Pasztet Halusi

[@halusia@]

No zobaczę ! w przyszłym tygodniu spróbuję zrobić taki pasztecik, ajk nie wyjdzie będzie reklamacja !!!!! :grin:

Polecam Adamie... liczę że nie będzie reklamacji :wink:

[arkadiusz]

vegetę dajesz do wody w której gotujemy mięso

A ja daję włoszczyznę bez pora i już :tongue: .Vegecie mówię nie :!: :grin:

[Styrek]

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, zainteresowałem się wyrobem domowych wędlin ponieważ to co sprzedawane jest w sklepach u mnie w mieście to już masakracja , nawet sklep z wędlinami w którym zawsze robiłem zakupy podpadł mi ostatnio bo cenny coraz wyższe a jakość jakby gorsza, więc się zacząłem zastanawiać za co tak na prawdę płacę. Dlatego też trafiłem tutaj. A teraz mam kilka pytań co do sedna sprawy czyli pasztetu :thumbsup:

1. Boczek gotujemy razem ze skórą czy ją odkrawamy przed ugotowaniem?

2. Jak tłusty czy chudy powinien być taki boczek, bo kupiłem dzisiaj kawałek ale wydaje się taki chudziutki, a nie chcę żeby pasztet wyszedł za suchy,(ciekawostką jest to, że surowy boczek kosztował 16zł/kg a po drugiej stronie alejki na ryneczku na którym kupuje, boczek gotowany z przyprawami sprzedawany jest już jako wędlina i też kosztował 16zł/kg :question: )

3. Gdzie można kupić żurawinę?

3. Mięso mielimy zimne/wystudzone czy może być jeszcze ciepłe?

[Maxell]

Odpowiem za Halusię, gdyż robie podobny pasztecik.

Boczek możesz ugotować ze skórą (jesli będzie miękka, możesz ja zmielić razem z mięsem).

Jeśli robisz na mięsie drobiowym, to boczek musi być tłusty.

Mięsa po wystuczeniu obierasz z kości i dopiero wtedy mielisz.

[MariuszB]

@halusia@, narobiłaś mi takiego smaka :wink: że i ja postanowiłem popełnić tego paszteta :grin: dodatkowo aby mieć kontrast popełnię również pasztet według przepisu Kiniuli :grin: ...... postaram się opisać wrażenia podniebienia :thumbsup: :grin:

[karolszymczak]

MariuszB, to bierz się za robotę chłopie i zapodawaj fotki bo ja już robiłem nie jednokrotnie i jest super :thumbsup:

[@halusia@]

@halusia@, narobiłaś mi takiego smaka :wink: że i ja postanowiłem popełnić tego paszteta :grin: dodatkowo aby mieć kontrast popełnię również pasztet według przepisu Kiniuli :grin: ...... postaram się opisać wrażenia podniebienia :thumbsup: :grin:

Mariuszu.. ja dzisiaj robię pasztet w wersji ''light'' w/g Kiniuli.. .. :wink:

[@halusia@]

@halusia@ napisał/a:

. ja dzisiaj robię pasztet w wersji ''light''

 

 

 

A da się zjeść bo jak rozumiem będzie bez tłuszczu. :grin:

Okaże się .. Pasztet upieczony.. teraz stygnie :wink:

[dyzio]

@halusia@, narobiłaś mi takiego smaka :wink: że i ja postanowiłem popełnić tego paszteta :grin: dodatkowo aby mieć kontrast popełnię również pasztet według przepisu Kiniuli :grin: ...... postaram się opisać wrażenia podniebienia :thumbsup: :grin:

Ja również, nie chwalac się, robiłem różne inne. Przeszly bez echa. Ale od kiedy robię Pasztet Halusi to nawet teściowa mnie chwali i nie chce innego na talerzu.

[@halusia@]

Ja również, nie chwalac się, robiłem różne inne. Przeszly bez echa. Ale od kiedy robię Pasztet Halusi to nawet teściowa mnie chwali i nie chce innego na talerzu.

Miło się czyta takie wpisy.. :blush: :wink:

[gkulka]

Przepis rewelacyjny, wychodzi idealnie za pierwszym razem. Troszkę go zmodyfikowałem bo żona karmi. Mniej grzybów i cebuli, więcej żurawiny - wyszedł też dobrze. Miał być dla żony, a ja podjadam go od rana...Już mam zamówienie na "repetę"

[MariuszB]

Halusia, Kiniula, popełniłem oba i w popołudnie pojechały na składanego grilla, do kompletu dołożyłem trochę ostatnich swoich wyrobów, ajwar według mojego przepisu oraz duży słoik krokodyli :tongue: :grin: a że to impreza oświatowa :tongue: bo jest to grupa nauczycieli to i opinie będą światowe :lol: zdam relację jutro bo teraz wybywam na tego grilla.

[@halusia@]

Pasztet w/g Kiniuli już gotowy .. wyszedł dość ładny :wink:.. wersja ''light" :wink:

 

Teraz odczucia smakowe.. konsystencja fajna.. bardzo ładnie się smaruje.. ale dla potencjalnego zjadacza wyrobów tłustych zdecydowanie za '' chudy''.. :wink:

 

Niewątpliwie wolę moją wersję... ale z racji tego że aktualnie jem troszkę inaczej.. mi pasuję :smile:

[Baca]

@halusia@, Widać ,że fajny Ci wyszedł sam też robię pasztety u mnie nie wychodzi z lodówki.Też muszę się przyjrzeć przepisowi Kiniuli pozdrawiam :grin:

[Anuś]

dyzio,

Ja również, nie chwalac się, robiłem różne inne. Przeszly bez echa. Ale od kiedy robię Pasztet Halusi to nawet teściowa mnie chwali i nie chce innego na talerzu

nooo... teściowej zdanie najważniejsze... :grin: :grin: następnym razem daj Jej na kromce chleba ten pasztet... nie na talerzu... :grin: :grin:, bo szkoda porcelany.... i jej zębów.... :grin: :grin:

[MariuszB]

Cóż, opinia o obu pasztetach może być tylko jedna i świadczyło o tym tempo znikania obu wersji ze stołów, a było to bardzo szybkie tempo :grin: to samo dotyczyło pozostałych produktów które dostarczyłem na grilla :shock: :grin: ...... jakieś nie napasione te nauczyciele czy cóś :question: :lol: :lol:

[Styrek]

Dzisiaj zrobiłem pierwszy raz w życiu pasztet :wink: , i wyszło całkiem fajnie, poza tym, że trochę go niedosoliłem to smak super, bałem się też dodać całej łyżeczki gałki więc starłem jedną sztukę. Jedna nie fajna rzecz - pasztet po wyjęciu wyglądał super, ale potem tak jakby przyklapnął, mocno opadł czemu tak to się stało?

[@halusia@]

Jedna nie fajna rzecz - pasztet po wyjęciu wyglądał super, ale potem tak jakby przyklapnął, mocno opadł czemu tak to się stało?

Podejrzewam że konsystencja zbyt za rzadka...mniej rosołku.. :wink:

[stanczyk333]

No dobrze ! Ale czy grzybki muszą być suszone, skąd ja teraz wezmę suszone grzyby, chyba że z lasu :grin:

 

[ Dodano: Pon 09 Wrz, 2013 20:32 ]

A ! Będę robił tylko połowę, bo u mnie w domu tylko ja jem pasztet. Narobiłem pasztetu to sam muszę go jeść !!!!!!!!!!!!

[@halusia@]

No dobrze ! Ale czy grzybki muszą być suszone, skąd ja teraz wezmę suszone grzyby, chyba że z lasu :grin:

Jeśli nie masz to zrób bez grzybków.. również smaczny.. :wink:

Możesz również dodać żurawinę... ale to kwestia smaku ... masz wolną rękę co do dodatków :wink:

[@halusia@]

@halusia@ napisał/a:

ale z racji tego że aktualnie jem troszkę inaczej..

 

 

czuję przez skórę wpływ Andrzeja K

Oj nie nie Marku.. jem inaczej ale nie tłusto :wink:

[@halusia@]

Dzisiaj troszkę pasztetu z grzybami i do tego chlebek na zakwasie ... wzorowałam się na przepisie chudziak.

[Kruszynka]

Noo taki pasztecik smakowałby i w Pażęcach

A jakość chlebka to widać w zachwyconych oczętach wnusi

[@halusia@]

 

 

Noo taki pasztecik smakowałby i w Pażęcach

 

 

Kaziku.. jeśli będzie wszystko po mojej myśli to masz jak w banku 

 

 

A jakość chlebka to widać w zachwyconych oczętach wnusi

 

Oj tak... Wnuczka uwielbia ciemne pieczywo z ziarnami 

[Kruszynka]

 

 

Kaziku.. jeśli będzie wszystko po mojej myśli to masz jak w banku

I to nas po protu cieszy /Powiedzonko mojego szefa po pomyślnym załatwieniu sprawy /.