Regeneracja kociołka żeliwnego...

[Gregtom]

Jakies 16 miesiecy temu, pozyczylem "znajomemu" moj kociolek. 

Wtedy wygladal tak: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10044-ogr%C3%B3dkowe-wyroby-gregtom%C2%B4a/page-2

 

Teraz, pokryty jest rdza a na dnie mozna razpoznac resztki juz "skamienialego" jedzenia.

Sruby oraz ramie dociskowe, zardzewiale.

Kocioloek byl przeze mnie fajnie wypalony i czarno/blyszczacy..

 

Jak to teraz naprawic.?

(Szczotka druciana, ponowne wypalenie.?)

Edytowane 24 Marca 2018 przez EAnna

[jac007]

Wyczyścić olej i wypalanie,jak masz stary piekarnik to można w piekarniku tylko rób to na polu.

[Muski]

Wypiaskowany i ponownie wypalony

[Gregtom]

EAnko, sliczne dzieki za poprawke. ????

Jacek, Waldek, u mnie ciezko z piaskarka ale mam dosc spory murowany grill w ktorym moge "rozchajcowac" ognicho. Tak tez przed pierwszym uzyciem, kociolek w nim wypalalem.

Chodzi mi o to czy mam caly osprzet wlozyc do zaru tak jak jest, czy walczyc pierw z szotka druciana.

Czy po wypaleniu uzyc ponownie wypalanie wraz z oliwa.?

[miro]

Miałem tak ze swoim.

Stał przez zimę na zewnątrz i cały zardzewiał.

Dokładnie go umyłem, nalałem wody i gotowałem nad ogniskiem.

Potem wodę wylałem, wysuszyłem i całego natarłem szmatką z olejem i tak zostawiłem na słońcu, gdzie porządnie się nagrzał.

Znowu jest jak nówka.

[jumbo]

,,,to co na dnie to możesz albo wypalic  - nie polecam - albo nalac gorącej wody i natychmiast dosypac KRETA - wylac , umyc i dalej jak miro pisze....

[akwz47]

Jeżeli użyjesz kreta nie zapomnij wypułkać kociołka wodą z kwaskiem cytrynowym. Kwasek neutralizuje "kreta".

[miro]

Kret do garnka?

To g... wniknie w metal...

[jumbo]

Kret do garnka?

To g... wniknie w metal...

 

 

...nie....

[Andyandy]

Jedno i drugie jest wrogiem żeliwa. Ługowanie czy kwas = korozja. Lepiej wypalić i wygotować w zwykłej wodzie.

[miro]

 

 

...nie....

No jak nie?

Żeliwo to takie cholerstwo, że zapach kreta w nim zostanie.

Kto jak kto, alt Ty to powinieneś wiedzieć najlepiej.

[Olek.P]

Olejem to mozna natrzec meble z drewna lub terase,a stalowe czy zeliwne naczynia itp.natluszcza sie smalcem lub lojem.

Olej po czasie wyparowywuje pozostawiajiac swe "suche resztki" na scianach naczyn.

Edytowane 25 Marca 2018 przez Olek.P

[miro]

Dzięki  Olek.

Wszędzie piszą o oleju, więc natarłem właśnie niem.

Wiedza przyda się na przyszłość.

[Muski]

 

 

Olej po czasie wyparowywuje pozostawiajiac swe "suche resztki" na scianach naczyn

co się dzieje w trakcie kociołkowania ? czy ten smalec lub pocierka łojem (tłuszcz) nie przechodzą do potrawy ?czy też dokładnie myjesz przed kociołkowaniem? a jak potem myjesz  to za każdym razem smalcujesz? na zimno czy na gorąco ? pytam bo mam z nierdzewki i nie mam tego dylematu - ale namawiają mnie na trzeci  mniejszy 5-6 litrów właśnie żeliwny 

[TOSHIBA]

wlej Coca Cola poczekaj, rdza się rozpuści, 

z zewnątrz nanos cyklicznie ten sam napój

Potem dobrze opłucz ciepłą woda i natychmiast wytrzyj do sucha (podzas wycierania zdejmiesz resztki rdzy, w razie potrzeby powtórzyć CocaColowanie)

następnie szybko przejedz do pierwszego wypalania z tłuszczem zanim pojawi się rdzawy nalot

Naczynia żeliwne nigdy po użytkowaniu się nie szoruje.

przemywa się woda i suszy nad ogniem, resztki tłuszczy wypalają się z sola, płucze i koinserwuja naczynie

Oryginalne woki są wykonane ze stali rdzewnejj czyli rdzewieją tak jak żeliwo, ale jeszcze nigdy nie widziałam zardzewiałego woka u Chińczyka, konserwują tak samo

 

https://www.youtube.com/watch?v=jit_6Y0kKs0

 

Dla tych co znja angielski, co prawda tu szorują mechanicznie, każdy sam musi wybrać swoja metodę 

Osobiście stosuje tylko papier i pozwalam wytworzyć się warstwie węgla, która jest lepsza od teflony

 

PS

A zwolennik kreta niech lepiej da sobie spokój z takimi radami.

A post ze względu na wysoką szkodliwość dla zdrowia i życia powinien być natychmiast osunięty

Edytowane 25 Marca 2018 przez TOSHIBA

[Maciekzbrzegu]

Ponoć ale doświadczenie mam znikome. Kociołki, patelnie żeliwne w trakcie normalnej eksploatacji, po użyciu nie myjemy a tylko wycieramy.

[jumbo]

Apropos nieprawdziwości PS postu Toshiby  - ług po użyciu zostaje zneutralizowany a pozostałości wymyte - później jak najbardziej zabezpieczenie powierzchni tłuszczem jadalnym, który poprzez wielokrotne traktowanie temperaturą zwęgla się i tworzy powierzchniowy układ żelazo-węgiel....

 

...miro - ja wiem, bo robiłem podobne rzeczy.....opisałem skrótem.....ale......;fachofcy od klikania wiedzą lepiej.....

[Olek.P]

Osobiscie myje (Zona  ) tylko ciepla woda (bez jakichkolwiek plynow czy proszkow ) i wysuszam papierowymi recznikami i to tyle.

Jak dluzej nie uzywam to nacieram cieniutko smalcem.Przed kazdym uzyciu przeplukuje czysta ciepla woda.

[TOSHIBA]

Jambo

Pogrążasz się w swojej niewiedzy dalej

Soda kaustyczna oprócz tego ze jest szkodliwa i trująca sama z siebie powoduje rdzewienie żelaza i żeliwa

Jest jedna z najsilniejszych zasadą a dopiero po połączeniu z woda staje się ługiem 

W warunkach domowych neutralizuje się ja octem, czyli kolejny związek powodujący utlenianie żelaza czyli rdze 

Żeliwo jest porowate wiec soda kaustyczna wnika w pory i trudno to wymyć/wypłukać/zneutralizować, za to podczas gotowania/pieczenia będzie się dostawać do jedzenia

Piszesz o powłoce żelazo -węgiel, a własnie to zniszczyłeś

Poza tym ten właściwy węgiel powlokowy bierze się głownie z przypalonych potraw a nie z oleju/tłuszczu. 

Chyba znowu skrótowo chodziło ci o coś innego

I taki to z Ciebie skrótowy chemik

Kolejne Twoje skrótowe posty pozostaną już bez komentarza z mojej strony

Edytowane 25 Marca 2018 przez TOSHIBA

[zorro]

sprzęt używany nie rdzewieje    

[Papcio]

Ja robię tak jak Olek. Jak zardzewiał gdzieś to umyję i robię swoje. Żelazo jest potrzebne do życia, bez niego to w anemię można wpaść a troszkę rdzy nie zaszkodzi. Więc wcale się nie przejmuję jak jest gdzieniegdzie. Tak na poważnie to przed każdym użyciem myję gorącą wodą, a po użyciu myję i nacieram tłuszczem. Jeżeli jest w beznadziejnym stanie to myślę, że piaskowanie albo wiertarka i krążek papieru ściernego lub szczotki i po kłopocie.  

[Gregtom]

Sicznie dzieki za liczne porady..

Co mnie tez w tym kociolku wqrzalo, to duza porowatosc dna i scianek wewnatrz naczyna.

W tych "porach" znajomy podarowal mi resztki przyjaranego i kompletnie skamienialego jedzenia.

Dno jest/bylo nawet wiecej porowate niz zewnetrzna scianka na fotce.

Gdy kociolek byl u mnie to szorowalem go wygieta szczotka druciana a nastepnie zalewalem go wrzatkiem z plynem do zmywania.

Teraz ten Brud wzarty w dno.

[grehor1]

Dobrym rozwiązaniem jest przy zakupie szukać żeliwniaka z powłoką emaliowaną w środku i problemy w zasadzie znikają. Mam taki parę lat paręnaście razy używany , nawet do prużenia gołąbków i po użyciu w zasadzie tylko ciepła woda .

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Todek]

 

 

wrzatkiem z plynem do zmywania.

 

Do mycia żeliwnych naczyń nie używa się żadnych płynów/detergentów. Tylko woda i ewentualnie sól. Zalej go gorącą wodą niech odmoknie, a następnie wyczyść dobrze metalowym zmywakiem do naczyń i dobrze natłuść.

[jumbo]

Tosziba

 

Pogrążasz się raczej Ty, waląc takie samozaprzeczające się farmazony.

Nie pierwszy raz chcesz stac się wyrocznią, negując wszystko, co inni mieli chęc napisac - niestety nie zawsze mając rację

 

Zapewne żal Ci - ale mam to w wysokim mniemaniu, panie niby fachowcu z duuuuuużym stażem,