sverige2 Opublikowano 5 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij #226 Opublikowano 5 Maja 2018 Electro, ale w latach 60-tych kiedy "Zwyczajna" była po 18 zł. to jeszcze Ciebie nie było na świecie . Jesteś jeszcze jak to mówią "małolatka" . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-597369 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 5 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij #227 Opublikowano 5 Maja 2018 no 60-tych nie pamietam ale juz bylam . .ale pamietam 70 Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-597371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wosiu Opublikowano 20 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #228 Opublikowano 20 Września 2018 Bardzo dobre przepisy kiedyś zajadałem się w takich barach szkoda ich Cytuj Przyjacielem trzeba być,a nie bywać.... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607186 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 20 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #229 Opublikowano 20 Września 2018 (edytowane) Tajemnice – Barów mlecznych O TAK kiedyś jako biedni i głodni studenci wpadliśmy do baru na placki ziemniaczane z kefirem i tutaj była cała tajemnica porcja placków ziemniaczanych - 1 porcja - w ilości 3 sztuki i szklanka kefiru – 4 zł . Szybka kalkulacja a można pół porcji ? Tak - to poprosimy 2 x po pół porcji – i dostajemy – uwaga po 2 placki i szklanka kefiru jako pół porcji . Nastepnymi razami już zamawialiśmy na po 2x pół porcji placków na osobą i były 4 placki i 2 szklanki kefiru też za 4 zł – a sympatyczna Pani pyta - może być na jednym talerzu ? Mniej zmywania …....... to do dzisiaj stanowi dla mnie tajemnicę baru mlecznego Edytowane 20 Września 2018 przez Muski Cytuj Muskie - to ryba 🙃 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607192 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestor Opublikowano 20 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #230 Opublikowano 20 Września 2018 We Wrocławiu na kolację szło się do baru mlecznego na pl.Grunwaldzkim.Porcja Kaszy jęczmiennej ( mała) kosztowała 1,60 zł.Kefiru ani jogurtu jeszcze wtedy nie było.Natomiast było zsiadłe mleko w cenie 70 gr. za mały kubek.Pełnopłatne wyżywienie na studenckiej stołówce kosztowało 20 zł. Na kolację często serwowano kawior ,przez innych zwane żużlem.Była to kaszanka na sypko ,bez jelita o niedobrym smaku. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607250 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 20 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #231 Opublikowano 20 Września 2018 W Rawiczu mamy jeszcze bar mleczny jak za dawnych czasow. Nad wydajnia posilkow wisi jeszcze tablica/menu z takimi wtykanymi czcionkam z plastiku. Bar jest w tym samym miejscu od chyba 40 lat.. Zawsze jak tylko jestem w kraju, pierwsze kroki kieruje tam.. ???? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607253 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 21 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #232 Opublikowano 21 Września 2018 @Gregtom, Ja tez pamietam taki bar gdzie po szkole chodzilam na leniwe ( chociaz w domu babcia robila o niebo lepsze) , w tym roku tez poszlam ..niestety to juz nie to samo, maszynowa masowka ...tylko klimat ten sam a to przynajmniej podnioslo walory smakowe dania Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607295 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytas Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #233 Opublikowano 23 Września 2018 Za to paszteciki z barszczem w Szczecinie na ul. Wojska Polskiego cały czas pyszne. Inne 'pasztecikarnie", odpadają w przebiegach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #234 Opublikowano 23 Września 2018 Za to paszteciki z barszczem w Szczecinie na ul. Wojska Polskiego cały czas pyszne. Inne 'pasztecikarnie", odpadają w przebiegach. Tak , to najstarszy bar (dzialajacy nieprzerwanie od 1969 roku) serwujacy paszteciki w Szczecinie. Pyszne paszteciki a barszczyk to niebo w gebie. https://gs24.pl/pasztecik-przy-wojska-polskiego-w-szczecinie-ma-dzis-urodziny-wlasnie-skonczyl-40-lat-wideo/ar/5360566 Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607507 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #235 Opublikowano 23 Września 2018 To tak jak rurki z kremem przy rondzie Wiatraczna w Warszawie -i jedna z pracownic ( jak z nią rozmawiałem kilka lat temu )przyznała ,że pracuje tam już 42 lata Cytuj Muskie - to ryba 🙃 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małgoś Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #236 Opublikowano 23 Września 2018 To tak jak rurki z kremem przy rondzie Wiatraczna w Warszawie mialam okazje pröbowac pomieszkujac przez 3 lata w Wawie.. faktycznie pyszota! Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607510 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 24 Września 2018 Zgłoś Udostępnij #237 Opublikowano 24 Września 2018 W Oleśnicy (pod Wrockiem) jest bar Krakus robią tam przede wszystkim zajefajne tosty. Jadałem tam często 27l temu (bar wówczas już istniał ładne kilka lat) i byłem tam w zeszłym roku - Nic się nie zmieniło i Pani ta sama. Polecam jak by ktoś był w Oleśnicy Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-607569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Violka Opublikowano 4 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #238 Opublikowano 4 Czerwca 2019 Mam pytanie, czy Misiu grizzly nadal ma bana czy już nie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-632653 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 4 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #239 Opublikowano 4 Czerwca 2019 czy Misiu grizzly nadal ma bana czy już nie? Nie ma.Ostatnio był na forum dwa lata temu. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-632660 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Violka Opublikowano 5 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij #240 Opublikowano 5 Czerwca 2019 czy Misiu grizzly nadal ma bana czy już nie?Nie ma.Ostatnio był na forum dwa lata temu. Dziękuje za informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-632697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #241 Opublikowano 8 Maja 2020 "Serdelki Warszawskie" to pojęcie umowne. Są to najzwyklejsze, bez udziwnień i specjalnych dodatków, typowe najzwyklejsze serdelki, podawane były w barach i restauracjach na gorąco, z musztardą i pieczywem. Tak samo typowe danie w Warszawie w latach 50 -60 tych, jak "Flaki" czy "Pyzy". Takie pyszniutkie serdelki robili kiedyś w Warszawie na Służewcu lub Żeraniu, pomimo że zakłady były państwowe, to smak był nie do podrobienia. Popytaj Dziadka jako bezpośrednio wtajemniczonego arkana z racji zatrudnienia, Arkadiusza lub Pawła, czy EAnny, najlepiej podpowiedzą i doradzą jak zrobić. Podstawa sukcesu to dobru surowiec, no i "maszynka", którą to właśnie nabyłeś . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666153 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #242 Opublikowano 8 Maja 2020 Serdelki Warszawskie" to pojęcie umowne. Są to najzwyklejsze, bez udziwnień i specjalnych dodatków, typowe najzwyklejsze serdelki, Pisałeś ,że serdelki robisz często więc proszę podziel się swoim przepisem. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666155 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #243 Opublikowano 8 Maja 2020 (edytowane) Przecież napisałem chyba to dosyć wyraźnie o jakich serdelkach piszę, i jakie serdelki robię, jak też co znaczy pojęcie i określenie "Serdelki Warszawskie" ??? Receptury na serdelki są precyzyjnie opisane, i dokładnie podane na forum, sam właśnie z nich korzystam .To tak tylko aby było wiadomo o czym mowa . https://dziendobry.tvn.pl/a/prawdziwe-serdelki-i-parowki Edytowane 8 Maja 2020 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666156 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #244 Opublikowano 8 Maja 2020 "Serdelki Warszawskie" to pojęcie umowne. Absolutnie nie. Poczytaj Karczewską i jej przepisy (koniec XIX i początek XX w.). Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666158 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #245 Opublikowano 8 Maja 2020 Nie podejmuję polemiki 'Szefie", bo było by to tylko bicie piany. Tak jak pisałem co to znaczy i czym były swego czasu "Serdelki Warszawskie", "Flaki", i "Pyzy" to wie dobrze każdy rodowity Warszawiak, to tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666160 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #246 Opublikowano 8 Maja 2020 Nie podawaj mi karty dań z baru mlecznego, tylko poczytaj Karczewską i Krakowskie wyroby wędliniarskie. Te książki są dostępne na naszym forum. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666165 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #247 Opublikowano 8 Maja 2020 (edytowane) Powiedziałem co miałem do powiedzenia Szefie, i na tym kończę tę merytoryczną pogawędkę .Pozdrawiam . Krakowskie wyroby wędliniarskie. Te książki są dostępne na naszym forum. Tę akurat pozycję posiadam na własność, więc znam ją od wielu lat, jak wiele innych starych i znanych pozycji też, ot choćby "Kucharka Szlachecka", i wiele, wiele, innych pozycji o podobnym profilu, więc spokojnie Szefie, wciąż się uczę . Edytowane 8 Maja 2020 przez sverige2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666167 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 8 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #248 Opublikowano 8 Maja 2020 Nie ważne, czy masz, ważne czy czytałeś. Tam właśnie są przepisy na Serdelki warszawskie. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666177 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 8 Maja 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #249 Opublikowano 8 Maja 2020 Ponieważ jestem Warszawiakiem od urodzenia, i wychowałem się w tym "Warszawskim" środowisku, to znam ten specyjał jakim były zawsze "Serdelki Warszawskie", Flaki po Warszawsku u "Flisa", starego i nowego, czy Pyzy na "Różycu", wyrosłem na tym od dziecka Szefie, znam to wszystko że tak powiem z autopsji, uspokój więc skołatane nerwy Szefie, gdyż tak jak pisałem, mimo wieku wciąż się uczę, i wcale się tego nie wstydzę . Tu masz "Pyzy Warszawskie" z Różyca Szefie, przepis podany "Nogala", to prawdziwe, najprawdziwsze "Warsiaskie z Różyca" , Pozdrawiam Jarek . Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666182 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El komendante Opublikowano 10 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij #250 Opublikowano 10 Maja 2020 "Flaki", i "Pyzy" to wie dobrze każdy rodowity Warszawiak, to tyle . Witam,Może każdy rodowity Warszawiak to wie ale nie 10 czy 11 letni "chłopczyk z prowincji" którym wtedy byłem.Pojechałem z moimi rodzicami do wujostwa, do Warszawy, do starego Rembertowa.Ciocia i wujek mieli duża działkę z pięknym ogrodem i kilkanaście indyków, chlubę wujka. Rosołek z domowym ciocinym makaronem poezja.Po śniadaniu wraz z tatą i wujkiem pojechaliśmy zwiedzać Warszawę. Dotarliśmy nawet na bazar Różyckiego, trochę głodni przystąpiliśmy do skosztowania tych słynnych warszawskich flaków. Tato z wujkiem zakąsili kieliszeczkiem a ja dostałem do popicia oranżadę.Po niecałych 2 godzinach z ulicy zabrała mnie karetka pogotowia. Bardzo silne zatrucie pokarmowe, rura do gardła, płukanie żołądka.Trauma została mi do dzisiaj, na flaki nie mogę spojrzeć. Gdybym przepił warszawska nalewką to pewnie tak jak dla starszych skończyło by się na solidnej sraczce.Co ma zrobić właściciel budy na bazarze jak mu zostanie trochę w garze, wylać - absolutnie nie, dodać do gara gotowanego w następnym dniu, i tym sposobem jakiś kawałek flaczka może cyrkulować przez wiele dni aż trafi na talerz.Obecnie zalecam daleko idącą ostrożność w czasie odwiedzin w np smażalni rybek "prosto z kutra" w nadmorskich kurortach.Pozdrawiam PSto są moje wspomnienia i tak je proszę odczytać Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8298-dawnych-wspomnie%C5%84-czar/page/10/#findComment-666282 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.