arkadiusz Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #76 Opublikowano 26 Września 2010 Też bym parzył tak jak napisał Bagno.Miro trochę przesadził z tak krótkim parzeniem. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witcher Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #77 Opublikowano 26 Września 2010 Ja przy parzeniu boczku stosuje zasade 1kg\50min w 80stopniach. Boczek wkładam do gara na wrzątek i obniżam do 80stopni Cytuj Wiem co jem bo sam to robię Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125815 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #78 Opublikowano 26 Września 2010 Boczek parzymy do takiego stanu miękkości , jaki lubimy jeść . Parzę dotąd w temp 80-85 st C aż skórka będzie miękkawa , sprawdzam palcami . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125817 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogdan1947 Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #79 Opublikowano 26 Września 2010 No, podpowiedzi dosyć rozbieżne, 35min i 2 godz. ho,ho.....Czy tylko temperatura ma znaczenie? Cytuj Pozdrawiam Bogdan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #80 Opublikowano 26 Września 2010 Przyjmij tą drugą opcję czyli to co napisał Bagno.Miro się chyba pomylił.Boczek to nie kiełbasa pomimo ,że taki cienki.Możesz też pójść w ślady Dziadka, ale to też będzie koło 2h.Ma znaczenie temperatura i czas. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125914 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #81 Opublikowano 26 Września 2010 Czy tylko temperatura ma znaczenie?Ja zrozumiałem, że podstawą czasu parzenia jest indywidualna, jednostkowa ocena organoleptyczna. :grin: Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #82 Opublikowano 26 Września 2010 Faktycznie mamy rozbieżności i to ogromne.W błąd wprowadza podana wielkość "a 3cm".Uznałem, że masz boczek w paskach o szerokości 3cm i dlatego taka moja odpowiedź.Parzę, wkładając mięso do zimnej wody, a po osiągnięciu temperatury wody 72-75 zamierzam mierzyć czas. Ale, to jest bardzo dobry przykład do rozwinięcia tematu.Dziadek sugeruje parzenie na zasadzie sprawdzenia miękkości i nie precyzuje czasu.To jak na to spojrzeć przez pryzmat wagi czy grubości ? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125919 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #83 Opublikowano 26 Września 2010 Ja zrozumiałem, że podstawą czasu parzenia jest indywidualna, jednostkowa ocena organoleptyczna. Tak pięknie to ująłeś, że lepiej się nie da. A ja boczek piekę na koniec w wędzarni pół godzinki, bo taki lubię. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #84 Opublikowano 26 Września 2010 jednostkowa ocena organoleptyczna Każdy ma swoje wypróbowane sposoby.Jedni używają termometrów ,inni używają palców a jeszcze inni przegubów rąk :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125922 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #85 Opublikowano 26 Września 2010 A ja boczku nie parzę w ogóle, jak wędzę boczek, to go wędzę w ciepłym dymie, i po wędzeniu Żonka używa go w kuchni (w postaci plastrów np do jajecznicy, lub kostki do okraszenia pierogów i.t.p.). Chyba że boczek ma być wędliną, wtedy po wędzeniu, owijam "je" folią AL i piekę w temp. około 130 stopni, oczywiście w wędzarni przez okres około 90 -120 min, w zalżności od grubości boczku. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125924 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogdan1947 Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #86 Opublikowano 26 Września 2010 Jest dobrze, prowadzimy z Niemcami 1:0Jeśli chodzi o boczek, to trzeba trzymać rękę na pulsie albo palec w zupie. Dobrze słuchać rad ale i własnego podniebienia. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie kulinarne żony :grin: Cytuj Pozdrawiam Bogdan Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125927 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #87 Opublikowano 26 Września 2010 Ponawiam pytanie: To jak na to spojrzeć przez pryzmat wagi czy grubości ?Boczek o grubości 3cm w zależności od szerokości może mieć wagę: 40dkg, 1kg a nawet więcej i co wtedy poradzić ? Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125931 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #88 Opublikowano 26 Września 2010 Widzę Bogdanie 1947 , że nie zeleży Ci na zgłębianiu wiedzy. Bo Tyi tak wiesz najlepiej.Więc po co te pytania? Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #89 Opublikowano 26 Września 2010 Ponawiam pytanie: Cytat: To jak na to spojrzeć przez pryzmat wagi czy grubości ?Jeśli chcemy mieć miękki boczek to musimy go dłużej parzyć gdyż zawiera znaczna ilość kolagenu ( nie tylko skóra). Kolagen jest umieszczony pomiędzy warstwami: tłustą i chudą. Ponadto tkanka tłuszczowa to, rodzaj tkanki łącznej, czyli ścięgna, skóra, powięzie. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125938 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 27 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #90 Opublikowano 27 Września 2010 Ja boczek robię tak jak PePe, dla smażenia do jajecznicy i do do kapusty jako dodatek do schabowego, lub okraszenia pierogów. Najlepszy i najsmaczniejszy boczek miałem jak wędziłem go w takiej mojej pierwszej domowej wędzarce rosyjskiej do ryb. Jest gdzieś zdjęcie tej wędzarki, boczek można było prawie smarować - taki był miękki. Nie da się tego zrobić w normalnej wędzarce. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-125955 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 27 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #91 Opublikowano 27 Września 2010 Najlepszy i najsmaczniejszy boczek miałem jak wędziłem go w takiej mojej pierwszej domowej wędzarce rosyjskiej do ryb. Jest gdzieś zdjęcie tej wędzarki, boczek można było prawie smarować - taki był miękki. Nie da się tego zrobić w normalnej wędzarce.Potwierdzam.Jadłam boczek i kurczaki wędzone/parzone w tym ustrojstwie, zresztą kiedyś już o tym pisałam, gdy szukałam takiej wędzarenki. Okazało się, że na stronie głównej WB znalazłam wędzarnię Papcia /to była właśnie taka/ niestety już się jej pozbyłeś.Pozdrawiam. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-126073 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoytekK Opublikowano 28 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #92 Opublikowano 28 Września 2010 Witam ! Niema co ''płakać na rozlanym mlekiem'' :grin: , alternatywa jest Tu: Model MW030 http://wedzenie.republika.pl/oferta.htm Pozdrawiam Cytuj Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno :wink: Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-126095 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 28 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #93 Opublikowano 28 Września 2010 WoytekK, alternatywa jest Tu: Model MW030 http://wedzenie.republika.pl/oferta.htm To niestety nie to samo. Tamtą nawet w domu można było używać i nie było czuć zapachu wędzonki, pod warunkiem że nie otwierało się po wędzeniu w mieszkaniu, a na tarasie, balkonie itp. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-126104 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoytekK Opublikowano 28 Września 2010 Zgłoś Udostępnij #94 Opublikowano 28 Września 2010 Jest tutaj ''Kopciłka'' http://www.mangalkazan.ru/index.php?productID=694Nawet na magazynie jest jak piszą trzeba jeszcze posiedzieć nad stroną i zamówić :grin:Jak ktoś chce cena ok.25 zły:) + przesyłka :rolleyes: Cytuj Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno :wink: Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-126121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #95 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Mam prośbę o ocenę / poradę. Zapeklowałem 4kg boczku i 3kg szynki w kawałkach - wg tabeli. Opłukałem wodą, 12 godzin wisiało na werandzie, potem wędzenie. Mam jeszcze zapas z poprzedniego wędzenia, dzieci mięsa jedzą obecnie b. mało. Sparzyłem szynkę i boczek bez gotowania w 85C, czas ok. 2,5 godziny. Woda - czyściutki kolorek, bez osadu, próby smakowe Eli pozytywne. Po wystudzeniu popakowałem w woreczki i do zamrażalnika. Co mam robić chcąc uzyskać wędzonkę do bezpośredniego spożycia. Zrobiłem jak zrobiłem, a teraz problem: co dalej. Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141719 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #96 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Wyjmij z zamrażarki i umieść w najniższej części lodówki. Niech się sama powoli rozmraża. Na przyszłość wypróbuj metodę zamrażania wędzonych ale surowych szynek. Po rozmrożeniu (jak wyżej) normalnie je parzysz i masz jak świeżą. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141720 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #97 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Czy mam szynkę i boczek obgotować? Tego przed parzeniem nie robiłem? Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141723 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #98 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Czy mam szynkę i boczek obgotować? Tego przed parzeniem nie robiłem?Absolutnie NIE. Parzenie jest wystarczajacą obróbką termiczną. Jeżeli to były kawałki to wg mnie i tak parzyłeś za długo. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141724 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 14 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #99 Opublikowano 14 Stycznia 2011 Jeżeli to były kawałki to wg mnie i tak parzyłeś za długo Dużo za długo.50min/kg i chwatit wliczając w to 10min gotowania. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141734 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Batiar Opublikowano 16 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #100 Opublikowano 16 Stycznia 2011 Serdeczne dzięki, tak będę robił. Nawet polędwica super uwędzona po 1.5 mca zesłoniała tak, że jem w dx grubości plasterkach. A tak, to doraźnie na tydzień i starczy. Wędlina powieszona u powały wygląda ślicznie, ale - dla mnie - traci smak. Staje się coraz bardziej słona. Cytuj Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/209-praktyczne-porady-dziadka-dla-niewtajemniczonych/page/4/#findComment-141909 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.