andrzej k Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #76 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Witam Zimny łój wołowy jest okropny Łyżka łoju przetopionego do szklanki sparzonej dobrej kawy to dla mnie rarytas .Nauczyłem się tego jak byłem w tym roku na wakacjach . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38079 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #77 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Poza tym, łój wołowy znakomicie sprawdza się jako dodatek do smalcu i margaryny przy produkcji tzw. frytury, czyli mieszanki tłuszczów do wielokrotnego smażenia. Znacząco podnosi punkt punkt początku palenia sie tłuszczu na patelni, czy innym naczyniu do smażenia. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38082 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bo66 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #78 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Andrzej k Pierwsze slysze o czyms takim :shock: Powiedz jakie ma dzialanie loj na kawe,a moze to lekarstwo na dzien poprzedni :question: Cytuj Pozdrawiam gorąco. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38107 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #79 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Witam Żółtko jaja, szpik kostny , łój wołowy , słonina , masło i śmietana są to tłuszcze o najwyższej wartości biologicznej .Świeży łój wołowy tzw. nerkowy po odpowiednim przetopieniu nie pozostawia po sobie żadnego nie przyjemnego zapachu . Łyżka łoju do kawy jest jedną z form spożywania tego tłuszczu przeze mnie . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38111 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #80 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Łój około nerkowy należy do najlepszych uzyskiwanych z półtusz wołowych był dodawany do smalcu -o nazwie chyba domowy . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38113 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sokoz Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Zgłoś Udostępnij #81 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Słyszałem, że szklanka kawy z łyżką smalcu, to wspaniałe w działaniu lekarstwo na wywlekajacy, męczący kaszel. Wiele osób to potwierdza, ale żeby pić kawę z łojem dla przyjemności? Nie chce się wierzyć! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-38124 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 12 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #82 Opublikowano 12 Września 2008 Parę dni temu kupiłem na targu "żarcie dla psa" po 29gr. za sztukę. To żarcie, jak się okazało, to były żołądki wieprzowe (mocno rozcięte wzdłuż, tak więc szycia było co niemiara). Na tę okoliczność zakupiłem pół głowy, dwie nogi i jedną golonkę - całość składników doskonale wypełniła jeden żołądek: Całe szczęście że owo "żarcie dla psa" nie pękło! :smile: Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40382 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 12 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #83 Opublikowano 12 Września 2008 Witam Ale narobiłeś apetytu , idę wyjąć z zamrażarki , tylko ja mam czarny nie w żołądku tylko w poliamidzie . Serdecznie pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40389 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #84 Opublikowano 18 Września 2008 Czy próbował ktoś "dociągnąć" żołądek już po sparzeniu tak, by nadziać go naprawdę luźno, a po sparzeniu nadać ładniejszy, bardziej ścisły kształt? Ostatnie dwa salcesony musiałem niestety "ratować" już na samym początku parzenia, przenosząc zawartość do poliamidu. Tak to jest, kiedy zamiast żołądków kupi się "karmę dla psa". Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40825 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #85 Opublikowano 18 Września 2008 BonAir!Podaj przepis,jeśli możesz.Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40828 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #86 Opublikowano 18 Września 2008 Czy próbował ktoś "dociągnąć" żołądek już po sparzeniu tak, by nadziać go naprawdę luźno, a po sparzeniu nadać ładniejszy, bardziej ścisły kształt?. BonAir żołądek zawsze w parzeniu kurczy się do granic możliwości. Nawet jak luźno nadziejesz, a tak powinien być właśnie nadziany (łatwiejsze szycie i zmniejszone ryzyko pęknięcia). Nakłuwanie. Każda operacja na gorącym to ryzyko pęknięcia. Obciążenie lekko spłaszczające, przestudzonego - nadanie ładniejszego wyglądu. Można kupić solone żołądki i przechowywać jak jelita. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40829 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #87 Opublikowano 18 Września 2008 Dzięki Kempes. Można kupić solone żołądki Tylko gdzie ? Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40834 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #88 Opublikowano 18 Września 2008 kempes napisał/a: Można kupić solone żołądki Tylko gdzie ?Właśnie. Tylko gdzie? Pytałam na zlocie ale nie mieli. Również u Mira nie było. Chyba, że coś sie zmieniło? Ja też marzę o salcesonie w żołądkach. Jeszcze przy takiej pogodzie, nic tylko robić. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40839 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #89 Opublikowano 18 Września 2008 Jutro jadę do pobliskiej ubojni/masarni - może będą mieli (?)A jeśli tak, to ciekawe w jakim stanie... Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40840 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #90 Opublikowano 18 Września 2008 EAnna, BonAir, nie można poprosić kolegów o dostarczenie. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40846 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #91 Opublikowano 18 Września 2008 Ja kupuję solone w firmie Mastiw Nadarzyn Żółwińska 16 tel 022-729 85 37Dzisiaj rozmawiałem z przemiłą Panią Iwonką :lol: czego się nie zrobi dla wedlindomowych i ustaliliśmy :Minimalny zakup 5 szt żołądków na dzień dzisiejszy 2,5 zł/szt + koszt wysyłki niestety (2 kg - 12 zł). Mają wszystkie przyprawy, jelita, akcesoria dla masarń itp. Kiedyś kupowałem pęcherze wołowe ale od dłuższego czasu nie mają.Życzę przyjemnych zakupów :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40849 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #92 Opublikowano 18 Września 2008 nie można poprosić kolegów o dostarczenieNie można nadużywać :!: :!: :!: Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #93 Opublikowano 18 Września 2008 ....można, można. :grin: Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40852 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #94 Opublikowano 18 Września 2008 Anno jestem pewien na 100% ,że w każdej małej masarni /uboini / dostaniesz , cena ok 2,5 -3 zł za szt. , jeśli nie codziennie to napewno w dni uboju . Przy takiej "pogodzie" można kilka dni śmiało przetrzymać np. na balkonie . A jeśli Masz "ulubiony sklep" mięsny to napewno Ci załatwią . Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40853 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #95 Opublikowano 18 Września 2008 BonAir żołądek zawsze w parzeniu kurczy się do granic możliwości. Nawet jak luźno nadziejesz, a tak powinien być właśnie nadziany (łatwiejsze szycie i zmniejszone ryzyko pęknięcia). Nakłuwanie.Powiedziałbym "Święte słowa Tadeusz ,święte słowa" :!: :!: :!: ; ja zawsze napycham 4/5, i bardzo ważne po wypłynięciu nakłucie w miejscu ,które "wystaje"nad powierzchnię wody. A formowanie , najlepsze są praski ,ale równie dobra jest stolnica i deska do krojenia ,na której stawiamy np.wiadro ,miskę czy duży garnek i napelniamy w miarę stygnięcia salsesonu wodą /po wyjęciu 1/4 a po 1 godz. dolewamy/ "Cwaniaczek "wychodzi dobrze uformowany ,"sklejony" :wink: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40854 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #96 Opublikowano 18 Września 2008 Witam Anno jestem pewien na 100% ,że w każdej małej masarni /uboini / dostaniesz , No właśnie też to chciałem powiedzieć , najlepiej w ubojni a najlepiej zamówić . Te które idą na sklep są bardzo mocno rozcięte bo ich przeznaczenie to prawdopodobnie na flaczki a nie na salceson . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40855 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 18 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #97 Opublikowano 18 Września 2008 Jeśli ma ktoś dostęp do zakupu świeżych żołądków to z powodzeniem może sobie oczyszczony zasolić porządnie (tak jak jelita) i przechować w chłodzie dłużej, później moczenie /byle nie nocne :wink:/ , płukanie i jak świeży :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40857 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 19 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #98 Opublikowano 19 Września 2008 BonAir!Podaj przepis,jeśli możesz. kusy, nie było przepisu, ale napiszę jak zrobiłem: Składniki: - głowa wp. (a raczej połowa głowy) peklowana - 1szt. - golonka wp. peklowana - 1szt. - noga wieprzowa peklowana - 2szt. Całość ugotowałem do miękkości, a po ostudzeniu oddzieliłem kości. Uzyskałem 650g pięknego mięsa i 850g "reszty" Razem 1,5kg. Mięso pokroiłem na kawałki, a "resztę" (maski z głów, skóry, tłuszcz) zmieliłem na siatce 2,5mm. Dodałem przyprawy (podam ilość na 1kg mięsa): - pieprz czarny mielony - 2g - kminek mielony - 0,6g - czosnek (chiński) - 5g (ząbek) - majeranek - 0,6g Całość wymieszałem dodając 10% rosołu z gotowania. Sprawdziłem na słoność - było mocno słone, tak więc soli już nie dodawałem. Cała ilość farszu idealnie zmieściła się do jednego żołądka, który parzyłem w temp. 80st.C przez 90minut. Po wystudzeniu i odparowaniu salceson włożyłem do lodówki, a jako że nie przycisnąłem go deską, to po godzinie odwróciłem na drugą stronę i udało się uzyskać quasi-prostokątny kształt. Za drugim razem zrobiłem dwa identyczne salcesony, z tym że do jednego dodałem 3 łyżki krwi suszonej. Niestety żołądek miał nacięcia i prawie na samym początku pękł. Farsz udało się jednak uratować: Dwa identyczne składnikowo salcesony różniące się jedynie dodatkiem krwi Różnica w smaku jest kolosalna! Jutro jadę do pobliskiej ubojni/masarni - może będą mieli Dostałem żołądki w cenie 1zł/1kg (wyszło ok. 1,30zł za sztukę). Są w dużo lepszym stanie od "karmy dla psów", aczkolwiek również przecięte po całości wzdłuż. Te które idą na sklep są bardzo mocno rozcięte bo ich przeznaczenie to prawdopodobnie na flaczki a nie na salceson . Czy tzw. "flaków" nie robi się czasem z przedżołądków?[/i] Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40926 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kusy Opublikowano 19 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #99 Opublikowano 19 Września 2008 BonAir!Dzięki Ci za przepis.Czy przed gotowaniem zdejmowałeś skórę z głowy,golonki i z nóżki,czy też gotowałeś w całości?I jeszcze jedno,nie mam dostępu do żołądków wieprzowych, więc czy da się taki salceson zrobić w szynkowarce?Pozdrawiam ciepło! Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40929 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 19 Września 2008 Zgłoś Udostępnij #100 Opublikowano 19 Września 2008 Czy przed gotowaniem zdejmowałeś skórę z głowy,golonki i z nóżki,czy też gotowałeś w całości? Mam akurat taki garnek, że wszystkie składniki ładnie się mieszczą, tak więc z wygodnictwa gotuję w całości (o wiele łatwiej oddzielić mięso od kości, kiedy jest ugotowane). czy da się taki salceson zrobić w szynkowarce Oczywiście! Możesz go zrobić nawet w słoiku - zapasteryzowany dłużej postoi ;-) Ten czarny salceson jest np. w osłonce barierowej. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/21-salcesony/page/4/#findComment-40930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.