem :D

Nie ma nic ponad osobisty ogląd, osobiste dotknięcie i własnoręczne wykonanie wyrobu. To się wryje pod beret i jest nie do wymazania.

Poza tym można uzyskać odpowiedź i rozwiać każdą wątpliwość w trybie on line :D

Zaś atmosfera kursów u Andrzeja jest nie do opisania, nie do przecenienia.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

 

Na pewno nie jest to taka "rewelka" z wyglądu jak u co niektórych zamieszczających tutaj swoje zdjęcia.

 

Nie jest źle, trochę lepiej wyrobić, dokładniej i mocniej nabić farsz, wykłóć powietrze i będzie kolejny krok naprzód....  :cool: 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

 

Na pewno nie jest to taka "rewelka" z wyglądu jak u co niektórych zamieszczających tutaj swoje zdjęcia.

 

Nie jest źle, trochę lepiej wyrobić, dokładniej i mocniej nabić farsz, wykłóć powietrze i będzie kolejny krok naprzód.

Tak myślę, że to nie było jak na pierwszy raz prawidłowo wyrobione to tej wymaganej kleistości.

Być może dałem za mało wody ( 150 ml ) ?

Jeżeli chodzi o te "nakłucia" starałem to robić i wykłuwałem powietrze jak się "baton" parzył. Widocznie nie robiłem tego dokładnie.

Następne moje podejście będzie do prawdziwej wg przepisu "Szynkowej parzonej w osłonce"  ale kiedy ,tego  nie wiem ?

wykłuwałem powietrze jak się "baton" parzył. Widocznie nie robiłem tego dokładnie

To nie w tym momencie wykłuwa się powietrze. 

[Dodano: 21 sty 2018 - 09:38]

 

 

Następne moje podejście będzie do prawdziwej wg przepisu "Szynkowej parzonej w osłonce" 

Gdzie ten przepis? 

Edytowane przez paweljack

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

 

wykłuwałem powietrze jak się "baton" parzył. Widocznie nie robiłem tego dokładnie

To nie w tym momencie wykłuwa się powietrze. 

[Dodano: 21 sty 2018 - 09:38]

 

 

Następne moje podejście będzie do prawdziwej wg przepisu "Szynkowej parzonej w osłonce" 

Gdzie ten przepis? 

 

A no tu https://www.wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-grubo-rozdrobnione/13-kielbasa-szynkowa-parzona

 

 

To jest jeden z trudniejszych wyrobów.

Kiełbasa wymaga wędzenia a potem jest parzona.

Proponuję zacząć od białej a potem chłopskiej.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

To jest jeden z trudniejszych wyrobów.

Kiełbasa wymaga wędzenia a potem jest parzona.

Proponuję zacząć od białej a potem chłopskiej.

 

Hmmm przecież mam zamiar zrobić tak jak w opisie jedyne co to pominę wędzenie.

Chyba nic się nie stanie.

Kolego od początku , bo bałagan się tu zakradł.

Jak parzysz szynkę to temperatura wody ok. 80ºC  (78-82) / do 68 w środku

Jak parzysz kiełbasy (cienkie i grube też) temp.wody 75-76ºC  /do 68 w środku

Kiełbasa parzona w wyższej temperaturze ( i ta za długo parzona) może złapać "podciek" ( rosołek pod flaczkiem) gdyż zanim wewnątrz dojdzie do 68 to wierzchnie warstwy będą miały już dużo wyższą temp .  (podciek w kiełbasach zależy nie tylko od temp. parzenia , ale i od innych czynników - składu mięsa , wyrobienia - ale i do tego dojdziesz :))

Powietrze z flaka wykłuwamy przed dalszą obróbką zaraz po nabiciu (a najlepiej tak nadziewać/ubijać , żeby go nie było ;) )

Temperatura wyrobu wzrasta po wyjęciu z gorącej wody - to normalne , czym większa masa/średnica tym większa bezwładność. Jak nabierzesz doświadczenia będziesz wiedział o ile stopni wzrasta temperatura w danym wyrobie i będziesz mógł "brać" poprawkę na długość parzenia - ale na razie trzymaj się zasad 68º C (szynka , baleron , kiełbasa)

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

przecież mam zamiar zrobić tak jak w opisie

 

Ten przepis wymaga starannej klasyfikacji mięsa.

Z przepisu:

Wieprzowina kl. III rozdrobniona 2-3 razy na siatce o średnicy oczek 2-3 mm. "

Czy masz możliwość takiej obróbki Mięsa wp. kl. III?

Jest to klej, jeżeli nie będzie odpowiednio zrobiony oraz nie wydobędziesz z jedynki kleju to kiełbasa sie rozpadnie.

Poza tym parzenie wymaga dotrzymania bardzo krytycznych parametrów. Kiełbasa może złapać podciek, o czym napisał mój przedmówca.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Kolego od początku , bo bałagan się tu zakradł.

Jak parzysz szynkę to temperatura wody ok. 80ºC  (78-82) / do 68 w środku

Jak parzysz kiełbasy (cienkie i grube też) temp.wody 75-76ºC  /do 68 w środku

Kiełbasa parzona w wyższej temperaturze ( i ta za długo parzona) może złapać "podciek" ( rosołek pod flaczkiem) gdyż zanim wewnątrz dojdzie do 68 to wierzchnie warstwy będą miały już dużo wyższą temp .  (podciek w kiełbasach zależy nie tylko od temp. parzenia , ale i od innych czynników - składu mięsa , wyrobienia - ale i do tego dojdziesz :))

Powietrze z flaka wykłuwamy przed dalszą obróbką zaraz po nabiciu (a najlepiej tak nadziewać/ubijać , żeby go nie było ;) )

Temperatura wyrobu wzrasta po wyjęciu z gorącej wody - to normalne , czym większa masa/średnica tym większa bezwładność. Jak nabierzesz doświadczenia będziesz wiedział o ile stopni wzrasta temperatura w danym wyrobie i będziesz mógł "brać" poprawkę na długość parzenia - ale na razie trzymaj się zasad 68º C (szynka , baleron , kiełbasa)

Temat generalnie mogę uważać za zakończony.

Wszystkim udzielającym odpowiedzi DZIĘKI !!!

Teraz bynajmniej wiem jakich temperatur się trzymać , tego chyba nie spier.......

Kwestia przyrządzenia mięs na kiełbasę to już inna para kaloszy , gdzie dużą rolę odgrywa sprzęt oraz wiedza poparta doświadczeniem w pracy z takimi wyrobami.

Robiłem to ręcznie i widać że chyba mam "dwie lewe ręce"  :facepalm:  ( źle wyrobiony farsz , złe nabicie osłonki , nie w tym czasie wykłuwania powietrza itp ). 

Jeszcze raz dzięki udzielającym odpowiedzi w tym temacie.

 

Pozdr Andrzej

 

 

Jak parzysz szynkę to temperatura wody ok. 80ºC  (78-82) / do 68 w środku

Gdzie dwóch polaków, tam trzy zdania....to normalne.

Parzyć w okolicach 80 C, ale raczej chwilowo, lepiej trzymać 75 C.

Po co przeparzać zewnętrzną  część mięsa?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

 

 

Gdzie dwóch polaków, tam trzy zdania....to normalne.

Może i tak, ale po co wyważać otwarte drzwi? :D Wystarczy poczytać w temacie receptur branżowych, których założenia technologiczne opierają się na wynikach badań laboratoryjnych w czasach, kiedy polskie wędliny uważane były za jedne z najlepszych i najzdrowszych w świecie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.