Pierwsze pytania i porady.

[ANNAM]

 

 

Popatrz , jak mądrze AMMAM podpowiedziała...

 

 wiem, znowu jestem winna 

 elzunia 70, tylko jesli to muzulmanie to powinnas w domu miec osobne noze do produkcji tych wedlin. U nas jest wiele nacji i jeszcze wiecej religii. To mnie tutaj nauczono, ze nie mozna kroic tym samym norze mies wolowych czy drobiowych i wieprzowiny. Przynajmniej w kuchni ,kiedy bedziesz ich obslugiwac trzymaj na boku taki noz, aby widzieli, ze jestes pelna respektu dla ich religii. Bo to wazne.

 

 A Jumbo, to dobry chlop i nie mial nic zlego na mysli, tylko ot tak ,zapytal, ze zwyklej babskie ciekawosci  

[Maciekzbrzegu]

 

a tak apropo to tu u nas na Podlasiu jest całkiem sporo rdzennych Polaków wyznania muz.i oni tez stosują takie

w mojej ocenie nie ma potrzeby pisania na nowo historii Polski  są to potomkowie Tatarów osiadłych na Litwie i w Koronie w XIV-XVII w .Gwoli  ścisłości trzeba oddać iż  wzbogacili nasza kulturę, wielokrotnie dowiedli umiłowania, wierności Rzeczpospolitej, wielu ze znamienitych Polaków na tatarskie korzenie np H Sienkiewicz, współcześnie  M Abakanowicz.. Ale nie są to rdzenni Polacy  tak jak polscy mieszkańcy Adampolu w Turcji nie są rdzennymi Turkami

[electra]

Dokladnie jak pisze Annam i nie zapomnij tez o desce do krojenia tez nie moze byc ta co wczesniej uzyta do mies "nieczystych"

[elzunia70]

 

 

Dokladnie jak pisze Annam i nie zapomnij tez o desce do krojenia tez nie moze byc ta co wczesniej uzyta do mies "nieczystych

żartujesz ???

to jest kosmos

na szczęście to sa goście krótko terminowi

mieszkać u nas nie zamierzają

ale mam pyt. natury tech. jak osuszam wędliny te 2-4 godz. to kiedy one maja zacząć sie "pocić"

bo te moje cały czas są suche (drzwi od wedz mam otwarte)

a te maluszki a'la kabanos to już się marszczą

[electra]

to zaden kosmos takie sa fakta , zreszta  jesli  to sa twoi znajomi to chyba powinnas robic tak jak oni preferuja, nie zapomnij ze zelatyna tez jest przewaznie z wieprzowiny gdybys robila jakis deser   

[elzunia70]

jasne ze będę robić tak jak oni potrzebują nie zamierzam obciążać swego sumienia

komos to gdyby ktoś chciał tak mieć w jednym czasie rożne oddzielne przybory kuchenne

dla mnie to byłby koszmar

o żelatynie wiem -mam spis co wolno a co nie ale dzięki za przypomnienie bo fakt żelatyna jest nie mal wszędzie

 

a co z tym poceniem wędlin moje siedzą w wędzarni już 2,5 godz i cały czas suche czy pocenie to norma ?

tzn czy jak się nie pocą to źle ? nawet szynkowa sucha

[miro]

ale mam pyt. natury tech. jak osuszam wędliny te 2-4 godz. to kiedy one maja zacząć sie "pocić" bo te moje cały czas są suche (drzwi od wedz mam otwarte) a te maluszki a'la kabanos to już się marszczą

 

Osuszasz wędlinę do czasu, aż dotykając ją zewnętrzną częścią dłoni poczujesz brak wilgoci a w zamian tego lekką lepkość wędliny.

Osuszanie powinno trwać w temperaturze około 60-65 C góra 40-50 minut dla wyrobów typu szynka.

Dla kiełbas ten czas jest krótszy i jak osłonka nabiera właściwości pergaminu, to oznacza że osuszanie jest już za długie.

 

Nie wiem co oznacza "otwarte drzwi", ale jeśli są tylko rozszczelnione to jest ok, ale jeśli faktycznie otwarte na "ościerz" to z osuszania nici.

W takim przypadku zamiast prawidłowego osuszania mamy efekt wietrzenia wyrobów.

 

Osuszanie ma na celu odebranie nadmiaru wilgoci z wyrobów i jej wstępne nagrzanie przed wędzeniem.

Otwarte drzwi to otwarta droga dla zimnego powietrza z zewnątrz (na szczęście dziś jest w miarę ciepło) i brak odbierania wilgoci przez przepływające przez wędzarnię ciepłe powietrze z paleniska.

[Maad]

Nie wiem jak bardzo religijni są Twoi goście, i jak wiele wagi przywiązują do swoich religijnych zakazów i nakazów, ale trzeba pamiętać, że dla muzułmanów nieczystym stworzeniem oprócz świni jest także pies.

[elzunia70]

Osuszasz wędlinę do czasu, aż dotykając ją zewnętrzną częścią dłoni poczujesz brak wilgoci a w zamian tego lekką lepkość wędliny. Osuszanie powinno trwać w temperaturze około 60-65 C góra 40-50 minut dla wyrobów typu szynka. Dla kiełbas ten czas jest krótszy i jak osłonka nabiera właściwości pergaminu, to oznacza że osuszanie jest już za długie. Nie wiem co oznacza "otwarte drzwi", ale jeśli są tylko rozszczelnione to jest ok, ale jeśli faktycznie otwarte na "oścież" to z osuszania nici. W takim przypadku zamiast prawidłowego osuszania mamy efekt wietrzenia wyrobów.

heh to osuszanie zrobiłam do bani drzwi otwarte na oścież i jak temp.skakała do 50 i więcej to jeszcze wachlowałam

naczytałam sie o kwaśnych wędlinach i przegięłam to co teraz ?

robić to podpiekanie (w przepisach o krakowskich i kabanosach jest 30 min. podpiekania

Maad ja na szczęście czy nieszczęście ze zwierząt to mam już tylko

dwóch wyszczekanych nastolatków

 

spróbowałam kabanoska i tak ,w smaku ok ciut za słony ale ujdzie

ale jelito stawia opór przy gryzieniu a potem żuje sie przez chwile jak guma do żucia  

a w dotyku szeleszczą jak opadłe jesienią liście

da się to jakoś naprawić?

Edytowane 16 Czerwca 2015 przez elzunia70

[miro]

Jakie wyroby wędzisz ?

Możesz fotkę wędlin wrzucić ?

Edytowane 16 Czerwca 2015 przez miro

[elzunia70]

2udka kur.

kabanosy

kiełbasa od andyandy

coś jak szynka zawinięty kawałek woł w siatkę

zdjęcie pokombinuje ale nie wiem czy sie uda 100lat nie wstawiałam

[miro]

 

 

da się to jakoś naprawić?

Teraz raczej już nie.

 

Jeśli wyroby nabrały jakiegoś koloru wędzenia, to podnieś temperaturę do 80 C.

Wyroby właśnie w tej temperaturze zaczną się pocić i zacznie kapać tłuszcz, ale dzięki temu powinny nabrać koloru.

Potrzymaj kiełbasę w tej temperaturze z 30-40 minut i wyciągaj.

Tak samo kurczak.

Szynkę przytrzymaj do góra 60 minut i tez sio z wędzarni.

 

Czasy które podałem są na oko.

Musisz sama zauważyć że nabierają ciepła i wyjeżdżać z niemi z wędzarni.

[elzunia70]

Miro wielkie wielkie dzięki

lecę położyć do ognia.

[miro]

Tylko nie przesadź z tym podkładaniem. 

Byłoby lepiej jakbyś wrzuciła fotkę wyrobów ..... bo tak to jak leczenie na odległość. 

Edytowane 16 Czerwca 2015 przez miro

[Tomasz_65]

 

 

bo tak to jak leczenie na odległość. 

 

Miro   Kaszpirowski był w tym dobry

[miro]

@elzunia70

Napisz co z tego wędzenia wyszło.

[elzunia70]

zadymiacza to ze mnie nie będzie 

z podpiekania wyszły nici zanim doszłam to wszystko prawie zgasło i juz nie miałam siły rozpalać

udka są blade i w środku nie dopieczone

kabanosy dla żeńskiej części za twarda skórka ciężko to pogryść

"szynek" jeszcze nie ruszałam zastanawiam się co z nimi począć

bo jak wyjmowałam z wedz. to ta co ma term. miała 45*C

krótko mówiąc jestem do bani

[Maad]

 

 

krótko mówiąc jestem do bani

 

bzdura! gdyby każdy z nas po pierwszej wpadce dawał sobie spokój z wędzeniem, to tego forum by nie było

głowa do góry czytaj, pytaj, próbuj .... i rób notatki!  potem zobaczysz swoje błędy, poprawisz je i będzie ok

[EAnna]

 

 

udka są blade i w środku nie dopieczone kabanosy dla żeńskiej części za twarda skórka ciężko to pogryść "szynek" jeszcze nie ruszałam zastanawiam się co z nimi począć bo jak wyjmowałam z wedz. to ta co ma term. miała 45*C

Przede wszystkim musisz to obrobić termicznie, czyli sparzyć - do uzyskania w środku 68 st.C.

Co do kabanosów, jeżeli są w środku surowe, czyli gumowate, to też powinnaś je sparzyć. Nawet jak je lekko przeparzysz to nie szkodzi; zyskają na kruchości.

[elzunia70]

ale bo właśnie czytałam już od miesiaca

i to jest właśnie efekt

specjalnie wybudowałam wędzarnię myślałam że będzie super

naoglądałam sie waszych pięknych wędlinek  z opisu to sie wydaje takie łatwe

a juz samo rozpalenie ognia na żar i utrzymanie go to niemały problem (albo temp. skacze powyzej 55 albo gasnie )

pocieszające ze ci co będą jedli te wędliny nie maja porównania

[roger]

Posłuchaj Eanny i dokoncz obróbkę termiczną albo sparz w wodzie albo dokoncz w piekarniku

 

Tapniete z GT-I9500

[elzunia70]

Przede wszystkim musisz to obrobić termicznie, czyli sparzyć - do uzyskania w środku 68 st.C. Co do kabanosów, jeżeli są w środku surowe, czyli gumowate, to też powinnaś je sparzyć. Nawet jak je lekko przeparzysz to nie szkodzi; zyskają na kruchości

myślisz że da sie to jeszcze uratować ?

a ile czasu parzyć te w siatce ,bo one przy uścisku sa najbardziej elastyczne

 

 

 

do uzyskania w środku 68 st.C.

no tak odp. mam juz na talerzu i jej nie widzę

ok już wiem

i przepraszam za zamieszanie

Edytowane 16 Czerwca 2015 przez elzunia70

[EAnna]

 

 

ile czasu parzyć te w siatce ,

Pisałaś, że w szynce masz wbity termometr.

Zagrzej wodę do 80-85 st.C, włóż te wyroby i ustabilizuj temp. wody na 75-80 st.C.

Parz do czasu uzyskania w środku 68 st.C.

Możesz też podpiec w piekarniku, jak pisał już powyżej kol. @roger, 

Z grubą kiełbasą proszę uważąć bo przeparzona podejdzie wodą.

[elzunia70]

ślicznie dziękuję za pomoc i cierpliwość

[davido31]

Witam.
Jaką kiełbasę w osłonce 65mm  mógłbym zrobić z łopatki i boczku?

Pozdrawiam.