Awaryjna sytuacja. Potrzebna pomoc

[Maxell]

Bez przesady. To są nasze wieczorne pogaduchy....

[dorau]

a i dobrze, bo ostatnio to i strach czytać, grunt to wyrafinowanie poczucie humoru.

[Maxell]

Ejże , myślę, że ostatnio znacznie się tutaj poprawiło. Czyżby to tylko moje odczucia?

[miro]

To co piszesz... Od kiedy nakłuwamy mięso podczas peklowania?

A gdzie piszę że w trakcie peklowania?

A gdyby nawet to co to szkodzi?

 

Moje początki z mięsem, to nakłuwanie.....o strzykawce nie było informacji.....czasy Oliwki.

I dziś z powodzeniem wykonam peklowanie, bez użycia strzykawki.....nie widzę w tym żadnego problemu.

 

Ps.

Sorki za błąd ortograficzny..... mam ostatnio z tym problem.

Edytowane 3 Września 2016 przez miro

[Maxell]

Znamy Twoje początki, znamy.

Co do błędów, włącz sobie słownik i po sprawie.

[dorau]

ja właściwie więcej czytam jak piszę (co widać po ilości postów), jednakże zawsze jestem z Wami (Nami).

[jumbo]

Ejże , myślę, że ostatnio znacznie się tutaj poprawiło. Czyżby to tylko moje odczucia?

 

...już jestem....

[miro]

Ponakłuwać.....ponakłówać...i tak źle i tak niedobrze?

[Maxell]

Miro, napisz jakiegoś posta i kliknij prawym myszy. Wybierz opcję "Sprawdź pisownię". Od tego momentu błędy będzie podkreślał Ci na czerwono.

[jumbo]

.....ujem siem niem kreskujem.....

[miro]

No przecież tak właśnie zrobiłem w poście wyżej....

Oba wyrazy są podkreślone na czerwono......ponakłuwać jest niepoprawnie napisane. Pisze się po nakłuwać.

[Maxell]

Człowiek całe życie się uczy, prawda?

Dodaj sobie jeszcze słowniki.

[jumbo]

...dla takich chwil warto żyć...

[Gonzo]

 

 

Ponakłuwać.....ponakłówać...i tak źle i tak niedobrze?

 

Niestety,bo dopadła Cię ciemna strona mocy . A może Zosia obraziła się na Ciebie ?

[qba-69]

A może Zosia obraziła się na Ciebie ?

 

 

A może coś ją ukłuło Kimkolwiek Zosia jest

[miro]

Byłoby bardzo miło, gdyby to była zasługa Zosi.....niestety sprawa jest że tak powiem głębsza.

[Gonzo]

 

 

.niestety sprawa jest że tak powiem głębsza.

 

Jak studnia bez dna   

[miro]

Nie byłoby ci do śmiechu ..... oj nie!

[Gonzo]

 

 

Nie byłoby ci do śmiechu ..... oj nie!

 

A może 

[miro]

Niepotrzebnie śmiecimy koledze w temacie.

Jak chcesz znać szczegóły zapraszam na PW.

[e300]

witam, mam problem zwiazany z z peklowaniem miesaa mianowice jestem przygotowany do wedzenia w srode kielbas. problem jest taki poniewaz peklowalem na sucho, po okolo dobie chcialem wymieszac mieso,niestety zaniepokoila mnie kwestia tego ze wierzch miesa mimo ze byl posypany peklosola lekko posinial, miesa pod spodem bylo idealnie czerowne i ladne, podobnie z inna porcja ale miesa mielonego przeznaczonego na kielbase. miesa przelezalo ok. 24 godzin w lodowce przed ponownym wymieszaniem. zaznaczam ze bylo prawidlowo zapeklowane ok. 20g peklosoli na kg + mieszanka przypraw. podejrzewam ze miesa nie mialo prawa sie zepsuc przez te dobe zwlasza ze bylo swieze. pytanie brzmi czy moge spokojnie przygotowac z tego miesa kielbase? jest to taka ilosc ze zostanie spozyta w ciagu tygodnia od wedzenia (wedzenia + parzenie). napiszcie prosze pilnie czy spokojnie moge spozytkowac takie mieso?

[Todek]

Moim zdaniem możesz spokojnie. Przemieszaj to mięso i niech się dalej pekluje.

Ale ja się mogę mylić, niech się wypowiedzą fachowcy.

[jumbo]

...wierzchnia warstwa zapeklowanego na sucho mięsa zmienia kolor pod wpływem tlenu - wymieszaj i różnica kolorów zniknie...

[e300]

ok, dzieki serdeczne, pierwsza kielbasa wiec i banalny problem

[jumbo]

Jak coś nie tak, to pytaj....no i czytaj forum...