Papcio

Ciężko się Ciebie czyta "szwedzie" Piłeś mleko z Głubczyc?, Raciborza czy z Prudnika? Mleko z Pątnicy w życiu już nie kupię, tak mi obrzydziłeś. Ja też piję mleko do wszystkiego i co z tego? A żona nie - ma uczulenie, a o gustach to się nie dyskutuje!

Zrób połowę tej kiełbasy bez dodatku czosnku a drugą połowę z dodatkiem i będziesz miał porównanie.

Sami profesorowie - żadnego nauczyciela.

Ja dziś nic nie mam na obiad! - żona zbuntowała się,a mnie nie chce się w kuchni siedzieć. A to co powyżej to do ust nie wziąłbym nawet gdyby dopłacali!

Wykapany TATA! Gratulacje!

10 lat minęło jak jeden dzień! Dziś mija mi 10 lat jak jestem na forum. Maxell i Vtec nie liczą się! więc mam pierwszy "plac"! Dziękuję za mile spędzone chwile przy komputerze i za spotkania na zlotach. Pozdrawiam Wszystkich znajomych i całą Wędzarniczą Brać!

Wielkie BRAWO! jumbo Toż to święto chyba tynkarzy! "Walę tynki"! W mojej rodzinie ignorujemy wszystkie durnowate "Święta" - nie nasze. Zresztą kto by patrzał w oczy jak jest na dworze -20? dobrze, że teraz mamy taką a nie faktycznie zimę. A ten przerośnięty krasnal udający św.Mikołaja łażący po sklepach już od 3 listopada to jakieś wielkie nieporozumienie. Ale naród daje się robić w "wała".

To płyta Solgaz-u? Tak z Solgazu GPC 3 mam ją już rok i jestem zadowolony.

Być może i macie rację, wszystko - nawet Teściowa - jest szkodliwe! Napisałem tak, bo wiem co pole elektromagnetyczne potrafi zdziałać. Bez urządzeń które wytwarzają różny smog elektryczny dziś nie da się ŻYĆ! Tak, tylko do iskrownika jest potrzebne.

Tu na forum "walczy"się o eko i zdrowe oraz tradycyjne wyroby. Ja wyeliminowałem kuchnię indukcyjną już na poziomie zastanawiania się jaką kupić. Pole magnetyczne jakie wytwarza nie jest obojętna dla zdrowia! Tak jak i pole od mikrofalówki. Ja wybrałem gazową płytę ceramiczną. Grzeje tak, że producent nie zaleca naczyń aluminiowych - bo mogą się stopić! Jest ona na gaz ziemny jak i z butli. Mam taką: Można stosować ją do jachtów, kamperów i zasilana jest gazem a palniki są na 12V jak prądu nie ma to wystarczy aku. Mam taki mały i działa jak UPS.

Dzięki za pomysł!

Miro, popraw mnie: Pisałeś onegdaj, że masz wykształcenie techniczne "obróbka skrawaniem" ja też ale mam wrażenie, że korzystaliśmy z zupełnie innych podręczników. Skalpele sterylizuje... i takie tam...

Ja sprężyny swoje kupiłem w SURIS_ie jest to jakaś spółka w której są części do maszyn rolniczych, można zamówić np. orkę czy jakiś kombajn. Kupić węgiel i jakieś tam fajne usługi jak plantowanie itp. A sprężyn jest sporo. Mają też nierdzewne.

Ja też jestem za! Dodałbym zamiast map.... itd nasze coś na wzór ściągi Rogera tylko bardziej uszczegółowione i każda "porada" na osobnej stronie. Choć skończyłem szkołę powszechną to zamieściłbym trochę matematyki, jak zamianę jednostek, wzory geometryczne... Mam taki książkowy "Kalendarz Mistrza" z roku 1975, wiele norm pozmieniało się,ale podstawowe jak np. średnica wiertła pod gwint np.M? do dziś obowiązuje. Też się piszę na taki kalendarz a ile to zależałoby od końcowej ceny - co najmniej 1sztuka

Przepraszam! za mój wpis Byłem przekonany, że to taki mały żart na koniec roku. Byłem przekonany, że to Twoja żona dała ci wypowiedzenie ustne :) Jakby nie licząc to 24 lata temu w tył, to jeszcze był zapach PRL_u i nikt nie zatrudniłby nikogo bez papierów. Ale może się mylę. Kol. PIS - którego wpisy (i poczucie humoru) nie bardzo rozumiem - to w tym przypadku opisał naszą rzeczywistość!

Pełny etat a nawet dwa! Mój pracodawca już 40 lat mnie gnębi, i ani myśli o wypowiedzeniu!

Zdrowych i Wesołych Świąt! oraz: Niech na co dzień, nie od święta, gęba będzie uśmiechnięta. Niech też zdrowie tęgie będzie i kasiory niech przybędzie. Niechaj łaski płyną z nieba, ale tyle ile trzeba. Tego i więcej Wam życzę!

Wszystkiego Dobrego! wszystkim Andrzejom! :clap:

A podpuszczkę w tabletkach? Jak mi mówiono, to w każdej "Apotece" na zachodzie można kupić, robiłem serki.

Nie wiem jak Wy, ale ja widzę gardziel tak wysoką, że kolega musiałby mieć paluchy wiedźmy by mu wciągało. Czepiacie się już wszystkiego na Tym forum a z BHP to tylko pasta do mycia rąk jest jako-tako dobra!

To już 10 lat? jak ten czas leci! Dzięki Mirku za wytrwałość w prowadzeniu tego forum a i Vtecowi też podziękowania za utrzymania w ryzach tego "bałaganu" Dzięki!

Dziś zięć zrobił nura w moje przydasie i znalazł w czeluściach piwnicy "kompresorek" wykonany jakieś 30l temu! jeszcze w XX wieku! Podłączyli my to wszystko do rury wychodzącej na ogród i SPOKOJNIE wydmuchałem wodę z rurek. Także mój sezon uważam za zamknięty! Jeszcze tylko murarki z domku "wydłubię" i do lodówki, boję się, że jest za ciepło Zdjęcia mojego "wydmuchiwania!"

Wiem i dlatego piszę z uśmiechem i w " " Wiem co gaz z butli potrafi. Choćby dziś w Katowicach Będę dmuchał powietrzem z kompresora.

Dobre z tym gazem! Teraz wiem więcej, warto było pytać. Teraz jest 6 stopni, najwyższy czas zdemontować taki 5_cio litrowy bojler w altance i przedmuchać "gazem" rurociąg - też z 50m

Jak pisałem, mam nikłe wiadomości o pneumatyce. Kompresorek to typowy z marketu - 25l zbiornik. Już po Twoim Roger wpisie widzę czarno moje "wymyślania" odnośnie instalacji, ale warto popytać by potem nie być załamanym Lat temu dużo do tyłu, w ramach luzu w pracy i sporo lodówek na zakładowym złomie, robiliśmy kompresorki z agregatu do lodówek. Jako zbiornik wykorzystywaliśmy butle p.poż. Nawet dało się tym koła do rowerów pompować i nie tylko. Więc wydajność mojego kompresora nie pozwoli na rozsądne użytkowanie przy tak długim "rurociągu" Dzięki!