Świeżo upieczony hrabia był ciekaw jak powinno się poprawnie kreować image. Zapisał się więc do Klubu. - Masz najnowszego Mercedesa? - No... nie. - Masz dwupiętrową willę? - No... nie. - A masz chociaż taki łańcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami? - No... nie. - No to jak już to wszystko będziesz miał, to wtedy pogadamy. Dzwoni więc do swojego służącego: - Janie... Sprzedaj nasze Cadillac"i i kup takie tanie, niemieckie szajsy jakim teraz wszyscy jeżdżą. - Dobrze Panie... - I każ zburzyć dwa górne piętra naszej willi. - Dobrze Panie... Coś jeszcze? - Ta... zabierz Azorowi obrożę i mi ja przywieź. Są trzy sklepy. Jeden jest Polaka, drugi Ruska i trzeci Niemca. Do sklepu Ruska przychodzi diabeł i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nichuja, a jak nie masz to cię zabiję. Rusek szuka ale nie znalazł, więc go zabił. Następnie idzie do Niemca i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nichuja, a jak nie masz to cię zabiję. Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił. Idzie do Polaka i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nichuja, a jak nie masz to cię zabiję. Polak myśli i w końcu mówi do diabła: - To choć ze mną na chwile. Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi: - Widzisz coś? - Nichuja - To bierz 3 kilo i spier***aj!