Wyroby Pis67 & Co.

[pis67]

Krakowska po lekkim wystudzeniu...

 

[pis67]

Trochę białej dziś zrobiłem, dla wiary z pracy.

 

[GuRu]

To jest "trochę"??? :-)

[grizzly]

...Trochę białej dziś zrobiłem, dla wiary z pracy...

Pis, powinni Ciebie za to KOCHAĆ jeszcze BARDZIEJ!!! :clap:

 

Nie dosyć, że mają takie błogosławieństwo jak PRACA,

to jeszcze KIEŁBASA! :tongue: :grin:

 

BTW

Ciekawe jak faktycznie to ocenią? :wink:

.

[Biotit]

Trochę białej dziś zrobiłem, dla wiary z pracy.

 

Obrazek

Pisusu,

Trochę się nakręciłeś, ja te robiłem , poszła w ... w Świat.

[pis67]

Szyneczki na święta jeszcze przed kąpielą, krakowska teraz tydzień będzie podsuszana.

 

[pis67]

Pierwsze wyroby po świętach, wieczorem pasztet zrobię jeszcze.

 

[pis67]

Pasztet - mięsko tłuste, wątroba wołowa.

Fota 1 przedstawia mięsko po ugotowaniu:

 

 

Fota 2 przedstawia zmielone mięsko z cebulą na 4mm, warstwa druga wątroba 2x4mm, następna chlebek zalany rosołkiem, mielony 2x4mm i jajeczka wiejskie.

 

 

Fota 3 z napełnionymi formami aluminiowymi w ilości 4 sztuk i wadze 4,5kg.

 

 

Fota 4 i upieczony pasztet przez 1,5 godziny w temp.180stopni.

 

 

 

fota 5 i gotowy wyrób lekko smarowny, z zestawem przypraw wypracowanym w wyniku wielu praktycznych prób zestawów przyprawowych.

 

[arkadiusz]

następna chlebek zalany rosołkiem

Ja nie używam chleba do pasztetu tylko bułkę.Obawiam się ,że pasztet będzie kisł po dodaniu chleba.

[Biotit]

Ja nie używam chleba do pasztetu tylko bułkę.Obawiam się ,że pasztet będzie kisł po dodaniu chleba.

To się mylisz.

Mój zakwas od Andrzejak z Warmii, świetnie sprawdza się się w produkcji chlebka. Robiąc pasztety dodaję suchy chlebek pszenny, pasztet jest pycha.Unikam bułek wątpliwej produkcji.

Tutaj Andrzeju, jeszcze raz dziękuję za zakwas, poszedł do Ludzi, którzy tez są happy, podstawa to dobra mąka.

[arkadiusz]

To się mylisz.

Piotruś nic się nie mylę.Mam na mysli chleb kupny a nie własnej produkcji bo nie każdy robi własny chleb.Z dwojga złego wolę kupną bułkę do pasztetu.

[Biotit]

To się naucz robić chleb na zakwasie prawdziwej mąki, a nie od Karaluchów, wówczas pogadamy

Poza tym pasztet Pisusa, jeśli chodzi o skład, to taki sobie, prawdziwy pasztet jest z mięs różnych gatunków.

[arkadiusz]

Nie ma oczym gadać.Przejrzałem 6 przepisów na pasztet z książki Kuchnia polska wydanie z 1958.W żadnym nie znalazłem jako dodatku chleba.We wszystkich jest natomiast bułka.Polecam do lektury

 

to taki sobie, prawdziwy pasztet jest z mięs różnych gatunków

Tu się z Tobą całkowicie zgadzam. :wink:

[kempes]

Pasztet dobrze przechowuje się w stanie zamrożonym /jeśli zrobimy ciut więcej niż zamierzaliśmy/ to tak przy okazji foty nr 3 :lol:

[miro]

Przejrzałem wszystkie przepisy na peklowanie i nigdzie nie znalazłem zastępowania peklosoli solą 50:50.

Ot taki żarcik na wieczór. :grin:

[Maad]

miro jedyna książka, która nie będzie miała dalszego ciągu to chyba tylko Biblia

wszystkie inne pozycje drukowane prędzej czy później stają się nieaktualne

[pis67]

,że pasztet będzie kisł po dodaniu chleba.

Mój pasztet nie skiśnie z dwóch powodów

1. Znika w ciągu tygodnia

2. Czyste rączki i ogólna higiena przy wyrobie w 99% zabezpieczą go, by nie skisł, dlatego nie wiem o czym piszesz, bo mi nie kiśnie?

 

jeśli chodzi o skład, to taki sobie, prawdziwy pasztet jest z mięs różnych gatunków

Biotitu, ja nie robię prawdziwych rzeczy z książek wszelakich , tylko wyroby wyimaginowane, podstawa wszystkiego co robię.

[PanBoczek]

pis67, obiecałem sobie nie zaglądać.. dieta dieta ^^ ale przesmacznie wygląda ten pasztecik :thumbsup: :clap: ..i znowu mnie ssie :lol:

Biotitu, ja nie robię prawdziwych rzeczy z książek wszelakich , tylko wyroby wyimaginowane, podstawa wszystkiego co robię.

:clap: ja też tak robie jak już złapie ogólne pojęcie w temacie.. to najlepsza droga do samodoskonalenia przepisów z glowy.. no i za czas jakiś sam napiszesz książke, ze swoimi zarąbistymi przepisami Pozdrawiam :grin:

[EL GREGOR]

:grin: Piotr :grin: ostatnie zdanie :grin: :clap: :clap: :clap:

[pis67]

Fota krakowskiej po ponad dwóch tygodniach podsuszania...

 

[kostek61]

Nie powiem ładnie się prezentuje.

[kipi]

Pis67 piękna ta Krakowska i na dodatek 2 tygodnie ją suszyłeś i się nie zepsuła. Ja w piątek kupiłem w regionalnym sklepie regionalną wędlinę, a właściwie to 3 i wszystkie nie wytrwały do poniedziałku. Na czym ci ludzie chcą zarabiać i jak sie utrzymać na rynku.

 

Ech....

[Alltid]

ja nie robię prawdziwych rzeczy z książek wszelakich , tylko wyroby wyimaginowane, podstawa wszystkiego co robię.

_________________

Ja też tak robię lub "małpuję" od innych!

To jest najlepszy sposób na dobre jedzenie.Ono się nie psuje.

Trzeba zjadać świeże.

A krakowsaka musi być pyszna. :clap: :clap: :clap: :clap:

Dobre wędliny się nie psują i schną powoli lub nie wytrzymają, gdy trzeba zjadać!! :lol: :lol: :lol:

[pis67]

To Ci Pisu wcale nie podeschła albo takie zdjęcie

Spadek wagi z 1,1kg do 0,96kg, czyli w normie. Cała sztuka podsuszania polega na nie wysuszeniu wyrobu pod osłonką, kiedy się tworzy wokół suchy pierścień słabo przepuszczający wodę, ale na równomiernym oddawaniu wody z całego przekroju, co już mam w miarę opanowane. Najważniejsze parametry mające wpływ na jakość i wygląd produktu finalnego w tym procesie to wilgotność, temperatura i ruch powietrza.

Ale ile można pisać, staram się podsuszać, gro pozostałych wytwórców forumowych suszy wyroby.Czy Gonzo czaisz różnicę?

[EAnna]

Najważniejsze parametry mające wpływ na jakość i wygląd produktu finalnego w tym procesie to wilgotność, temperatura i ruch powietrza.

Możesz nam zdradzić te parametry?