Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

przeglądając forum spotkałam się z ostrzeżeniem żeby robiąc szynki wołowe nie używać ligawy

 

Nie spotkałem się z takim ostrzeżeniem, może za mało (na pewno) w wołowym siedzę.Przeglądałaś ten przepis

http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/szynki/101-szynka-wolowa-gotowana

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433091
Udostępnij na innych stronach

 

 

przeglądając forum spotkałam się z ostrzeżeniem żeby robiąc szynki wołowe nie używać ligawy
A mnie się wydaje że to nie było ostrzeżenie jako takie tylko zapis że szkoda "marnować" akurat ligawę ze względu na cenę itp.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433093
Udostępnij na innych stronach

taak ,przepraszam

nie sprecyzowałam to nie było takie OSTRZEŻENIE na serio

tylko półżartem półserio

Gonzo dzięki za podpowiedz

ten przepis czytałam chyba z 15 razy ale zawsze pomijam te mądre opisy części hmm zwierząt

bo nijak tego nie umiem ich odróżnić

 

A mnie się wydaje że to nie było ostrzeżenie jako takie tylko zapis że szkoda "marnować" akurat ligawę ze względu na cenę itp.

 

skoro tak to rozumiem ze z ligawy można zrobić coś lepszego niż szynkę?

może jakieś sugestie?

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433095
Udostępnij na innych stronach

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433096
Udostępnij na innych stronach

A choćby basturma

 

fakt kawałeczek spróbuje zrobić- mężuś :tongue: się ucieszy

ale moi nastolatkowie to tego nie tkną

na kiełbasy to tego szkoda cóż chyba pozostaje zrobić jak szynki

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433098
Udostępnij na innych stronach

Np. tak na szybko znalazłem.

"Mięso pokroić na kawałki różnej wielkości. Każdy z nich dość mocno zbić tłuczkiem. Mięso wymieszać z peklosolą, odstawić do lodówki na 24 godziny. Następnie dodać pozostałe składniki, dobrze wymieszać. Do szynkowara włożyć woreczek, ułożyć w nim ściśle mięso z przyprawami, zamknąć szynkowar i zostawić w lodówce na kolejną dobę. Na dnie dużego garnka umieścić ściereczkę. Ustawić na niej szynkowar i parzyć szynkę przez 4 godziny w temperaturze 70 - 80 stopni. Należy pamiętać, aby powierzchnia wody znajdowała się powyżej powierzchni mięsa, a poniżej zamknięcia szynkowaru. Po upływie czasu parzenia szynkowar schłodzić pod bieżącą wodą i wstawić do lodówki na dobę. Po tym czasie szynka jest gotowa do spożycia."

 

Tu masz wyroby z szynkowarki. 

http://wedlinydomowe.pl/wszystko-o-szynkowarach/przepisy-szynkowarowe

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433103
Udostępnij na innych stronach

Gonzo :thumbsup: bardzo dziekuje

zakapowałam i to powinno byc pyszne

jutro lecę polować na wołownke

a swoja droga to już mam jej trochę dosc

nie dość ze droga to jeszcze często po przyrządzeniu twarda

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433104
Udostępnij na innych stronach

elzunia70, a czemu w Twoich postach da się wyczuć pośpiech połaczony z chęcia zebrania wiedzy od doradców , a moze wolniej jeszcze raz poczytać forum , zrozumieć procesy i technologie , a potem zweryfikować spostrzeżenia u kolegów z forum , ligawa to na poczatek dość trudny w obróbce mięsień , liepeij zaczać od zrazowej .Pozdrawiam

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433109
Udostępnij na innych stronach

Pacan Wojciech

hmm... mówisz o pośpiechu

cóż zapewne pisze chaotycznie -nawiasem mówiąc nie cierpię pisać

a kiedy dodasz do tego obowiązki matki trójki dzieci to pośpiech gotowy

moja przygoda z wedlinydomowe zaczęła się wtedy kiedy wielu forumowiczów w ogóle tu jeszcze nie było

potem miałam dłuuuugą przerwę i teraz niefortunny z mojej strony powrót

ale z tego co pamiętam to zawsze życzliwość i duma z swoich wyrobów cechowały atmosferę forum

obecnie czytam na miarę moich możliwości wszelkie informacje na forum i na stronie

choć spora cześć jest trochę trudna dla kogoś kto mięso kupuje zawsze w sklepie

i przyznam się bez bicia że trochę teorii znam ale z tego pospiechu sporo spraw przeoczyłam

a sporo informacji po prostu mi sie miesza(hmm chyba demencja starcza :tongue: )

i tak !  baaardzo cenie sobie rady doświadczonych forumowiczów bo teoria teorią

a praktyka szczególnie gdy sie coś sknoci jest nie oceniona

ja kiedyś ,jak zaczynałam z wędlinami to sama nie wędziłam więc moje wędlinki były super

teraz dopiero dostrzegam jak ważne jest umiejętne wędzenie

ale ok. postaram sie więcej czytać

rozumiem że dla Was odpowiadanie po raz enty na kolejne kretyńskie pytanie jest do bani

tyle że wydawało mi się że tytuł wątku jest odpowiedni

no ale cóż najwidoczniej przekroczyłam granice

przepraszam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433164
Udostępnij na innych stronach

Elzunia, nie gniewaj sie na kogos ,kto ciebie jakos inaczej odbiera.   Spokojnie podchodz do tematu i na spokojne czytaj  i pisz dasz rade   ( mowi Tobie to matka czworki dzieci  :D ).  Poglebiaj temat , ale i swoje doswiadczenia te dobre i zle opisuj, bedzie to dla nas  dobra nauka rowniez ;)

 A wracajac do wyrobow wolowych, moze zacznij  od cieleciny,, jest bardziej miekka i chyba latwiejsza w obrobce. A jak ja opanujesz latwiej bedzie Tobie z wolowina.  JA robilam cieleca szynke, wyszla wspaniala i "nieznawcy" miesa nawet mysleli ,ze to wieprzowina :D

 Szynka byla bardziej chuda w smaku, ale zachowala swoja wilgotnosc i na prawde smaczna. 

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433169
Udostępnij na innych stronach

Elzunia 70 , my odpowiadamy cierpliwie , zawsze i nie jest moim celem pietnowanie Twojego postu, Twoj staż też doceniam , ja Ci zaproponowałem jedynie przypomnienie tego co już wiesz i zwolnienie tempa , a potem wyjasnianie watpliwość , wielu kolegów z forum ma  tak duże doswiadczenie , ze nie zaważają na to iż odpowiadają ponownie na podobne problemy , jesli maj czas to pisza ( a zawsze maja ) jak nie maja to nie podnosza tematu . Uważam , ze wiele pytan sie powtarza umiejetne skorzystanie z wyszukiwarki pozwoli na podstawowa odpowiedz.Pozdrawiam

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433172
Udostępnij na innych stronach

ligawa to na poczatek dość trudny w obróbce mięsień , liepeij zaczać od zrazowej .

Też tak uważam. Ligawa - zwana fałszywą polędwicą - nie ma nic z polędwicą wspólnego a cenę wywindowaną na podstawie wyglądu.

Jest to najtwardszy mięsień udźca wołowego a anatomicznie odpowiada mięśniowi półścięgnistemu szynki wieprzowej.

Na szynkę najlepsza jest zrazowa właśnie.

Ligawa może się sprawdzić w wędlinie dojrzewającej (basturma), ponieważ sól, przyprawy i bakterie skutecznie ją skruszą.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433173
Udostępnij na innych stronach

czytaj i pisz dasz rade ( mowi Tobie to matka czworki dzieci :D )

 

ciesze sie że nie jestem sama z podobnym zamieszaniem w domu ,skoro tak to muszę sie wsiąść w garść

absolutnie się nie gniewam tylko tak mi było jakoś dziwnie ale jak widać coś se uroiłam

 

przypomnienie tego co już wiesz i zwolnienie tempa , a potem wyjasnianie watpliwość

staram sie staram , naprawdę pytam wówczas kiedy nie znajduje odpow. lub  czas mnie goni

 

tak jak z tą ligawą

bo

cenę wywindowaną na podstawie wyglądu. Jest to najtwardszy mięsień udźca wołowego a anatomicznie odpowiada mięśniowi półścięgnistemu szynki wieprzowej. Na szynkę najlepsza jest zrazowa właśnie.

 

to dzięki wam jutro nie wywalę kasy w błoto i zamiast  ligawy poszukam tej zrazowej

i niestety muszę pozostać przy wołw. bo chyba jako jedyna ma największa zawartość żelaza

o ile cena bedzie do przyjęcia bo ligawa po 25zł to chyba jest ok.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433185
Udostępnij na innych stronach

Ligawa w tej cenie , po sprawdzeniu w internecie wydaje sie byc ok. rozumiem ze ze względów zdrowotnych lekarz zalecił wołowine jako zródlo zelaza , dla twoich chłopców , ja jak pamieta,m , a moze mi kiedys opowiadała moja Mama , tez z bratem mielismy niedobory zelaza , wtedy Mama podawała nam często watrobe , na obiad lekko wysmażona , podawala nam tez jakis  ekstrakt z watroby , jedlismy to wspólnie z moja sparaliżowaną Babcia ,nie wspomne juz o takim hardkorze jak mielona watróbka cieleca , ale to były dawne czasy i moze dzis watroba budzi  złe odczucia u dzieci - młodziezy pewnie - ale napeweno jest to zródło witamin . Zycze powodzenia  Pozdrawiam

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433186
Udostępnij na innych stronach

Pacan Wojciech

jest dokładnie tak jak piszesz i fakt wątróbka a jeszcze taka krwista :D to najlepsze źródło żelaza

ale moje dzieciaki (większe już sporo ode mnie) by mi chyba kuchnie wysadzili w powietrze :tongue:

dlatego kombinuję jak te wołow. uczynić jadalna,

ale z tego co piszesz to zaczynam mieć nadzieje że te braki żelaza to nie jest moja wina tylko faza rozwoju nastolatków

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433189
Udostępnij na innych stronach

Elu , wczoraj próbowałem poszukac jak to jest z zawartościa żelaza w produktach , ale nie miałem cierpliwości  by studiować temat , mysle ze na forum kolega Maad jest zwolennnikiem  dobrej diety i zdrowego jedzenia , a ponadto zna się na tym , moze  napisz mu na pw , poproś by wskazał inne produkty bogate w ten składnik skoro Twoje latorośle sa przeciwnikami jedzenia mięsa oraz watróbki .Pozdrowieni życze powodzenia .

Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433221
Udostępnij na innych stronach

Elu jesli chodzi o zelazo, to mozesz podawac  surowy szpinak w saladkach , rowniez robilam makaron zielony ( szpinak kale i pokrzywa) . Uwierz duza zawartosc zelaza. Nie tylko musisz trzymac sie wolowiny.  Tak samo orzechy, watrobka kazda,  fasola, czekolada( z ktorej dzieciaki na pewno beda zadowolone, wybierz czarna) oraz jagniecina?baranina. Jest jeszcze czyste tofu ( takie gdzie nie jest dodane calcium) tez jest dostarczycielem zelaza ( ale to pochodna fasoli). No i oczywiscie ostrygi  :D

 Swoja droga, wystarczy ,ze codziennie podasz danie typu stek na obiad i nie musisz dostarczac ciagle i ciagle w kazdym posilku pozywienia z wysoka zawartoscia zelaza. Spokojnie mozesz robic wtedy wedliny wieprzowe. A nie mowiac juz , jesli zrobisz kaszanke, ta na pewno podniesie poziom zelaza.

 Pisze to z wlasniego domowego doswiadczenia. I wiem, ze teraz spokojnie nie musze sie martwic o to, bo dosc czesto mamy obiady/posilki  z seafood, baranine czy wolowine. do tego wlasnie kolorowy makaron czy soki warzywne typu nieszanka, burak/seler/marchew /kale /szpinak. 

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433228
Udostępnij na innych stronach

U nas podobnie, musimy zwracać uwagę na żelazo.

 

Tak jak pisze ANNAM, oraz wszystko co zielone (sałaty, brukselka), każde mięso czerwone, buraki, etc. Google też sporo o tym mówią ;)

Nie lubimy wątróbki, ale ostatnio coś czytałem, że w wątrobie gromadzą się również toksyny i że żelaza jest co prawda w niej sporo, ale też i jakichś innych niepożądanych związków. Więc jakoś nie ubolewamy nad brakiem wątróbki w diecie ;)

 

Robię gotowaną wołowinę. Gotuję w wodzie z warzywami i przyprawami (potem mam wywar na zupę albo bulion do sosów czy czegokolwiek). Ale wyobrażam sobie, że nie każdy lubi gotowane mięso...

 

P.S. u nas problemem jest przyswajanie żelaza a nie sam jego brak, więc musi być na okrągło w diecie, bo zawsze to coś zostanie w organiźmie.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433243
Udostępnij na innych stronach

Wojtku :) bardzo doceniam i dziękuje za twój trud ja juz przekopałam internet i mniej więcej

wypisałam se listę produktów i ja podobnie jak kol.Maad (dzięki za info) jestem zwolenniczka zdrowego żywienia

ale moje dzieci NIE i to mi komunikują wielkimi literami

 

czekolada( z ktorej dzieciaki na pewno beda zadowolone, wybierz czarna)

dzięki za to przypomnienie czekolada ma trosze żelaza a jak się jej zje sporo to już coś :)  oczywiście dla mnie to nie do przyjęcia ale już chwytam się wszystkiego

 

surowy szpinak w saladkach ,

watrobka kazda

tofu

kaszanke,

soki warzywne

 

Aniu niestety to wszystko plus jeszcze sporo warzyw sa na czarnej liscie moich utrapieńców

a najgorsze jest to ze takiego @#$%$%^^ :devil: żadną siłą nie zmusisz do jedzenia tego co trzeba

obecnie przyjmują preparaty lecznicze z żelazem ale tak przecież sie nie da na dłużej

a jak ostatnio z powodu gości robiłam wyroby tylko z woł. to o dziwo jedli bez szemrania (choć niezbyt sie udały)to było moje pierwsze osobiste wędzenie :facepalm:

teraz młodzież zje (no przynajmniej moja )tylko to co dobrze wygląda i nie ma żadnych widocznych

zdrowych dodatków a już absolutnie błon czy tłuszczu

ale dziękuje i bardzo doceniam pomoc i zainteresowanie

wiec idę za ciosem i będę robić te wędlinki wołowe tak sie zastanawiam czy one faktycznie były lepsze od tych sklepowych czy po prostu smakowały bo to była nowość

hmm.. no już niedługo się okaże

 

problemem jest przyswajanie żelaza a nie sam jego brak, więc musi być na okrągło w diecie, bo zawsze to coś zostanie w organiźmie.

ja jeszcze nie znam przyczyny braku żelaza ale trwa to już długo

obiady też gotuje z wołow. ale przemycam tak żeby nie było za dużo mięsa widać  czyli różne gulasze,potrawki,gołąbki itd

a najgorsze jest to ze lekarze nie znają przyczyny tego stanu

teraz jest lato to wszelkie grile idą z pomocą ale denerwuje mnie taka głupia dieta

bo jak można nie lubić brokułów,cukinii,dyni czy kalafiora  nie mówiąc ze seler i pietruszka to pierwszy wróg

Edytowane przez elzunia70
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433249
Udostępnij na innych stronach

sesam zawiera duzo zelaza, takze fasola kidney ktora doskonale smakuje w kazdej zielonej salatce.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433273
Udostępnij na innych stronach

 

 

u nas problemem jest przyswajanie żelaza a nie sam jego brak,

Wg mojej wiedzy potrawą o najlepszej przyswajalności żelaza jest tatar z polędwicy wołowej, dobrze przyprawiony i podany z surowym żółtkiem, cebulką i ogórkiem kiszonym.

Te wszystkie dodatki mają swoje znaczenie: uzupełniają smaki i działają synergicznie..

Przedwojenni lekarze leczyli tatarem pewien typ białaczki z dobrym skutkiem.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433361
Udostępnij na innych stronach

Elzunia, poszukaj sobie wiadomosci o witaminie B12, przy anemi jest wskazane dostarczanie jej z ozywienia.  Mozesz np. robic gulasz miesny w polaczeniu z sercan zwierzecym.  Postaraj sie zrobic soki warzywne, na prawde bardzo dobrze pomagaja.

 EAnno, ja nie mam anemii ,ale tatara to bym sobie zjadla :D  smak zlapalam na niego, a pewnie moja szrancza rowniez  bedzie zajadac sie tym daniem  :D

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/53/#findComment-433365
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.