Krew z kaczki

[electra]

Czy moze ktos wie gdzie w okolicach Warszawa - Minsk Mazowiecki mozna kupic krew kacza lub gesia do zupy czerniny?

Dziekuje

[paweljack]

Też się chętnie dowiem. @arkadiusz ma "dojścia" do wieprzowej, to może wie coś o kaczej. 

Edytowane 1 Września 2020 przez paweljack

[arkadiusz]

O kaczej nic nie wiem.Tam gdzie zamawiam wieprzową o kaczej tylko pomarzyć.Jak bedę na targu to mogę popytać.

[Wirus]

Krew kaczą  przeważnie "dokładają" do kaczki przy jej zakupie na różnego typu "ryneczkach".

W Wielkopolsce również można dostać ją w lokalnych sklepach sprzedających drób.

Dlatego proponuję poszukać jej w miejscach gdzie sprzedają kaczki.

Edytowane 1 Września 2020 przez Wirus

[EAnna]

U nas, na Śląsku, też bywa w sklepach - pawilonach sprzedających wyłącznie drób.

Zamrożona w pojemnikach. Bywa okresowo w terminach uboju kaczek, czyli późną jesienią.

[Anuś]

 

 

Krew kaczą przeważnie "dokładają" do kaczki przy jej zakupie na różnego typu "ryneczkach".

Pamiętam, że sprzedawana krew była z dodatkiem octu, aby nie uległa skrzepnięciu. Dobrych kilka lat nie jadłam czerniny, a bardzo ją lubię.

[andrzej k]

Pamiętam, że sprzedawana krew była z dodatkiem octu

 

Anuś tak jest do dzisiaj ... na ryneczku kupujesz kaczkę i krew zaprawioną octem . 

 

 

Pozdrowionka ślę .

Edytowane 1 Września 2020 przez andrzej k

[filemonek]

ja będę miał krew z kaczki, w sobotę planuje ubój 10 sztuk.

[paweljack]

ja będę miał krew z kaczki, w sobotę planuje ubój 10 sztuk.

Z jedną kaczkę też?

[Mariusz7]

Jak by ktoś potrzebował,to ja będę miał niedługo kaczki francuskie do bicia,to i krew by się zapewne znalazła,z tym,ze mieszkam na dolnym śląsku i nigdy krwi na czerninę nie upuszczałem

[piksiak]

Jak sobie przypomnę jak moja babcia pozyskiwała krew z kaczki to w życiu tego do ust nie wezmę   

[Anuś]

 

 

Anuś tak jest do dzisiaj ... na ryneczku kupujesz kaczkę i krew zaprawioną octem .

Andrzejku pewnie gdzieś jeszcze tak jest, ale tu gdzie teraz mieszkam są tylko same kaczki. Ten region nie lubuje się w czerninie.

Dal mnie klimat poznańskich ryneczków był wyjątkowy, pewnie teraz jest tak jak wszędzie prawdziwych drobnych rolników coraz mniej i ''kobitek'' ze świeżym drobiem też. 

[wróbel75]

 

 

Jak sobie przypomnę jak moja babcia pozyskiwała krew z kaczki

Nacinała głowę?

Fakt, nie był to humanitarny sposób (nie wiem czy go się jeszcze stosuje).

[piksiak]

 

Jak sobie przypomnę jak moja babcia pozyskiwała krew z kaczki

Nacinała głowę?

 

Robiła dziurkę   

[filemonek]

 

ja będę miał krew z kaczki, w sobotę planuje ubój 10 sztuk.

Z jedną kaczkę też?

 

Kaczkę też

[wróbel75]

Piksiak ale prosiaczek dostawał obuchem siekiery albo bagnetem w serce.

Świat nie jest idealny.

Lubię czerninę, ale chyba już szybciej odrąbał bym głowę. Nie wiem czy "nie zepsuło by to krwi" ale fakt że szkoda stworzenia (A w sumie to nawet nie wiem dlaczego babcie to robiły).

Edytowane 2 Września 2020 przez wróbel75

[andrzej k]

 

Jak sobie przypomnę jak moja babcia pozyskiwała krew z kaczki

 

Nacinała głowę?

Fakt, nie był to humanitarny sposób (nie wiem czy go się jeszcze stosuje).

 

Wróbelku...spróbuj uśmiercić kaczkę tak jak kurę ..... chyba że ciachniesz szyję przy samych skrzydłach....

[wróbel75]

 

 

Wróbelku...spróbuj uśmiercić kaczkę tak jak kurę

Ale ja dopiero stawiam kurnik

Jeszcze nigdy nie zabijałem ptactwa (raz królika i raz pomagałem w świniobiciu). Tak że Killer ze mnie żaden. Mam nadzieję że poradzę sobie z kurą/kaczką w przyszłości, bo na samych jajach długo nie pociągnę

[Bossky]

 

Wróbelku...spróbuj uśmiercić kaczkę tak jak kurę

Ale ja dopiero stawiam kurnik

Jeszcze nigdy nie zabijałem ptactwa (raz królika i raz pomagałem w świniobiciu). Tak że Killer ze mnie żaden. Mam nadzieję że poradzę sobie z kurą/kaczką w przyszłości, bo na samych jajach długo nie pociągnę

Z tym "chyba sobie poradzę" w przypadku uboju kaczek z upuszczeniem krwi to chyba lepiej poszukać jakiegoś instruktora na początek... Mam na myśli to biedne zwierzę. Dawno temu widziałem jak baran latał po podwórzu z nożem wbitym w....w niego. Też tatko mój myślał że poradzi

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[krystian252]

W moich okolicach centrum dostępne i kaczki i krew

[TOSHIBA]

Mięso jecie, a kaczki tu nikt nie ubije na krew?

Nie wiem jaki jest humanitarny inny sposób, ale ja znam tylko jeden, taki jaki się nauczyłam 

Kaczce wyrywa się piorą na czubku głowy tak trochę do tył i nacina nożem skore.

Łeb w dol do wiaderka jedna ręką wyprostować szyje a druga ręką trzymać mocno pod pacha, wszystko.

Jak ktos miał kury, to kury dziobią się na wzajem własnie w to miejsce aby pozbyć się niechcianej koleżanki

 

 

 

Dal mnie klimat poznańskich ryneczków był wyjątkowy

 

A na którym ryneczku robiłaś zakupy, może już się kiedyś spotkaliśmy

Edytowane 3 Września 2020 przez TOSHIBA

[EAnna]

 

 

Kaczce wyrywa się piorą na czubku głowy tak trochę do tył i nacina nożem skore.

Trochę to uzupełnię

1. Odsłonięta i oczyszczona z piór powinna być nasada czaszki
2. Nogi ptaka związane
3. Ptaka bierze się między nogi - dysponujemy tylko dwoma rękami, więc silne kolana unieruchomią ptaka
4. Głowę przygina się mocno dzióbem do szyi i mocnym ruchem ostrego noża nacina podstawę czaszki tak, aby przeciąć rdzeń kręgowy.
5. Krew spuszcza się do podstawionego wcześniej naczynia.

Uwaga: osoby z chorym kręgosłupem mogą nie dać rady, ponieważ nacięta szyja musi się znaleźć w najniższym punkcie aby krew czysto spłynęła, zaś ptak się szamocze.

[electra]

No to juz wiem jak ta kaczke ubic i spuscic z niej krew   ..ale chyba nie ma miejsca gdzie kupic krew juz bez morderstw na kaczy kuper pozostaje wiec dalej gotowa zupa w knajpie

Jak by ktos jakis namiar mial na  krew mial to napiszcie , dzieki