Bla, bla, bla

[paweljack]

 

 

SiBy powiedzcie  jak wiecie , jak to jest z wysyłką żywności do USA?

Górale powinni wiedzieć.    

[qba-69]

[EAnna]

W ramach dotlenienia organizmu zrobiłam sobie dzisiaj spacerek po moim ukochnym mieście.

Niektórych szczegółów nie dojrzysz z samochodu ani nawet z roweru.

Sklep całodobowy "Promilek" zachęca klientów po mszy św.: "Zakupy u nas wejdą Ci w krew"

Sklep z tej samej branży, też całodobowy ( jakże), vis a vis wejścia do kościoła pod wezwaniem Św. Krzysztofa nosi wdzięczną nazwę "Kac Vegas" 

Co roku pasterze z Krzysztofa poświęcają setki samochodów i ich kierowców w intencji, aby przypadkiem nie zbłądzili do tych sklepów.

[paweljack]

Jakoś słabo u Ciebie z tą ochroną, jak widać.

[Maciekzbrzegu]

 

 

vis a vis wejścia do kościoła

Coś mi dzwoni tylko nie wiem nomem omem w którym kościele ze taki sklep to ma być ileś metrów od kościoła szkoły itp

[electra]

Maciek , tam gdzie mieszkalam w Polsce na osiedlu jest sklep z alkoholami 24 h a do szkoly jest bo ja wiem 50 m max.

Edytowane 30 Października 2017 przez chudziak

[MariuszB]

Gdzie tu widzicie problem? w sprzedaży alkoholu blisko kościołów, handlu całodobowego, czy zakupów po mszy?

Pytam bo jakoś nie załapałem o co biega

[Maciekzbrzegu]

Nigdzie, nie ma drugiego dna :grin: tylko dzielimy się spostrzeżeniami jak to w bla bla B-)

[Henio]

https://www.facebook.com/TasteLifeByNTD/videos/332207730522389/

 

 

Miałem kiedyś okazję jeść kurę wypatroszoną i zasypaną przyprawami i oblepioną gliną razem z pierzem - smak zajefajny - tu na bogato , tylko gdzie liście bananowca zdobyć .

Edytowane 30 Października 2017 przez Henio

[qba-69]

Robiłem coś podobnego, ale z kaczką owiniętą w liście chrzanu. Przyprawy wygodniej jest wymieszać z sosem/oliwą i wtedy dopiero nacierać.

[MariuszB]

Nigdzie, nie ma drugiego dna :grin: tylko dzielimy się spostrzeżeniami jak to w bla bla B-)

Dlatego tak na wszelki wypadek spytałem

 

Kiedyś, kiedy byłem jeszcze młody podczas wypadów nad j. Drawskie gdy kończyły się zapasy (kasa przeznaczona była na piwo, wino a nie na prod. spożywcze ) wpadaliśmy do gospodarza pomóc przy sianokosach lub żniwach, w zamian dostawaliśmy kury, kaczki lub gęś, i często piekliśmy je w glinie, uprzednio skubiąc, czyszcząc i przyprawiając tym co było pod ręką, następnie owijaliśmy w liście chrzanowe, oklejaliśmy gliną i do żaru... jakie to było smaczne, zwłaszcza jak żołądki były przyklejone do krzyża

[ANNAM]

 

 

tylko gdzie liście bananowca zdobyć .

 

 

 Henio,moze juz odgrzany kotlet, ale spokojnie mozesz zmiast lisci bananowca zastosowc papier do pieczenia.

[Wirus]

Oooo     znazlazła  się  nasza "zguba"  -  witam i pozdrawiam ANIU .

[EAnna]

 

 

znazlazła  się  nasza "zguba" 

Też się o Nią martwiłam    

[qba-69]

 

 

Byłem zaskoczony "mocą" flaczka

"W dalekiej przeszłości instrumentów strunowych, w tym gitary, struny, podobnie zresztą jak kondomy, robiono z baranich jelit. Pewnie tak jak teraz konkurencja chwaliła swe wyroby. Struny klasyczne z dalekiej Szetlandii. Podhalańskie nutki wygrywane na bebechach słowackich owiec. Dobra, poleciałem…

Jednakże tak było i struny wykonywane były z jelit. "

 

To fragment tekstu, z dość starego tematu o strunach  http://www.gitara-online.pl/viewtopic.php?t=539

[jumbo]

 

Byłem zaskoczony "mocą" flaczka

"W dalekiej przeszłości instrumentów strunowych, w tym gitary, struny, podobnie zresztą jak kondomy, robiono z baranich jelit. Pewnie tak jak teraz konkurencja chwaliła swe wyroby. Struny klasyczne z dalekiej Szetlandii. Podhalańskie nutki wygrywane na bebechach słowackich owiec. Dobra, poleciałem…

Jednakże tak było i struny wykonywane były z jelit. "

 

To fragment tekstu, z dość starego tematu o strunach  http://www.gitara-online.pl/viewtopic.php?t=539

 

 

....to arabowie - europejczycy ulepszyli to, robiąc kondomy już z jelita rozczłonkowanego martwego zwierzęcia, a nie używając żywego....

Edytowane 19 Listopada 2017 przez jumbo

[paszeko]

 

 

Byłem zaskoczony "mocą" flaczka

"W dalekiej przeszłości instrumentów strunowych, w tym gitary, struny, podobnie zresztą jak kondomy, robiono z baranich jelit. Pewnie tak jak teraz konkurencja chwaliła swe wyroby. Struny klasyczne z dalekiej Szetlandii. Podhalańskie nutki wygrywane na bebechach słowackich owiec. Dobra, poleciałem…

Jednakże tak było i struny wykonywane były z jelit. "

 

To fragment tekstu, z dość starego tematu o strunach  http://www.gitara-online.pl/viewtopic.php?t=539

 

 

....to arabowie - europejczycy ulepszyli to, robiąc kondomy już z jelita rozczłonkowanego martwego zwierzęcia, a nie używając żywego....

 

Ciekawe temat.U mnie na to oliki gadają.

[Papcio]

Masz Henio fajny podejście do Swego imienia i dobrze.

Jak mniemam wiele w Swoim życiu jadłeś na bogato, na biedno i wszystkimi palcyma ryby nie są Ci obce. Mam przewrotne pytanie jak do znawcy wszelakiego papu nie tylko naszego ale i ogólnoświatowego. (Ale Ci kadzę) a pytanie to:

Czy spotkałeś się z "rybną mielonką"?  Robimy w praskach mielonki mięsne, drobiowe, mięsno-drobiowe a nawet z dodatkiem warzyw (papryki, cebuli) ale o mielonce z ryb jakoś nie słyszałem choć kotlety się robi. Możesz coś na te moje pytanie powiedzieć?.

Pozdrawiam

[Henio]

 

 

Możesz coś na te moje pytanie powiedzieć?.

 

Dzięki - rybę rozdrobnioną lub mieloną to jadłem jako wspomniane przez  Ciebie kotlety , paprykarz i kiełbaski . Jako takiej słoikowej nie spotkałem .

[Papcio]

Dzieki

Pozdrawiam

[wiejas]

Rybna mielonka czyli rybne kulki w occie. Mojznajomy wędkarz robi coś takiego gdy połów jest złożony z dużej ilości małych zgodnych oczywiście z przepisami rybek. Czyści je mieli z boczkiem i przyprawami robi z tego małe kulki i to zalewa zalewą octową. Wybitne i bardzo dobre do wódeczki jako zagrycha. Boczku najlepiej wędzonego może być nawet 50 % wsadu.

[Muski]

 

 

Rybna mielonka czyli rybne kulki w occie. Mojznajomy wędkarz robi coś takiego gdy połów jest złożony z dużej ilości małych zgodnych oczywiście z przepisami rybek. Czyści je mieli z boczkiem i przyprawami robi z tego małe kulki i to zalewa zalewą octową. Wybitne i bardzo dobre do wódeczki jako zagrycha. Boczku najlepiej wędzonego może być nawet 50 % wsadu.

Ale to piszecie jako dowcipy    

[wiejas]

Nieeeee. Ktoś zapytał a ja odpowiadam.

[Papcio]

Dla wszystkich ciężko pracujących na emeryturę:

 

[Mariusz7]

Niestaty taka praca,że taka tabelka mnie nie dotyczy