Skocz do zawartości

Maxell

Moderatorzy
  • Postów

    46 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    172

Treść opublikowana przez Maxell

  1. Aleksanddrze, nikt Cię Kolego nie goni, więc popracuj sobie spokojnie i bez stresów. Wklej, kiedy będziesz miał juz ukończone i sprawdzone dzieło.
  2. Nie Miro. Na tym, że każdy ma prawo wyrazić swa opinię. :wink: W obu przypadkach (mieszniny soli z saletra i mieszaniny soli z azotynem) powstaje mieszanka peklująca zwana inaczej peklosolą.
  3. Bedziesz na kursie w SDM, to zobaczysz. Sztandarowy i bardzo smaczny produkt. :grin:
  4. Ok. Przyznaję, że nie czytałem wcześniej, za co Bardzo Was Kochane Dziewczyny Przepraszam. :blush: Wybaczycie???
  5. Jesli i mnie jeszcze zaliczasz do chłopaków, to bardzo Ci dziekuję Koleżanko.
  6. Na tym polega demokracja. :wink:
  7. Lesniaku, jestem pewien, że Twoje plany odnośnie biblioteki i nie tylko, zrealizujesz z nawiązką, czego serdecznie Ci życzę (sobie także, gdyz nasze forum tylko zyska :grin: ).
  8. Również serdeczne gratulacje. :grin:
  9. Moja prośba. Jesli tylko możesz, kupuj gotowe mieszanki peklujące. Przy własnoręcznej produkcji bardzo łatwo można choćby przesunąc przecinek w niewłasciwą stronę i nieszczęście gotowe. Azotyn, to bardzo silna trucizna.
  10. Nie sól peklowana, tylko sól peklowa. Tak, to to samo. Nośnikiem azotynu jest sól, więc nie ma możliwości nawet zbliżenia się do dawek zagrożeniowych chyba, że je się dużo "nowalijek" (szczególnie tych rosnących przy drogach). Sałata potrafi zawierać kilkadziesiąt razy więcej azotynu niż najbardziej "dopeklowane" mięso.
  11. Maxell

    Super Kalendarz 2012

    Lepiej na poczatku. :wink: Biorę 10 szt.
  12. Zrobi sól do peklowania.
  13. Saletry dodajemy do soli w ilości do 2%.
  14. Nieźle, nieźle. Na jakim programie robisz? CS-ie?
  15. Podaj inne propozycje, abym miał skalę porównawczą.
  16. Pracuj, pracuj. :grin:
  17. Też dobre rozwiązanie zwłaszcza, że są odpowiednie działy na naszym forum.
  18. Musze Ci powiedzieć, iż byłem praktycznie cały czas przy produkcji tego smakołyku, ale nie bardzo zapamietałem właśnie ten etap. Zdaje się, że cała rolada była jedynie nastrzyknięta (w ilości chyba 10 lub 15%) solanką przygotowana do peklowania i nastrzyku wędzonek. Bagno, kiedy tylko się pojawi, powinien udzielić wyczerpującej odpowiedzi.
  19. Posty Kolegi Marka, choć nie dotyczą Jego bezpośredniej produkcji masarskiej, są jak gdyby wykrzyknikami, mającymi uczulić nas na szkodliwy wpływ tanich i faszerowanych chemią wyrobów, wstawianymi przez osobę mającą w tym aspekcie dużo więcej do powiedzenia z racji wykształcenia i wykonywanego zawodu. Może powinien zmienić formę swych wypowiedzi zastępując słynnego już "biedronkowca pospolitego" np. typowym zjadaczem chleba?
  20. Co ma wspólnego zawód lekarza z nietykalnością na forum? Nie bardzo rozumiem. Z moich orientacji wynika, iż na naszym forum jest kilkuset lekarzy różnych specjalności. Tak jak pisze Kol. Arkadiusz - sami sobie nakręcacie temat, wciagając w to dodatkowo administrację (choćby tajemnicze zniknięcie posta Papcia) i zageszczając atmosferę. Moim zdaniem (podkreślam - moim) ostatnie posty Marka są do przełknięcia. Zgadzam się, iż na poczatku nie zawsze odpowiadały naszym wymogom, ale po zwróceniu uwagi przez kilku moderatorów i usunięciu części postów, w ich treści nastąpiła znacząca poprawa. Nie jestem zwolennikiem usuwania jakichkolwiek postów i czynię to nader rzadko, choć niektóre z nich bezpośrednio dotyczą mojej osoby, są wyjątkowo obraźliwe i do tego dalej znajdują sie na forum. Czy naprawdę wyrzucenie Kol. Marka z forum uspokoi Wasze sumienia? Jak pisałem, również zaliczam się do grupy bp. Za kilka dni będziemy nazywani masą wyborczą, prowincją itp. Czy warto aż tak się denerwować?. :wink:
  21. A ja nadal z kompem. :wink: :grin:
  22. :grin: Ja czasem także. :grin: PS. Miro dzisiaj odebrałem paczkę. Dzięki
  23. Nie chcę tutaj nikogo bronić. Jestem emerytem i musze żyć jak polski emeryt. Na poczatku mnie również nieco "dziwiły" posty Kolegi Marka, ale po ich głębszym przeanalizowaniu doszedłem do wniosku, iż nie zawierają one złośliwości, nie są obraźliwe itp. Po prostu Kolega ma specyficzne poczucie humoru, które nie wszystkim może odpowiadać. Aby jednak wszystko dobrze się skończyło, mam nadzieje, że Marek złagodzi nieco swe wypowiedzi, czyniąc je bardziej "przystępnymi w odbiorze". Tak mało mamy na codzień życzliwości i serdeczności, że nie obrażajmy się na to, w jakiej formie ktoś przedstawia swe poglądy, jeśli te nie przekraczają granic etycznych.
  24. Oba posty potwierdzają moją opinię. Miałem z nim swego czasu niezłą przeprawę korespondencyjną. Ciekawi mnie, czy nadal korzysta z pracy naszych zadymiaczy.
  25. Mała uwaga z mojej strony. Ten gostek, jest u nas raczej niemile widziany po aferze z przywłaszczeniem sobie naszych zdjęć i przepisów. Jeśli kupisz ten szynkowar, podeślij mi z łaski swojej kopię płytki z przepisami lub sprawdź, czy nie są to plagiaty z naszej strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.