Pierwsze pytania i porady.

[beatag]

Rozumiem,ze w piekarniku ustalam taką samą temp. jak w wedzarni przy podpiekaniu [80-90 stopni] i taki sam czas pieczenia?

A co z dymem?-głupie pytanie ,czyli do podpiekania nie jest już konieczny?

[roger]

No zdecydowanie najpierw rozpal w piekarniku !!! Inaczej sie nie uda ...

Ręce mi opadają i nie dziwi tytuł tego wątku, dobrze że jesteśmy 1000% w temacie ...

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[beatag]

Fakt ,ze pytanie znalazło się w odpowiednim wątku ,ale nie wiem ,czy koniecznie musiałeś na niego głupio odpowiadać?Pytałam ,czy TAKĄ SAMĄ temp.mam ustalić w piekarniku jak w wędzarce [kolega parę postów wcześniej sugerował,by przy użyciu termoobiegu wyłaczać go raz na jakiś czas by nie przesuszyć wyrobu więc chodziło mi bardziej jakiej opcji piekarnika mam użyć ]

Ps.dzięki za podpowiedź -bez niej nigdy bym na to nie wpadła

[roger]

Taką samą a o termoobiegu zapomnij bo jedyne co spowoduje to powierzchniowe osuszenie wyrobów ...

 

Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4

 

 

[Zbój Madej]

Jeżeli upierałabym się jednak proces podpiekania przeprowadzić w goracym dymie

 

 

A co z dymem?-głupie pytanie ,czyli do podpiekania nie jest już konieczny?

 

Ja tam króko odpowiem Tobie, odpowiem fotkami, nie wstawiam ich często raz jeszcze, ale wyjścia ni ma

To było wędzenie w gorącym gęstym dymie, co można nazwać wędzenie z podpiekaniem w dymie.

 

 

W smaku były dobre, w przekroju też, ale ten kolorek...

 

 

Twój wybór czy będziesz podpiekać w ten sposób.

 

 

Co do piekarnika to cóż dla mnie piekarnik jest dobry do pieczenia mięs surowych i do pieczenia ciast, a nie do podpiekania wędzonek i kiełbas, można bardzo łatwo przepiec i wysuszyć wyroby, ale każdy robi jak mu wygodniej.

[andrzej k]

 

 

W smaku były dobre, w przekroju też, ale ten kolorek...

 

 

 Wojtuś , oprócz koloru i to co na dnie wanny pływa (pierwsza fota )   .

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[kotunia]

Coś mi sie widzi Zbóju, że lekko "przedobrzyłeś"

[Zbój Madej]

Wojtuś , oprócz koloru i to co na dnie wanny pływa (pierwsza fota )

 

Andrzejku, to co w wanience na dnie to była pozostałość po ociekaniu

 

Coś mi sie widzi Zbóju, że lekko "przedobrzyłeś"

 

To już stare czasy bracie, staaaaare czasy :D

[EAnna]

Kabanosy i lisiecką chciałabym podpiec po uwędzeniu i  tu głupie pytanie ,czy to da się rozpracować jakoś  logistycznie ,zeby wszystko było w jednym wsadzie?[chodzi mi o różne czasy wędzenia ,wędzenie w rzadkim i gęstym dymie mięs ,a kiełbas niekoniecznie w gęstym itp.Jak to rozpracować?

 

Jeżeli wędzę kabanosy razem z wędzonkami, zaczynam od osuszania wędzonek i ew. grubych kiełbas przeznaczonych do parzenia, potem dodaję kabanosy, które osuszają się krócej i zaczynam wędzenie.

Po uzyskaniu odpowiedniego koloru na kabanosach wyjmuję z wędzarni pozostały wsad i podpiekam kabanosy. 

Potem wygarniam żar i kontynuuję wędzenie do usyskania koloru  poszczególnego asortymentu.

Trudniej będzie, jeżeli chcesz równocześnie wędzić i piec Lisiecką. Możesz wcześniej wyciągnąć kabanosy i dać im przeczekać na boku lub je przewędzić aż lisiecka osiągnie kolor.

Wtedy obie podpiekasz (po wyjęciu wędzonek) ale kabanosy wyciągasz wcześniej.

Tutaj jednak o efektach decyduje doświadczenie. dlatego osobiście nie polecam rzucania się od razu na głęboką wodę.

Lisiecką, jako kiełbasę luksusową i wymagającą szczególnego pilnowania parametrów procesu, peklowałabym o dzień dłużej i zrobiła w osobnym cyklu.

W tym drugim dniu możnaby podwędzić drugi raz uparzone produkty z poprzedniego dnia. 

Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez EAnna

[beatag]

Posłuchaj Wojtuś [jeśli mogę tak sie do Ciebie zwracać] Ja od czasu kiedy udało mi się tak podpiec swoje wędlinki jak Tobie zaprzestałam tego typu praktyk na korzyść parzenia.

W tym roku na świeta  tak jak pisałam wcześniej chciałabym uwędzić "na jednym ogniu" mięska [które z reguły wedze 3-4godz-w temp-50-60 stopni ]jakąś wiejską ,czy swojską [moją] i tu nie ma problemu ,bo wyjmę ją do parzenia i..trochę kabanosów oraz kiełbasę lisiecką ...tu pojawia się problem ,bo te dwie kiełbasy wymagają krótszego niż mięsa czasu wędzenia i podpiekania [podobno zdecydowanie lepsze podpiekane].W związku z tym pojawiła się się tu dobra rada -podpiekania w piekarniku...i tak ją sobie drążymy...Któryś z kolegów wcześniej stwierdził ,ze da się to wszystko rozpracować logistycznie ,tylko jest trochę kombinacji-i na tym swą poradę skończył.Z wypowiedzi zrozumiałam ,ze powinnam coś zostawić ,a coś wyjąć z wędzarki ,a potem powtórnie dowędzać ...,tylko nie wiem czy zostawić ten piekarnik w spokoju ,[bo tak naprawdę to nikt nie wyraził się ,ze tak robił i jest gut ]i wybrać opcję kombinacji ,tylko tez nie wiem jak powinna wyglądać

 

Napisałam się tyle ,a tu miła koleżanka wytłumaczyła jasno o co chodzi ._taką miałam chęć na ta lisiecką ,ale faktycznie chyba odpuszczę i zrobię po swiętach jakieś dwie  w podobnych osłonkach,albo spróbuję tą lisieką  parzyć?robił tak ktoś??

Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez beatag

[Zbój Madej]

 

 

Wojtuś [jeśli mogę tak sie do Ciebie zwracać]

No pewnoooo :D

 

 

[bo tak naprawdę to nikt nie wyraził się ,ze tak robił i jest gut ]

No niestety, raz na jakiś czas pojawiają się na naszym forum porady nie sprawdzone prze doradzającego

[Hektor]

beatag  Odpowiem na Twoje pytanie co do piekarnika.

Tak , kilka razy dopiekałem w piekarniku, polędwicę ,celowy eksperyment zakończony sukcesem

 

Zdarzyło mi się też dopiekać kiełbasę która niestety nie dopiekła się w wędzarni.    

Ustawiałem grzanie góra-dół, temperatura 80-90 stopni wkładałem wyroby do zimnego piekarnika.

Po nagrzaniu, _przez_ pierwsze_ pięć _minut_ z termoobiegiem a potem bez termoobiegu.

Sonda od termometru elektronicznego wbita w wyrób i ustawiony alarm na żądaną temperaturę.

Jest to jednak wyjście awaryjne i nie mam go w stałym programie!!!

Posłuchaj rady EAnny.

Powodzenia. 

[beatag]

Ja do tej pory nie stosowałam takich praktyk [z piekarnikiem] dlatego pozwoliłam sobie podrążyć trochę temat,ale z premedytacją wracałam do normalnego schematu wędzenia i E Anna wyjaśniła mi jak rozpracować to moje wedzenie [w jednym wsadzie mięska ,kabanosy ,wiejska i lisiecka]  Z tej lisieckiej pewnie zrezygnuję i zrobie po świętach bo nie wiem ,czy faktycznie bym to ogarnęła  

Dzięki za przyblizenie tematu awaryjnego podpiekania .

[Hektor]

Dzięki za przyblizenie tematu awaryjnego podpiekania .

 

Nie ma za co,człowiek się uczy całe życie.

Pochwal się tą Lisiecką jak ją zrobisz.

Możesz podrzucić przepis    

[Fazi]

Witam serdecznie SiB.

Mam prośbę o pomoc w zagospodarowaniu mięsa, które dostałem od brata na kiełbasę wędzoną.

Jestem w posiadaniu mięsa wp i wołowego:

-  kl I  ze schabu                                                                         2190 g

-  kl.II  20/80  warkocz ( okrawki schabów), karkówka, łopatka     4060 g

-  kl II 80/20  podgardle                                                              1780 g

-  kl III mizdry, ścięgna z łopatki, szponder wołowy ( 400 g)        1070 g

Mięso od wczoraj pekluje się w temp. 5 stopni, peklosól  18 g//kg.

Do tej pory wszystko wygląda elegancko. Schody zaczynają się przy sprzęcie.Niestety posiadam tylko Zelmera 5  z trzema sitkam 2,5, 4, 8 oraz lejkiem i jelita wp 32.  Nie wiem co mogę zrobić i czy mój Zelmer da radę nadziać większe ( jak duże kawałki). Dotychczas robiłem tylko białą kiełbasę i chłopską. Może ma ktoś dla mnie radę. Chciałbym, aby fajna kiełbasa wyszła. Ostatecznie mogę wszystko oprócz III zmielić na 8  a III na 2,5 i też coś wyjdzie, ale chyba nie o to chodzi.Jeśli macie jakiś pomysł to proszę o pomoc.

Pozdrawiam 

Fazi

[Maad]

możesz schab pokroić nożem w ładną kosteczkę 1x1 lub ciut większą

[Fazi]

Też tak myślałem, tylko nie wiem czy taka kostka nie zaklinuje się na stabilizatorze ze slimaka. Miałem nadzieję , że ktoś ma doświadczenie z nadziewaniem 5. Edytowane 14 Kwietnia 2014 przez Fazi

[electra]

lejek od 5 zelmera ma na wyjsciu 1.8 cm wiec na kawalki mozesz troche pokroic recznie.

fazi  ja takie kroilam ok 1 cm i przechodzilo tez mam zelmera5

[Fazi]

Przed lejkiem jest jeszcze stabilizator ślimaka. O to się obawiam.

[electra]

stabilizator tez ma wiecej niz 1cm

[Fazi]

Dzięki za odpowiedzi. Spróbuje z centymetrowymi  kawałkami, może maszynka się nie zapcha i równomiernie nadzieje jelita.

Pozdrawiam

[electra]

Daj znac jak Ci poszlo ,ja w piatek robie swiateczna biala tez mam tylko do 8 i jeszcze szarpak,ale szarpaka nie za bardzo wiem do czego urzyc .

[Fazi]

Białą robię ze strony głównej " Kursową" i zawsze wychodzi super. Tym razem chciałem zrobić oprócz białej jakąś wędzoną. 

Pozdrawiam

[Baca]

 

 

Też tak myślałem, tylko nie wiem czy taka kostka nie zaklinuje się na stabilizatorze ze slimaka

Ja czasami nie używam stabilizatora mam 8 ręczną w elektrycznej nie przejdzie taki numer 

[Fazi]

Kupiłem ostatnio uzywaną alfę 10 ale bez lejka i sitek. Póki co Zelmer 5 musi wystarczyć.