Jak przygotować smaczny klarowny i esencjonalny rosół

[arkadiusz]

ale nie sam - z dodatkiem wołowinki 

 

Wołowinka to podstawowy składnik do każdego rosołu .To się rozumie samo przez się  .

[Dodano: 25 mar 2017 - 20:59]

 

 

Natomiast słyszałam jeszcze o spirytusie ,ale nie wiem,czy to dotyczyło mięs,a może trochę cukru??-tak głośno myśle...,albo sody??

 

A Ty chcesz dobry rosół czy dobre mięsko bo to jak byś chciała pogodzić ogień z wodą.? 

Edytowane 25 Marca 2017 przez arkadiusz

[miro]

Wołowina jest niezbędnym składnikiem rosołu.

Na szczęście tylko ja ją lubię, więc jest cała moja...

 

Gdzieś wyczytałem, że na miękkość kury może wpłynąć odrobina cukru dodana do gotowania...ale jakoś mnie to nie przekonuje.

[chudziak]

Według mnie starej kurze nic nie pomoże - do zmielenia i najwyżej do pasztetu  czy jakiegoś farszu.

[@halusia@]

 

 

O kurcze tego nie słyszałam...ale jestem w stanie poświęcić to denko

 

Z denkiem nic się nie stanie, rosół i tak gotujesz na małym ogniu wiec warto spróbować.

[jumbo]

Jak piszą fachowcy - prawdziwy rosół musi mieć we wsadzie elementy wołowe - ja daję głowę kości udowej lub goleniowej - oczywiście jak najbardziej nieczyszczoną .....bo bez wołowiny to rosołek jeno jest....

 

I jak najbardziej elementy z kilku różnych zwierzątek - kury, kurczęcia(?), kaczusi, królasa, indyka, periliczki , itd - ja daję też kawałek kości ze świniaczka.

 

Miro, ja zaś słyszałem o spirytusie - ale wolę szybkowar....

[roger]

Podzielam zdanie przedmówców prawdziwy domowy rosół to kawałek kury, kawałek wołowiny i kawałek wieprzowiny do tego duża włoszczyzna z kapustą włoską i palona cebula ... wolny ogień i 3-4 godziny ...

A taka pręga z rosołu z warzywami do tego troszke musztardy i magii ... hmm no rozmarzyłem się

U mnie rosòł w wolnowarze pyka sobie 8_12 h

 

Ps

O domowym makaronie, lanych kluskach czy kaszy mannej krojonej w kostkę nie wspomnę

 

 

Tapniete z Tapatalk

Edytowane 25 Marca 2017 przez roger

[beatag]

No ja bym chciała tak ",żeby był wilk syty i owca cała"- generalnie lubię mięso z rosołu,ale nie twardego wióra.

Jak to dobrze ,ze jutro niedziela -już wyjęłam mięska z zamrażarki na niedzielny rosołek

[jumbo]

No ja bym chciała tak ",żeby był wilk syty i owca cała"- generalnie lubię mięso z rosołu,ale nie twardego wióra.

Jak to dobrze ,ze jutro niedziela -już wyjęłam mięska z zamrażarki na niedzielny rosołek

 

....powinnaś rano ganiać za źwierzęciem - a nie jakieś tam mrażażarki.......

Edytowane 25 Marca 2017 przez jumbo

[waro58]

kaszy mannej krojonej w kostkę nie wspomnę

 

Spróbuj kiedyś kaszę krakowską, krojoną w kostkę.

[ANNAM]

 

 

....powinnaś rano ganiać za źwierzęciem - a nie jakieś tam mrażażarki.......

 

 Jak ja bym sie rozpedzila z tym ganianiem za zwierzetami, to  mialabym chyba dziwny rosol z kota i moze psa, no jeszcze dojsc by mogly jakies papugi

 

 A swoja droga wszystkie miesa ,ale wieprzowina mi do rosolu w zaden sposob nie pasuje. Ale to juz ja jestem, zapach wieprzowiny jest dla mnie za intensywny . 

 

 

 

No ja bym chciała tak ",żeby był wilk syty i owca cała"- generalnie lubię mięso z rosołu,ale nie twardego wióra.

 

 Beata ja z takiego miesa, jak mam czas przed obiadem, zamiast makaronu robie male pieroszki z tego miesa i tak podaje rosol.

A najbardziej  to lubie rosol z wolowymi koldunami, tak mama robila i moi lubia   w ten sposob.   

[jumbo]

......yoy ar....

[beatag]

U nas rosół to tylko z makaronem.Jak byłam mała to pamiętam ,ze mama nam gotowała kaszę mannę -jak zastygła to kroiła w kostki i dodawała do rosołu Pamiętam,że specjalnie za tym nie przepadałam

[miro]

 

 

taka pręga z rosołu z warzywami do tego troszke musztardy i magii

A w sosie chrzanowym......

Drugie danie jak znalazł, a roboty niewiele.

[electra]

Beata a jadlas z kasza krakowska w kostke? duzo lepsza niz manna ..

[karolszymczak]

Roger widze ze tak samo wspaniały rosoł gotujemy.Podrawiam jak zawsze serdecznie.

[@halusia@]

Rosół z kasza w kostkę.. dla mnie to jakaś nowość. Ale pamiętam mój Tato uznawał Rosół tylko z ziemniakami ale nie w kostkę.

[waldek55]

Halusia nie wiem co to kasza krakowska , ale jadałem dawno temu rosół z kaszą manną krojoną w kostkę tak 2x2 cm . Bardzo gęsta kasza manna wylana na półmisek i po wystygnięciu krojona w kostkę . Może o to chodzi Elektrze .

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[electra]

Tak dokladnie ,gotowana na gesto wylewamy na talerz rozsmarowujemy po wystygnieciu kroimy w kostke,tak samo postepujemy z kasza krakowska.

Kasze manna mozemy wymieszac z siekana natka pietruszki ,ladnie wyglada

Edytowane 26 Marca 2017 przez electra

[Małgoś]

kawałek wieprzowiny do tego

 

Osobiście unikam =nie daję wieprzowiny. Dla mnie rosół to kombinacja ptactwa i wołowiny. Podpiekam cebulkę dla koloru, a wywar "chodzi=pyrka" kilka godzin..  Nie wolno zagotować!!!

Makaron to już indywidualna sprawa.. .Kiedyś, gdy byłam mniej leniwa.. albo inaczej -miałam więcej wolnego czasu   robiłam sama makaron ..Dzisiaj kupuję .

Co do rosołu z kaszą manną to nie powiem..gdzieś kiedyś jadłam..ale to nie moja bajka

Edytowane 26 Marca 2017 przez Małgoś

[Muski]

 

 

nie daję wieprzowiny

Ja też nie - wieprzowina w rosole kompletnie zmienia smak. Ptaszek (  najlepiej kilka różnych), wołowinka , włoszczyzna ( zwykle bez kapustki) -( żadnych kostek tzw rosołowych), wolne pyrkolenie .........makaroni........na wierzch coś zielonego.........( jadłem z kaszką- różną krojoną w kostki, z ziemniakami, ryżem ).... najlepiej mi smakuje z makaroni....  ale co kraj to obyczaj...

[waro58]

Halusia nie wiem co to kasza krakowska 

Jest to kasza gryczana drobna niepalona. Spróbuj kiedyś tej kaszy ugotowanej, z dodatkiem jajka sadzonego na maśle i sporej ilości gorącego masła,

[waldek55]

No popatrz , nie wiedziałem , a jadam gryczaną niepaloną i bardzo ją lubię w przeciwieństwie do palonej , której zapachu po prostu nie znoszę .

 

Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka

[waro58]

Walduś, spróbuj, a nie pożałujesz, Smacznego.

[Szakira]

Wszyscy podają swoje sposoby na rosół, podam i ja.Ponieważ o kurę lub koguta wiejskiego trudno, to rosół na porcji rosołowej z dodatkiem wołowiny. Od jakiegoś czasu do rosołu daję skrzydło z kaczki (jedno bo kaczka dla mnie jest słodka), skrzydło z indyka, parę żołądków drobiowych. przyprawy klasycznie jak wszyscy pietruszka korzeń, marchewka po jednej na głowę, dwa ząbki czosnku. mała cebulka z łupinką, cebulka opalona, liść lub korzeń selera, lubczyk, 15 ziarenek czarnego pieprzu, mały listek laurowy, dwa ziela, sól do smaku. Gotowanie 3-4 h klasyka... jedynie moje kubki smakowe stwierdzają, że skrzydła z ptaków  w  rosole dodają mu dobrego smaku , podany oczywiście z kluseczkami.

[beatag]

CHmm...czosnek ,listek laurowy i ziele angielskie kojarzy mi się dobrze z galaretą ...klasyczny rosół -bez tych dodatków,ale co kraj to obyczaj...

Kiedyś kolazanka poradziła mi dodać pod koniec gotowania ciut ciut tymianku -niechętnie ...,ale dodałam  i rosołek zapachniał mi pięknie tymiankiem...