Andy zawsze był i jest skromnym facetem (poza niektórymi wystąpieniami publicznymi ). Proszę zatem nie zwracać uwagi na Jego wpis i okazać pomoc. Niektórych zapewne "nudzą' już tego typu akcje na forum, prawda? Jeśli się jednak głębiej nad tym zastanowicie, dojdziecie do wniosku, że lepiej pomagać (dokąd można), niż bezczynnie obserwować, jak robią to inni. Pamiętajcie, że każdy z nas może znaleźć się w trudnej sytuacji życiowej (nikomu tego nie życzę!), i dopiero wtedy doceni pomoc Koleżanek i Kolegów z forum. Staramy się organizować takie akcje pomocowe dla wszystkich tych naszych forumowiczów, którzy tego potrzebują i i będziemy to robić nadal. Może warto by było powołać jakiś zespół koordynujący działania w takich przypadkach? Pozwoliłoby to na usprawnienie akcji oraz, lub przede wszystkim, rozwiałoby podejrzenia w kwestii ewentualnych nadużyć.