Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

Resal

Użytkownicy
  • Postów

    2 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Resal

  1. Muszę sprawdzić. Sonda raczej nie sięgnie samego dna ale powinna być blisko. Tutaj nie spodziewałbym się dużych różnic ze względu na konwekcję.
  2. Podczas dzisiejszej sterylizacji konserw sprawdziłem różnicę temperatury wody i poduszki parowo-powietrznej w autoklawie. Pomiar przeprowadziłem za pomocą termometru DT-34 przesuwając nasmarowaną wazeliną sondę w porcie termometru. Przy temperaturze wody w autoklawie wynoszącej 122.0°C temperatura mierzona nad powierzchnią wody oscylowała w granicach pomiędzy 119.0 i 119.5°C. Termomanometr zamontowany na nyplu przykręconym do pokrywy autoklawu wskazywał około 105°C. Pomiary przeprowadziłem przy przeciwciśnieniu wynoszącym około 0.5 atm. Sądziłem, że różnica temperatury w wodzie i ponad nią będzie mniejsza. Ta próba wskazuje, że dla dokładnego pomiaru temperatury sonda pomiarowa powinna być zanurzona w wodzie. Wskazania termomanometru, który mierzy raczej temperaturę obudowy lub akcesoriów są nieprzydatne.
  3. Zanim zimna woda wymiesza się z ciepłą mogą popękać słoiki znajdujące się w pobliżu zaworu. Jestem zdania, że pompowanie zimnej wody nie jest trafionym sposobem sterowania przeciwciśnieniem w warunkach domowych.
  4. Nie ma potrzeby spawania. Wystarczy wywiercić odpowiedni otwór i w nim zamontować wentyl. Wentyl ma gwintowany korpus i nakrętkę.
  5. Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Upewnij się, że sterylizator wytrzyma 2.5 atm. Wymień zawory bezpieczeństwa (z czerwonymI pokrętłami) na zawory 2.5 atm. Wymiana jest prosta i sprowadza się do wykręcenia i wkręcenia zaworów z uszczelnieniem gwintu taśmą teflonem albo nicią do uszczelniania gwintów. Jeżeli chodzi o wentyl to najprostsze będzie wywiercenie otworu w klapie i montaż metalowego wentyla do ciężarówek do kół bezdętkowych. Propozycję procesu sterylizacji opisałem tutaj. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/20567-autoklaw-problem-z-topi%C4%85cymi-si%C4%99-gumkami-w-nakr%C4%99tkach/?do=findComment&comment=907033 Przyspieszone chłodzenie konserw poprzez zanurzenie sterylizatora w zimnej wodzie może być trudne ze względu na miejsce umieszczenie termometru. Pomysł z wpuszczaniem zimnej wody w warunkach domowych wydaje się egzotyczny.
  6. Ciemnienie powierzchni konserw to prawdopodobnie wynik utleniania wzmocniony wygotowaniem zawartości konserw. Efekt przypalenia to moim zdaniem zdaniem skutek przegrzania konserw spowodowanego nadmierną temperaturą oraz/lub zbyt długim czasem sterylizacji. Tak naprawdę to sterylizator działał jak szybkowar. Funkcję zaworu roboczego spełniały zawory bezpieczeństwa. Przy 1.5 atm temperatura pracy odpowietrzonego szybkowaru wynosiłaby 128°C. Wycieki to częste zjawisko. Zmniejszanie ciśnienia poprzez wypuszczenie pary albo wody to ich gwarancja. Aby uniknąć wycieków/wygotowywania zawartości oraz umożliwić chłodzenie należy stosować przeciwciśnienie do czego sterylizator nie jest przystosowany (brak wentyla oraz niskie ciśnienie zaworów bezpieczeństwa). Oczywiście zawory można wymienić i zamontować wentyl. Przed modyfikacjami należy sprawdzić maksymalne ciśnienie robocze w maksymalnej temperaturze pracy. Z ciśnieniem przy temperaturze rzędu 121°C nie ma żartów.
  7. Czy podczas fazy podgrzewania i fazy sterylizacji zawory się otwierały i wypuszczały nadmiar ciśnienia? Czy autoklaw posiada wentyl umożliwiający dopompowanie powietrza? Jaką maksymalną temperaturę wskazywał termometr?
  8. Uszkodzoną emalię usuń przez sodowanie/piaskowanie. Potem kilkakrotnie natłuść i wygrzej czyli wysezonuj.
  9. Chciałbym odświeżyć temat. Obecnie jeżeli potrzebuję silnej mąki zamiast stosowania mąki manitoba stosuję dodatek glutenu pszennego/witalnego do zwykłej mąki pszennej. Zwykle dodaję 3-5%. Zresztą okazuje się, że mąki typu manitoba są wzmacniane glutenem. Dodatek glutenu umożliwia zwiększenie hydratacji, ogranicza rozpływanie ciasta i umożliwia długie wyrastanie.
  10. Jeżeli pompujemy autoklaw na zimno istnieje ryzyko, że konserwy się nie odpowietrzą. Doświadczył tego @Kris2005. Dlatego przed wytworzeniem przeciwciśnienia wskazane jest odpowietrzenie konserw poprzez ich ogrzanie. Zachęcam do użycia termometru. Bez niego nie wiemy w jakiej temperaturze sterylizujemy. Zajrzałem do instrukcji białoruskiego autoklawu. Zaleca on pompowanie do 1.5 atm i ogrzewanie do osiągnięcia 4.0 atm przy poziomie wody 5-6 cm od pokrywy.
  11. Nie wiem czy to jest odpowiedni wątek na rozważania termodynamiczne. Podczas pompowania autoklawu nie dostarczamy ciepła więc temperatura nie wzrośnie. Będzie wręcz odwrotnie ponieważ pompujemy powietrze, którego temperatura jest niższa niż panująca w autoklawie. Ze względu na niskie ciepło właściwe powietrza spadek temperatury będzie niewielki.
  12. Wygląda na to, że przeprowadziłeś sterylizację konserw bez ich poprawnego zamknięcia. Konserwy nie zostały odpowietrzone co zaskutkowało brakiem podciśnienia i zassania wieczek. Podstawowym błędem jest pompowanie powietrza do autoklawu na zimno bez wcześniejszego odpowietrzenia konserw. Proponuję prowadzić sterylizację według następującego schematu: 1. Zakręcić wieczka słoików do wyraźnego oporu 2. Umieścić słoiki w autoklawie i zalać je wodą 3. Zamknąć autoklaw pozostawiając otwarty zawór spustowy 4. Ogrzewać autoklaw do zagotowania wody 5. Kontynuować ogrzewanie autoklawu przy otwartym zaworze spustowym przez 5-10 min co odpowietrzy autoklaw 6. Zamknąć zawór spustowy i ogrzewać autoklaw do osiągnięcia temperatury 121 st. Manometr powinien wskazać ciśnienie około 1.1 atm 7. Po osiągnięciu zadanej temperatury rozpocząć pomiar czasu 8. Wytworzyć przeciwciśnienie w autoklawie poprzez dopompowanie powietrza. Proponuję 2.1 atm 9. Utrzymywać temperaturę 121 st przez zadany czas 10. Po zakończeniu fazy właściwej sterylizacji wyłączyć ogrzewanie 11. Zapobiegać spadkowi ciśnienia w autoklawie w czasie stygnięcia poprzez okresowe dopompowywanie powietrza tak aby ciśnienie nie spadało poniżej 1.6 atm. 12. Po ostygnięciu autoklawu wyrównać ciśnienie przez otwarcie zaworu spustowego, otworzyć autoklaw i wyjąć słoiki Powtórna sterylizacja nie jest wskazana ponieważ należy się spodziewać , że spowoduje tzw przegrzanie konserw i pogorszenie ich jakości (nadmierny wyciek, zmiana smaku przypraw...). Zdrowotnych ryzyk raczej nie widzę ale nie jestem technologiem. Sporo tego zrobiłeś. Oprócz powtórnej sterylizacji możesz rozważyć dodatkową pasteryzację i przechowywanie w lodówce. Jeżeli nie dodawałeś wcześniej agaru to dodaj żelatyny aby otrzymać galaretkę. Opcją jest też opisywane wcześniej odpowietrzenie konserw i przechowywanie ich w lodówce. Przeczytaj koniecznie ten temat. Zwiększy to szanse na poprawne i bezpieczne przeprowadzenie sterylizacji konserw w słoikach.
  13. @Kris2005 Opisz jak prowadzisz sterylizację i odpowietrzasz słoiki. Czy słoiki się zamknęły? Czy zassały wodę? Wrzuć zdjęcia uszkodzonych pokrywek z nowej partii. Nie zaszkodzi jak poczytasz wątki o sterylizacji w dziale poświęconym konserwom. Zanim nie opanujesz procesu proponuję konserwy wodne czyli sterylizację słoików z wodą. Szkoda surowca i pracy.
  14. Przyczyną uszkodzenia uszczelek na zakrętkach oprócz nadmiernej temperatury może być nadmierne ciśnienie panujące w autoklawie.
  15. Duża różnica wynika prawdopodobnie z niewłaściwego wskazania temperatury fazy gazowej przez termomanometr, który raczej mierzy temperaturę obudowy/śrubunków niż fazy gazowej. Łatwo to sprawdzić zmieniając głębokość umieszczenia sondy. Sprawdzę, choć w najbliższym czasie nie planuję sterylizacji.
  16. @Kris2005 Odnośnie termometru to moim zdaniem możesz: -wydłużyć rurkę wspawaną do pokrywy tak aby jej koniec był zanurzony w wodzie i wymienić termometr, który będzie posiadał sondę sięgającą dna rurki tak jak proponował @Bagno -wykonać nowy port dla termometru, którego sonda będzie zanurzona w wodzie jak proponuje @mamuśka -pozostać przy obecnym rozwiązaniu choć nie jest ono optymalne W poprawnie wykonanym autoklawie termometr powinien mierzyć temperaturę medium grzewczego czyli w Twoim przypadku wody. Moim zdaniem pomiar temperatury nad lustrem wody, choć niewłaściwy, jest dopuszczalny. Między fazą wodną i gazową występuje wymiana ciepła więc ich temperatura jest zbliżona. Dotyczy to tylko fazy właściwej sterylizacji. W fazie chłodzenia i ogrzewania różnice będą wysokie.
  17. Ja proponuję tylko sprawdzić czy manometr ma właściwe parametry pracy. Jeżeli znasz ten model i jego parametry to ok.
  18. Gwint manometru wygląda na zdjęciu na stożkowy. Jeżeli tak jest to może być problem z montażem.
  19. Zacznij od sprawdzenia manometru, który jest zainstalowany. W razie czego potwierdź z producentem. Jeżeli trzeba będzie wymienić to najłatwiej i najtaniej będzie kupić termomanometr. Nie będzie wskazywał poprawnej temperatury ale od tego jest termometr. Na Allegro jest tego sporo za 40-50 zł. https://allegro.pl/oferta/termomanometr-dolny-radialny-1-2-6-bar-120-st-6186356878
  20. Sprawdź dopuszczalny zakres temperatur pracy manometru. Zwykle manometry sprzedawane na portalach aukcyjnych i sklepach instalacyjnych nie są przeznaczone do temperatur panujących w czasie sterylizacji.
  21. Niestety sprzedawcy zakrętek nie opisują ich pod kątem odporności na temperaturę pełnej sterylizacji. Brak informacji wynika z tego, że klienci indywidualni rzadko stosują sterylizację jako metodę konserwacji. Trzeba wybrać zakrętki na Allegro i pytać sprzedawcę o odporność termiczną konkretnych zakrętek.
  22. Trochę przekornie. Skoro wyższa temperatura przyspiesza rozkład to może też należałoby obniżyć temperaturę w komorze dojrzewalniczaj z 12-14 °C do 2-4 °C. Spadek aw po osiągnięciu docelowej utraty wagi wydaje się zabezpieczać wyroby przed niekorzystnymi zmianami bakteriologicznymi. Na południu nie jest rzadkością dojrzewanie w warunkach pozachłodniczych przez kilkanaście czy więcej miesięcy. Zgadzam się, że proces dojrzewania ma swoje granice ale może kontynuacja dojrzewania w workach próżniowych w komorze dojrzewalniczej przez pewien czas (krótszy niż lodówce) może mieć sens.
  23. Z lektury forum zrozumiałem, że wędliny po osiągnięciu wagi docelowej w komorze dojrzewalniczej i usunięciu osłonek pakowane są próżniowo i poddawne dalszemu dojrzewaniu/przechowywaniu w lodówce. Oznacza to obniżenie temperatury dojrzewania/spowolnienie procesów enzymatycznych. Tak się zastanawiam dlaczego procesu dojrzewania w workach próżniowych nie kontynuować w warunkach panujących w komorze. Chyba, że coś niewłaściwie zrozumiałem.
  24. Resal

    Maciekzbrzegu robi

    Trochę się tymi kiszonkami zaraziłem. Zrobiłem jesienią kilka. Brukselka mnie nie zachwyciła. Kalafior bardzo smaczny. Papryka pierwsza klasa. Numerem jeden okazała się fasolka szparagowa przed kiszeniem blanszowana 4 min. W planach marchewka, rzodkiew albo rzepa i czosnek.
  25. @qzym Wiem, że zbudowałeś komorę i w niej dojrzewasz ale chciaĺbym zapytać jak się zakończył eksperyment z workami membranowymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.