Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tier,

paszteciki wyglądają wyśmienicie i zapewne tak samo smakują :clap: :thumbsup:

 

W jakim celu dodaje się wątróbkę do pasztetu ?

Czy można ją czymś innym zastąpić ?

Ja osobiście lubię wątróbkę tylko w jednej postaci - smażona z cebulką :)

wędkarstwo, grzyby i wędzenie
http://www.grzegorzswiadek.pl

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248535
Udostępnij na innych stronach

Tier..po co moczyć żurawinę..???

Ja już kilka ładnych lat piekę pasztety z żurawiną i zawsze dodaję ją bez moczenia. :grin:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248539
Udostępnij na innych stronach

zawsze dodaję ją bez moczenia.

Ja żurawinę zawsze parzę wrzątkiem aby usunąć wszystkie konserwanty którymi jest pryskana :grin:

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248542
Udostępnij na innych stronach

Czy można ją czymś innym zastąpić ?

Swiadziu zrób bez i wszycho :wink:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248543
Udostępnij na innych stronach

hmm,jagra .. no nie pomyślałam o tym :rolleyes: ..

..ale z drugiej strony skąd pewność ,że pryskana?Ja kupuję w sklepie ze zdrową żywnością..więc.. :rolleyes:

 

ale może trzeba dmuchać na zimne?? :cool:

 

[ Dodano: Pią 09 Lis, 2012 19:54 ]

Małgoś, U mnie niestet wyszły takie "bubki" :grin: napuchnięte :???: a chciałem żeby pasztet razem z żurawiną był smarowny.

smarowny i z żurawiną..chyba się nie da połączyć tego :grin:

 

Z góry przepraszam Haluś za zaśmiecanie jej tematu...

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248545
Udostępnij na innych stronach

W jakim celu dodaje się wątróbkę do pasztetu ?

Pasztet bez wątroby to jak żołnierz bez karabinu.Smak ,smak i jeszcze raz smak.

 

 

Czy można ją czymś innym zastąpić ?

Nie.

 

Ja osobiście lubię wątróbkę tylko w jednej postaci - smażona z

 

cebulką

To ją usmaż z tą cebulka i zmiel do pasztetu.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248547
Udostępnij na innych stronach

Dostępna u nas żurawina pochodzi przeważnie z plantacji w USA i z tego co wiem jest solidnie pryskana różnymi świństwami na bazie wosku.

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248548
Udostępnij na innych stronach

Pasztet bez wątroby to jak żołnierz bez karabinu.Smak ,smak i jeszcze raz smak.

 

 

Podpisuję się pod tym obiema łapkami :grin:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248549
Udostępnij na innych stronach

To ją usmaż z tą cebulka i zmiel do pasztetu.

:clap: :clap: :clap:

 

Dokładnie tak jak pisze arkadiusz.

Powoli się wprawiam i zaczynam się rozpędzać :)

 

Pan S jest moim przyjacielem i codziennie go odwiedzam.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

http://boggi-okna.pl

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248587
Udostępnij na innych stronach

Pasztecik pyszny :grin: następnym razem zamiast wątroby wp. dodam drobiową - będzie bardziej smarowny

Czy korzystałeś z mojego przepisu?? Bo u mnie nie ma wątroby wp..

 

I troszkę mojego pasztetu.. :wink:

http://img696.imageshack.us/img696/1989/pb090049.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248656
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja popełniłem pasztet Halusi w zeszłym tygodniu. Wyszły dwa dorodne. Naj sam przód dałem posmakować ukochanej teściowej, bo nie byłem pewny co do grzybków, co je sam zbierałem. Teściowa pochwaliła mnie i owszem za wykon i Panią Halusię za przepis. Następnego dnia pochwały od reszty rodziny. Zdjęć oczywiście nie zdążyłem zrobić z wiadomych względów. Dzisiaj po południu następna produkcja, aby był już na niedzielne śniadanko. Degustacja wstępna nie będzie konieczna, bo z tych samych grzybków. Fotkami podzielę się koniecznie.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248674
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej! Inaczej sam bym nie tknął.

A tak na marginesie, to pasztet Halusi przypadł mojej teściowej do gustu również i ze względu na swją konsystęcję. Przy ilości dwuch zębów, z których pierwszy ma ją ciągle boleć, a drugim ma otwierać kolejny browar zięciowi, jest to wyrób z najwyższej półki.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248681
Udostępnij na innych stronach

Witam

Robiłem dziś pasztet wzorując się przepisie Halusi , ale nie obyło się bez błędu i małej przeróbki - dałem 2 jajka zamiast 5 (moja pomyłka) i wątróbkę wieprzową (nie było wczoraj wieczorem w sklepie drobiowej) - i z tego co mnie się wydaje wyszedł mi troszkę za miękki - czy to możne być powód - ta pomniejszona ilość jajek?? - smakowo bardzo delikatny i pyszny.

Tak mi posmakował pasztecik, że natychmiast zacząłem robić chlebek na zakwasie do tego - tak wyśmienity produkt serwować na chlebie kupnym to grzech.

Tylko dzięki WASZYM opisom i komentarzom odważyłem się na popełnianie takich smaczności.

Drugi raz coś pichcę wg przepisów WB i wychodzi super :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248888
Udostępnij na innych stronach

Przy ilości dwuch zębów, z których pierwszy ma ją ciągle boleć, a drugim ma otwierać kolejny browar zięciowi

To oprócz fuchy przy piwie u zięcia, to Babcia ma jeszcze realną szansę na pół etatu, w Komunikacji Miejskiej przy kasowaniu biletów.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248906
Udostępnij na innych stronach

wyszedł mi troszkę za miękki - czy to możne być powód - ta pomniejszona ilość jajek??

Kolego Arturo Dor mniejsza ilośc jajek jak najbardziej mogła mieć wpływ na konsystencje pasztetu. Druga sprawa to że może wlałeś za dużo wywaru .. :wink:

Mam nadzieję że na następny raz jak będziesz trzymał się ściśle przepisu to zadowolenie będzie w 100 % :grin:

 

[ Dodano: Nie 11 Lis, 2012 19:23 ]

dyzio napisał/a:

Przy ilości dwuch zębów, z których pierwszy ma ją ciągle boleć, a drugim ma otwierać kolejny browar zięciowi

 

To oprócz fuchy przy piwie u zięcia, to Babcia ma jeszcze realną szansę na pół etatu, w Komunikacji Miejskiej przy kasowaniu biletów.

Wybaczcie ale mi wstyd za Was... to co wypisujecie :blush:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248911
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Halusiu, ten "dowcip" Dyzia o swej rodzonej babci, tak mnie zainspirował, że od takiej właśnie puenty powstrzymać się nie mogłem.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248917
Udostępnij na innych stronach

wyszedł mi troszkę za miękki - czy to możne być powód - ta pomniejszona ilość jajek?? -

W swoim pasztecie nie dodaję jajek ani bułki,a konsystencje reguluję ilością dodanego wywaru i oczywiście rozdrobnieniem.

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248918
Udostępnij na innych stronach

W swoim pasztecie nie dodaję jajek ani bułki

Raz przez zapomnienie też nie dałem jajek i dało się zjeść, ale szkłem nie będę wycierał :grin: i jak nie zapomnę to zawsze daję jajka i bułkę moczoną w sosie z gotowania mięsa do pasztetu.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248920
Udostępnij na innych stronach

Witam

po wyjęciu dwóch foremek z pasztetem zostało mi już coś koło 1/2 foremki reszta rozeszła się jak ciepłe bułeczki razem z chlebkiem własnej produkcji :)

Halusiu tylko ta gęstość mnie niepokoił ale te wytłumaczenia rozświetliły mi temat i zwrócę uwagę na składniki, proporcję i będę się starał trzymać też odpowiednich rodzajów mięsa.

A jeszcze jedna sprawa albo nie doczytałem albo nie ma napisane, żeby mięsko mielić więcej niż 1 raz - Większość osób tu piszących regularnie wie o takich podstawach ale raczkujące w tym temacie osobniki mielą 1x :grin: - ale i tak to co popełniłem jest o niebo lepsze niż to co można dostać w sklepie - opinia wszystkich z rodziny co dzisiaj się raczyli tym specjałem :)

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248937
Udostępnij na innych stronach

Ja mielę dwukrotnie na sitku 2 mm

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248945
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedna sprawa albo nie doczytałem albo nie ma napisane, żeby mięsko mielić więcej niż 1 raz - Większość osób tu piszących regularnie wie o takich podstawach ale raczkujące w tym temacie osobniki mielą 1x :grin:

Ja robie tak... całość mielę na najmniejszym sitku 1 raz.. a po dodaniu wszystkich składników traktuje to blenderem.. .. uważaj z dolewaniem wywaru :wink:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248949
Udostępnij na innych stronach

Witam

Halusiu i tego blendera mi brakło chyba

Ja mieliłem na sitku rozmiar 4mm i to mogło być problemem - ale pierwsze koty za poty następny będzą już bez tych błędów

Pozdrawiam cieplutko

 

Całość mojej wypowiedzi jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem i moją opinią - chcesz zgadzaj się, nie chcesz nie zgadzaj się.

Ja życzę jak najlepiej

 

Czerpiesz ze strony "garściami" to wspomóż forum finansami ___ LINK DO POMOCY KPP

Poczytaj o panu S i jak możesz to klepnij go w d..... codziennie 2 razy ___LINK DO STRONY KPS

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248958
Udostępnij na innych stronach

Witam

Halusiu i tego blendera mi brakło chyba

Ja mieliłem na sitku rozmiar 4mm i to mogło być problemem - ale pierwsze koty za poty następny będzą już bez tych błędów

Nie ma się co stresować kolego... nawet swój jak nie wyjdzie zawsze będzie smaczniejszy od ''markietowego '' :grin:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/page/4/#findComment-248971
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.