Kiełbasa na grilla - podsumowanie wiedzy

[quadro555]

 

 

i czy wtedy zastanawialismy sie czy peklowana czy nie?

 

Przed zarejestrowaniem się na forum dużo rzeczy nie wiedziałem. Nawet podawałem ludziom szaszłyki z peklowanego mięsa. Na szczęście można iść z wiedzą do przodu i nie oglądać się na to jak drzewiej bywało.

[TOSHIBA]

A wszyscy juz chyba zapomnieli ze zanim powstaly mody na gryl to najlepsza byla kielbasa z ogniska na zwyklym patyku ..i czy wtedy zastanawialismy sie czy peklowana czy nie?

W tamtych czasach jeżeli ktoś się nad czymś zastanawiał, to tylko nad jednym.

Z skąd wziąść kiełbasę, bo patyk już mieli

 

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Edytowane 14 Kwietnia 2021 przez TOSHIBA

[SaperTG]

No dobra. Żeby podjąć świadomą decyzję czy peklować czy solić powiedzcie mi jakie jest zagrożenie. Czy jeśli tylko posolę i potem porządnie ugriluje, to czy istnieje niebezpieczeństwo? Edytowane 14 Kwietnia 2021 przez SaperTG

[MlKl]

No dobra. Żeby podjąć świadomą decyzję czy peklować czy solić powiedzcie mi jakie jest zagrożenie. Czy jeśli tylko posolę i potem porządnie ugriluje, to czy istnieje niebezpieczeństwo?

Na grilla tylko solisz, jak planujesz grillować dopiero za jakiś czas mrozisz. Mięsiwo na grilla tak naprawdę najlepiej zamarynować, skład marynaty bywa różny - na bazie piwa, wina, oleju, soku cytrynowego etc z rozmaitymi przyprawami. Kiełbasę na grilla robi się na soli, najlepiej dość tłustą.

[wróbel75]

 

 

No dobra. Żeby podjąć świadomą decyzję czy peklować czy solić powiedzcie mi jakie jest zagrożenie. Czy jeśli tylko posolę i potem porządnie ugriluje, to czy istnieje niebezpieczeństwo?

Nie. Pod warunkiem że będziesz trzeźwy

Pod wpływem możesz zapomnieć ją u-grilować lub zrobić to niedokładnie, wtedy zagrożenie wzrasta.   No ale wtedy w sumie jesteś wstępnie uodporniony % szczepionką

[electra]

@TOSHIBA, ja pamietam ze wtedy jadlam najlepsza kielbase z koniny , nie wiem czy byla malopopularna bo w miesnym wisiala tylko taka a byla naprawde swietna ..w tamtych czasach mialam bardzo wysublimowane gusta nie wszystko zjadlam .

Np po salcesonie mimo ze inni jedli w rodzinie ja mowilam ze mnie glowa od niego boli (jestem jedynaczka rozpieszczona do granic przez dziiadkow) -jednak w wieku 17 lat troche sie otrzasnelam i powiem ze zaczelam jesc wszystko ) 

[Dodano: 15 kwi 2021 - 11:24]

 

 

mie jesteś wstępnie uodporniony % szczepionką

 

ON a co wspoljedzacy?

[TOSHIBA]

pamietam ze wtedy jadlam najlepsza kielbase z koniny

 

W Poznaniu w latach 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku, był tylko jeden sklep, sprzedający mięso i produkty nie z wieprzowiny i wołowiny.

Popularnie nazywany "Tania Jadka"

Robienie tam zakupów, było niezbyt dobrze widziane, bo ogólnie był to sklep na biedniejszych ludzi.

Ceny rzeczywiste wtedy były niższe, a jeżeli w sklepie mięsnym "normalnym" ale przed wszystkim było! wisiało na hakach! i było BEZ KARTEK!!!! 

Z biegiem czasu po wielu prawie bankructwach, sklep stal się "elitarny" i ceny poleciały do góry.

Nie wiem czy jeszcze istnieje, jakieś 10 lat temu kopiłem tam Polska z koniny własnie   (moja córka (miłośniczka koni) chciała się z domu wyprowadzić, jak usłyszała z czego jest kiełbasa, nie gadała ze mną chyba miesiąc       )\

Kupinem tez mięso mielone z nutrii i zrobiłem mielone.

Akurat darmozjad teściowa się załapała na obiad.

Wciągała jeden za drugim

Na sam koniec po wielu pytaniach powiedziałem z czego są kotlety.

Natychmiast poleciała do ubikacji, a ja od tamtego czasu miałem spokój w porze obiadowej     

Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez TOSHIBA

[electra]

 @TOSHIBA, ja pamietam jedynie ze kielbasa byla kupiona chyba w Ostrodzie , bo w tamtych okolicach bylismy na urlopie rok zdaje sie 82 . Wtedy jeszcze tak bardzo nie myslalo sie o wege

[MlKl]

Koń do rangi zwierzątka domowego, czyli niejadalnego, awansował dopiero w tym tysiącleciu. Za komuny mięso końskie było dostępne. I choć mniej popularne, powodzeniem się cieszyło.

[Grzewlod]

 

 

Koń do rangi zwierzątka domowego, czyli niejadalnego,

 

https://uschabinskiej.pl/sklep/produkt/wyrobyzkoniny/jedynka-konska/

 

https://uschabinskiej.pl/sklep/wedliny/wyroby-z-koniny/

 

Moje dzieci jak były małe zajadały się kabanosami z koniny. Dziś niestety konina jest mało dostępna, chętnie kupiłbym ćwiarteczkę.

[Todek]

Kabanosy i kiełbasa z koniny tzw. "rzepińska" to było to.

[jumo]

Może ja coś powiem o mrożeniu .

Ostatnio zastosowałem kolejność :

 

wędzenie --> pakowanie_próżniowe-->mrożenie---> rozmrażanie w miarę potrzeb---> parzenie sous vide.

 

Potraktowane w ten sposób baleron, szynka, polędwica 

Efekt : soczyste wędliny o zapachu jak po wyjęciu z wędzarni

 

Dziś w planie chłopska Szczepana więc spróbuję zastosować tą samą metodę do kiełbasy .

Minusem tej metody jest brak kontroli temp. w wyrobie , ale za to temperatura wody jest 

pod kontrolą ponieważ korzystam z cyrkulatora .

Przyjąłem czas 1 h na kg wsadu temp 68 st.

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez jumo

[grim_reefer]

 

wędzenie --> pakowanie_próżniowe-->mrożenie---> rozmrażanie w miarę potrzeb---> parzenie sous vide.

 

Też tak robię 

 

 

Przyjąłem czas 1 h na kg wsadu temp 68 st.

Oj, chyba musisz poczytać trochę na temat sous vide i osiągania temperatury wewnątrz takiej jak temperatura wody dla różnych przekrojów.

Przy temperaturze wody 68 stopni jest wielka różnica czy parzysz 1kg kiełbasy, a 1kg szynki... 

[EAnna]

 

 

Minusem tej metody jest brak kontroli temp. w wyrobie

Jak masz trochę doświadczenia to możesz sprawdzać ręką. 

[jumo]

 

Minusem tej metody jest brak kontroli temp. w wyrobie

Jak masz trochę doświadczenia to możesz sprawdzać ręką.

W sumie i tak wyszło wedlina była "sparzona" równomiernie po całym przekroju, mam niemałe doświadczenie z szynkowarem więc chyba wiem zarówno smakowo jak i wizualnie jak to powinno wyglądać. Czy możesz rozwinąć. "sprawdzać ręką"? Chodzi "miękkość" wyrobu czyli chyba wiem o co chodzi... Taki moco nabity woreczek z wodą nie wiem jak to określic

 

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 12 Sierpnia 2021 przez jumo

[EAnna]

 

 

Taki moco nabity woreczek z wodą nie wiem jak to określic

W procesie sous vide woreczek luzuje i wkład staje się miękki.

 Koagulacja białek manifestuje się twardnieniem mięsa.

Dobrze to można wyczuć w czasie pieczenia kiełbasy w wędzarni.

Z woreczkami i s-v jest podobnie.